To ja napisze tak, żeby nie zdradzać nic osobom które nie przeczytały
Zaczęłam czytać w sobote rano, skończyłam wczoraj wieczorem, niestety czytałam ze sporymi przerwami czasowymi
Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne. Przez całą książke była fajna akcja, jak sie zaczęło czytać to ciężko było przestać
Momentami czytałam przez łzy, za chwile serce waliło mi jak młotem a po chwili śmiałam sie jak durnowata
Brat straszył mnie, że podobno książka jest 'usłana trupami' no i po części musze sie z nim zgodzić... Średnio podobał mi sie tylko ostatni rozdział. Z jednej strony fajnie, że zostało to z grubsza opisane, z drugiej żal, że nie zostało rozpisane bardziej
Bardzo podobał mi sie przedostatni rozdział
Niedługo zaczne znowu czytać