Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Pomiędzy Prawem a Zwierzętami => Wątek zaczęty przez: Alispo w 2005-04-27, 20:30



Tytuł: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Alispo w 2005-04-27, 20:30


Chcielibyśmy możliwie najszerzej rozpropagować akcję, która ma na celu
uświadomienie obecnym i przyszłym opiekunom psów, że zabiegi tzw.
kopiowania, czyli przycinanie uszu i ogonów, są zarówno fizycznym, jak i
psychicznym okaleczaniem zwierząt. Na dodatek zabiegi te są nielegalne i
grozi za nie odpowiedzialnosć karna.

Przygotowaliśmy ulotkę, którą można pobrać tutaj:
empatia.pl/str.php?dz=87 i odpowiednio wykorzystać. Byłoby dobrze, aby
te informacje trafiły w różne, związane z psami miejsca: do lecznic
weterynaryjnych, na wystawy psów, do sklepów z karmą dla zwierząt.

I przede wszystkim upowszechniajmy je wśrod znajomych i przyjaciół.
Naprawdę, wspólnie możemy zlikwidować w naszym kraju proceder
amputowania zdrowym psom - dla własnego widzimisię ich "opiekunów" -
naturalnych i potrzebnych części ciała.

Wiecej info o kopiowaniu:
http://empatia.pl/str.php?dz=61&id=306


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-04-27, 22:39
dla mnie przycinanie powinno być karalnr przecież u psów ogon jest jak dla nas mowa......... :( :(


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-04-28, 11:19
To straszne, szczególnie na wsiach. Obcina się psom ogony, bo 'tak trzeba', 'żeby się pchły nie lęgły'. ' zawsze tak robili'. Tam trudno dotrzeć z ulotkami, bo ci ludzie nie chodzą do weta, a w większości przypaków nie chcą nawet słuchać, że obcinanie psu ogona jest niewłaściwe...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-04-28, 14:03
na wsi jak na wsi do tej pory to w mieście więcje psów widzialam okaleczonych. Może im wogóle futro obedzeć bo przecież tam sie pchły zalęgają......


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Michał z Warszawy-Ursus w 2005-04-28, 16:51
Okaleczanie psów bierze się z tego że właściciel ma kompleksy na punkcie tego że jego pies będzie lepiej wyglądał jak mu coś wytanie lub skruci co jest bzdura i powinno być zakazne.
Pozdrawiam, życze zdrowia.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-04-29, 12:41
na wsi jak na wsi do tej pory to w mieście więcje psów widzialam okaleczonych. Może im wogóle futro obedzeć bo przecież tam sie pchły zalęgają......
No ja w mieście własnie rzadko widuje takie przypadki, a psów tu na pęczki. Za to na wsiach, szczególnie w nowosądeckim tren proceder jest bardzo rozpowszechniony...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-04-29, 14:20
może i tak w katowicach pelno rasowców i kundlów okaleczonych. A na wsi raczej sie nie spotkałam tak na szerszą skale.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2005-04-29, 18:13
Staraszne..


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-04-29, 19:39
Przepraszam, a jak kopiowanie ogona okalecza psychicznie psa?
Pies "rozmawia" z innymi psami całym ciałem, to my, ludzie, jesteśmy tak ograniczeni że odczytujemy zamiary psa- często bardzo błędnie- poprzez ruchy jego ogona.

Ja osobiście mam podzielone zdanie co do kopiowania. Na pewno sam zabieg nie jest przyjemnością dla psa, ale też nie jest męczarnią, jak to większość widzi (no chyba że ktoś kopiował swojego psa za szopą, to wtedy jasne.. :roll: :P ). Jeśli obcięcie uszu, ogona, jest zrobione profesjonalnie, to pies nie zwija się z bólu wcale :roll: Jestem ciekawa, ilu z Was, wielkich przeciwników "strasznego okaleczania psów" widziało psa 1-2 dni po kopiowaniu, albo sam zabieg?? Bo ja widziałam całkiem niedawno psa 2 dni po kopiowaniu uszu- pięciomiesięcznego, zaznaczmy. Możecie mi wierzyć na słowo, że bynajmniej nie wyglądał, żeby cierpiał :roll: Już bardziej sprzeciwiałabym się hodowli bassetów i tym podobnym, bo jak patrzę na te ich nieproporcjonalne ciała, to średnio chciałabym być takim psem :?

Cytuj
Naprawdę, wspólnie możemy zlikwidować w naszym kraju proceder
amputowania zdrowym psom - dla własnego widzimisię ich "opiekunów" -
naturalnych i potrzebnych części ciała.

A czy nie zastanowiliście się, czemu się psom kopiowały uszy i ogony kiedyś?? Serio uważacie, że psy polujące, pływające, skaczące itp. itd. były kopiowane dlatego, że tak podobało się właścicielom? :| Rasy poniekąd stworzył człowiek, nie zapominajcie o tym.
A co do "potrzebnych" częsci ciała- pisałam wyżej.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-04-30, 12:23
Vio akurat z tym okazywaniem uczuć niedokonca jest tak.bo dzikie psy porozumiewają się także za pomocą ruchów ogona.A w czym uszy przeszkadzają w bieganiu czy skakaniu możesz mi wyjaśnić?? Ja sobie palec obetne bo w sumie to mi niepotrzebny uszy też  no bo poco tylko przeszkadzają........
Poniekąd to pies jest zwierzęciem i natura go wyposazył i w uszy i w ogon a my niepiowinniśmy mu tego obcinać.
kiedyś pokazywali jak wilka probowano przyzwyczaić do psa i pani ktora zna się tepiej niż my wszyscy raz 2 powiedziała że jedną z barier jest brak ogona u psa.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-04-30, 12:27
a może przeczytasz opinie wyterynarza??

Obcinanie ogonów i uszu jest obecnie w Polsce nielegalne, jednak nadal jest wielu zwolenników poprawiania natury zarówno wśród właścicieli psów jak i lekarzy weterynarii.

Głównym argumentem właścicieli czworonogów jest to, że istnieją pewne normy dotyczące wyglądu psów rasowych, do których przyzwyczailiśmy się.
Normy te jednak stworzyliśmy my sami, więc jako „ustawodawcy” mamy prawo je zmienić - od dzisiaj niech obowiązuje więc przekonanie, że każdy pies ma prawo nosić taką długość uszu i ogona, jaką przewidziała dla niego natura.

Nie okaleczajmy ich, usprawiedliwiając się, że to nie boli. Jako lekarz weterynarii na co dzień asystuję przy różnych zabiegach chirurgicznych i zapewniam Państwa, że każde nacięcie żywej tkanki jest odczuwalne jako ból - bez względu na wiek pacjenta. Możemy to nawet zmierzyć - liczba przyspieszonych oddechów czy uderzeń serca na minutę. Dodatkowo narażamy zwierzę na komplikacje związane z krwawieniem czy zakażeniem rany, do którego może dojść nie tylko podczas wykonywania zabiegu, ale także juz po założeniu szwów.

I nie argumentujmy, ze w ten sposób zapobiegamy nawrotowym zapaleniom uszu czy rozwojowi martwicy ogona. Profilaktyka przez okaleczanie? Podążając za tym tokiem rozumowania ktoś mógłby zaryzykować propozycje, aby w celu unikania ran ciętych opuszek - amputować łapę. Nie przekraczajmy więc granicy absurdu.

I tak w przyszłości nasi pupile będą narażeni na zabiegi, które częściowo wiążą się z ograniczeniami życia w mieście, ale także mają prawdziwe uzasadnienie medyczne - poddamy je wiec kastracji, sterylizacji i innym operacjom, które okażą się dla nich konieczne.

A do lekarzy weterynarii, którzy nadal wykonują te zabiegi, zwracam się z prośbą - chrońmy prawa zwierząt, bo jak nie my to kto?

lek. wet. Agata Czerniewska


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2005-05-01, 17:18
"Jestem ciekawa, ilu z Was, wielkich przeciwników "strasznego okaleczania psów" widziało psa 1-2 dni po kopiowaniu, albo sam zabieg?"
Tak sie sklada, ze ja widzialam. Jakies 10 lat temu szczeniaki naszej suki mialy kopiowane ogony. Wcale nie bylo to dla nich bezbolesne, a goilo sie tez nieciekawie, szwy sie rozlazily i w ogole...

"A czy nie zastanowiliście się, czemu się psom kopiowały uszy i ogony kiedyś?? Serio uważacie, że psy polujące, pływające, skaczące itp. itd. były kopiowane dlatego, że tak podobało się właścicielom"
Owszem, kopiowanie wzielo sie z konkretnej potrzeby, ale w tej chwili wiekszosc psow to nie sa psy uzytkowe, tylko nasi domownicy i ten zabieg nie ma zadnego sensu...

Jestem przeciw, zreszta to nielegalne. Uwazam, ze warto z tym walczyc. W tej chwili to jeszcze walka z wiatrakami, ale jest szansa, ze stopniowo, powoli, uda sie zmienic ludzkie nastawienie.
Ulotki na pewno moga sie przydac.



Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Kelpie w 2005-05-01, 18:22
"A czy nie zastanowiliście się, czemu się psom kopiowały uszy i ogony kiedyś??" Kiedyś kopiowano uszy i ogony psom uczestniczący w walkach psów bo i tak były bardzo szybko odgryzane... :roll: "psy polujące, pływające, skaczące itp" No tak uszy niewątpliwie przeszkadzają w pływaniu, a ogon okropnie przeszkadza podczas skakania... :| Tak się składa, że dobarman takiego facta jednego przypłacił życiem zabieg kopiowania. rany nie chciały się oić brzydko się paprały pies bardzo cierpiał, wdało się zakażenie jakieś i odszedł... Przez ludzką głupotę, a właściciel przed zabiegem twierdzł, że jest to absolutnie niezbędne i wyjdzie jego pupilowi na zrowie... :(Teraz jest wielkim przeciwnikiem kopiowania niestety dopiero nauczony własnymi doświadczeniami. Pies rozmawia całym ciałem, uszami i ogonem też. VioaoiV proponuję usunięcie niepotrzenych części ciała, może np. obetnij sobie czubek nosa bo to zdrowo...albo kawałek ucha, albo palce u nóg bo są niepotrzebne...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2005-05-01, 20:20
Ja nie roozmiem poo co przycinac paom uszy i ogony... Przeciez to jest ... dziwne


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-05-01, 20:42
Słyszałam, że jakiś polski król wprowadził podatek "od psiego ogona". To brzmi jak żart, ale pewnie nie od dziś w Polsce prawo jest durnowate. Skutkiem tego zaczęto masowo obcinać psom ogony... Moim zdaniem jedynym powodem ingerencji chirurgicznej powinny być względy zdrowotne. Podobno w przypadku niektórych ras nieprzycięte, "kłapciate" uszy mogą powodować choroby. Obcinanie dla urody zostawiłabym dla ludzi, psom to niepotrzebne. Kiedyś w lecznicy słyszałam przeraźliwy pisk szczeniaków, którym ściągano szwy z obciętych ogonków... Słyszałam też, że niektórzy robią psiakom różnego typu operacje plastyczne, np. powiększają oczy. Takie praktyki powinny być karalne, to nic innego, jak męczenie zwierzęcia dla zaspokojenia chorych potrzeb ludzi.     


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Leloo w 2005-05-03, 12:28
raz ze pies z ucietym ogonem czy uszami mi sie nie podoba a dwa, ze uszy i ogon sluza im do wyrazania swoich uczyc itd...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2005-05-03, 19:11
racja Leoo, pozatym czemu przycina sie ogony i uszy? Przeciez pelny ogon lest lepszy od jakigos kikutka :(


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2005-05-07, 21:38
Okaleczanie zwierząt jest po prostu ....yy...
To może ludziom też będzie się przycinać uszy i dupy bo komuś tak się podoba
Mój pies jest cięty tzn...ma ciety ogonek... ale ja jako właścicielka kupiłam ja juz z takim ogonkiem ciętym  ale bardziej podobaja mi sie sznaucery z ogonkami
Kora ma koncu cietego ogonka ma taką dziwną jakby kulkę ale ma ja od zawsze tzn przynajmiej jak my ją braliśmy już to miała czasem to gryzie moim zdaniem są to skutki cięcia
Koło mnie właściciel ciął  Sznaucerka średniego jak ten owy sznaucer mial 8 miesięcy boże jak było mi go żal piszczał próbował zdjąc ten bandaż
a wlasciciel tak zrobil bo mu się tak podobało ? :motz:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-11, 14:00
Ja tez jestem przeciwna kopiowania!! Dla psa ogon jest bardzo potrzebny, nie wiem czemu ludzie mają takie glupie pomysły... W Ameryce to nawet podcinają krtań(czy jakos tak) aby pies nie szczekal... totalna głupota, Amerykanie to naprawde przesadzają...
Zresztą podobaja mi się bardziej psy z ogonem i uszami :)
Tylko mam p[ytanie co do niektórych, czemu kupujecie psy z kopiowanymi uszami i ogonami, skoro jesteście przeciwni?
Przeciez jakby ludzie przestali kupować, to też juz by nie było tego problemu... A jak dla mnie mówienie że juz sie kupiłoi takiego psa, jest tylko wymówką... Bo tak naprawde tym sposobem popiera sie też zabieg..


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-11, 22:15
Jestem 100% Amerykanką Olu i z łaski swojej nie bądż rasistką i nie wrzucaj wszystkich obywateli do jednego worka. Tak jak ja bym powiedziala że wszyscy polacy są pijakami i biorą łapówkę miło by Ci było bo mi nie jest miło. I nie krtań a struny głosowe i to nie tylko w tej chorej  , głupiej i debilnej ameryce gdzie nie żyją juz normalni ludzie a sami głupole co tylko podcinać i meczyc umieją a no i jeszcze psy prac w pralkach.
kopiowanie jaes zakazane i basta a jak kiedyś zobaczycie weta robiącego ten zabieg to fruuu na policję i po sprawie może się wkońcu.......... oduczą.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2005-05-12, 14:18
Cytuj
Tylko mam p[ytanie co do niektórych, czemu kupujecie psy z kopiowanymi uszami i ogonami, skoro jesteście przeciwni?
akurat jeszcze niedawno trudno było znaleźć całego szczeniaka rasy zwyczajowo kopiowanej
sorry, jeśli całe życie marzę o np rottweilerze, to nie zrezygnuję z jego kupna, bo obcina się im ogony.

Kopiowanie nie zostało wymyślone dla widzimisię właściciela.
Psy myśliwskie miały kopiowane ogony, ponieważ często dochodziło do bolesnych okaleczeń ogonów - a lepszy jeden ból w szczenięctwie niż pocharatany ogon za każdym polowaniem.
Psy pilnujące stad czy dużych terenów jak np kaukaz czy azjata były kopiowane również żeby uniknąć okaleczeń w wyniku walki z wilkami ( obronie stada).
Nie mówcie, że to dla własnego widzimisię, przynajmniej nie we wszystkich przypadkach, bo ani myślwemu, ani pasterzowi nie zależało na wyglądzie psa. Miał być skuteczny, na tym wymagania się kończyły.

Oczywiście, obecnie niewiele psów pracuje i kopiowanie jest niepotrzebne, ale nie mówcie, że to głupi wymysł ludzi, bo MIAŁ uzasadnienie.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-12, 15:28
Podobno w przypadku niektórych ras nieprzycięte, "kłapciate" uszy mog± powodować choroby.


Właśnie o tym mowie cały czas.

Ludzie, to w takim razie zabrońcie także hodowli ONów, Bassetów czy Sharpeiów (podnoszenie skóry nad powiekami).. :roll: To dopiero pieska boli..



olc!a 8) 8)

Kora ma koncu cietego ogonka ma tak± dziwn± jakby kulkę ale ma ja od zawsze tzn przynajmiej jak my j± brali¶my już to miała czasem to gryzie moim zdaniem s± to skutki cięcia

Skoro Ci obcinali psa za szopą, to nic dziwnego.. nie wiesz w jakich warunkach była Kora "cięta" .. :roll:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-12, 16:41
z tego co wiem to już się nie używa w takim stopniu psów do polowań itd
ja proponuje poobcinać też łapy bo się kaleczą.........
W polskim prawie zabronione i koniec teraz to tak jakby gadać po co łapać złodziei a po co nie.
Vio to wytłumacz mi proszę po jakiego grzyba tnie się psy ktore nie będą polowały ani broniły przed wilkami?? po jaką cholere ludzie robią to teraz bo mi sie wydaje dlatgo ze się tak przyjęło.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-12, 17:24
kasia nie chodziło mi tutaj o wszystkich Amerykanów... Wiem ze Bardzo dużo osób kocha tam zwierzaki, tylko ze raczej w polsce nie wymyślają takich "dziwnych" rzeczy. Jest to dużo bogatrzy kraj i pewnie dlatego tak się dzieje...
A z tym kopiowanieniem to da sie znaleśc psa... 4 lata temu znajoma szukała cooker spaniela bez przycinania i znalazła chociaż szukała 1.5 roku...
Niiestety duzo osób kupuje młode kopiowane psy,chociaż jest temu przeciwny... Wiec jest to dla mnie chore bo co innego sie mówi, a co innego robi...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2005-05-12, 17:33
Cytuj
Oczywiście, obecnie niewiele psów pracuje i kopiowanie jest niepotrzebne, ale nie mówcie, że to głupi wymysł ludzi, bo MIAŁ uzasadnienie.
kiedyś kopiowanie miało uzasadnienie i tyle chciałam napisać. Bo wkurzają mnie teksty typu 'głupi wymysł zakompleksionych ludzi'.
Obecnie kopiować się nie powinno, racja, ale dawniej miało to swoje uzasadnienie.
Cytuj
ja proponuje poobcinać też łapy bo się kaleczą.........
Z tą tylko różnicą, że pies bez ogona jest normalnym, sprawnym psem, a pies bez łap nie bardzo.
Kiedyś weterynaria nie była tak rozwinięta jak teraz, poza tym pies użytkowy nie mógł leżeć w kojcu tydzień, bo sobie pokaleczył ogon. Był potrzebny na co dzień, więc w miarę możliwości starano się ograniczać obrażenia, wybierano tzw mniejsze zło.
I podkreślam jeszcze raz, że teraz jest to niepotrzebne.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-12, 18:15
Tak, tylko ze niektore rasy maja duze predyspozycje do paprania się nieciętych uszu, np. pinczer sredni- kasiu, zauwaz ze skoro się te uszy cięło to nie zwracało się uwagi jaki jest stan uszu NIEciętych, dlatego teraz takie problemy wychodzą. Kopiowanie uszu u takiego pincza to dwa momenty, a jak mu sie zaczną paprać uszy "kłapciate" to zaczyna się "droga przez mękę"- smarowanie, nacieranie, a i tak w końcu kopiowanie albo co gorsza odcinanie martwej końcowki ucha- dorosłemu psu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-12, 20:55
Olu14 no ja mam nadzieję.............
Tylko tego paprania można by uniknąć ale co tam dbać o uszy lepiej obciąć


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-12, 21:35
Kasiu droga, jeśli nigdy nie miałaś do czynienia z pinczerem średnim albo inną tego typu rasą która również ma takie problemy, to się nie wypowiadaj proszę Cię. Skąd ta pewność "tego paprania możnaby uniknąć" ?? Masz, hodujesz pinczery, Twoi znajomi mają takie psy?? Skąd ta wszechwiedza??  :roll:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-12, 22:16
po pierwsze nie jestem wszechwiedząca
po drugie nie mam żadnej pewności
po trzecie to jest forum i moge się wypowiadać do woli
po czware nigdy nie hodowałam pinczerów
po piąte kopiowanie jest przestępstwem i każdego weta wykonującego ten zabieg(jeśli zobaczę) podam na policję
po szóste nie wszystkie psy które są kopiowane to pinczery i nie wszystki mialy problem z uszami
po siódne z ogonami tez problemy mają takie wielkie chyba raczej nie
po ósme niedługo to cale psy rąbać na kawałki bo to zachoruje , to sie zarazki rozniosą
 No i koniec tej mojej wyliczanki


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-12, 22:55
Ja też jestem przeciwna i zawsze będę, dla mnie to jest to niepoważne...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-12, 23:02
i ty sie zgadzam z Olą :D


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-13, 09:08
Wiem że jak to napisze to mnie obrzucicie błotem ale takie jest moje zdanie:
Jestem za kopiowaniem, a szczególne uszu. Przyznaje się do tego, nie będę sie podlizywać i takie jest moje zdanie. A dlaczego?
1. Trzeba będzie zmienić wzrorzec i znowu będzie wielka kłótnia jak to rotki mają nosić ogony.
2. Bezpeczeństwo psa (uszy) - psy bojowe (którym obcinamy uszy) lubiące prowadzić bójki z innymi psami są narażone na rozerwanie ucha. Znam wiele przypadków kiedy to amstaff z nieciętymi uszami miał rozerwany płatek na pół...
3. Tradycja
4. Jak Wam się podobają rotki i dobermany z ogonami? Bo mi już tej rasy nie przypominają...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-13, 14:58
stereotypy gorą!!!
A od kiedy Ty tak psa pilnujesz żesie gryzie ze wszystkimi innymi??
Och jakie straszne trzeba będzie wzorzec zmieniac ogony są dla psow a nie dla ludzi
Mi się bardzo podobają rotki z ogonami
mie to nie podałaś żadnych argumentów zdrowotnych nie lucząc bójek i TRADYCJIprzez wieeeeelkie t dlatego po prostu nie zgadzam się z tobą A nie będe psu obcinać ogona bo taki wzożec i tradycja. A pozatym jak rotki mają nosić ogony no jak to normalnie jak psy.
Vio co powiesz na rozejm bo ani ty mnie nie przekonasz do swojego zdania ani ja ciebie nie przekonam więc nie ma co się kłucić i psuć humoru:D


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-13, 15:12
kasia ;)

tylko wtrące jeszcze, że staffiki mają we krwi zaczepno-obronną naturę.. niestety nie unikniesz choćby małych bojek nawet przy super wychowanych psach.

the end :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-13, 15:20
na taaak ale jak psa pilnujesz masz ogródek i tam może sie wylatac to chyba się prać nie będą.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-13, 15:20
no to ja się bardzo cieszę że rozejm i myśle że każdy w tym temacie powiedział to co chce i nie będziemy już tego rozdrapywać :D


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-13, 16:27
Ja nie mam ogródka :P
Kasia - jedździsz na wystawy? Bo z tego jak piszesz wynika że nie jeździsz i w tym cała rzecz. Dla hodowców i sędziów bardzo ważne jest jak pies ma nosić ogon.
A co do bójek to ja nie zamierzam cały czas mieć psa na smyczy i nikt bójki nie uniknie. A psy bojowe sa bardziej skore do bójek i dlatego tnie im sie uszka.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-13, 17:05
A co do tego ma tradycja? Wcześniej mieli powody, aby obcinać uszy walczącym psom(nasczęście teraz jest co raz mnie walk)
Nadal uważam ze ogon jest środkiem komunikacji, po za tym nigdzie we wzorcu nie ma napisane że pies musi mieć koipiowane uszy lub ogon. Teraz juz się coraz więc spotyka naturalne psy... za granicą jakoś nie mieli z tym problemu...
Można pojechać na wystawe z niekopiowanym psem


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-13, 21:43
Tylko że są sprzeczki jak to ma pies nosić ogon, jakiej ma być długości. I tak dalej jest możliwośc kopiowania tylko że nie u wszytskich weterynarzy i trzeba więcej zapłacić. Ja jednak uważam że uszy powinny byc cięte u ras bojowych. To nie są jakieś owczarki że jak sie im przytnie uszy to wyją przez tydzień. To są psy odporne na ból. No, dzisiaj znajoma mi powiedziała że jej pies pogryzł się z bokserem i bokser został bez ucha.
Dlaczego we wzorcach tych ras nic nie ma napisanego o uszach czy ogonach?
Bo po co mieli pisac co kolwiek o ogonie który jest kopiowany? Jak zauważyłaś takich rzeczy sie nie pisze.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-13, 22:47
nie nie jezdze na wystawy ale ja bym walczyła o ogon swojego pupilka niż o zdanię sędziego. Jak pies ma nosić ogon........tak jak pies na zadku...
Zbrodnia i koniec i nigdzie tego robić nie wolno a wlape dawać wetowi za to że zrobi bleeeee:P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-14, 11:22
Ariva -> owczarek wyje przez tydzien po kopiowaniu, powiadasz? :roll:
Kasia 8989 -> nawet jakby był parohektarowy ogródek, to pies tam zyć cały czas nie może!!
                   wybacz ale co do wystaw to chyba się wygłupiłaś :P wzorzec określa dokładnie jak ma pies ogon nosić a sprzeciwianiem sie ocenie mozesz tylko wylecieć z ringu.. :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-14, 15:18
kasia8989 - jak jesteś przeciwniczką kopiowania to jeszcze powinnaś się dowiedzieć że psom robi sie tatoo i jest to bardzo bolesne. Czasem wydaje mi sie że bijanie kilku igieł w ucho jest boleśmiejsze od przycinania ucha ze znieczuleniem...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-14, 21:52
no bo ja ci vio mowie ze na wystawy nie jeżdże i nie wiem ale jako człowiek mówie że ogon jest dla psa a nie ludzi i skoro kopiowanie jest jest nielegalne to powinni to uregulować.
MOJE zdanie i tyle i nic wiecej nie moma do powiedzenia bo powiedzialam wszysko co chciałam a w ogon co sie psom wszczepia teżcoś że lepiej go obcinać ??


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-14, 22:28
Przy uszach daje się znieczulenie z tego co wiem.
No a co z tatuażami? Przecież to też jest lekko sadystyczne wbijać pełno igieł do pachwiny lub do ucha?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-14, 23:00
przy ogonie chyba tez na żywca to nie tnie
calego świata nie zbawie więc uważam pytanie bez sensu .boli i cuż ja mam zrobić skoro jest to legalne no co powiesz mi bo ja nie wiem?? A co z kastrowaniem , sterylizacją , wycinaniem szponów , czyszczeniem kamienia też boli. Ja  chce tyle żeby bylo lepiej dla zwierząt i tyle i w tym temacie już nic nie pisze bo jest to bez najmniejszego sensu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-14, 23:09
Ariva, uszy tną pod narkozą.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-15, 17:09
Sorki za pomyłkę.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-05-17, 20:49
ogony obcina się psom zaraz po narodzeniu i nie napewno przy obcinaniu się ich nie usypia. Nie wiem czy szczeniaki dostają znieczulenie, ale wątpię aby tak było.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-17, 21:20
nie dostają, te kosteczki są tak miękkie że szczeniaki niemalże nic nie czują ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-05-17, 21:36
Vio, przecież ogona nie tnie się po kości tylko między kręgami. Nie wiem jak rozwinięty jest układ nerwowy u psich noworodków, ale na pewno to nie jest dla nich przyjemne. Jednak po takim przeżyciu jak poród to moze to nie jest takie straszne.
Znałam psa, który w wieku ok. roku został pozbawiony ogona. Właścicielka za pomoca siekierki troche psa skróciła. Pies miał bardzo dużo szczęście, że wogóle przeżył.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-18, 22:18
Kasia, mialam na mysli to że wszystko jest u takich psiaków miętkie jeszcze ;) :lol:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-20, 22:31
Ja miałam airedale terrier'a i dawniej tym psom sie ogony przycinało o chyba 3 kręgi...poszliśmy do tak głupiego weta że nie dał psu znieczulenia i ciął ogon na żywca! Co za idiota! Potem przez 5 lat szczepiliśmy psa w domu bo u weterynaży rozwalał gabinety, albo lakarz sie go bał...co za niedoroby pracują w tych lecznicach...boże...albo znajomi byli w klinice aby wet zerwał węzeł na ogonku psa bo miał jak świnka zakręcony. No i ładnie mu wyprostował, zawiązał opatruneczek i no chate. W domu opatrunek się poluzował, w końcu opadł całkiem więc znajomi pojechali do najbliższego weta aby założyć nowy. I ten weterynarz tak założył opatrunek że pies dostal martwicy ogona i pies nie może byc wystawiany...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: falki w 2005-05-20, 22:35
Ja jestem zdania,że ludzie obcinają pieskom uszy bądź ogony dla lepszego wyglądu psa.Ja osobiście jestem przeciw.I cóż z tego,że piesek śmiesznie wygląda?One nie są na pokaz tylko po to,żeby je kochać. :)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-21, 10:10
falki, jak ktos wystawia psa albo ma hodowle, to wybacz ale wydaje mi sie ze jednak robi mu roznice jak pies wyglada :roll:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: falki w 2005-05-21, 10:54
No chyba że tak,ale są ludzie którzy nie wystawiają piesków,więc po co to wszystko?Chyba dla ich lepszego samopoczucia.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-21, 15:42
Vioaoiv nie powiedziałabym że robi mu to różnice... No pewnie, dla hodowcy  liczy się głownie wygląd psa, ale moze by tak przemyślał czy robi dobrze i popatrzał również na zdrowie swojego przyjaciela? pies napewno nie chciałby mieć kopiowanych uszu i ogona...
Niektórzyy hodowcy nic nie kopioją, ale jakos ich pies/suka jest dopuszczona do hodowli, są kupcy na te szczeniaki itp. Tak naprawde dla chcącego nic trudnego...
Takie jest moje zdanie i jego nie zmienie, wystarczy tylko troche chęci, a napewno wszystko da sie zrobic ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-05-21, 16:12
Ola, ale to nie tylko chodzi o hodowców. Jest wielu sędziów, którzy nie oceniają dobrze psów naturalnych, chociaż nie wiem jaki byłby piękny to i tak u takiego sędziego nie ma szans na wydgraną.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: -Sznaucerka- w 2005-05-21, 17:00
Jestem przeciw obcinaniu.Hodowca Soni zresztą też.Pani u której kupiłam Sonię powiedziła że nawet jak by nie było zakazu to też by nie obcieła :P.To kłamstwo że psy z ogonem są gorzej oceniene!!Psy urodzone w 2005 r. nie mające ogona  mogę byćnawet zdyskwalifikowane


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-05-21, 17:09
Sznaucerka, to wszystko zależy od rasy. Może ogoniaste psy są tak samo oceniane, ale w amstaffach, gdy uszy są niecięte, znacznie zmienia się kształt głowy (wizualnie) i to dużo psuje wygląd psa. W tej rasie głowa ma bardzo duże znaczenie, a niektórzy sędziowie nie potrafią (lub nie chcą) zauważyć jak sie prezentuje pies z kłapciatymi uszami.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-22, 10:38
no wlaśnie ;) kasia dobrze mówi :)

ola14
No pewnie, dla hodowcy liczy się głownie wygl±d psa

Mylisz sie i to bardzo :roll:

Cytuj
ale moze by tak przemy¶lał czy robi dobrze i popatrzał również na zdrowie swojego przyjaciela? pies napewno nie chciałby mieć kopiowanych uszu i ogona...

Pytałaś je?? przeprowadzałaś ankiete?? nie, no wlaśnie. nie wiemy co chcialby PIES, a to nie znaczy, ze nie mozemy podejmować decyzji za niego :roll: szczegolnie ze wydaje mi sie ze pies woli miec 1 dzien cierpienia jak to nazywasz po kopiowaniu uszu, zamiast potem ciagle cierpienie w zwiazku z chorobami uszu, twardnieniem koncowek itp.


Cytuj
Niektórzyy hodowcy nic nie kopioj±, ale jakos ich pies/suka jest dopuszczona do hodowli, s± kupcy na te szczeniaki itp. Tak naprawde dla chc±cego nic trudnego...

A co mają uszy suki do kupców szczeniakow? :?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-05-22, 10:52
Hmmm, z tego co mi wiadomo, to ogonki psiakom obcina się kiedy mają 2-3 dni. Tak przynajmniej słyszłam. Czy mi się wydaje, czy pieski w takim wieku jeszcze nie siedzą? Skoro nie siedzą - nie boli ich. Tak? Jeśli nie - wyprowadźcie mnie z błędu. :)
A dobek czy rottek z ogonem - nie da się ukryć - wygląda dziwnie :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-22, 11:04
Vio, ze szczeniakami chodziło mi o to ze najczęściej jak matka nie ma niczego kopiowanego, to szczeniaki też nie...(hodowca jest przeciwny)
dobra z uszami mogę już się w ostatecznosći zgodzić, tylko wytłumacz mi po co kopiuje się ogony? tez dla zdrowia  :roll:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-22, 12:17
Hmmm, z tego co mi wiadomo, to ogonki psiakom obcina się kiedy maj± 2-3 dni. Tak przynajmniej słyszłam. Czy mi się wydaje, czy pieski w takim wieku jeszcze nie siedz±? Skoro nie siedz± - nie boli ich. Tak? Je¶li nie - wyprowadĽcie mnie z błędu. :)
A dobek czy rottek z ogonem - nie da się ukryć - wygl±da dziwnie :P

Obcina się ogonki w tym wieku właśnie dlatego że wszystko jest na tyle mięciutkie że praktycznie szczeniaki nie czują bólu, tylko chwilowy szok ;)

Ola14:
a/ dla wystaw
b/ dla wyglądu (gusta to indywidualna sprawa)
c/ również dla zdrowia- powiem na przykładzie pinczów- kiedy obcinalo im sie uszy w przeszlosci, to i ogony się ciachało- teraz pincze maja problemy z niecietymi uszami, "paprzą" im się, rogowacieją końcówki i w efekcie trzeba odciąć ten kawałek ucha (dorosłemu psu) :? ogony rowniez maja stosunkowo kruche a przy zywotnosci tych psow nie jest wykluczone że sobie gdzieś przytrzasną i połamią :( :?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-22, 12:23
Niedługo ludzie dla wystaw i wyglądu zaczną farbowac psy, bo ładniej...
Wieć myśle, że przycinanie ogów jest WOGULE niepotrzebne
Jeśli Bóg stworzył psa z ogonem i uszami, to po co to niszczyć?
Co do pinczerów to znam kilka co nie mają kopiowanych uszu i jakoś nie mają z nimi problemu...
Więc jest to sprawa indywidualna...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-22, 15:38
a mają rodowody? czy to "pindżery z chodofli" ?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-22, 15:54
Tak, dwa mają, a co do reszty to nie jestem pewna.
Z jednym nawet właściciel byl na wystawach i jego suczka zdobyła 3 medale(2 złote i srebrny)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Dalmafreciak w 2005-05-22, 17:47
Ja jestem przeciwna obcinaniu czegokolwiek.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-26, 20:33
A zauważyłyście jak zmniejszyła się liczba psów tych ras, którym kiedyś cos się kopiowało? Hodowcy nie chcą hodować psów, które wyglądają mniej rasowo, z resztą kupujący raczej też nie chcą. Rotków, dobków i nawet ASTów jest mniej niż kiedyś. A to co Kasia mówiła jest całkowitą prawdą. Głowa z ciętymi uszami wydaje się większa i szersza niż u psa który ma "kłapy"...a ogon u dobermana wogóle nie pasuje do reszty ciała. W dużych hodowlach, gdzie szczeniaki są juz wcześniej rezerowowane, hodowca pyta sie czy pies ma miec cos cięte i wtedy "robi psa na zamówienie".


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: M-ajka w 2005-05-26, 20:43
Ja też jestem przeciwna kopiowaniu ogonów i uszu... Nieraz widziałam panią lub pana z ASTem z tak przyciętymi uszami, że małżowiny uszne były na wierzchu :roll: Jednym słowem uszy przycięte na maksa... To nawet nie wygląda estetycznie nie mówiąc już o tym jakie ten pies będzie miał potem problemy...

Niestety tak jest i tak będzie, bo właściciele nie zdają sobie sprawy, że obcinając uszy czy ogon pupilowi zadają mu cierpienie...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-26, 21:43
Masz przebite uszy? Boli Cię to? To jest to samo jak z obcinaniem uszonków. Gdybym miała do wyboru ASTa z uszkami lub bez wybrałabym zdecydowanie bez dla bezpieczeństawa pupila. Psy walczące są skore do bójek i są narażone na stracenie ucha. Fanie miec oszpeconego psa co nie? A wiesz jaki to jest ból rozerwanego ucha lub oderwanego? Wolałabyś żeby Twojemu psu przycięli uszy pod narkozą czy żeby ktoś rozerwał mu ucho na pół?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-05-26, 21:50
Właśnie. Przecież ASTy mają skłonność do bójek, czyli kopiowanie jest dla ich dobra. W sumie to ogon podobnie, bo to też będzie problem, jak przeciwnik chwyci za ogon...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-26, 21:52
No, zerwanie ścięgna w ogonie to też nie miła rzecz dla psa. A koszty leczenia...i cierpienie pupila?!


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-05-26, 22:06
Prawda! Znajoma ma psa z ciętymi uszami, i gadała, że jej znajomy miał z nieciętymi. Miał, bo pies wdał się w bójkę i po uchu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-26, 22:16
Ja już wiele razy słyszałam o takich przypadkach, potem ludzie żałują że pies nie ma kopiowanych uszu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-27, 15:37
No dobrze, tylko po co kopiuje się uczy takiemu sznaucerowi czy dogowi? Chyba tylko dla wlaścicieli...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-27, 16:03
Bo to pies nie tylko towarzyszący ale również obrończy. A dog niemiecki ma bardzo duże uszy i tnie się je dla jego dobra.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-05-27, 16:06
No u sznaucerków to dziwne, ale pinczery mnie wcale nie dziwią... Te małe szczekacze mogą każdego wyprowadzić z równowagi...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-27, 18:41
sznaucery miniaturowe nie słuzą obecnie do obrony, przycina im się uczy i ogon dla widzimisi włascicieli, takie jest moje zdanie. Już chyba nie ma sensu dyskutować, bo i tak nikt nie zmieni zdania... I tak mam nadzieje że kopiowanie niedługo juz nie będzie stosowane, jest to dal mnie kalczenie psów i tyle


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-05-27, 19:24
Prawda, jest to kaleczenie zwierząt, ale lepiej im kopiować to i owo, niż potem sobie wymawiać to, że nasz pies się pogryzł i ma rozwalone uszy lub stracił ogon, tylko dlatego, jest "niecięty"


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-27, 20:27
 takim podejściem to powinno sie kopiować wszystkim psom uszy i ogony, bo przeciez mogą sie skaleczyc lub stracic ogon, czy ucho  :roll:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Kelpie w 2005-05-27, 20:47
Moja suczka owczarka też ma skłonności do bójek...Chyba jej uszy obetne, no i może ogon bo też jest narażony.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-27, 21:11
Tylko że niektóre rasy składajką ucho w czasie walki, a inne rasy nie...te które mają duże uszy nie potrafią jakoś złożyć je w płatek róży w czasie ataku przez co narażone są na utrate ucha.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-27, 23:51
jeszcze mi powiesz, ze niektóre psy nie umieją  schować ogona, który jest narażony na utrate...
Dobrze z bulami moge sie w ostateczności zgodzić, ale nie rozumiem cie czemu jestes za tym okaleczaniem, przeszkadzają ci coś uszy czy ogon? Czy moze patrzysz głownie na wygląd, no bo przeciez doberman z ogonem wygląda okropnie...
Nie no najlepiej niech wszystkie psy będą"kopiowane" to je uchroni przez niebezpieczeństwem...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-05-28, 10:02
Ola, zrozum że kopiowanie uszu i ogonów nie zostało wymyśline po to aby pies lepiej prezentował się na wystawach.
Kopiowanie uszu i ogonów u niektórych ras wprowadzilitwórcy tych ras. A przeciez żadna rasa nie została wyhodowana z myślą o wystawach,tylko stworzona została do konkretnych celów i właśnie żeby pies łatwiej wykonywał swoją pracę przycinało mu się uszy czy ogon.
Obecnie mało który pies jest użytkowy. głównie psy pełnnią funkcję kanapowców, psów do towarzystwa, są wystawowe.
Takie rasy jak dogi, boksery mają bardzo ciężkie uszy i nawet nie muszą walczyć, wystarczy ze taki pies potrzepie głową i uderzy uchem w stół i już robi się rana, leje się krew a pies cierpi.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-28, 15:35
W wyżłom tnie się ogony żeby nie zahaczały nimi o krzaki itp. bo przecież to psy tropiące, pracujące na łąkach, polach i lasach. Cięcie uszu i ogonów jest celowe. Psom obrończym kiedys cięło się ogony, żeby nie było widać czy pies macha ogonem. Tak już pozostało i niewyobrażam sobie prawdziwego doba z ogonem.
Nie jetsem na bierząco z psami które mają kopiowane ogony, ale jestem ciekawa jak sie kształtuje wzorzec u tych psów.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-05-28, 15:53
No właśnie. Będa kłótnie, czy np. rotek ma mieć ogon taki, czy taki, czy uszy doba mają być takie, czy takie... Będzie wiele sporów w tej sprawie! I co? Psy, które sa teraz idealne jako kopiowane, urodzą szczeniaki których się nie będzie kopiowało i będą zupełnie niezgodne z nowym wzorcem!


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-05-28, 16:07
Zobaczcie chociażby na dobermana. ta rasa ma być w formie kwadratu, jeśli zostawi mu się ogon, to już na pierwszy rzut oka pies nie wygląda jak kwadrat. Na wystawach sędzia nie przygląda się dokładnie jaki format ma pies, więc taki nieciąty pies musi miec naprawdę doskonały eksterier, aby cokolwiek wywalczyć.
Inaczej jest w krajach, gdzie obowiązuje zakaz wystawiania psów z ciętymi uszami i ogonem.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-05-28, 16:09
Właśnie... Sędziowie którzy przywykli do ciętych psów, będą nieprzychylnie patrzeli na psy niecięty, których wygląd ogólny ulegnie zmianie...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-28, 16:17
Wogóle keidy się nie tnie to proporcje sie całkowicie zmieniają. Z tego co wiem to rot lub dob inaczej się rusza z ogonem a inaczej bez. I jak tu oceniać psy?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Kelpie w 2005-05-28, 20:02
Ludzie są tacy samolubni. Czy takiemu dobermanowi poprawi się samopoczucie jak będzie w formie kwadratu? Czy będzie zdrowszy? NIE, będzie według niektórych osób ładniejszy... Czemu ludziom tak bardzo zależy na tym żeby ich pies prezentował się dobrze.. Po to żeby zaspokojić swoje ambicje jak pies zdobędzie medal :? To jest bez sensu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-28, 21:39
kasa...kasa kasa
dla mbie gadanie że doberman z ogonem wygląda jak nie doberman jest troche ekhm no dziwne ładnie mówiąc
nmój sasiad ma doga niem staruszek uszy ma CALE(co nie ktorych pewnie zadziwi nie??)i pytam sie go czy kiedyś mial z tymi uszami problemy i  co usłyszałaM:NIE(niesaaamowite prawda jaki ten świat dziwny)
pies nie zostal stwozony dla czlowieka  ale człowiek coż manipuluje wszystkim co sie tylko da manipulawać ....bo nie wygląda jak pies a jak mu sie odetnie to czy tamto to będzie ok


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-28, 21:41
Jakoś zagranicą nie mieli problemu z ustaleniem wzorca, więc niewidze również problemu aby zrobić to samo w polsce. ZKpowinno zabronic wystawiania psów kopiowanych, polska jak zawsze jest do tyłu...
Teraz większosc psów służy do towarzystwa, wiec nie trzeba im nic kopiować!!
Ludzie jest XXI w. w dawnych czasach te zabiegi były przydatne, ale teraz są niepotrzebne!

Zgadzam się CAŁKOWICIE z kelpie i kasią, naprawde myślicie tylko o sobie, jakos ja też znam dużo psów niekopiowanych które nawet zdobyly medale na wystawach, i nie mieli z niczym problemu, dziwne co nie?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-28, 21:45
Dla hodowców to ma bardzo duże znaczenie, wiem coś o tym. Wygląd psa w hodowlach świadczy o jakości, jedt to wizytówka. Jak widzicie roty, doby, amstaffy już nie są tak chętnie hodowane przez to przycinanie. Coraz mniej jest hodowli tych psów.
Po co tak zależy ludziom na wyglądzie? No bo jak sie jeździ na wystawy i chce się mieć dobrą hodowle oraz uzyskiwać wysokie lokaty to chyba zależy człowiekowi na jakości psa. Ale komu ja to pisze, trzeba jeździć na wystawy i się kontaktowac z hodowcami żeby to zrozumieć...widać kto zna się całkowicie na psach. Gdybyś znała sie lepiej to byś nie pisała takich bzdur.

Ola - a widziałaś jak wyglądają psy za granicą Polski? Teraz amstaffy wyglądaja jak pity, mają długie kufy i wąskie głowy, a rotki są bardzo wysokie na łapach, zupełnie inne psy...ze zmianą czegoś w psie idzią inne cechy...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-05-28, 22:06
A poza tym, jak można zabronić całkowitego wystawiania psów kopiowanych? Przecież niektóre psy urodziły się kilka lat temu, kiedy jeszcze nie było takich jaj z tym tematem. Zdobywały wysokie lokaty, bo bardzo ładne i zgodne ze wzorcem.  A tu co? Zakaz wystawiania psów kopiowanych?
Znajoma ma ASTa z ciętymi uszami i nie żałuje, bo widziała  skutki walki psa z nieciętymi. Ale o tym było wcześniej.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-28, 22:16
Jeśli szczeniaki miały kopiowane uszy czy ogon, przed zakazem, to sie ich wtedy ten zakaz nie tyczy.
Cały czas mówsz mi o tych samych rasach
Isttnieją też inne rasy, cockery, sznaucery(miniaturowe), pinczery etc. one to już wogule niepotrzebują kopiowania, a szczególnie cockery, mimo to i tak wykinuje sie im te zabiegi...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-28, 22:27
Bo kiedyś to były psy do polowań i podobnie jak wyżły biegały po krzakach i innych takich...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-28, 22:31
No właśnie kiedyś, ale teraz jest co innego i większosć psów jest do toearzystwa, więc nie rozumiem tego kopiowania!!


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-29, 10:36
Do psów tropiących itp. wymaga sie prób polowych :)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-05-29, 11:20
Żeby pies był ładny. Po co się malujesz? Po co chodzisz do fryzjera? Po co się ładnie ubierasz? Po to, żeby wyglądać ŁADNIE! To nie ma nic wspólnego z Twoim zdrowiem.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: falki w 2005-05-29, 12:35
Malka, malowanie niszczy cerę :lol:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Kelpie w 2005-05-29, 13:15
Nie no, nie mogę "jakość psa" JAKOŚĆ?! Ludzie, zastanówcie się co piszecie...Wizytówka? Owszem... Ale taki okeleczony pies to nie jest dobra wizytówka, i mam o takim właścicielu dosyć...ekhem...niskie mniemanie. Szczęśliwy pies, świadczy o dobrym właścicielu a nie ładny...Też mam rasowego spa. Suka Golden Retrivera, po rodzicach zdobywających medale w kraju i za granicą. I co? Nie zabraniam jej biegać po polach żeby sobie futra nie zniszczyła... Mieszka na wsi i jest bardzo szczęśliwa mogąc pływać, biegać i ryć w ziemi całymi dniami. I co z tego że ma ciągle, mimo nieustannego wyczesywania rzepy w futrze, że brudzi się w błocie? Jestem pewna że woli takie życie od ciągłego paradowania na wystawach...
Ten post nie da się ukrć odnosi się szczegulnie do Arivy...Bo przyznaję, że uważam jej podejście o psów za snobistyczne i samolubne. Pewnie niektóre osoby będą mi miały za złe te ostre słowa, trudno...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-29, 14:07
Klepie - a jeździsz ze swoim psem na wysatwy? Bo z tego jak piszesz o wszytskich psach to wynika że nie. Nie masz zielonego pojęcia o wystawach, hodowach ani o tym, że wygląd psa dla hodowców jest bardzo wazny. Dla Ciebie Twój pies może być niezgodny ze wzrocem, Tobie wisi jak on wygląda bo nie jeździsz z nim na wystawy. Dla hodowców kopiowanie ogonów i uszu jest bardzo, bardzo ważne, bo to wszystko odnosi sie później do ocen na wystawach. Wiem, że i tak tego nie pojmujesz, bo nic na ten temat nie wiesz. Ja pisze jeszcze raz - pogadaj z hodowcami, a zrozumiesz co mam na myśli.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Kelpie w 2005-05-29, 16:12
Pisałam w poprzednim poście, że nie jeżdżę ze swoim psem na wystawy...
"Dla hodowców kopiowanie ogonów i uszu jest bardzo, bardzo ważne"
 Zależy dla jakich hodowców, ciekawe, że w innych krajach wprowadzono zakaz kopiowania uszu i ogonów. Ta decyzja została podjęta po uzgodnieniu jej ze znawcami hodowli. Za granicą hodowcom też zależy na wyglądzie psów, ale nie kosztem zdrowia i dobrego samopoczucia psów.
Nigdy nie zrozumiem, co masz na myśli, bo do tego trzeba mieć przedmiotowe podejście do zwierząt, a ja jestem go pozbawiona.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-29, 17:29
ariva pies bez kopiowanego ogona, czy uszu też moze jeździć na wystawy i zdobywać medale... Nie dla każdego hodowcy liczy sie tylko wygląd, niektorzy wolą patrzeć na dobro psów...
Malka, żeby był ładny? Tylko że pies napewno nie chciałby byc w ten sposob upiększany... moze jeszcze pofarbujesz psa...
Malowanie, chodzenie do fryzjera itp. nie wpływa na zdrowie, a kopiowanie tak. Dzięki właśnie temu zabiegowi rozmnażacze na żywca, bez żadnego weterynarza i w niechiginicznych warunkach pozbywają sie ogona, po to żeby pies bardziej przypominał rasowego. jeśli hodowcy zaprzestaną temu, to rozmnażacze też, pomysl że i bez kopiowania teki psy cierpią w pseudohodowlach. Trzeba pomyśleć o innych istotach, a nie zamykać sie tylko na tych swoich...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-29, 17:56
A u nas zakaz kopiowania był analizowany z hodowcami?! Bo raczej nie!
Praca sędziego na wystawach jest trudna. Musi on wybierać najlepszych przedstawicieli danej rasy. To bardzo ciężkie zadanie kiedy ma wybrac jednego - tego lepszego - z dwóch: jeden kopiowany, drugi nie. I co wtedy? Którego ma wybrać jeżeli dwa psy są całkiem innego typu? Przez niekopiowanie, wygląd psa zmienia się całkowicie, ale to już napisały niektóre osoby wcześniej. Proporcje się zmieniają. A potem jest wielkie halo że tamten wygrał a ten przegrał bo są innego typu. Czemu ludzie tak wszystko komplikują i nie mogą tego zostawić tak jak już jest?!
Widziałaś kiedyś taka rase jak beauceron? Jest to pies podobny do dobermana tylko że nie tnie mu sie ogona i ma troche inną sierść. Trzeba mu kopiować uszy. Gdy nie kopiuje mu się uszu, znika jego urok i wygląda jak zwykły wilczur, totalny kundel. Jest wiele innych ras które bez kopiowania tracą swój prawdziwy swojski wygląd. A hodowcą zależy na tym aby rasy hodowane przez nich pozostały takie same jak ich przodkowie.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-29, 18:05
I tak już zniszczyliśmy większosc ras...Niektóre psy straciłyswoją pasje do pracy i umiejętności, ale i tak są rozmnażane...
Cenia osoby które rozmażaja psy również pod względem użytkowym,a nie tak jak obecnie liczy sie głównie wygląd. Zobaczy ile psów, dawniej cenionych nie nadaje sie juz to pracy... Nad tym powinnismy popracować, a nie nad wyglądem, który wtedy był mniej istotny...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-29, 19:15
Mi się podoba wymagania prac polowych u psów tropiących :) Przynajmniej to jest O.K. Na wystawach bardziej "górskich" jest  dużo berneńczyków, tylko nie wiem czy dlatego, że pilnują owciec czy może są one bliskie góralom? Z cockerów zrobili całkowitych kanapowców, a o jemnikach juz nie wspomne...z resztą pudle też kiedyś tropiły zwierzyne. Teraz te psy wyglądaja jak małpy na wybiegach, oblane litrami perfum...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Meggy w 2005-05-29, 22:51
JA mogę się wypowiedzieć w rasie sznaucer mini...JAk dla mnie ucinanie czegokolwiek tym psom,to tylko i wyłącznie dziwne upodobania właścicieli..MAmy dwa psy i jeden ma uszka,ale jest pozbawiony ogonka,a drugi jest cały i nieokaleczony..Ten drugi jest cudny,bo nigdy bólu okaleczania nie doznał...Sunia  napewno przy ucinaniu ogonka zachwycona nie była,ale na to wpływu już nie miała.Teraz wiem,że naturalny pies,to coś pięknego..Ja nigdy żadnemu psu nic bym nie ucięła!!


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-29, 23:40
Arivamasz coś do tych "brudnych" kundli??
przepraszam żo powiem ale Mi wydaję sie że traktujesz psy przedmiotowo jako towar żadne twoie argumenty do mnie nie przemówiły bo powtazasz w kółko że jakby mial ogon to nie wyglądałby jak doberman itd. Dla mnie bezsens:?
Ariva wiesz chyba hodolwla w krajach gdzie sie pytano hodowcy i sędziowie są bardziej doświadczeni Polska to nie pępek świata. A jeśli poscy hodowcy chcą coś zdobyć na zawodach ogólnoświatowych to muszą się podpożądkować ich regułom a nie życ jak w średniowieczu no bo jak by wyglądał ten czy ten pies z ogonem. Dla mnie takie mówienie jest wybitnym posługiwaniem sie obrzydliwymi i obleśnymi stereotypami.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-30, 14:43
A czy ja napisałam że kundle są brudne lub  głupie?! Obraziłam je jakoś?! Napisałam tylko że niektóre rasy bez kopiowania wyglądają jak mieszańce. Nie przekręcaj tego co napisałam. Jak chcesz mi zaszkodzić to napisz od razu a nie wymyślaj sobie czegoś! Masz chyba urojenia.
Gdybym traktowała psy przedmiotowo to napewno nie weszłabym na to forum. Myślcie sobie co chcecie, ja tylko chciałam napisać jakie jest moja zdanie na ten temat. Kasiu, jak chcesz to mnie obrzucaj błotem, mi to zwisa jakie masz o mnie zdanie. Jesteś nietolerancyjna, nie potrafisz uszanować czyjegoś zdania. Ja rozumiem że nie wszyscy są za kopiowaniem, bardzi się ciesze że ludziom sie serce kraja na mysl o cięciu czegoś.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-05-30, 15:25
Niektóre kraje wprowadziły zakaz wystawiania psów z obciętymi uszami i ogonem, ale np. w Niemczech ten zakaz nie dotyczy wyżłów, więc gdzie sesn takiej ustawy?
Pozatym Polska zawsze była daleko za krajami Europy Zachodniej , więc i ten przepis kiedyś dojdzie do nas.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-30, 15:30
Mam nadzieje ze jak najszybciej....


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-05-30, 15:43
Tylko, ze wtedy będzie więcej psów bez rodowodu, ponieważ do tej pory jak ucho się źle układało to można je było obciąć i po kłopocie. A jak nie będzie można uczu obcinac to bardzo dużo psów nie zdobędzie uprawnień hodowlanych, a wtedy właściciele będą dopuszczać bez uprawnień.
Niestety taka jest prawda, że większość psów na wystawach jest tylko po to, aby sie pokazać i jak najwięcej suk się zgłaszało do reproduktora.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-30, 17:29
y. Gdy nie kopiuje mu się uszu, znika jego urok i wygląda jak zwykły wilczur, totalny kundel.
brudny dodalam od siebie
pokażmi gdzie jestem nietolerancyjna, wlaśnie napisałam co myślę o twoich poglądach zwieązanych z kopiowaniem.
prosze nie mów mi że nie masz innych argumentów niż tylko bo pies wygląda tak czy siak.A czy ja gdzieś napisałam coś obraźliwego co do ciebie?? hmmmm nie wydaje mi się


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-30, 17:40
Oczerniasz mnie kochana.
I przyznam, że dla mnie liczy sie wygląd psa, tak jak dla wielu hodowców. To prawda. Pisząc słowo "brudny" wyglądałó to tak jakbym ja to napisała w poprzednim poscie. Zastanów się jak Ty piszesz, bo mi sie nie podoba jak traktujesz innych. Nie jesteś jedyną znającą sie osobą na forum, zachowujesz sie jak księżniczka na ziarnku gorchu. Wszystkowiedząca.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-05-30, 19:36
Oooo... Arivę chyba poniosło:P. Tak w sumie to ten temacik już jest chyba bez sensu, bo każdy wie swoje i dochodzi do wyzywania... ehhh


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-30, 19:41
księżniczka hmmmm dobre
To forum a na forum niestety mam prawo OCENIAĆ POGLĄDY innych.
To nie był cytat więc to nie ty napisałaś chyba jane??
jak traktuje innych obraziłam kogoś , zachowuje się wulgarnie, oczerniam?? mi jednak wydaje się że nie bo napisałam jakie jest moje zdanie co do twoich poglądów , wcale nie musi być ono słuszne ale.....mam do niego prawo


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-30, 20:09
"Arivamasz coś do tych "brudnych" kundli??" - skąd to wywnioskowałaś?

"przepraszam żo powiem ale Mi wydaję sie że traktujesz psy przedmiotowo jako towar żadne twoie argumenty do mnie nie przemówiły bo powtazasz w kółko że jakby mial ogon to nie wyglądałby jak doberman itd. Dla mnie bezsens:?" - a w twoich wypowiedziach jest jakiś sens? I jak odkryłaś że traktuje psy przedmiotowo? Bo uważam że wygląd psa wystawowego jest ważny?

"Dla mnie takie mówienie jest wybitnym posługiwaniem sie obrzydliwymi i obleśnymi stereotypami." - rozwiń ta wypowiedź bo możliwe że to będzie ciekawe. Co tu jest obleśne?

Jasne, że możesz wypowiadac sie jak chcesz, nie mogę Cie ograniczaś w żaden sposób. Wiem, że  Ci podpadłam ponieważ potrafie wyraźić swoje zdanie a nie podporządkowywac sie jak to robią inni.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-30, 20:15
Właśnie jak będzie ten zakaz, to dopiero okarze się kto jest PRAWDZIWYM hodowcą, a kto nie..
Prawdziwy miłośnik zwierząt nie wywali psa, za to ze nie zdobył uprawnień...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2005-05-30, 20:17
I nikt nie będzie psa WYWALAŁ :| Ariva po prostu pisze, że wygląd psa wystawowego jest ważny dla hodowcy i że hodowcy na nim zależy, a nie że jak pies nie zdobył tytułu to wyrzuca się go na ulicę :| Bo ktoś kto tak postępuje nie jest hodowcą tylko pseudohodowcą :|


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-05-30, 20:26
Powtarzam kolejny raz, jeśli wygląd jest taki ważny to moze by popatrzeli również na cechy urzydkowe? Przecież kiedys każdy pies mial jakieś zadanie, a teraz hodowcy z psów miśliwskich robią kanapowce lub psy wystawowe.
Rozmnażają ją chociaż straciły swój instynkt...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-30, 20:35
nie moge z niektórych z was :lol:

nmój sasiad ma doga niem staruszek uszy ma CALE(co nie ktorych pewnie zadziwi nie??)i pytam sie go czy kiedy¶ mial z tymi uszami problemy i co usłyszałaM:NIE(niesaaamowite prawda jaki ten ¶wiat dziwny)

nie przezywaj tak ;)
dogi akurat tak strasznie znow kopiowania nie potrzebuja. mowimy Tobie o pinczerach, bullach, a Ty z dogami wyjezdzasz. Kobito!

Isttniej± też inne rasy, cockery, sznaucery(miniaturowe), pinczery etc. one to już wogule niepotrzebuj± kopiowania, a szczególnie cockery, mimo to i tak wykinuje sie im te zabiegi...

Teraz to sie usmialam.
Skad wiesz?
Jestes hodowca?


Nigdy nie zrozumiem, co masz na my¶li, bo do tego trzeba mieć przedmiotowe podej¶cie do zwierz±t, a ja jestem go pozbawiona.

Zgadzam sie z wypowiedzia Arivy ze tak naprawde ludzie ktorzy nie interesuja sie kynologia na powaznie tego nie zrozumieja.. :P

Ola- uŻyTkowe. Litości.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-30, 21:07
Dzięki za poparcie mnie, teraz jest mi raźniej z Wami. Jak już wcześniej pisałam, psy myśliwskie i tropiące musza miec zaliczone próby polowe, ale chyba to Oli14 gdzieś umknęło. Faktem jest, że niektóre rasy zatraciły swoją "użytkowość" i że stały sie kanapowcami. Z jednej strony to dobrze, szczególnie dla psów walczących.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-30, 21:25
umknelo.. wiesz ariva czasem ludzie nie zauwazaja czegos nie dlatego ze im umknelo tylko dlatego ze nie chca tego wziac pod uwage ;) i chca upierac sie przy swoim bo "to pieśka boli a ja nie lubiem jak pieśka boli", na tej zasadzie.. a tak naprawde niewiele wiedza na czym to w ogole polega i po co sie to robi.. nie ma rady na takie osoby, niech sobie robia co chca, dla mnie moga nawet miec psa z czterema ogonami, co mi do tego? byle by sie nie wyklocali o nie wiadomo co, bo to tak jakbym wmawiala hokeiscie, ze ma trafiać krazkiem w lewą bande, a nie w bramke.. nie mowie ze ci co sa za kopiowaniem sa super znawcy i w ogole, ale na pewno przedstawiaja wiecej argumentow niz tylko "to jest bez sensu i boli".. :roll:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-30, 21:29
VioaoiV - Twoje wypowiedzi mnie zawsze zatykają. Ja tak nie potrafie pisać, może teraz wszyscy zakapują o co chodzi.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-30, 21:31
hehe dzieki :oops:

mnie sie wydaje ze nie zakapują, tylko się zaplują jeszcze bardziej, skoro my takie nieczułe potworzyce jesteśmy i traktujemy psa jak ceramiczną figurke, nie?  :;p:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-30, 21:53
To ja wstawie foty psów kopiowanych i niekopiowanych:
Kopiowany
(http://www.rottweiler.com.pl/foto/galeria%20f/0036.jpg)
Niekopiowany
(http://www.canegro.xip.pl/emi_pic/02.04.2005/bora3.jpg)
Kopiowany
(http://www.dobermann.pl/photos/bez-precedensu/iya_11m-head1.jpg)
(http://www.maestro.dobermann.pl/img/reszta/amon_duzy.jpg)
Cały
(http://img249.echo.cx/img249/8752/dolores040kd.jpg)
Kopiowany
(http://www.prodigi.pl/img/agnes_09.jpg)
Cały
(http://www.republika.pl/staff_ka/Nasze%20Psy/Amstaffy/szarki1.JPG)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2005-05-31, 01:12
A co sądzicie na temat wprowadzenia odpowiednich genów?w ostatnim "Moim psie" jest artykuł na ten temat "Czy gen krótkiego ogona zastąpi kopiowanie?".Jest nawet notka,że zaczęto rejstrować te psy w Angli(boksery).Jakie jest wasze zdanie??


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-05-31, 07:15
msze przeczytać ten artykuł, jak to zrobie to się wypowiem.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-31, 08:15
co jest obleśne?? to że piszesz  że tą sprawe powinno się zostawić w spokoju bo dovrze jest jak jest.
Nic nie odkryłam ale pisanie że liczy jęjedynie wygląd i to co sędzia w polsce powie to traktowanie psa jak towar który trzeba za wszelką cenę podpoządkować(teraz już na szczęści nielegalne)  stereotypom jak ma wyglądać taka czy siaka rasa
A czy ja ci zabraniam czy ja tu kogoś namawiam żeby przeszedł na strone tą czy tą?? pzecież nie tylko ja jestem żeby kopiowanie było zabronione. Powiedz kto mi sie podpożądkował no kto podaj pseudo wypisz ich. Każdy powiedzial na ten temat to co chciał i dka mnie on powinien być już zamkniety bo schodzi na głupie kłócenie się.
Ty w moich wypowiedziach nie musisz widzieć sensu nie pisze ich dlaciebie lecz dla siebie bo JA chce wyrazić swoją opinie na dany temat


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-31, 08:18
ale o dogach też mowa była :lol:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-31, 08:19
ja tam uważam że powinniśmy zamknąć ten temat bo niczemu nie służy


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-31, 17:43
kasia, nie pisz posta pod postem..

malutka - mam podzielone zdanie.. z jednej strony skoro ludzie chca psy kopiowane to dobrze by bylo wyhodowac psy z naturalnie krotkim ogonem, ale z drugiej strony - zeby stworzyc takie psiaki trzeba wprowadzic nowa krew, innej rasy, obawiam sie ze powstaloby zamieszanie i boksery beda mialy charakter pol corgi pol boksera.. ech no nie wiem


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-31, 20:30
ojwio nie czepiaj sie siódma rano byla i ja bylam polprzytomna :P:P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-05-31, 20:40
dobra ojwio już sie nie czepia :P i nie siodma tylko ósma, ja o tej porze juz w szkolnej ławce umierałam :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2005-05-31, 21:22
Vio bo właśnie mnie zastanawiało,że tyle lat są już hodowane rasy i teraz,żeby powstał pies z naturalnie kopiowanym ogonem krzyżuje się go z innym nie patrząc,że to domieszka.No nie wiem....zobaczymy jak dalej się to rozwinie


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-05-31, 22:35
Vio weż prosze Cie nie dołuj mnie :D:D bo ja jak wstane o ósmej czy tam siódmej(no widzisz nawet h mi sie mylą) to cud jest nad cudy.
Jak fajnie do szkoły nie chodzić i można cały tydzień do 10 przespać , potem do konia , cały dzień w stajni żyć nie umierać :D:D


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-01, 12:27
Vio bo wła¶nie mnie zastanawiało,że tyle lat s± już hodowane rasy i teraz,żeby powstał pies z naturalnie kopiowanym ogonem krzyżuje się go z innym nie patrz±c,że to domieszka.No nie wiem....zobaczymy jak dalej się to rozwinie

no wlasnie.. troche dziwnie tak wszystko jakby od poczatku zaczynac :/


Kasia nie zalamuj mnie kobieto !! :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-02, 15:10
Mówcie sobie co chcecie, ale rottek z ogonem wygląda jak kundel :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-02, 15:33
Właśnie Malka! Skoro psy rasowe mają wyglądać jak kundelki (do których nic nie mam), to po co je hodować?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2005-06-02, 15:43
Cytuj
Skoro psy rasowe mają wyglądać jak kundelki (do których nic nie mam), to po co je hodować?
Wilczurek przecież rasy hodowane były głównie po to,aby posiadać określone cechy charakteru.Kupując kundelka nie wiesz czy będzie to psiak towarzyski,typ samotnika,zawadiaki etc.Także miały mieć określony wygląd,przydatny w pracy np.jamniki są taki długaśne aby lepiej przeszukiwać(może już czas przeszły,ale mówimy o pierwotnym celu :P) nory.Niestety teraz te długości osiągnęły przerażające rozmiary,ale na szczęście przychodzi jakieś opanowanie i refleksja :roll:
I to,że rottek będzie miał krótki/długi ogon nie spowoduje zmiany jego charakteru,a jedynie wyglądu :)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-02, 16:01
No tak, wiem. Ale ludzie będą takie psy uważać za kundelki. Powiesz im, że to rotek, a oni Cie wyśmieją :|. Ale psy rasowe były też hodowane własnie w sensie wyglądu. I jak kiedyś ktoś powiedział, że rotki czy pity mają mieć coś kopiowane, to niech tak zostanie... A zresztą, nie będe pisała tego, co już było... Sama widziałam pieski niekopiowane na wystawach. W wielu przypadkach sama bym nie uwierzyła, że to psy rasowe, gdyby nie ich pobyt na ringach wśród innych psów...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-02, 19:11
Jakoś teraz nie wsztystkie psy myśliwskie i tropiące zaliczają próby polowe...
wiadomo w niektorych rasach jest wymagana, ale w niektórych również nie...(goldeny labradory, jamnki etc.)
Juz sie nie będę kłucić o to nie ma sensu i tak nikt nie zmieni zdania ;)
PS. Da mnie amstaffy i dobermany, ładniejsze są bez kopiowania ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2005-06-02, 19:57
Wilczurek - jeśli jesteś miłośnikiem jakiejś rasy, no niech będzie rottweiler, i kupujesz psa tej rasy, to cóż... Chyba kupujesz go dla calokształtu, a nie po to, żeby ludzie Cię podziwiali że masz rasoweg psa. Powiedzą, że ogoniasty to nierasowy - no i co z tego?

Mi się wiele ras (np rottweiler, doberman, asty, pity, cc, gd) podoba bardziej bez kopiowania, ale np azjata traci troszkę urok kiedy jest cały... ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-02, 20:26
Każdy ma inny gust, ja azjaty nigdy całego nie widziałam i nie wyobrażam sobie żeby mieł uszy lub ogon...nie moge sobie tego wyobrazić!
"Jakoś teraz nie wsztystkie psy myśliwskie i tropiące zaliczają próby polowe...
wiadomo w niektorych rasach jest wymagana, ale w niektórych również nie...(goldeny labradory, jamnki etc.)" - nas chyba golski, laby i jamniory nie interesują, chodzi nam o wyżły :)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2005-06-02, 20:32
Wiedźmin ReAtum
(http://reatum.republika.pl/2.jpg)
(http://reatum.republika.pl/5.jpg)
;)
(źródło) (http://reatum.republika.pl/index.htm)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-02, 20:33
Poza tym goldów, labów i jamniorów się nie kopiuje.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-02, 21:50
brr..strasznie dziwny :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-02, 22:38
Wiem, ze ich sie nie kopuje tylko podałam przykład, bo dużo psów nawet tych kopiowanych nie przechodzi żadnych testów..
Ostatnio widziałam azjata  niekopiowanego(niestty tylko raz) i wcale  źle nie wyglądał, ale każy ma inny gust ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-06-03, 12:32
Mi się bardzo podobają czarne teriery rosyjskie z ogonami, ale np. dobreman czy dog niemiecki to te psy z kopiowanymi uszami wyglądają cudnie.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-03, 12:51
 mi najbardziej podobają sie cocker spaniele z długim ogonem i doberman z klapniętymi uszami ;)
A masz jakieś zdjęcia tego teriera rosyjskiego, bo z ogonami nigdy nie widziałam


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-06-04, 10:36
Z psiaków pokazanych przez Arivę na poprzedniej stronie bardziej podobają mi się niekopiowane. Moim zdaniem mają sympatyczniejszy wygląd. Zdecydowanie razi mnie, kiedy widzę np. dobermana z uszami, z których niewiele zostało, jakiś szpic zaledwie... Niektórzy mają skłonności do przesady- skoro "trzeba" przyciąć uszy, to chcę, by mój pies miał przycięte bardziej niż inne, będzie bardziej szpanerski...  :roll: Powtórzę, że dla mnie jedynym usprawiedliwieniem zmieniania psiego wyglądu są względy zdrowotne, nic więcej. Obcinanie czegokolwiek dla "ładności" dobre jest dla ludzi, zwierzętom to niepotrzebne.   


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Kamila w 2005-06-04, 11:28
mi sie podobaja psy z ogonkami ;)
Kupujac psa odkrylam jaki naprawde ogon jest wazny ;) pokazuje emocje-czy pies jest wesoly czy smutnyi ale np.  beagle maja ogony z biala koncowka-aby mysliwi go widzieli w lesie ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2005-06-04, 12:20
Natury nie powinno się poprawiać. Jak psy mahją ogony to znaczy że Bóg tak chciał !!! Poza tym tak samo można człowiekoui usta zaszyć io będzie miał tak samo


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-04, 14:21
Czyli jak macie psa bez ogona to nie wiecie czy sie cieszy czy nie? Tak trudno poznać co czuje pies?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-04, 15:02
wiemy czy sie cieszy, ale nie widzimy innych gestow które przekazuje, tak samojak inne psy.
Cieszenie to najmniejszy problem. Mój pies dużo mówi mi przez ogon, naprawde...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2005-06-04, 15:19
Mi się psy z ReAtum bardzo podobają, ogólnie azjaty niekopiowane wcale nie są brzydkie, ale mi osobiście bardziej podobają się kopiowane ;)
Z kolei dogi o wiele bardziej podobają mi się niekopiowane :P ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-04, 15:48
Czyli jak macie psa bez ogona to nie wiecie czy sie cieszy czy nie? Tak trudno poznać co czuje pies?

no właśnie. powtorze jeszcze raz.. to MY ludzie jestesmy tak ograniczeni ze nie umiemy odczytywac psich emocji innym sposobem..


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-04, 17:46
Azjata cały? Okropność :P Takich 'burków' u nas wiele na osiedlu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-04, 19:28
Malka, wygląd nie jest najważniejszy...(ale chyba dla ciebie tak)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-06-04, 19:32
Azjata cały? Okropność :P Takich 'burków' u nas wiele na osiedlu.

Powiedziała "miłośniczka zwierząt"...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-04, 19:39
Dokładnie, malka zastanów się co piszesz...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-04, 22:49
malka to żart mial być??
w schronisku tez pelno "burków"


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2005-06-05, 17:02
Malka - może dla Ciebie to burek, dla mnie nie...
Bo akurat nie kopiowane uszy i ogon robią z psa azjatę :roll:
A prawdziwych azjatów, takich w 100% również charakterem jest niewiele :| Bo wbrew pozorom nie każdy duży pies z klapniętymi uszami to azjata :|


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: szampan0 w 2005-06-05, 18:38
Przycinanie psom uczu... Boże! Po co i na co?! Przecież to bez sensu!


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-05, 18:55
Przycinanie psom uczu... Boże! Po co i na co?! Przecież to bez sensu!
Po co ta wypowiedź? Przecież wszyscy wypowiadali tutaj swe za i przeciw, więc można sobie poczytac uzasadnienia a nie "po co i na co" :|


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-05, 20:51
Ola14 - jakie emocje pokazuje Twój pies przez ogon, których nie mozna inaczej zauważyć?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-05, 22:42
wspomie to nie ma ich duzo, bo nawet taka akita nie moze podniesc ogona do gory, ale
np.mój pies podnosi bardzo wysoko ogon do gory(tak pokazuje, gdy się nie boi lub jest pewny siebie)
Najgorsze jest to ze tacy psudohodowcy obcinają psom ogony... Teraz kolo mnie jest taka suczka cocker spaniela która ma ogon dwa razy dłuższy niz normalny obcięty... to naprawde okropnie wyglada...
I tak nie zmienie zdania co do kopiowania, bo nadal uwzam ze jest to niepotrzebny zabieg i bol


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-05, 22:54
sądze że raczej nikt z osob które sie tu wypowiadały zdania nie zmieni ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-06, 10:21
Ehh powiedziały dzieci co wieddziały :P
Wielka miłośniczka zwierząt, która ma swój własny gust.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-06, 14:09
Racja. Nikt nie zmieni swojego zdania.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-06, 15:54
no pewnie dla ciebie liczy się tylko pies rasowy, z kopiowanym ogonem i uszami reszta to zwykłe burki, których pelno..


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-06, 16:32
Ano nie da się ukryc. Wiekszosc psow to burki. Ale jest jeszcze jedna rzecz: trzeba umiec te burki pokochac takimi, jakimi sa.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-06, 19:58
i wlaśnie z tym ktoś ma tu problem :P:P bo "to" przecież jak burek wygląda
powiedziały, powiedziały ehhhhhhhhhhh


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-06, 21:28
Masz problem? Oj straszne, ja nie bardzo :)
I nie mow o zwierzeciu "to".
A jak burek wyglada każdy pies. I tego nie da sie ukryc. Wszystkie pochodza od burka.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-06, 21:33
Malka przeciez psa rasowego nie czynią uszy albo ogon, tylko przede wszystkim psychika i charakter, no nie? :| Hm.. :|


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-06-07, 09:16
Jestem kategorycznbie przeciw obcinaniu psom czegokolwiek (chyba ,że ze wzgledów zdrowotnych).

A wszystkie psy nie pochodza od Burka (łacznie z nim), tylko od wilka, a to jest różnica. ...;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-07, 19:48
Nie no, rasowy pies nie powinien tylko miec super charatker ale również wyglądać jak pies rasowy i nie powinien mieć żadnych wad.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-07, 21:30
ktoś tu czytać nie umie malka uczyli Cię na polskim o cudzysłowiach??
ja nie mam problemu a gdybym je miala to nic Ci do tego
Malka zanim następnym razem napiszesz jakąś bzdure to sie zastanów bo sie wymądrzasz jakby niewiadomo co a bzdety piszesz. bo ja wilka bym  burkiem raczej nie nazwała ;/


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-08, 12:19
kasia8989 - nie uczyli Cię na polskim jak odmienia się przez przypadki słowo "cudzysłów"? Nie pisze się (o okim, o czym) "o cudzycłowiach" tylko "o cudzysłowach".


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-08, 14:13
hmmm ciewake czy po 3 latach nauki polskiego byłabyś mistrzem mowy polskiej to tak na marginesie.
a o "cudzicłowiach" to tak raczej nie napisałam:P ale sie czepiać nie będe:P:P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-08, 14:28
Literówka :P Pamiętaj tylko że cudzysłów domieia sie jak słowo "rów"


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-08, 15:06
Ej nooo.... Ten temat już nie ma sensu :| Kłótnie i poloniści :|


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-08, 16:08
Bo się wymienia na "w rowach" :P
Marudzicie. Każdy wie swoje.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-08, 21:03
dobra wracamy do tematu:P:P
Aruva literówka literówka ty sie tu nie tłumacz :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:D


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-09, 11:31
Hihhih...
A wracając do tematu to ilu rasom cos się przycina? Wie może ktoś?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-09, 14:39
Uhuhu... Sporo tego... Kto policzy? :D


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-09, 15:04
Nie chce mi się :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-09, 15:13
Patrząc na wszystkie rasy to ok. 1/3 to rasy "cięte"


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-09, 16:38
pięćdziesięciu (okolo)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-09, 16:55
Może zaczniemy je wymieniac co? haha


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-10, 15:01
masochistka :P :lol:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-10, 20:44
Ja z Wilczurem na gg zaczęłyśmy wymieniac te rasy  skończyłyśmy na liczbie 50, ale myśle że tych ras jest dwa razy więcej :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-06-10, 20:59
to zależy jak sie iczy, czy tylko rasy zarejestrowane w FCI czy wszystkie?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-10, 22:11
My liczyłyśmy wszystkie :)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-11, 20:12
Może wkleisz tutaj tę listę? Każdy będzie mógł coś dopisać albo na nas nakrzyczeć, że tych ras się nie tnie  :lol:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-11, 20:25
No to jest ta nasza lista :)
1 owczarek srodkowoazjatycki
2 doberman
3 rottweiler
4. american staffordshire terrier
5. american pit bull terrier
6. bokser
7;8;9  sznaucer miniaturowy/średni/olbrzymi
10. bracco italiano
11 cocker spaniel angielski
12. pinczer miniaturowy
13 cocker spaniel amerykański
14. yorkshire terrier
15 bobtail
16. silky terrier
17. wyżeł weimarski
18. beauceron
19/20/21 wyżeł niemiecki gładkowłosy/szorstkowłosy/długowłosy
22. bouvier des flandres
23 dog niemiecki
24 schipperke
25 dog argentyński
26/27/28/29 pudel duży/średni/karłowaty/miniaturowy
30. Airedale terrier
31 soft - coated wheaten terrier
32. pinczer średni
33. sealyham terrier
34 kerry blue terrier
35. foks terrier
36 briard
37. kaukaz
38. welsh terrier
39. pinczer małpi
40 spaniel bretoński
41. gryfonik
41 welsh terrier
42 lakeland terrier
43. manchester terrier
44. Wyżeł węgierski
45. terrier irlandzki
46 spinone italiano
47. gryfon korthalsa
48 braque d'auvergne
49 braque du bourbonnais
50. wyżeł francuski
51. mastif nepolitański
52 cane corso
53 sussex spaniel
54 springer spaniel angielski/walijski
55 norfolk terier - one chyba też rodzą sie ze szczątkowym ogonkiem.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-06-11, 20:27
Bardzo dobry pomysł, może wspólnie doliczymy się chociaż większości ras, bo wszystkich to na pweno nie uda się wymienic.

Mam wątpliwości co do menchester teriera.
Dopiszcie jeszcze do listy:
- dog niemiecki,
- cane corso
- dogo canario
- mastino neapolitano'


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-11, 20:28
troche dużo... az za dużo...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Kelpie w 2005-06-12, 10:56
Stanowczo za dużo... Ja powiem tylko że mój sąsiad ma kaukaza, nieciętego i piesek wygląda bardzo fajnie.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-06-12, 17:50
kaukazom chyba nic się nie obcina.

Doposę jeszcze kilka ras:
- norwich terier
- norfolk terier
- boston terier
- sussex spaniel
- springer spaniel angielski/walijski


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-12, 18:54
Kasiu, dog niemiecki już jest na liście, a norwchom nic się nie tnie bo one rodzą się ze szczątkowymi ogonami...bostony chyba też. I dog kanaryjski też jest, zeby dopisać nowe rasy więc edytuje tamtą liste. Manchesterom obcina sie uszy :)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-06-12, 19:04
doga przeoczyłam, a norwiche mają długaśne ogony, o bostony się nie spieram, ale nie jestem pewna co do uszu kaukaza.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-12, 20:07
Ja widziałam kaukaza bez uszu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-13, 17:44
Ariva ale to nie znaczy ze rasowym kaukazom sie tnie ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-13, 18:49
z tego co wiem, to kiedyś się jakimś psom uszy WYRYWAŁO, bo miały brać udział w walkach itd :| . I to chyba też kaukazom, a teraz się im je chyba tnie...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-13, 20:12
oże mi się pomyliło z ałabajką :(


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Kelpie w 2005-06-13, 20:15
Ariva, kaukaz bez uszu?! Nie wyobrażam sobie...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-13, 20:19
Ariva no chyba tak :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-13, 20:21
Moim zdanie ludzie, którzy są wielkimi przeciwnikami kopiowania uszu powinni się zająć prawdziwym znęcaniem, takim jak głodzenie, bicie, porzucanie w lesie itp. a nie rozdrabniać się na takie błahostki jak kopiowanie uszu i ogonów, bo zabieg kopiowania wykonany przez fachowca nie niesie ze sobą żadnego cierpienia dla psa.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-13, 20:25
Dokładnie tak !! 8)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-13, 20:34
Moim zdanie ludzie, którzy s± wielkimi przeciwnikami kopiowania uszu powinni się zaj±ć prawdziwym znęcaniem, takim jak głodzenie, bicie, porzucanie w lesie itp. a nie rozdrabniać się na takie błahostki jak kopiowanie uszu i ogonów, bo zabieg kopiowania wykonany przez fachowca nie niesie ze sob± żadnego cierpienia dla psa.
POPIERAM!!!   


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-13, 20:42
Ja tez popieram :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: izzia w 2005-06-15, 14:35
Przepraszam, a jak kopiowanie ogona okalecza psychicznie psa?
Pies "rozmawia" z innymi psami całym ciałem, to my, ludzie, jesteśmy tak ograniczeni że odczytujemy zamiary psa- często bardzo błędnie- poprzez ruchy jego ogona.

Ja osobiście mam podzielone zdanie co do kopiowania. Na pewno sam zabieg nie jest przyjemnością dla psa, ale też nie jest męczarnią, jak to większość widzi (no chyba że ktoś kopiował swojego psa za szopą, to wtedy jasne.. ). Jeśli obcięcie uszu, ogona, jest zrobione profesjonalnie, to pies nie zwija się z bólu wcale Jestem ciekawa, ilu z Was, wielkich przeciwników "strasznego okaleczania psów" widziało psa 1-2 dni po kopiowaniu, albo sam zabieg?? Bo ja widziałam całkiem niedawno psa 2 dni po kopiowaniu uszu- pięciomiesięcznego, zaznaczmy. Możecie mi wierzyć na słowo, że bynajmniej nie wyglądał, żeby cierpiał Już bardziej sprzeciwiałabym się hodowli bassetów i tym podobnym, bo jak patrzę na te ich nieproporcjonalne ciała, to średnio chciałabym być takim psem

Cytuj
Naprawdę, wspólnie możemy zlikwidować w naszym kraju proceder
amputowania zdrowym psom - dla własnego widzimisię ich "opiekunów" -
naturalnych i potrzebnych części ciała.

A czy nie zastanowiliście się, czemu się psom kopiowały uszy i ogony kiedyś?? Serio uważacie, że psy polujące, pływające, skaczące itp. itd. były kopiowane dlatego, że tak podobało się właścicielom? Rasy poniekąd stworzył człowiek, nie zapominajcie o tym.
A co do "potrzebnych" częsci ciała- pisałam wyżej.

zgadzam sie z tym w 100%. sama mam wyżła polującego i wiem że gdyby miała ona długi ogon skończyłoby się to ciągłymi opatrunkami albo co gorsza jakimiś infekcjami. zgadza sie, że jeżeli właściciel mam jakąś głupią wizję i chce obcinać ogon u psa który leży tylko na kanapie to może nie jest to dobry pomysł. ale wierzcia mi, że moja sunia jest zupełnie szczęśliwa bez ogona. jest to wyżeł krótkowłosy niemiecki. często po buszowaniu w krzakach ma ranki na łapach, a w końcy łapa jest miękka a ogon to praktycznie tylko kosteczki i skóra. pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: izzia w 2005-06-15, 14:37
powyżej zacytowałam. ostani akapit to moje słowa!


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2005-06-15, 15:48
Izzia cytowane słowa najlepiej wstawiać pomiędzy znaczniki (quote)....(/quote).Wtedy będzie to widoczne ;) tylko,że nawiasy muszą być kwadratowe [ ] ;)

sorry za off'a :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-15, 16:35
izzia popieram w 100%, tylko, że do kilku osób nie przemawia to, że psy są kopiowane przez fakt, do czego zostały stworzone (tak jak np. wyżły) i to o porozumiewaniu się (choćby tylko po machaniu ogonem szło poznać, że pies sie cieszy...).
Zgadzam się też z tym o rasach psów, które sie męcza... Krótkopyskie psy mają problemy z oddychaniem, shar peie ze skórą, jamniki z kręgosłupem...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-15, 21:54
Wilczurek to akurat sa moje slowa, moj cytat z poprzednich stron heh :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-16, 11:18
Preludium - pięknie to ujęłaś/łeś (?) ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-16, 14:23
VioaoiV  Tak? Widac się zagapiłam  :oops:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-16, 16:14
Malka dzięki :)

Wkurza mnie tylko podejście ludzi, którzy mówią że kopiowanie to piekło dla psa, bo to przecież tak boli, a właściciel to sadysta, bo jak tak można!! Powinno się go zamknąć, albo przynajmniej dowalić taki mandat że mu się słabo zrobi.
Nikt tylko nie patrzy, ze większość psów, które przeszły ten zabiego to rozpieszczone pupile.

Dzisiaj też przeczytałam cały wątek i było coś w rodzaju, ze kopiowanie dogów to bzdura.  :grr: Może do niektórych nie dociera, ale te psy również bardzo często mają problemy z zapaleniem ucha i rozwaleniem go podczas zabawy, bo pomimo ze są to spokojne zwierzęta, to w zabawie lubią poszaleć.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-16, 16:22
I mają wieklie "kłapy" którymi mogą o coś łatwo zahaczyć.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-16, 17:39
i wogóle jestem debilem bo uważam że dobrze zrobili że zabronili kopiowania ;)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-16, 17:43
skoro tak bardzo zależy ci na tym by zwierzęta nie cierpiały to może zacznij walczyć o sprawy, które nie tylko sprawiają im ból, ale mogą doprowadzić do ich śmierci


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-06-16, 18:32
O, na przykład futra, wiwisekcja....


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-16, 19:05
Wilczurek akurat o futra i wiwisekcję mnie czepiać się nie musisz
A ratowanie zwierzat też nie bo akurat tu robie co moge alt to już w innych tematach pisałam
każdy ma swoje zdanie a mówienie że jesli ktoś jest rzeciw to powinien ppatrzeć na wiwisekcję czy futra jest nie na miejscu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-16, 19:19
Jak dla mnie to zakaz kopiowania to bzdura, bo jest to zabieg plastyczny a nie operacja.

Równie dobrze można się posunąć dalej i zakazać robienia operacji dzieciom, bo to je też boli.

I jeszcze raz się muszę powtórzyć: zabieg robiony u specjalisty nic psa nie boli! A jeżeli ktoś się udaje do weta, który nie daje znieczulenia lub pie***y swoją robotę, to całkiem inna sprawa.



Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-16, 19:21
zabieg plastyczny..................a na odsysanie tluszczu tezz psem chodzisz??


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-16, 19:23
a czym to dla ciebie jest?
a jeżeli zapasiesz swojego psa to też musisz coś na to poradzić, bo stawy mu pójdą


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-16, 20:18
dla mnie to zabieg chirurgiczny zwany..........amputacją


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-16, 21:46
Właśnie. Przycinanie psom uszu i ogonów jest jak dla człowieka operacja plastyczna :roll:
Cierpisz chwilkę a satysfakcję masz na całe życie, z tym, że psu to obojętne, więc jaki z tego wniosek?
Niech każdy robi co chce, zgodnie z własnym poczuciem estetyki.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-17, 21:19
Malka dokładnie!!

kasia NIE zabronili kopiowania nigdzie i nigdy w Polsce.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-18, 14:09
Jak dla mnie to kasia powinna na początku zająć się swoim "podwórkiem" (USA), a nie robić zamieszanie u nas.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-18, 15:25
Wiesz mi nie jest potzrebna żadna satysfakcja...a zreszta co ja będę pisać...
 uwazam, że temat powinien zostać zamknięty...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-18, 15:31
Ola14 skoro nie jest ci potrzebna satysfakcja to nie kopiuj i nie będzie problemu. Inni kopiują bo mają swoje powody i nie uważam, ze powinno się ich nazywać sadystami, specjalnie zadają wielkie cierpienie swoim pupilom itp. a takie słowa już padały.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-06-19, 19:03
Kiedy kupilam mojego psa (mial 3 mies) to juz nie mial ogonka. Ogonek byl obciety za krotko i krzywo. Gdybym dorwala teraz tego hodowce, to normalnie bym go... eh :| Nie chce robic tutaj offa, ale moglabym napisac cale wypracowanie o tym, w jakim stanie byl moj pies kiedy go kupilam...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-19, 21:17
To kupiłaś najwyraźniej pieska od pseudohodowcy ;)
Jak widzicie pieski od "hodowców" muszą cierpięć żeby wygladać na bardziej rasowe...
Naszczęście na forum jest dużo osób przeciwko kopiowania...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-06-19, 21:31
Ola, przekonalam sie o tym jak tylko zobaczylam Aze...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-20, 14:41
BEAUTY T3RROR  takie jawne krzywdzenie zwierzęcia powinnaś zgłosić do ZK i nie chodzi mi tu tylko o beznadziejne kopiowanie, które w tym wypadku mogło sprawiać zwierzakowi ból. 

Z chęcią bym posłuchała historii twojego psa. Może być na priva :)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-20, 17:10
Ja też chętnie posłucham- więc nie na priva :P
Chyba że wolisz mi opowiedzieć na obozie :P a Preludium opowiesz na PW :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-20, 17:29
Jak dla mnie to kasia powinna na początku zająć się swoim "podwórkiem" (USA), a nie robić zamieszanie u nas.
pytań brak ja już wogóle się zamknę......
skoda słów normalnie sorry już na zadne posty nie bede odpowiadać bo po co bo przecież jestem ze stanów to po co ja sie do cholery wtrącam ?? jakim prawem mnie tu wpuścili??
co ja wogole mam do gadania??
polska to JEST moje podwórko czy tego chcesz czy nie bo tutaj urodzila się moja mama , ztąd są moje korzenie. zresztą wogóle jakim prawem ja siebie polką nazywam co to głupi świstek że mam obywatelstwo skoro to nie MOJE podwórko
Tylko mi preludium nie wciskaj że rasistką nie jesteś. ZAAAŁOSNE


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-20, 17:59
Cytuj
Jestem 100% Amerykanką
Chyba zaczynasz się gubić w kłamstwach. Na początku byłaś tylko Amerykanką, a teraz nagle Polką? Hmmm. ciekawe....

Cytuj
po 3 latach nauki polskiego
Jak na tak krótki czas, to po polsku mówisz (piszesz) świetnie, tylko jak dla mnie to raczej niemożliwe żeby się przez 3 lata nauczyć prawie perfekcyjnie naszego języka.

Cytuj
preludium nie wciskaj że rasistką nie jesteś
Nie wiem skąd z mojej wypowiedzi wywnioskowałaś, ze jestem rasistką. Gdybyś czytała dokładnie to byś zauważyła, że chodziło mi o posprzątanie u siebie, a dopiero później kiedy sie świeci przykładem możnaby zacząć "nawracać" innych.

Jestem jeszcze ciekawa, czy Kasiu widziałaś chociaż jednego psa kopiowanego przez specjalistę. Z twoich wypowiedzi mozna wywnioskować, ze nie. Cały czas jedynym twoim argumentem jest to że zwierzak cierpi. Gdybyś widziała zabieg (podkreślam, ze wykonany przez specjalistę, a nie weta, który ma wiedzę taką jak 8-letnie dziecko) to zauważyłabyś, ze jest on bezbolesny.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2005-06-20, 18:30
Hm, a moze by tak nieco spokojniej, bo rodzi sie niezla klotnia?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-20, 19:01
po pierwsze mam tzw podwoje obywatelstwo i tak samo kocham polskę i amerkykę i nie moge powiedzieć że po 50%procent bo oba kraje są moimi ojczyznami i to w 100%
po drugie jakbyś troche uważniej czytała poje wypowiedzi ia nie tylko wyrywki to dowiedziałabyś się że w polsce ieszkam 3 lata i od 3 lat zaczęłam na poważnie przygode z j.polskim(chodze do szkoły ja polskiego gdzie tłką mi go do glowy 10 h w tygodniu)
a polski na poziomie podstawówki to moja droga znam od urodzenia.
także więcej tlumaczyć się nie będe bo mi sie nie chce a toczy mi ty wierzysz czy nie to mi zwisa i powiewa


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-20, 19:14
Cytuj
jakbyś troche uważniej czytała poje wypowiedzi
Przeczytałam je jeszcze raz i nadal twierdzę, że w poście było napisane wyraźnie
Cytuj
po 3 latach nauki polskiego
to tak na marginesie.
A wracając do tematu to kasiu8989 to nie odpowiedziałaś mi na pytanie. I bardzo proszę, abyś w swojej wypowiedzi nie była ślepo zaślepiona tym, ze "psiaczka boli i koniec" tylko odpowiedziała szczerze.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-20, 22:25
Nie chce sie wtrącać, ale po co zaczynać od początku dyskusje na temat kopiowania?
Preludium napewno Kasia tak jak ja nie zmienie zdania i ty nie musisz nikogo przekonywac. Po to jest forum aby każdy wypowiedzial sie na dany temat...
Szczerze to kazdy od początku odpowiada ;)Przeczytaj uważnie cały topick to będziesz znała wypowiedzi "za" i "przeciw" wypowiadających się forumowiczów...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-20, 22:49
ok prosze bardzo
-udowodniono że dzikie psy latwiej nawiązują"kontakty" z z psami z ogonem niż z psami które go nieposiadają ponieważ ogon to pierwszy znak dla obcego psa. nawet sobie program nagralam bodajże na animal planet to bylo i pokazywali reakcje wilka (wychowanego przez ludzi)na psa z ogonem i bez.
-po co kanapowcom kopiować cokolwiek skoro i tak sensu to nie ma
-"naturalne" spy wyglądają ladniej i estetyczniej(ale to pojęcia względne)
-powstają glupie przesądy że jak pies niekopiowany to nierasowy że na ogonie to sie pchły rozmnażają
ja kopiowaniu mówie NIE i tyle na ten temat


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-06-21, 11:39
Dziewczyny nie chodziło mi o kolejne argumenty "za" i "przeciw" tylko odpowiedź na pytanie: "Czy Kasiu widziałaś chociaż jednego psa kopiowanego przez specjalistę?"


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Pit_Bullka w 2005-06-21, 18:16
kto z was jest za tym żeby przycinać psom uszy??
ja jestem.Mam dużo psów hodowlanych championów,interchampionów itp.
To jest całkiem normalne dla psów ras Bojowych np. Amstaff lub Pit Bull Terrier.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-06-21, 23:12
tak widziałam nawet pare dni po kopiowaniu i szczerze??
nie widze nic ladnego w kikutach zamiast ogonów;)
chyba już każdy wyraził swoją opinie więc po co znowu zaczynać


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-07-21, 13:39
kwestia gustu:)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-07-21, 20:41
Egzakli :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-07-21, 21:38
to sie robi dalej.. no fakt,niektóre psy po skopiowaniu uszu wygląają na bardziej eleganckie,ale gdy słysze,że właściciel takiego małego ślicznego pit bullcia szuka weta o skopiowania uszu, to brrrrr


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-07-22, 16:27
a co za roznica czy weta bedzie szukal wlasciciel pitta czy innej rasy? nie kazdy wlasciciel pitbulla to dresiarz i tym podobne :roll:


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-22, 17:04
Całkowicie się zgadzam z Vio, to tylko kwestja gustu właściciela.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-07-24, 10:40
Jak dla mnie to zakaz kopiowania to bzdura, bo jest to zabieg plastyczny a nie operacja.



no właśnie - zabieg plastyczy - więc po kiego "upiększać" psa na siłę i dodatkowo utrudniać mu porozumiewanie się z innymi?
Zaraz mi wyskoczycie "bo schorzenia, bo to bo tamto" w takim razie powinno się wszystkim psom z długimi uszami przycinać je - dlaczego w takim razie spanielomnp nie tnie się uszu? przecież sa bardzo podatne na choroby, dlaczego nie ucina się ogonów filom, [....], czy chartom? przecież też ogon się może złamac...


Data wysłania: 2005-07-24, 09:13
ach i co do kwestii gustu - sa psy z krotkimi uszami, są też psy które rodzą sie bez ogonów, więc mozna sobie wybrac psa jakiego sie chce. gust żeby mieć psa bez kawałka ciała "bo taki jest ładniejszy" jest wypaczony. co jeszcze - nie jest to zabieg plastyczny, tylko zabieg amputacji, bezbolesne może to być tylko podczas zabiegu (narkoza) i przy podawaniu środków przeciwbólowych, bo to że skóra zrasta sie po 10 dniach to jedno, natomiast tkanka chrzęstna (ucho) i kostna (ogon) potrzebuje więcej czasu


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-24, 13:44
ach i co do kwestii gustu - sa psy z krotkimi uszami, s? te? psy które rodz? sie bez ogonów, wi?c mozna sobie wybrac psa jakiego sie chcea

Iras jeżeli znajdziesz hodowlę gdzie się rodzą dogi z uszami krótkimi i postawionymi to daj mi adres, bo chętnie sobie takiego sprawię. Tylko ja w swojej głupocie nie znalazłam takiej.

Cytuj
gust ?eby mie? psa bez kawa?ka cia?a "bo taki jest ?adniejszy" jest wypaczony

Ktoś mądrze powiedział, że o gustach się nie dyskutuje. A o tym jaki on jest nie tobie sądzić.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-07-26, 20:10
Wiesz, jeśli ktoś praktykuje okaleczanie, bo mu się takie zwierzę bardziej podoba, to mogę sądzić taki gust... sama  obetnij sobie ucho, i zobacz czy bedzie ci się podobać... Widzialaś kiedyś psa który wogóle nie czuł bólu po obcięciu jakiejs cześci ciała? wątpię...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-26, 20:27
Iras na twoim miejscu dwa razy bym się zastanowiła zanim bym zrobiła z siebie kretynkę. Nie potrafisz uważnie czytać, więc po co odpowiadasz? Pewnie za moment odpiszesz, że to ja jestem „taka i taka”, ale ja przynajmniej czytam twoje posty, a ty moje chyba nie dość uważnie, bo inaczej zorientowałabyś się, że jestem dziewczyną (widać to np. po odmienianiu czasowników). Poza tym pisze to pod moim nickiem obok słowa płeć.

Co do twojego pytania, to owszem widziałam psa po kopiowaniu uszu (doga niemieckiego) i wcale nie wyglądał jakby mu to przeszkadzało , nawet się nie drapał, nie piszczał itp.

A co do tego, że jest to zabieg plastyczny, to radzę ci przeczytać w encyklopedii lek./med. Co pisze obok słów: „zabieg plastyczny”. Takim zabiegiem jest również przekłuwanie uszu, nosa itp. u ludzi.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-07-27, 17:14
akurat nie bardzo mnie obchodzi znaczek obok nicka, co do zabiegu plastycznego typu przekłuwanie sobie różnych cześci ciała - nie jest to to samo co ucięcie... wiesz... pies jest zwierzęciem stadnym - gdyby okazywał ból na każdym kroku , nie przeżyłby zbyt długo - instynkt przodków sie odzywa, pies potrafi ścierpieć bez nie okazując go taki bol, że człowiek wył by przy tym. jesteś za bezpodstawnym okaleczaniem " bo taki podoba się lepiej" - masz wypaczony gust - proste.

wiesz... miałam psa z rakiem kości - też nie kulał, nie piszczał.. a gdy zaczął kuleć rak był tak zaawansowany że tydzień potem już nie żyła...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-07-27, 18:16
preludium, nie widzę powodu , aby nadużywać epitetów w stylu "kretynka". Jest to ewidentne obrażanie koleżankii  i prowokowanie jej do awantury.

Też uważam, że każde okaleczanie psa w imię jakichś tam zasad jest wynaturzeniem.

Mój dog nie ma obciętych uszu i dzięki temu wygląda o niebo naturalniej i sympatyczniej.
Mastino, też nie miał obciętych i przynajmniej wyglądał jak pies, a nie jak wynaturzony potwór, którego się wszyscy boją.

   A jeśli ktoś szuka psów z krótkimi uszami, to nie polecam szukania wśród dogów, bo ONE MAJĄ DŁUGIE.
Takie się już rodzą i taka ich natura.
                                                      pozdrawiam


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Karino w 2005-07-27, 18:39
Ja jestem przeciw ucinaniu psom uzu i ogonów, choć szczeniaki mojej rottweilerki miały cięte ogony. Byłam wtedy mała i nie wiedziałam o co w tym chodzi. Powiem jeszcze, że pamiętam, ogonki szczeniaków nie wyglądały źle od razu po cięciu :/

A tak na marginesie. Fajnie wygląda rottweiler z ogonem, robi się milszy :D


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-07-27, 18:48
Karino - i o to chodzi w przypadku większości ras, nie dlatego ucinało (i czesto jescze ucina uszy i ogony żeby pies nie miał kłopotow ze zdrowiem, ale dlatego żeby groźniej wyglądał - rottweilerom ucinało sie ogony, poniewaz miało nie być widać oznak radości, dobermanom podobnie i dodatkowo uszy (też z tego samego powodu) yorki miały za zadanie jedynie "ladnie wygladać" a machanie ogonem potargałoby je - znaczna większość to durny, ludzki kaprys...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-07-27, 18:53
I jeszcze dodam, że psy podczas walk, bardzo krwawią jak pogryzą sobie uszy... więc lepiej, aby uszu nie miały


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-07-27, 19:00
To fakt, uszy dodatkowo trudno potrafią się goić..., jednak walki są zakazane więc stało sie to zbędne - no nie?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-07-27, 19:05
I dlatego przycinanie wyszło z mody... ale walki nadal się toczą...znam kilka miejsc i ludzi, którzy po to trzymają psy....z obciętymi, koniecznie uszami.
  Od nich mam te info o uszach, bo kiedyś zapytałam... grzecznie.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2005-07-27, 21:59
Tak, obcinanie ogonów i uszu jest tak samo zdrowe, jak to, że w Afryce kobiety są obrzezane... Niby nic, pierdoła, rytuał, przeszkadza w czyms, kobieta jest 'nieczysta', a jednak bolesne i złe...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-27, 23:07
Nafra koleżanka zaczęła mnie obrażać już na początku swojego postu.

Uważam, ze każda wymiana zdań jest zdrowa i nie każdy musi sądzić tak jak ja. Ale ocenianie gustu jest śmieszne, a argumenty typu "psa  bardzo boli" w większości piszą osoby, które nie widziały nigdy psa po zabiegu. Nie wiem jak jest wśród innych ras, ale każdy kto zna dogi, to wie jaka jest ich odporność na ból i wydaje mi sie, ze tobie nefra nie powinnam tego pisać, bo ty powinnaś to wiedzieć.

Co do obcinania części ciała, to gdybyście trochę bardziej podrążyły to byście wiedziały, ze tkana, która jest w uchu zrasta się szybko i bandaże można ściągać już po ok.10 dniach, bo rana jest prawie wygojona.

Nie wypowiadam się na temat obcinania ogona, bo nie widziałam takiego zabiegu i lepiej by było, gdyby osoby które  nie widziały zabiegu obcinania ogona/ kopiowania uszu nie podawały niesprawdzonych na własne oczy argumentów (typu widziałam, ze cierpi itp.).


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-07-27, 23:15
preludium - pisałam już na ten temat - bandaze ssciaga sie po 10 dniach bo skora tyle potrzebuuje na zrosniecie sie - tkanka chrzęstna, z ktorej sklada sie ucho potrzebuje swiecej czasu, odporność na bol? i uzalezniasz to od rasy? no nie... "tryskasz geniuszem". Ocenianie gustu śmieszne? co bys powiedziala na kogos kto chodzi po miescie z garnkiem na łbie? ze jest nienormalny? co bys powiedziala na kogos kto ucial sobie palec albo ucho? ze jest masochista? zrozum ze dla psa obciecie kawalka ciala, takiego jak ucho czy ogon to tak samo jakby tobie ucieto kawalek jezyka.... jest to okaleczanie w każdym tego slowa znaczeniu. jelsli ktos lubi walki psow to czy ma on wypaczony gust? wedlug mnie tak... ni egadaj o osadzaniu gustu bo widac ty czegos takiego nie posiadasz...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-27, 23:24
U niektórych dogów bandaże można ściągnąć już po 2 tygodniach i uszy stoją, ale pewnie w środku się zrasta jeszcze przez kilka lat, ale sądzę ze zanim osiągnie on 8 lat to będzie już ok.


A odporność na ból każdy głupi ci powie, że np. pudelka zaboli to co dla doga niebędzie miało znaczenia. Jeżeli to do ciebie nie dociera to mówi się trudno.


Podsumowując Iras dla mnie jesteś śmieszna i już nic więcej nie napisze w tym wątku, bo to nie ma sensu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-07-27, 23:34
przestańcie..robi się to niesmaczne.
   Czy psa boli czy nie, powiedzieć może tylko pies. Ja nigdy nie obcięłabym uszu dogowi, bo widziałam nieraz małe piękne szczeniaczki z uszkami i nie wyobrażam sobie dlaczego i w imię czego ktoś miałby im robić krzywdę. Jakby ktoś próbował - łapy bym poobcinała.
   Krzywwdzenie bezbronnych zwierzątek, tym bardziej szczeniaczków w imię jakichś bzdurnych idei powinno być karalne. Najlepiej na zasadach Kodeksu Hammurabiego.
Takie jest moje zdanie.
Howk!
pozdrawiam

Ponieważ dopisałaś podczas mojego wysyłania to dodam:
   Moją Nefrę boli, jak jej się coś wbije w stopę, boli ją staw jak skręci łapę. To że pies nie okazuje bólu, to nie znaczy że go nie czuje. Co za teorie wygłaszasz powołując się na autorytety pt "każdy, kto zna dogi". A ten każdy to kto? Bo ja znam i to nie o mnie ten frazes.
   Taki co ma pudla i doga?
   Miałam wiele psów i nie widzę , żeby dog był w jakiś sposób bardziej odporny. Najodporniejszy z nich był chyba jamnik, który nawet jak go gryzł duży pies, to go nie puścił. W morderczym zapale nie czuł, jak mu kolce jeża przebijają fafle. Więc chyba wielkość psa nie  ma tu znaczenia. A najodporniejsze, są psy myśliwskie , te które wyhodowano do bezpośredniego kontaktu ze zwierzyną, a nie tylko do wystawiania zwierza. Więc banialuki dziewczyno pleciesz.
   A dog, jak pogryzie się z moim drugim pieskiem długo liże swoje rany... o wiele dłużej niż ten drugi.
 rzekłam.
 


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-07-28, 10:09
Cytuj
Uważam, ze każda wymiana zdań jest zdrowa i nie każdy musi sądzić tak jak ja. Ale ocenianie gustu jest śmieszne, a argumenty typu "psa  bardzo boli" w większości piszą osoby, które nie widziały nigdy psa po zabiegu. Nie wiem jak jest wśród innych ras, ale każdy kto zna dogi, to wie jaka jest ich odporność na ból i wydaje mi sie, ze tobie nefra nie powinnam tego pisać, bo ty powinnaś to wiedzieć.

no właśnie..
zreszta.. chyba nie ma o czym dyskutować, kazdy sie upiera przy swoich racjach i każdy mówi jak do ściany.
może by tak eot?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-07-28, 10:23
vio - nie ma o czym dyskutować? owszem jest i to nie sa racje - tu chodzi o to ze niektorzy maja tak wypaczony gust iz twierdza ze okaleczone jest ladniejsze... odpornosc na bol jest w wiekszej miersze cechą osobniczą, a nie rasową


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-07-28, 12:01
a jeszcze cos dodam... jeśli obcina się uszy i ogony, bo psy często je kaleczą, to może i po faflach mastinom polecieć...ciągle sobie przygryzają... :;p:

                                              :P :P :P


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-28, 12:11
Przepraszam, bo miałam już nic nie pisać, ale obiecuję, ze nie jest to złośliwe :)


przestańcie..robi się to niesmaczne.
całkowicie się z tym zgadzam
   
Cytuj
Ja nigdy nie obcięłabym uszu dogowi, bo widziałam nieraz małe piękne szczeniaczki z uszkami i nie wyobrażam sobie dlaczego i w imię czego ktoś miałby im robić krzywdę.
Takie jest twoje zdanie i szanuję to, bo przecież nie namawiam cię, abyś kopiowała.

 
Cytuj
Moją Nefrę boli, jak jej się coś wbije w stopę, boli ją staw jak skręci łapę.
Nefra a jak twój psiak biega to nie taranuje po drodze drzew?
Nigdy podczas zabawy w domu nie przestawiła ci mebli nawet nie zwracając na to uwagi?
Nie wiem, może ja mam dziwnego doga, ale on się własnie tak zachowuje i nie zwraca uwagi na takie "małe szczegóły", to samo jest ze szczepieniami u weterynarza, on nawet nie wie, kiedy jest już po wszystkim :)
 
 
Cytuj
A najodporniejsze, są psy myśliwskie , te które wyhodowano do bezpośredniego kontaktu ze zwierzyną, a nie tylko do wystawiania zwierza.
Nefra najodporniejsze na ból są psy bojowe, to one były hodowane specjalnie na arenę do walk


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-07-28, 12:29
   No, cóż myśliwce, też po to aby w szale bojowym nie odczuwały ran...

   A te bojowe...to nie mają czucia w faflach i podgardlu...uszy i ogony, akurat chyba mają w normie unerwione?  :;p:

   Mebli nie przestawia, bo ma na tyle przestrzeni, aby je ominąć...zresztą nie mam tak lekkich mebli, aby je można było ot tak sobie przestawić...ja mam dom przystosowany dla wszystkich domowników...więc dla psów też... :P

    A o krzewy nieraz się pokaleczyła, a potem lizała i lizała...
Jak zetrze piętkę na jakimś kamieniu, to też sobie ciągle liże. A do tego z wiekiem zaczyna mieć problemy ze stawami...bolą ją nadgarstki... i też liże, a na zmiany pogody nawet utyka... :( :( :(


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-28, 12:35
    A o krzewy nieraz sie pokaleczyła, a potem lizała i lizała...
Jak zetrze piętkę na jakimś kamieniu, to też sobie ciągle liże. A do tego z wiekiem zaczyna mieć problemy ze stawami...bolą ją nadgarstki... i też liże, a na zmiany pogody nawet utyka... :( :( :(
Pewnie zaraz zostanę zjechana, bo trochę nie na temat, ale na nogi najlepsze są wcierki. Jak chcesz więcej info to pisz na priva :)

Cytuj
chyba nie ma o czym dyskutować, kazdy sie upiera przy swoich racjach i każdy mówi jak do ściany.
może by tak eot?
Też mi się tak wydaje, każdy chyba powiedział to co chciał. A każda z nas jest na tyle uparta, ze nie zmieni swojego zdania, więc dalsza dyskusja będzie powodowała (moim zdaniem) tylko coraz ciekawsze epitety.



Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2005-07-28, 13:01
Tez sie dopiszę bo jeszcze tego nie robilam. Czytałam temat od poczatku i nadal nie zmieniłam zdania - jestem przeciwna obcinaniu uszu i ogona... A wasza dyskusja faktycznie stała sie juz bezsensowna i niektórzy juz zapędzają sie w tym co pisza :/ nie bede wymieniac nicków.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-07-28, 13:11
no, nie przesadzaj...przecież my forumowiczki jesteśmy na takim poziomie dyskusji, że epitetami się chyba nie będziemy obrzucać  8)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2005-07-28, 13:12
no mam nadzieję ^^ 8)



(ale se posta nabiłam teraz, lol)


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-07-29, 10:47
preludium, tak się sklada że szczepienie nie jest bolesne i to nie jest żadne  porownanie... widać że nie czytasz tego co inni piszą na temat bólu...


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-29, 16:25
Nefra a jak twój psiak biega to nie taranuje po drodze drzew?
Nigdy podczas zabawy w domu nie przestawiła ci mebli nawet nie zwracając na to uwagi?
Nie wiem, może ja mam dziwnego doga, ale on się własnie tak zachowuje i nie zwraca uwagi na takie "małe szczegóły", to samo jest ze szczepieniami u weterynarza, on nawet nie wie, kiedy jest już po wszystkim :)

Może przeczytaj to jeszcze raz, bo oprócz szczepienia napisał coś jeszcze, co chyba umknęło twojej uwadze.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-07-29, 16:49
   Wiesz, mnie też to  umknęło...nie znam psa o takiej masie, aby mógł taranować drzewa.. :lol: :lol: :lol: .słonie - owszem może i taranują. ale raczej wszystkie zwierzęta starają się omijać przeszkody na drodze. Chyba że wpadną w panikę np z powodu pożaru i pędzą w takim galopie, że nic nie widzą wokół.

   Znałam natomiast psa - spaniela, który właził na wszystko, a jak biegł to  ciągle w krzakach lądował. I w domu też miał problemy, szczegłlnie z mebelkami, króre są często przestawiane np. krzesła. Okazało się że ma wadę wzroku.
   Być może, Preludium, twój piesek cierpi na podobną dolegliwość? Radziłabym to sprawdzić, może wet by coś poradził?  Takie objawy mogą nieraz być przyczyną o wiele poważniejszych schorzeń, np jakiegoś guza uciskającego na nerw wzrokowy.
   Ja bym nie lekceważyła sprawy.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-29, 16:59
Nefra mój psiak to jeszcze dzieciak, on wprost kocha się bawić i nie patrzy co ma na drodze kiedy biegnie. U nas nie ma takich polan/łąk na których mógłby sobie pobiegać, więc chodzę z nim po lesie, a tam są drzewa i krzaki o które nie raz się skaleczył. A ze wzrokiem na bank nie ma problemu, bo członka rodziny rozpozna z bardzo daleka, a węch ma słaby więc raczej by go nei poczuł z takiej odległości. Co do mebli to nie miałam na myśli krzeseł, bo to nawet pinczerek miniaurka by przesunął, miałam raczej na myśli sprzęt cięższy (ława, fotel, kanapa itp.).

Ale jak już dużo osób napisało, ta rozmowa nie ma dalej sensu, bo każda z nas ma swoje zdanie na ten temat i nie ma zamiaru go zmienić, a powtarzanie w kółko tych samych pytań, argumentów chyba nie ma sensu.


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-07-29, 17:44
  Nie wiedziałam, że on taki młody...
 Cieszę się więc , że wszystko w porządku, bo mnie zaniepokoiłaś.

  Masz rację że dyskusja jest jałowa, a im bardziej ją drążymy to tylko wzrastają niepotrzebne emocje.
 
   Może by tak poprosić Modów o zamknięcie wątku, aby nikt nie zaczynał klótni od nowa?
 
         Co sadzisz?


Tytuł: Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
Wiadomość wysłana przez: preludium w 2005-07-30, 13:18
Jestem jak najbardziej za zamknięciem tego tematu, gdyż nikt nic z niego nie wyniesie, a każdy kto miał coś do powiedzenia zrobił to. Dalszego jego prowadzenie będzie tylko i wyłącznie doprowadzaniem do jeszcze większej kłótni. Dlatego ja równiez prosze moderatora o zamknięcie wątku.