Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Psy, pieski, psiaki => Żywienie => Wątek zaczęty przez: Tafta w 2003-06-16, 16:05



Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-06-16, 16:05
No właśnie, chodzi mi o to czy podajecie swoim psom gotowe jedzenie (puszki, sucha karma) czy im np. coś gotujecie?

Mojemu chciałam podawać puszki, przyznam się, że między innymi dla własnej wygody, ale on je pochłania bardzo niechętnie. I chyba będę zmuszona zmienić mu dietę.

No więc co podajecie?


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Jennifer w 2003-06-16, 17:33
Szczerze mowiac to jedzenie z puszki to najgorsze co moze zjesc pies. Przynajmniej dla mnie, ale nie znam takiej osoby, ktora by polecala takie karmienie, a weterynarz mi zdrowo odradzal. Taka puszka nie ma zadnych waznych skladnikow w sobie, ani jednej witaminki. Nic. W dodatku psy marudza. Jak dla wlasnej wygody to bardziej korzystna jest sucha karma.

W moim przypadku menu wyglada tak: Rano Gala dostaje ktoras z tych weterynaryjnych karm (Eukanuba, Royal Canin, Hill's) w odpowiedniej na niej dawce. Wieczorem dostaje gotowane jedzonko. Jest to glownie gotowany indyk, gotowana marchewka i ryz. Wszystko je ze smakiem i wg mojego weterynarza ma wysmienita diete  ;)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2003-06-16, 19:34
ja podaje i takie  itakie jedzenie :) Pa


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: ana w 2003-06-16, 22:52
Moj piesio przez pierwsze 2 lata swojego życia dostawał Purinę (był do niej przyzwyczjony w swoim pierwszym domku), ale w końcu zaczął wybrzydzać. Więc w tej chwili je głownie taki specjalny makaron dla psów (z mączką ryzową) z mięskiem i warzywkami. Czasami gotuję mu dla odmiany ryżyk. Myślę, że ta dieta mu służy-czuje się dobrze, jest w świetnej formie, sierść ma cały czas piękna. Przez jakiś czas dostawał i sucha karmę i makaron, bo bałam się, że jak przestanie jeść suchą to mu czegoś będzie brakowało. Ale znajoma hodowczyni powiedziała mi, że to niedobrze, bo żołądek musi się ciągle przestawiać, to na miękkie, to na twarde i to wcale nie jest dobre. I faktycznie jak przestawiliśmy się tylko na 'miękkie', to skończyły się różne biegunki i tego typu sprawy, które wcześniej się zdarzały. Jednym słowem, jesteśmy teraz zadowoleni z naszego żarełka i, co najważniejsze, Dropisiowi to bardzo smakuje.
pozdr


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-06-17, 14:46
Dzięki za odpowiedzi :)

Mój pies nie za bardzo przepada też za suchą karmą.
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie właśnie gotowanie mu ryżu z mięsem i warzywami.

Powiedzcie mi jeszcze tylko czy można co jakiś czas zmieniać ryż na kaszę czy makaron?
Zdania na ten temat są podzielone: jedni mówią, że kasza dobra, inni, że nie powinno się jej w ogóle podawać. Nawet weterynarze, których sie radziłam mieli różne zdania na ten temat. Jeden nawet twierdził, że psom można podawać od czasu do czasu ziemniaki, ale sama nie wiem, bo wcześniej słyszałam inne rzeczy na ten temat.

Pozdrawiam
Tafta


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-06-17, 16:05
Ziemniaków nie polecam - ale kasza? A czemu nie :mrgreen: Swojej zmienia - raz kasza, raz ryż, raz makaron i żyje, i dobrze się ma :D


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-06-17, 16:24
bo niby powoduje rozwolnienie   :?:


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-06-17, 16:27
a może ztwardzenie :?: ryż też może, tak samo jak makaron - kwestia osobnicza :P


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-06-17, 16:39
Właśnie rozwolnienie, a ryż z kolei ma właściwości odwrotne.
A może robić pół na pół i będzie dobrze :?: :P


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-06-17, 17:16
Eee, tam, teoria - Hankę po ryżu "rozmiękcza", po makaronku  "rozpulchnia", a po kaszce "wysusza" i "zbija". Tzn nie Hankę, tylko qpe Hanki :lol:


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: ana w 2003-06-17, 17:29
Dropiemu po kaszy nic nie było, ale bardzo szybko stracił do niej entuzjazm! A z ryżykiem i makaronem nadal chętnie obcuje. Tafta musisz po prostu wypróbować co będzie dla Twojego piecha najlepsze. Dawać przez jakiś czas jedną rzecz i obserwować zwierzaka i jego kupki-jak się coś nie sprawdzi, spróbować czegoś innego. Myślę, że taki łopatologiczny sposób jest najlepszy, bo jednak każdy zwierzak reaguje inaczej na różne jedzonka.
Powodzenia w zmianie menu!


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-06-17, 17:55
Dzięki :)

Pytałam, bo nie mam zbytniego doświadczenia w tej dziedzinie. Macie większe więc się dzielcie wiedzą :)
A poza tym kto pyta nie błądzi, a ja wolę wszystko najpierw wiedzieć, żeby nieświadomie zwierzęciu krzywdy nie zrobić.

Myślałam, że puszki będą ok., a tu niespodzianka. Przyznam szczerze, że sama ich jeść też bym nie chciała.
Zresztą mój pies w ogóle mało je. Aż dziw, że tak dobrze wygląda :)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Elwirka w 2003-06-17, 19:27
A ja robię żarełko dla piesków prawie codziennie na obiadek bo bym chyba splajtowała gdybym karmiła ich tylko firmowym żarciem :wink:


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Galja25 w 2003-06-17, 21:21
A ja byłam z moim psem u weta Hiroaki Kanzawy, i właśnie oświecił mnie w sprawie ziemniaków. powiedział, że to jakiś mit, że pies nie powinien jeść ziemniaków. Owszem, może, a nawet powinien je jeść, ale oczywiście co pare dni. I od zimy mój pies co pare dni dostaje takie gotowane kartofelki. Na zmianę z innymi wypełniaczami tj.: ryż, czy makaron, kasza kukurydziana. Qpy są jak najbardziej OK.

Oprócz tego je przerózne inne rzeczy: mięso, ryby, grzyby(np. boczniaki), czerwoną fasolę, brokuły, marchew, burki,itp.


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Elwirka w 2003-06-17, 21:25
Chimera wymiotuje po kaszy jak kolwiek przyrządzonej


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-06-18, 00:56
No właśnie mi też wet mówił o tym micie ziemniaczanym.

Mojemu psu najbardziej smakuje to co zostanie z obiadu, uwielbia warzywa i owoce,
ale grzybów mu nie podaję, bo są ciężkostrawne.


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: siba w 2003-06-18, 09:10
Pies moze jesc ziemniaki , ale w formie puree , bo kawalkow nie strawi. Moje psiaki sa od lat na suchej , ale jeszcze jak mialam jamnika to mu gotowalam. Jak robilam sam ryz z mieskiem to sie zatwardzal , ale jak podusilam do tego marchew i inne warzywka , to juz nie bylo zadnego problemu. A kasza wychodzila z niego w formie nawet nie nadtrawionej , wiec przestalam dawac. Czasami tylko zasypywalam manna .


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Agnes w 2003-06-18, 11:02
a ja mam pytanie dot, suchej karmy. Moja sunia po południu dostaje gotowane przeze mnie jedzenie, a rano kilka garstek suchej karmy. Wcześniej jadła Nutrene, ale zaczeła wybrzydzać to chciałam jej zmienić karme, ale w podobnej cenie - na droższe mnie po prostu nie stać. Kupiłam jej więc Pedigree, ale nie wiem czy ta karma nie jest gorsza od Nutreny. Od niedawna sunia znowu ma biegunki, też nie wiem od czego, może od tej karmy? Ona w ogóle ma zepsuty żołądek, wiec co jakiś czas ma lekkie rozwolnienie. Zepsuty ma, bo była rok w schronisku, a wcześniej się błąkała po ulicy:(


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tiggy w 2003-06-18, 14:23
No tak Elwirka Ty to masz troche tych psiaczkow :D

Agnes, radzilabym jak najszybciej zmienic karme!! Na cokolwiek innego niz pedigree, chappi czy darling. Wiem ze to taniej jest, ale naprawde chyba warto wydac kilka zl wiecej (np. niedroga jest purina) i nie truc psa. Taka jest moja opinia, z reszta za kazdym razem slysze od weta zeby nie dawac psu takich karm.

Afra je od poczatku sucha karme,  czasem tylko dostanie cos innego, np jakies danie miesno-ryzykowo- warzywne, wtedy to jest rozkosz :D Ale suche zarcie tez chetnie je, nie moge narzekac. Od ponad pol roku dostaje Royal Canin, wczesniej byla eukanuba i hills, ale nie chciala jesc tego...nie bede meczyla psa :) Szczerze mowiac wynika to troche z mojego zabiegania i lenistwa :D Ale siersc Afruni jest piekna i blyszczaca, az sie ludzie pytaja "co ona je ze tak sie swieci?"

PUMA--TiGGy--Magda & Afra


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-06-18, 14:30
Agnes, psu z chorym żołądkiem Pedigree? :shock: Toż to tak, jakbyś człowieka z chorym żołądkiem karmiła zupkami typu Gorący Kubek itp. Zacznij psu gotować, to wychodzi taniej niż wszystkie karmy i jest najzdrowsze.


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-06-18, 15:10
O co Wam chodzi z tym Pedigree?
Mój pies nie je suchej karmy więc mu jej nie podaję, ale czy aby psy były zdrowe trzeba im dawać drogie żarcie?


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Siva w 2003-06-18, 15:11
Purina teraz sie bardzo zepsula... no chyba ze Purina Pro Plan, ale ona juz jest drozsza
Ja obecnie sparkiemu gotuje, najczesciej jest to ryz z kurczakiem (tj. z korpusami z kurczaka) + wloszczzyzna lub sama marchew + czosnek dla smaku, czasem jakies ziola.
raz w tygodniu gotuje mu ryz pol na pol z kasza - tez chetnie je
od czasu do czasu kawal wolowiny z koscia i kosteczki do obgryzania.
acha i twarog poltlusty co jakis czas, jako na twardo lub na miekko - razem ze skorupka :)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-06-18, 15:15
Drogie - nie, dobre - tak. Pedigree to najgorsze śmieci na rynku (no, może jeszcze te wynalazki różnego typu...) ale summa summarum - w tej karmie są same odpady, plus duża porcja barwników, polepszaczy i innej chemii (podam przykład, do konserwacji tańszych jest używany związek - nie pamiętam nazwy, sprawdzę i podam później - który wycofano z użytku ze względu na działanie rakotwórcze. W karmach droższych konserwantem jest witamina E. Wszystko rozbija się o cenę, bo ten wycofany konserwant jest tani, podczas kiedy wit. E - droga). Dlatego, jeśli ktoś już nie może pozwolić sobie na kupowanie lepszych, droższych siłą rzeczy karm, lepiej zrezygnować całkowicie z suchej karmy i zamiast tego karmić surowym albo gotowanym mięsem, plus wypełniacz i warzywa. To wychodzi najtaniej i jest najzdrowsze dla zwierzaka. Zresztą nawet najlepsza sucha karma nie powinna w mojej opinii zastąpic całkowicie naturalnego jedzenia.


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Jennifer w 2003-06-18, 15:19
Te drozsze karmy sa karmami weterynaryjnymi, przez to sa lepsze od podrzednych Pedigree, ktore nic w sobie nie maja, sa produkowane "na odwal", wogole nie dostosowane do psa, a firmie zalezy tylko na wielkiej rekalmie typu usmiechniety pies z napisem "Polecany przez najlepszych hodowcow"... Ale kazda sucha karma ma swoja wade: pies (a przynajmniej wiekszosc) wybrzydza  ;) No i oczywiscie gotowane miesko najlepiej smakuje kazdemu psu  :D Dlatego moja sunie karmie "pol na pol".

Myszka: Slyszalam tez ze Pedigree zawiera w sobie srodki uzalezniające...

Tafta: Purina podobno jest dobra. Ale mozesz tez zrobic tak, ze poprosisz w sklepie zoologicznym o bezplatna probke ktorejs z tych lepszych karm i sprawdzisz czy psinie smakuje. Jak posmakuje to mozesz taniej kupic je na wystawie. Zdarza sie nawet 2x taniej  ;) (ostatnio znajoma zaplacila za 3kg tyle ile powinna za 1kg)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Agnes w 2003-06-18, 15:25
ech...napisałam przecież, że sunia po południu dostaje gotwane jedzenie przeze mnie. Rano dostaje KILKA garstek suchego, żeby nie mieć pustego brzucha - zresztą to nie dobrze, bo potem są jakieś wymioty zółcią czy coś takiego. W każdym razie u mnie wet owszem nie jest za karmą typu Nutrena jednak wie, że nie każdego stać na Eukanube. Ja się zapytałam tylko co myślcie o Pedigree, bo słyszłam, że generalnie firma jest kiepska. Choć znajoma od początku karmi psa puchami tej firmy i pise wyglada super - piękna sierść, zęby i w ogóle. Dziękuje za odp, ale nie musiecie tak ostro. Zresztą jak to możliwe, że Chappi czy coś takiego jest porównywalne z Nutreną czy właśnie Pedigree skoro cena się bardzo różni?! Co do Puriny - wiem, że nie dużo droższa, ale nie mam jej gdzie kupic. Karme kupuje w paczkach 3 kg Puriny nie ma w takich opakowaniach - nie będę też jej kupować na wage w sklepie zoo - wietrzeje w taki sposób. Chyba, że wiecie gdzie moge kupić w opakowaniach 3 kg Purine w wawie i ew za jaką cene to będe wdzięczna.


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: siba w 2003-06-18, 20:11
Na pewno istnieje Purina w trzykilowkach , bo niedawno taka paczke kupilam. Niestey nie wiem gdzie w Wa-wie mozna dostac. Nie moge narzekac , jak na razie psy wygladaja po niej doskonale i czuja sie chyba tez dobrze. Natomiast , kiedys mialam problem z zoladkiem mojego psa , gdy karmilam go sucha i gotowana karma . Misiek mial takie hafty , ze wyladowal w koncu na kroplowce i wtedy dowiedzialam sie od weta , albo albo . Wiec wybralam tylko suche i skonczyly sie problemy z zoladkiem - no chyba , ze cos znajdzie pod domem albo na ulicy , ale to juz inna bajka.


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-06-18, 20:28
Hm, ja nie spotkałam się z zaleceniem tylko jednego sposobu żywienia, wprost przeciwnie. Oprócz jednego - żeby nie mieszać w misce żarcia suchego z mokrym.


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-06-18, 20:31
Agnes, moja sunia też była w schronisku, miała rozjechany żołądek, wątrobę (ale to już mechaniczne uszkodzenie - prawdopodobnie zaliczyła kopa), ale w sumie objawów wielkich nie miała, od czasu do czasu lekkie sranko na miękko. Też na początku karmiłam pedigree(o ja durna :roll: ) - nie dużo, garstka rano. Potem dostawała gotowane. I dostałam nauczkę. Niedługo potem pies zaczął żygać, srać na wysokość lamperii, chudnąć gwałtownie i się drapać :?: Wiesz co to było? Sama rozwaliłam jej do reszty układ trawienny swoimi wygłupami z pedigree. Tanio się karmiło, to się 8 stów wetowi zostawiło, żeby psa ratował. Żeby było mało, jak zaczęła wychodzić z tych problemów, słaby organizm zaanetkował sobie wirusa nosówki. To dopiero jazda była (kolejne 8 stów poszło się .... ). Ale pies żyje. I więcej tego błędu nie popełnię.
Teraz mała dostaje rano i wieczorkiem gotowane, a w południe tą cholernie drogą eukanubę. I taniej na tym wychodzę niż poprzednio, bo od trzech lat jeżdżę do weta w zasadzie tylko na szczepienia i z zębami. Żołądek ma zdrowy, linię trzyma.
Tobie też polecam ;) Niekoniecznie eukanubę, ale są inne karmy, dobre i niezbyt drogie.


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Elwirka w 2003-06-18, 22:48
ja kiedyś spróbowalam pedigree i jest tak słone że jak mają to zwierzęta jeść w ogóle takie " komercyjne" jedzonko jest za słone


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Jennifer w 2003-06-18, 22:55
Odkad Gale kupilam to przez caly czas je rano sucha Eukanube/Hills'/Royal Canin, a wieczorem gotowane miesko z ryzem i marchewka. Jak narazie nic jej nie zaszkodzilo, a weterynarz to okrzyknal swietna dieta... Ale mieszanie np. suchej karmy z jakims daniem gotowanym naraz jest szkodliwe. Raz sprobowalam i skonczylo sie (na szczescie) tylko jednodniowa biegunka...  :?


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2003-06-18, 23:13
Apisek nie za badzo przeprada za suchą karmą no moze z pasztetem lub ze smalecem  :)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Agnes w 2003-06-19, 13:16
rano suche a wieczorem gotowane podawać można jak najbardziej - nic nie szkodzi. Pytałam dwóch wetów, w tym jedną moją sąsiadke, do której mam zaufanie:) Pedigree już odstawiłam, ale wróciłam do Nutreny - pewnie tę kamre też potepiacie. Sunia jednak od roku je właśnie Nutrene i było ok - raz na jakiś czas jakaś jedna rozwolniona kupka. Jak znajde Purine to moze tę karme będe kupować, zobacze. Beta jest w dobrej formie, ma piękne ząbki, ładną sierść i generalnie jest szczęśliwa, to ta karma nie może jej szkodzić.


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: lila w 2003-06-20, 11:45
Sucha karma , zalewana przegotowana woda pozostawiona do spęcznienia i dopiero konsumowana przez Rufuska , piesio łatwiej trawi tak przygotowaną karmę . Czasem też gotowane jedzonko ryż , marchewka , kurczaczek . Dodatkowo owoce - jabłka i banany


lila i Rufus
____________________________________________________
Labrador to więcej niż pies to wielkie serce na czterech łapach  :D


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2003-06-20, 13:01
Apisek je rózne dania, karme z mlekiem nawt je :) Ale tak jak mówi lila też takie jedznonko Apsik konsumuje :)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-06-20, 13:11
dobra, zrobiłam mu ryżyk z żołądkami i warzywkami
wcina, aż mu się uszy trzęsą :wink:


ale o suchej karmie zalewanej wodą to w życiu nie słyszałam


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: siba w 2003-06-20, 13:13
Kiedys kombinowalam z zalewaniem suchej karmy , rosolem lub sosem , ale nic z tero . Moje mordy lubia jak im w zebach chrupie , im wieksze chrupki tym lepsze  :)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2003-06-20, 13:16
Apis własnie uwielba karme  z sosem i itp., ale bardziej woli ryż i kasze zalewaną sosami :) no i lubi ze smalcem karme, ryz kasze...........itp :)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Jennifer w 2003-06-20, 13:52
Luuuudzie.... ja tu sie glodna przez was robie  :lol:  :lol:  :lol:


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2003-06-20, 13:53
Ja mojemu psu daje i suche i z puszki. Wole suche z własnej wygody ;) Bo wiadomo, sznaucer ma brode wiec po kazdym żarciu z puszki musze mu ja myc. Ale moj pies je wszystko poczawszy od 'gotowych' jedzonek (puszka sucha karma) skończywszy na surowej cebuli ;)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: lila w 2003-06-20, 17:29
O zalewaniu karmy woda powiedział nam hodowca , tak tez dalej postępowaliśmy kiedy Rufusek do nas przybył  :)  :)  :)  :)  :)  :)

Służy mu takie jedzonko , podobno łatwiej je pieski trawią i sprawa najważniejsza , wiem że przy tematach jedzeniowych nie wypada  :lol:  :lol:  :lol:  :lol: , ale Rufus nie puszcza bączków śmierdziuszków , myślę że jest to zasługa namoczonego jedzonka .
Pies który je suche najpierw je połyka , potem pije wodę i dopiero w żołądeczku jedzonku mu pęcznieje i trwa dalszy proces  :P  :P  :P
A u Rufuska juz gotowe do trawienia i chyba mu lepiej z tym


lila i Rufus
____________________________________________________________
Labrador to więcej niż pies to wielkie serce na czterech łapach  :D


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-06-20, 19:54
A wiesz, że to nawet rozsądnie brzmi (http://meg239.republika.pl/face/biggrin/18.gif)

No i argumentem 'za' jest też brak tych śmirdziuszków :lol:


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Papug w 2003-06-20, 20:01
Nie piszcie tu.. bo zrobię głodny i kupię karmę dla psów i zjem :wink:


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: lila w 2003-06-22, 16:26
SMACZNEGO  :)  :)  :)  :)  :)  :)  :)  :)






O bączki śmierdziuszki albo jak kto woli śmierdzące smużki czasem uniemożliwiają przebywanie z psiakiem w jednym pomieszczeniu

 :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:



lila i Rufus
____________________________________________________________
Labrador to więcej niż pies to wielkie serce na czterech łapach  :D


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: lad w 2003-07-02, 23:57
moj pies nie lubi suchej karmy to znaczy jak nie ma co jesc to zje a ja raz mu zabralem i troche zjadlem zeby troche blolaly i nie bylo za dobre :P:P:P


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: ZUZKA w 2003-07-03, 00:17
ja swoim psom daje raz gotowane jedzenie a raz sucha karme.Gotuje im sama najczesciej ryzik,bo za nim przepadaja(ale oczywiscie nie zawsze:) )z suhej karmy na pewno nie polecam tak rozreklamowanego "pedigri pal" moje psy mialy po tym niezle problemy z sierscia jak jeszce byly mlodsze:( a teraz zajadaja sie gotowanym jedzonkiem ktore smakuje im chyba najlepiej....acha i sa pelne wigoru i werwy (jak to mowia :)  ) :D


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: kazuja w 2003-07-03, 11:43
Ja mojemu psiakowi nie daje wogole suchej karmy bo ma po niej rozne sensacje, jak byl maly to dostawal wlasnie sucha karme zalewana woda lub rosolkiem, ale ciagle mial ssstrasznie rzadka kupe i bez przerwy sie drapal, okazalo sie ze nie przyswaja suchej karmy i ma na nia uczulenie!! probowalam pozniej tak dla sprawdzenia z royal canin ale biegunka znowu sie pojawila wiec odpuscilam. tak wiec od 4mca zycia moj pies dostaje glownie sorowe mieso, kosci wolowe i wiepszowe, sorowe ryby w calosci, i gotowana kasze badz ryz (makaronu wcale nie podaje) i duze ilosci owocow i warzyw a takze ok 1,5-2kg sera bialego na tydzien (zamiast mleka). od tego momentu nie mial ani razu biegunki, zdecydowanie mniej sie drapie i wogole!! nie puszcza smierdzacych baczkow co wczesniej sie bez przerwy zdarzalo ;)


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: lad w 2003-07-03, 11:49
moj pies wogole nie lubi suchej no ale coz jak byl maly 1 kupilismy i on nie chcial no ale coz musial zjesc jak kupilismy no a ja mu triche pomoglem :D:D teraz dostaje tylko gotowane miecho
btw:czy te baczki byly smierdzace ?? :P:P :lol:


Tytuł: jedzonko :)
Wiadomość wysłana przez: Kala w 2003-07-03, 11:50
a mój tolruje tylko suchą puszzek wogule nie chce jeśc a ostatmnio nawet miesa z Kurki :?