Podczas mojego ostatniego wyjścia z psem nad odrę spotkałam kilku chłopaków,którzy znęcali się nad maleńkim zaskrońcem
wiem,że węże te w razie niebezpieczeństwa udają martwego,i oni zostawili go,zanim zdążyłam zareagować. Podeszłam do weża,był ranny,łuseczki powyrywane w niektórych miejscach.. zaniosłam go do weta,a on powiedział że wąż jest w dośc ciężkim stanie,ale przeżyje. No i powiedział żebym przetrzymała go jeszcze dwa tygodnie,jak mu się pogorszy to mam do weta iść a on mu jakieś tam leki poda.
No więc moje pytania sa następujące:
1.Czym karmić takiego małego węza?? Skąd wziąć maleńkie żabki by go nakarmić?U mnie w zoologach nie ma,były kiedyś takie malutkie po 5 zł ale już nie prowadzą sprzedaży tychże żabek
2.W jakich odstępach czasu karmić małego?
3.Jakie mogę ponieść konsekwencje prawne? Przecież zaskrońce są pod ochroną i chyba nie można ich trzymać w domu oO"
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi...