Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: WOLONTARIAT  (Przeczytany 613 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

TINA:-)

  • Gość
WOLONTARIAT
« : 2004-04-08, 17:42 »
tak bardo chciałamym pracowaćw schronisku jako wolontariuszka...co prawdaż tam gdzie mieszkam jest to niemożliwe,ale...niedługo idę do liceum do GORZOWA(oczywiście jeśli się dostanę :?:  no a tam schronisko mają(bardo blisko szkoły którą wybrałam)...
tylko mam mały problemik: nie wiem jak "ubiegać sie" o wolontariat.
złożyć podanie?a może osobiście?co zrobić żeby mnie przyjeli?

wiem że to pytanie brzmi banalnie, ale ja naprawdę nie wiem  :(
 :help:
Zapisane

ilia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1017
  • ...
WOLONTARIAT
« Odpowiedź #1 : 2004-04-08, 18:10 »
Pójdziesz do schroniska, zapytasz się czy potrzebują kogoś do pomocy, a co dalej to ci powiedzą :)
Zapisane
Now sacrifice your apples to Ryuuk!

Emilka

  • Gość
WOLONTARIAT
« Odpowiedź #2 : 2004-04-08, 18:29 »
najprosciej bedzie zadzwonic i zapytac czy w ogole przyjmuja mlodziez
Zapisane

Forum Zwierzaki

WOLONTARIAT
« Odpowiedz #2 : 2004-04-08, 18:29 »

absencja

  • Gość
WOLONTARIAT
« Odpowiedź #3 : 2004-04-08, 20:04 »
prawie napewno przyjmują:) musisz mieć zgodę rodziców, najlepiej zadzwonić i zapytać kiedy możesz przyjśc pogadać, ja jak byłam pierwszy raz, to właśnie nic niie zdziałałam, bo nie było jakiejśtam pani. Generalnie to schronisku powinno zależeć na wolontariuszach i nie trzeba jakoś specjalnie sie starać, żeby pozwolili ci pomóc:)
Zapisane

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
WOLONTARIAT
« Odpowiedź #4 : 2004-04-08, 22:33 »
absencja nie mów że prawie napewno....bo ja z taką myśla poszłam do schroniska....i niestety powiedzieli że oni sobie sami radzą, spytani czy są jakieś inne organizacje gdzie moge pomóc zwierzakom, odpowiedzieli że tak, wymienili nazwe ale stwierdzili że nic więcej mi nie powiedzią....bo to...ich wrogowie....i czekam aby ukończyć lat 18 co stanie sie za troszke ponad miesiąc i zapisać się do TOZu
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

Cathycash

  • Gość
WOLONTARIAT
« Odpowiedź #5 : 2004-04-08, 22:59 »
Ja od wczoraj jestem wolontariuszką w Azylu dla Kotów (ale są tam też psy, a nawet 3 chomiki  :roll: ). Pracy jest mnóstwo, pozatym nie można nic zrobić bez kotów na plecach, nogach głowie a nawet w szklance od herbaty.

Gdy siadasz na łóżku dopada Cię conajmiej 10 kotów i troszeczkę trudno wstać.
takie są spragnione tego ludzkiego, ciepłego dotyku...

Jeśli je oswoiliśmy powiniśmy o nie dbać a my - ludzie jesteśmy gorsi ... nawet trudno mi powiedzieć od czego..

Jakby ktoś był chętny zapraszam do działu "bezdomne", tam napisałam coś niecoś o tym Azylu. Proszę też o kontakt na PW.

Sorry że się tak rozgadałam  :oops:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.054 sekund z 23 zapytaniami.