wy tak piszecie że 10 zł to za mało, 20 zł to za mało.. eeh
przecież to nie mają być jakieś tak super extra wymarzone prezenty.. tylko małe upominki ktore beda przypominały o danej osobie. a poza tym to żaden problem iść do Galerii i kupić jakiś błyszczyk/ kubek/ długopis/ piórnik za 30 zł
ważny jest pomysł.. wiecie ile moja kumpelka się naganiała za tą książeczką "jadą jadą misie" ? wiedziała że uwielbiam tą piosenkę i na pewno trochę czasu spędziła w paru księgarniach...
widać że wielu ludzi nie pamięta czym powinny być mikołajki dla nas... a szkoda... bo najłatwiej jest kupić jakiegoś gotowca i nie dać czegoś od siebie... ja proponowalam w klasie prezenty za 7.50, nikt się nie zgodził... zostało na 15 zł- i tak jest git
niektórzy chcieli 30- 25 zł... bezsensu