Tytuł: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 16:00 WITAM,mam problem z moim rocznym psem!!!!!!!! brakuje mi do niego juz sil!!!!
Odkiedy sie nauczyl podnosic noge do gory wszystko i wszyscy sa przez niego obsikani:sika na inne psy,na ludzi,na swoje poslanie,potrafi nawet nasikac do swojej miski.MOZE KTOS MA JAKIS CUDOWNY SPOSOB NA DEBILNE PSY!!!!!!! Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: anas w 2008-01-03, 16:02 psy nie sa debilne... jesli masz do niego takie podejscie to ja wpolczuje temu psu...
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 16:27 TAK MAM DO NIEGO TAKIE PODEJSCIE BO TO JEST PIES KTORY PRZEZ PRZYPADEK TRAFIL DO NASZEGO DOMU I NIESTETY PODWORKO GO WYCHOWUJE.JA MAM DRUGIEGO MALAMUTA-SUKE JUZ 4LATA BYLA WYCHOWYWANA W DOMU I Z NIA JEST OK A Z TYM ROCZNYM SAMCEM NIE MOGE SOBIE PORADZIC:KUPOWALAM JUZ SPECJALNE PLYNY KTORYMI SPRYSKIWALAM MIEJSCA GDZIE ON SIKA ALE I TO NIE POMOGLO.
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kola w 2008-01-03, 16:34 Dobra, spokojnie. W niedługim czasie wejdą na forum osoby które coś Ci doradzą.
Byłaś z psem na szkoleniu? Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 16:35 NIE NIESTETY ALE MAM MALUTKIE DZIECKO I NIE MAM CZASU DLA SIEBIE A DLA NIEGO TYM BARDZIEJ.
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2008-01-03, 16:40 monikawin tylko się nie załamuj. Jak często wyprowadzasz go na spacer?
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kola w 2008-01-03, 16:49 No cóż. Rozumiem, że jest dziecko i ono jest najuważniejszy, ale pies potrzebuje też uwagi tym bardziej tej rasy, bo pies sam sie nie wychowa. ;)
Kto wie, może pies ma jakiś problem zdrowotny lub psychiczny. Jak często sika? Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 16:58 MIESZKAM W DOMU Z DUZYM PODWORZEM WIEC PSIAK PRAKTYCZNIE CALY DZIEN JEST NA ZEWNATRZ
SAME PROBLEMY Z TYM PSEM:JAK MU ZROBIE JAKIES POSLANIE ZEBY MU BYLO CIEPLEJ TO WSZYSTKO ZARAZ ZNISZCZY I POGRYZIE ;POTRAFI UJADAC KILKA DNI Z RZEDU I ZADNE KRZYKI NIE POMOGA. Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2008-01-03, 17:23 Tak, mam niezawodne lekarstwo na problemy wychowawcze u psów. Dobra książka z tym związana i troche mózgu u właściciela, ale jak widze, o to drugie najtrudniej.
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 17:36 PRZEMILY Z CIEBIE KOLES!!!!!!!!! NO ALE COZ LUDZIE SA PODLI POTRAFIA UPRZYKRZAC ZYCIE INNYM TAKI JUZ JEST NASZ SWIAT !!!!!! MIMO WSZYSTKO ZYCZE WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!! ZYCIE NAUCZYLO MNIE NIEPRZEJMOWYC SIE TAKIMI PALANTAMI :)
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kola w 2008-01-03, 17:46 Moniko problemem Twojego psa jesteś Ty ponieważ widać tu wiele podstawowych błędów wychowawczych. ;)
Wiadomo małe dziecko wiec nie masz czasu dla psa, ale czy warto się męczyć skoro nie masz dla niego czasu a już masz jednego? On potrzebuje szkolenia, a to obsikiwanie może być związane z problemem z pęcherzem lub ma jakiś problem z psychiką. Psy tej rasy są dość ciężkie w wychowaniu, ale mając już 4 letnia sukę tej rasy powinnaś o tym wiedzieć i wiedzieć jak należycie nim pokierować. Kiedy pies do Ciebie trafił? Poza tym psy tej rasy są używane przy różnych pracach wiec musi on mieć zajęcie. Gdy nie jest mu dostarczane w postaci np. treningu fizycznego lub umysłowego to zaczyna sam sobie znajdować zajęcie wiec wszystko niszczy i wyje. Mimo iż masz podwórko pies powinien być wyprowadzany gdyż potrzebuje kontaktu z innymi psami i innym otoczeniem. Nie wiem jak traktujesz psy, czy je wyprowadzasz czy nie więc nie chce Ci nic zarzucać gdyż nie znam całkowicie sytuacji, dlatego nie odbierz moich słów źle. A i jeszcze gdy krzyczysz na psa kiedy on wyje to on mysli, ze sie do niego przyłączasz, dlatego to nie działa. Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2008-01-03, 18:06 PRZEMILY Z CIEBIE KOLES!!!!!!!!! Nie, tylko szczery. Nie będę owijac w bawełnę, że faktycznie trochę Ci do tego przeciętnego 100 IQ brakuje, może jak w końcu to dotrze to chociaż nad sobą popracujesz. To z kolei pomoże temu biednemu (oj, jak ja mu współczuję..) psu. NO ALE COZ LUDZIE SA PODLI POTRAFIA UPRZYKRZAC ZYCIE INNYM TAKI JUZ JEST NASZ SWIAT !!!!!! Po cholerę brałaś psa w takim razie, skoro to, że trza go wychować to dla Ciebie "uprzykrzenie życia"? MIMO WSZYSTKO ZYCZE WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!! Spóźniłaś się trochę xP ZYCIE NAUCZYLO MNIE NIEPRZEJMOWYC SIE TAKIMI PALANTAMI :) Mnie też ^^ Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 18:13 JA NIE JESTEM WLASCICIELKA TEGO PSA-TYLKO MOJ ZNAJOMY KTORY SIEDZI CALYMI DNIAMI W PRACY A JA SIE MUSZE NIM ZAJMOWAC.JA MAM SUKE TEJ SAMEJ RASY I NIE MAM Z NIA ZADNYCH PROBLEMOW.A DLA TEGO SAMCA SZUKAM KOGOS KTO BY POTRAFIL GO WYCHOWAC I JCZEGOS NAUCZYC-PIES JEST JESZCZE MLODY WIEC NIE JEST JESZCZE ZA POZNO.
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kola w 2008-01-03, 18:14 Kiba spokojnie.
Wiem, ze ponoszą nerwy itd, ale przeciętny właściciel psa nie sięga po ksiażki o nich i nie zna ich psychiki. Sama kiedyś psów nie rozumiałam i jak miałam jakiś problem i nie mogłam sobie poradzić parze dłuższy czas to też mówiłam, ze jest głupi. Starajmy sie spokojnie podchodzić do problemu i starać sie pomóc, a nie naskakiwać od raz, bo tak nie pomożemy ani osobie zwracającej sie o pomoc, ani jej psu. Dawałaś jakieś ogłoszenia i szukałaś nowego domu dla tego psa? Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2008-01-03, 18:20 Z rocznym psem to już raczej ciężko będzie, ale nadal utrzymuję że można sobie samemu poradzić, tylko powoli i konsekwentnie.
Kiba spokojnie. Jestem spokojna xP Wiem, ze ponoszą nerwy itd, ale przeciętny właściciel psa nie sięga po ksiażki o nich i nie zna ich psychiki. Podejrzewam, że skoro rozmawiamy z osobą mającą dziecko, to jest to osoba dorosła (a to do czegoś zobowiązuje), a nie 7-letni gówniarz którym choćby ja byłam dostając psa - a jakoś nie mam z nim najmniejszych problemów i nigdy nie powiedziałam, że jest głupi bo nie robi/robi cośtam. Starajmy sie spokojnie podchodzić do problemu i starać sie pomóc, a nie naskakiwać od raz, bo tak nie pomożemy ani osobie zwracającej sie o pomoc, ani jej psu. Wybacz, ale nie nastraja mnie przyjacielsko osoba z tym nastawieniem, w dodatku ten caps w oczy kłuje. A podchodzę jak najbardziej spokojnie xP Dawałaś jakieś ogłoszenia i szukałaś nowego domu dla tego psa? Skoro to pies jej znajomego, to po co? o.O" Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kola w 2008-01-03, 18:27 Z rocznym psem to już raczej ciężko będzie, ale nadal utrzymuję że można sobie samemu poradzić, tylko powoli i konsekwentnie.Wcale nie tak cieżko, bo psychika dojrzewa do 3 lat ;) Cytuj Jestem spokojna xPOczywiście :P Cytuj Podejrzewam, że skoro rozmawiamy z osobą mającą dziecko, to jest to osoba dorosła (a to do czegoś zobowiązuje), a nie 7-letni gówniarz którym choćby ja byłam dostając psa - a jakoś nie mam z nim najmniejszych problemów i nigdy nie powiedziałam, że jest głupi bo nie robi/robi cośtam.No nie, ale znam starszych np. moi rodzice których też ponoszą nerwy jak psy uciekają, albo niszczą ich pracę, więc wiesz. Tylko, ze oni maja mnei a ja szukam wciąż rozwiązania. Monika też szuka, wiec należy jej pomóc :) Cytuj Wybacz, ale nie nastraja mnie przyjacielsko osoba z tym nastawieniem, w dodatku ten caps w oczy kłuje. A podchodzę jak najbardziej spokojnie xPNie każdy potrafi posługiwać sie komputerem tak jak my i nie każdy czyta regulamin forum :P (ja tam nie czytam, bo wszędzie jest taki sam) Cytuj Skoro to pies jej znajomego, to po co? o.O"W końcu u Niej jest i ona sie nim zajmuje i chce mu znaleźć nowy dom, a wiec przydałoby sie ;) Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2008-01-03, 18:39 Wcale nie tak cieżko, bo psychika dojrzewa do 3 lat ;) Tak, ale większość nawyków utrwala się niemal na dobre w wieku do 4 miesięcy. No nie, ale znam starszych np. moi rodzice których też ponoszą nerwy jak psy uciekają, albo niszczą ich pracę, więc wiesz. Tylko, ze oni maja mnei a ja szukam wciąż rozwiązania. Co innego, jak coś takiego zrobi "normalny", w miarę dobrze wychowany pies, a co innego jak tak robi w ogóle nie wychowany. Monika też szuka, wiec należy jej pomóc :) Z tego co widzę, nie szuka rozwiązania, a jak sama powiedziała, "cudownego sposobu". Zatem mam cudowny, taki, po którym już nigdy nie będzie miała problemu z psem - za siekiere trza złapać i łup, a potem kupić sobie pluszowego. Z takim nie ma żadnych problemów, tylko kurz zbiera. Powyższe ironią. Ale skoro nie uznaje mojej rady dotyczącej kupna książki i nie ma w okolicy dobrego behawiorysty, to nie widzę innych rozwiązań. Nie każdy potrafi posługiwać sie komputerem tak jak my i nie każdy czyta regulamin forum :P Żadne usprawiedliwienie. W końcu u Niej jest i ona sie nim zajmuje i chce mu znaleźć nowy dom, a wiec przydałoby sie ;) A w tym nowym domu pewnie sami kynolodzy będą i mu pomogą od razu. Nie miałabym serca w tym stanie oddać psa, bo pewnie jak sobie nie dadzą rady to trafi pod płot. Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 18:50 EIS raczej juz zostanie u nas bo sie przyzwyczail i nie mam sumienia go oddac pomimo tego ze jest jaki jest ale musze jakos go odzwyczaic od silania w szopie-czyli tam gdzie spi.
Moim zdaniem miejsce psa jest w domu a nie na dworzu -tak zwany samopas-nie ma kto go czegokolwiek nauczyc.Ale boje sie ze teraz to troche zapozno zeby go wziac do domu bo napewno sciany bede miala osiurane i wszystko pogryzione i w dodatku dziecko nigdy nie bedzie wyspane bo jak wezme Eisa do domu to i Arwene tez musze wziac i pewnie beda sie wiecznie gryzly: Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2008-01-03, 18:58 A możliwość wyjścia z tej szopy w nocy?.
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 18:59 TAK SZOPA JEST CALY CZAS OTWARTA BO JAK NA NOC ZAMYKALISMY ZEBY IM BYLO CIEPLEJ TO UJADAL CALA NOC.
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Kola w 2008-01-03, 19:00 Moniko dostałaś moje pw? Odpowiedz jak możesz.
A ta w ogóle to skąd jesteś? Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 19:02 JESTEM Z WALCZA-ZACHODNIOPOMORSKIEGO ALE NIEDAWNO SIE WYPROWADZILAM Z POLSKI.TAK DOSTALAM
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2008-01-03, 19:03 Monika, nie pisz wielkimi literami, bo to jak krzyk ;p Nerwy nerwami, ale regulamin tego zabrania, podobnie, jak pisania posta pod postem :)
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 19:08 ok przepraszam:)
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2008-01-03, 19:15 Alaskany to psy odporne na chłód, podejrzewam, że bardziej prawdopodobne, że pies męczyłby się w przegrzanym mieszkaniu (małe dziecko, wiadomo, musi być ciepło), niż w szopie. Miałam kiedyś psiaka, który posikiwał wszędzie, gdzie się dało, po badaniach okazało się, że miał chore nerki i powiększoną prostatę. Nie robiliście badań?
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 20:23 Nie nie robilismy badan ale to nie pecherz.On sika na wszystko nawet jak mamy male szczeniaki to szczegolnie jak jedza podchodzi i sika na nie,jak ktos nas odwiedza to najczesciej probuje obsiurac noge danej osoby,ostatnio nalalam mu w miske wody a on dopelnil ja swoim moczem.
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: monikawin w 2008-01-03, 20:29 Apropo zimna to alaskany wytrzymuja nawet do -45st ale moja suka jest przyzwyczajona do ciepla bo 3 lata od malego mieszkala ze mna w malym mieszkanku a teraz siedzi z Eisem w szopie i strasznie sie nad soba urzala-przychodzi pod drzwi i piszczy ,widze w jej oczach ze jej zle na dworzu -nawet jak deszcz pada to jej przeszkadza i sie chowa do szopy w odroznieniu od Eisa on w najgorsze zimno i deszcz kladzie sie na betonie i jemu tak dobrze.Byl moment ze biegalismy za nim z poslaniem i ukladalismy gdzie sie dalo ale on i tak kladl sie tam gdzie mial ochote,wkoncu wyszlo na to ze wszystkie swoje poslania zjadl i spi na deskach.
Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2008-01-03, 22:10 Monika moze poprostu pies zaznacza swój teren? na posesji jest suka, moze dlatego tak intensywnie to robi, sikając na wszystko i wszystkich :roll:
zapewne nie łatwo wytrzymać z młodym psem, jeszcze tak rozbrykanym, ale mozę ci sie uda :) jakaś porada weterynarza? albo przez internet zapytaj sie jakiegoś behawiorysty czy innego co sie na tym zna, możliwe ze wystarczy psa wykastrowac, ale nie jeste pewna czy w tym jest problem. skoro sika na gosci, na szczeniaki i do miski (coś nowego) to chyba zaznacza swój teren, ale jakie sposoby są na to by go tego oduczyć to ja nie wiem :( niestety :roll: Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: mysz w 2008-01-03, 22:50 napisałam wiadomość, ale sie "skasowała".
Tak więc, musisz się udać do dobrego behawiorysty, na początek radzę jednak iść z psem do weterynarza i zbadać jego pęcherz, nerki. Pies mojej kumpeli też wszystko obsikuje, jak wejdzie np. jakaś suczka. Znaczy teren, psa można jeszcze wykastrować, jeżeli nie da się zapobiec problemowi. Ale wet i wet powtórze, badania trzeba zrobić tak czy siak. Tytuł: Odp: ALASKAN MALAMUTE Wiadomość wysłana przez: Tobik w 2008-01-15, 18:58 monikawin nie jest wlascicielka tego psa, nie ma czasu nawet dla siebie... biedny ten pies... niech sie nim zaopiekuje ktos odpowiedzialny, a nie ktos kto nie ma czasu na psa... trzeba myslec przed faktem, nie po fakcie :D oddajcie go bo sie z wami zameczy.. a wy z nim
|