Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[LoL =D=D=D]

mam 9-miesiecznego skundlonego foxteriera szorstkowlosego...jest dosc posluszny ale strasznie lakomy, np mam w domu jeszcze kota kiedy kot skonczy jesc, pies rzuca sie odrazu na miske kota ja probuje na to niepozwolic, kiedy karmie kota" wyganiam" psa  do innego pomieszczenia ale jesli tego niedopilnuje to pies rzuca sie na pokarm dla kota jakby nigdy nie jadl a dostaje jedzenie ,i to nawet duzo . Ilebym mu niedala to on i tak zje wszystko a wcale nie jest glodny, czasami jest mi za niego wstyd...  wydaje mi sie ze jesli ktos obcy dal mu jakiegos smakolyka to Foks (pies) poszedl by za tą osobą ... jak psa oduczyc od takiego lakomstwa ??? bardzo prosze o pomoc

[Nanami]

Kocie zarcie ma inny sklad niz psie i moze byc szkodliwe dla psa. Są dwa wyjscia - karmic kota na np. szafce kuchennej, albo dokładnie pilnowac gdy kot je i zabierac miseczke. Ja Ci zazdroszcze łakomego psa, bo mozesz go wiele nauczyc na smakołyki, moja jest niejadkiem.

[Dalmafreciak]

Na pytanie zawarte w temacie czyli ''jak oduczyć psa łakomstwa?'' odpowiadam: nie da się :: Można dawać mniej jedzenia, pilnować by nie kradł paszy kotu, ale łakomczuchem i tak pozostanie, tylko może być ew. łakomczuchem na głodzie...

[yassue]

no wlasnie
nie da sie my z Dalma wiemy to chyba najlepiej  
co do kota: moj psiur wogule nie dawal kotu jest, wiec postawilam miske wysoko. i teraz kiedy kiciak je to Blue od niej sepi  

[LoL =D=D=D]

dzieki...ale pies nie jest glupi niedaje sie tak latwo nauczyc na smakolyki... szkoda ze niemozna zaradzic lakomstwu.................        

[aga...]

pfuu u mnie jest podobnie...
moj 9letni jamnior wyjada jedzonko moim dwom psom...jeden z nich jest ogromny i dostaje b.duzo jedzenia,wiec zawsze moja niunia sobie "troszke" zje...

wyglada juz jak balonik,nawet nie chce mowic ile wazy....

w chwilach desperacji gdy jest na diecie,to nawet ptaszkom na podworku chleb wyjada....

[golden(ka)]

Tak dokładnie na łakomstwo NIC nie poradzisz.
Jedynie musisz dawać psu mniej zarełka aby nie był za gruby (kto jak kto ale ja to doskonale wiem bo nasza ALga to straszna klucha ). Z wiekiem powinno przejść to łakomstwo.
Jak narazie jedna rada- nie módl się nad psem który je jedzenie- to tylko sprawia że pies mysli że chceszmu zabrac jedzonko i tylko "chap, chap" i jedzenia nie ma a to jest szkodliwe

[malutka]

nie da sie  my z Dalma wiemy to chyba najlepiej  

przyznam,że ten temat także mam dokładnie przestudiowany   ahhh te DALMATKI

[pacuszka7]

hehe ja jak ide z Łapą do kolezanki która ma koty to tak samojedzenie znika automatycznie z misek

[Qaś]

Moja Nora to straszny łakomczuch Ona zawsze musi wszystko wszystkim zeżreć

[Kamila]

nie sadze zeby psa udaloby sie oduczyc lakomstwa...  

[Beagielka_betty]

Zgadzam się z kamilą.Psa nie idzie oduczyć łakomstwa. Widzieliście kiedyś psa niełakomego?  

[Qaś]

mojej cici pies nie jest łakomczuchem!!! On potrafi nie jeść 4 dni !!! wtedy moja ciocia ze strchu że nic nie je karmi go łyzeczką, ale i tak duzo nie zje!!!  

[NaNcY]

oduczyć sie nie da ale moze to przejśc z wiekiem...

[golden(ka)]

NaNcY dokładnie tak- jak pisałam łakomstwa nie da się wyleczyć, wytresować itp   Koniec tematu Przejdzie z wiekiem zobaczysz

[NaNcY]

u mojego pzreszło i strasznie żałuję... ale cuż nie zmienie tego... wtedy narzekałam teraz też... heh

[golden(ka)]

A co piesek- niejadek Eh... zdarza się. Nasza znajoma ma pieska który ucieka przed miską- taki niecodzienny widok  

[NaNcY]

niejadek to niekoniecznie ale ma sowje humory i odchyla sie od beagla łakomczuszka jak Boss

[Rhea]

A jest jezszce tak spraw czy pozwalasz swojem psu żebrać!?

[Qaś]

Raczej probuje go odłuczyc , ale jakos nie moge

[Rhea]

A co robisz jak żebrze!?
Sróbuje Ci pomoc!

[Qaś]

A co robisz jak żebrze!?
Sróbuje Ci pomoc!

nora podchodxzi do mnie i nie piszczy ani szczeka, ale szkacze na mnie i patrzy smętnym wzrokiem Ja wtedy odpycham ja z sibie i mówię nie wolno ! Ale jak ona widzi jedzenie to zrobi dosłownie wszystko by je dostać

[Beagielka_betty]

Ah..moja Betty,to jak widzi,albo słyszy ,że ktoś Buszuje w kuchnij to musi też tam się znaleść. U mnie w domu jest taka zasada najpierw je pan,pani a następnie pies. To pomaga bo ona już powoli mniej piszczy jak widzi jedzenie. Ale wiadomo nie można oprzeć się tym  słodkim oczką!  

[magia]

Qaś żaden zdrowy pies odrazu z głodu nie zdechnie. Więc radze nie karmić łyżeczką bo w ogóle sobie potem z nim nie dacie rady. Jak zgłodnieje to sam zje.

A co do łakomstwa go Giha ma 1,5 roku zjada litr jedzenia w tepie takim że Olsen (2 lata) nawet polowy nie zje. Przestało mi to przeszkadzać. Giha pierwsze co robi jak przyjdzie do domu to biegnie do miski

[Rhea]

Więc radze nie karmić łyżeczką bo w ogóle sobie potem z nim nie dacie rady.

Dokładnie!

Jeśli pies podchodzi pod jedzącego nie możemy zwracać na niego uwagi! NIEPATRZCIE SIĘ NA NIEGO POPROSTU ZACHOWUJCIE SIĘ JAKBY GO TAM NIE BYŁO!

Ale wiadomo nie można oprzeć się tym słodkim oczką!

Jeżeli będziecie mieć takie podejście to napewno nie oduczycie ich żebrania!

A tak aprops's to łakomstwa nie da rady oduczyć, poprostu trzeba ustalić co psu można, a czego nie!

[Beagielka_betty]

Ja nie musze mojego psa oduczać żebrania! O wypraszam to sobie. MOJA BETTY JEST JUŻ TEGO ODUCZONA wiadomo,że sobie patrze jak jemy.Ale żebrać nie żebrze.

[Rhea]

Ale siedzenie przy jedzącym człowieku też jest żebraniem, może nie tak bezczelnym jak skakanie, ale też. Pies powinnien siedzieć ok 3 metró od jedzącego!

A czy wiecie że gdy pies żebra a wy dacie mu jakiś kąsek to jest dominacja!?

[wegeklubowiczka]

Rhea już nie przesadzaj z tymi 3 metrami Jak chce i nie przeszkadza to niech siedzi

[Beagielka_betty]

No własnie!

[Rhea]

Ale to było tak ogólnie przecież nie idę i ni8e mierzę jak daleko siedzi ode mnie pies!
Do jedzących u mnie w domu podchodzi tylko starszy pies ( tego własnie nauczyli moi .. rodzice bo stwierdzili że im to nie przeszkadza, ale przeszkadzać zaczęło - mają za swoje ) Ja bardzo nie lubię gdy pies żebrze albo nawet siedzi koło mnie dlatego jestem na to tak uczulona! Moja suczka nie żebrze wcale ( zabronilam rodzicom dawania przy stole)!!! A ze starszym psem jest tak że powiem tylko komendę "wyjdź" i wychodzi z kuchni! ( on doskonale wie że u mnie nie wolno żebrać) - a rodzice niech radzą sobie sami!