Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 8 9 [10]   Do dołu

Autor Wątek: Przycinanie psom uszu i ogonów  (Przeczytany 50818 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #270 : 2005-07-27, 23:34 »
przestańcie..robi się to niesmaczne.
   Czy psa boli czy nie, powiedzieć może tylko pies. Ja nigdy nie obcięłabym uszu dogowi, bo widziałam nieraz małe piękne szczeniaczki z uszkami i nie wyobrażam sobie dlaczego i w imię czego ktoś miałby im robić krzywdę. Jakby ktoś próbował - łapy bym poobcinała.
   Krzywwdzenie bezbronnych zwierzątek, tym bardziej szczeniaczków w imię jakichś bzdurnych idei powinno być karalne. Najlepiej na zasadach Kodeksu Hammurabiego.
Takie jest moje zdanie.
Howk!
pozdrawiam

Ponieważ dopisałaś podczas mojego wysyłania to dodam:
   Moją Nefrę boli, jak jej się coś wbije w stopę, boli ją staw jak skręci łapę. To że pies nie okazuje bólu, to nie znaczy że go nie czuje. Co za teorie wygłaszasz powołując się na autorytety pt "każdy, kto zna dogi". A ten każdy to kto? Bo ja znam i to nie o mnie ten frazes.
   Taki co ma pudla i doga?
   Miałam wiele psów i nie widzę , żeby dog był w jakiś sposób bardziej odporny. Najodporniejszy z nich był chyba jamnik, który nawet jak go gryzł duży pies, to go nie puścił. W morderczym zapale nie czuł, jak mu kolce jeża przebijają fafle. Więc chyba wielkość psa nie  ma tu znaczenia. A najodporniejsze, są psy myśliwskie , te które wyhodowano do bezpośredniego kontaktu ze zwierzyną, a nie tylko do wystawiania zwierza. Więc banialuki dziewczyno pleciesz.
   A dog, jak pogryzie się z moim drugim pieskiem długo liże swoje rany... o wiele dłużej niż ten drugi.
 rzekłam.
 
« Ostatnia zmiana: 2005-07-28, 10:29 autor Nefra »
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #271 : 2005-07-28, 10:09 »
Cytuj
Uważam, ze każda wymiana zdań jest zdrowa i nie każdy musi sądzić tak jak ja. Ale ocenianie gustu jest śmieszne, a argumenty typu "psa  bardzo boli" w większości piszą osoby, które nie widziały nigdy psa po zabiegu. Nie wiem jak jest wśród innych ras, ale każdy kto zna dogi, to wie jaka jest ich odporność na ból i wydaje mi sie, ze tobie nefra nie powinnam tego pisać, bo ty powinnaś to wiedzieć.

no właśnie..
zreszta.. chyba nie ma o czym dyskutować, kazdy sie upiera przy swoich racjach i każdy mówi jak do ściany.
może by tak eot?
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #272 : 2005-07-28, 10:23 »
vio - nie ma o czym dyskutować? owszem jest i to nie sa racje - tu chodzi o to ze niektorzy maja tak wypaczony gust iz twierdza ze okaleczone jest ladniejsze... odpornosc na bol jest w wiekszej miersze cechą osobniczą, a nie rasową
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedz #272 : 2005-07-28, 10:23 »

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #273 : 2005-07-28, 12:01 »
a jeszcze cos dodam... jeśli obcina się uszy i ogony, bo psy często je kaleczą, to może i po faflach mastinom polecieć...ciągle sobie przygryzają... :;p:

                                              :P :P :P
Zapisane

preludium

  • Gość
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #274 : 2005-07-28, 12:11 »
Przepraszam, bo miałam już nic nie pisać, ale obiecuję, ze nie jest to złośliwe :)


przestańcie..robi się to niesmaczne.
całkowicie się z tym zgadzam
   
Cytuj
Ja nigdy nie obcięłabym uszu dogowi, bo widziałam nieraz małe piękne szczeniaczki z uszkami i nie wyobrażam sobie dlaczego i w imię czego ktoś miałby im robić krzywdę.
Takie jest twoje zdanie i szanuję to, bo przecież nie namawiam cię, abyś kopiowała.

 
Cytuj
Moją Nefrę boli, jak jej się coś wbije w stopę, boli ją staw jak skręci łapę.
Nefra a jak twój psiak biega to nie taranuje po drodze drzew?
Nigdy podczas zabawy w domu nie przestawiła ci mebli nawet nie zwracając na to uwagi?
Nie wiem, może ja mam dziwnego doga, ale on się własnie tak zachowuje i nie zwraca uwagi na takie "małe szczegóły", to samo jest ze szczepieniami u weterynarza, on nawet nie wie, kiedy jest już po wszystkim :)
 
 
Cytuj
A najodporniejsze, są psy myśliwskie , te które wyhodowano do bezpośredniego kontaktu ze zwierzyną, a nie tylko do wystawiania zwierza.
Nefra najodporniejsze na ból są psy bojowe, to one były hodowane specjalnie na arenę do walk
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #275 : 2005-07-28, 12:29 »
   No, cóż myśliwce, też po to aby w szale bojowym nie odczuwały ran...

   A te bojowe...to nie mają czucia w faflach i podgardlu...uszy i ogony, akurat chyba mają w normie unerwione?  :;p:

   Mebli nie przestawia, bo ma na tyle przestrzeni, aby je ominąć...zresztą nie mam tak lekkich mebli, aby je można było ot tak sobie przestawić...ja mam dom przystosowany dla wszystkich domowników...więc dla psów też... :P

    A o krzewy nieraz się pokaleczyła, a potem lizała i lizała...
Jak zetrze piętkę na jakimś kamieniu, to też sobie ciągle liże. A do tego z wiekiem zaczyna mieć problemy ze stawami...bolą ją nadgarstki... i też liże, a na zmiany pogody nawet utyka... :( :( :(
« Ostatnia zmiana: 2005-07-28, 23:20 autor Nefra »
Zapisane

preludium

  • Gość
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #276 : 2005-07-28, 12:35 »
    A o krzewy nieraz sie pokaleczyła, a potem lizała i lizała...
Jak zetrze piętkę na jakimś kamieniu, to też sobie ciągle liże. A do tego z wiekiem zaczyna mieć problemy ze stawami...bolą ją nadgarstki... i też liże, a na zmiany pogody nawet utyka... :( :( :(
Pewnie zaraz zostanę zjechana, bo trochę nie na temat, ale na nogi najlepsze są wcierki. Jak chcesz więcej info to pisz na priva :)

Cytuj
chyba nie ma o czym dyskutować, kazdy sie upiera przy swoich racjach i każdy mówi jak do ściany.
może by tak eot?
Też mi się tak wydaje, każdy chyba powiedział to co chciał. A każda z nas jest na tyle uparta, ze nie zmieni swojego zdania, więc dalsza dyskusja będzie powodowała (moim zdaniem) tylko coraz ciekawsze epitety.

Zapisane

kareena

  • Gość
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #277 : 2005-07-28, 13:01 »
Tez sie dopiszę bo jeszcze tego nie robilam. Czytałam temat od poczatku i nadal nie zmieniłam zdania - jestem przeciwna obcinaniu uszu i ogona... A wasza dyskusja faktycznie stała sie juz bezsensowna i niektórzy juz zapędzają sie w tym co pisza :/ nie bede wymieniac nicków.
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #278 : 2005-07-28, 13:11 »
no, nie przesadzaj...przecież my forumowiczki jesteśmy na takim poziomie dyskusji, że epitetami się chyba nie będziemy obrzucać  8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedz #278 : 2005-07-28, 13:11 »

kareena

  • Gość
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #279 : 2005-07-28, 13:12 »
no mam nadzieję ^^ 8)



(ale se posta nabiłam teraz, lol)
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #280 : 2005-07-29, 10:47 »
preludium, tak się sklada że szczepienie nie jest bolesne i to nie jest żadne  porownanie... widać że nie czytasz tego co inni piszą na temat bólu...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

preludium

  • Gość
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #281 : 2005-07-29, 16:25 »
Nefra a jak twój psiak biega to nie taranuje po drodze drzew?
Nigdy podczas zabawy w domu nie przestawiła ci mebli nawet nie zwracając na to uwagi?
Nie wiem, może ja mam dziwnego doga, ale on się własnie tak zachowuje i nie zwraca uwagi na takie "małe szczegóły", to samo jest ze szczepieniami u weterynarza, on nawet nie wie, kiedy jest już po wszystkim :)

Może przeczytaj to jeszcze raz, bo oprócz szczepienia napisał coś jeszcze, co chyba umknęło twojej uwadze.
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #282 : 2005-07-29, 16:49 »
   Wiesz, mnie też to  umknęło...nie znam psa o takiej masie, aby mógł taranować drzewa.. :lol: :lol: :lol: .słonie - owszem może i taranują. ale raczej wszystkie zwierzęta starają się omijać przeszkody na drodze. Chyba że wpadną w panikę np z powodu pożaru i pędzą w takim galopie, że nic nie widzą wokół.

   Znałam natomiast psa - spaniela, który właził na wszystko, a jak biegł to  ciągle w krzakach lądował. I w domu też miał problemy, szczegłlnie z mebelkami, króre są często przestawiane np. krzesła. Okazało się że ma wadę wzroku.
   Być może, Preludium, twój piesek cierpi na podobną dolegliwość? Radziłabym to sprawdzić, może wet by coś poradził?  Takie objawy mogą nieraz być przyczyną o wiele poważniejszych schorzeń, np jakiegoś guza uciskającego na nerw wzrokowy.
   Ja bym nie lekceważyła sprawy.
pozdrawiam
Zapisane

preludium

  • Gość
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #283 : 2005-07-29, 16:59 »
Nefra mój psiak to jeszcze dzieciak, on wprost kocha się bawić i nie patrzy co ma na drodze kiedy biegnie. U nas nie ma takich polan/łąk na których mógłby sobie pobiegać, więc chodzę z nim po lesie, a tam są drzewa i krzaki o które nie raz się skaleczył. A ze wzrokiem na bank nie ma problemu, bo członka rodziny rozpozna z bardzo daleka, a węch ma słaby więc raczej by go nei poczuł z takiej odległości. Co do mebli to nie miałam na myśli krzeseł, bo to nawet pinczerek miniaurka by przesunął, miałam raczej na myśli sprzęt cięższy (ława, fotel, kanapa itp.).

Ale jak już dużo osób napisało, ta rozmowa nie ma dalej sensu, bo każda z nas ma swoje zdanie na ten temat i nie ma zamiaru go zmienić, a powtarzanie w kółko tych samych pytań, argumentów chyba nie ma sensu.
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #284 : 2005-07-29, 17:44 »
  Nie wiedziałam, że on taki młody...
 Cieszę się więc , że wszystko w porządku, bo mnie zaniepokoiłaś.

  Masz rację że dyskusja jest jałowa, a im bardziej ją drążymy to tylko wzrastają niepotrzebne emocje.
 
   Może by tak poprosić Modów o zamknięcie wątku, aby nikt nie zaczynał klótni od nowa?
 
         Co sadzisz?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedz #284 : 2005-07-29, 17:44 »

preludium

  • Gość
Odp: Przycinanie psom uszu i ogonów
« Odpowiedź #285 : 2005-07-30, 13:18 »
Jestem jak najbardziej za zamknięciem tego tematu, gdyż nikt nic z niego nie wyniesie, a każdy kto miał coś do powiedzenia zrobił to. Dalszego jego prowadzenie będzie tylko i wyłącznie doprowadzaniem do jeszcze większej kłótni. Dlatego ja równiez prosze moderatora o zamknięcie wątku.

« Ostatnia zmiana: 2005-07-30, 16:06 autor preludium »
Zapisane
Strony: 1 ... 8 9 [10]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.116 sekund z 29 zapytaniami.