Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Bigielka]

Jeśli był ten temat to sorki
Moja Luka na każdym spacerze cały czas ciągnie do jakiś śmieci albo odchodów psów...wet powiedział że, to być może brak witamin i zapisał jej witaminki  i poradził żeby dawać siemie lniane
daje luce te witaminy i siemie lniane i niewidze żadnych efektów  :?  a te witaminy i siemie lniane kazal dawac chyba pol roku temu...jest coraz gorzej
jest tak ze luka idzie na spacer tylko po to zeby zjeść jakieś śmieci albo odchody psów wogóle jej nie moge spuszczać na osiedlu a na polu bywa raz na tydzien, jak ją spuszczam na osiedlu to kierunek Luki to: trawnik na ktorym są śmieci i odchody  :?  nie działają żadne komendy...nic...jak widzi "coś" ohudnego do zjedzenia to traci słuch i wogole mnie nie slucha tylko leci do tego "czegoś:

[charon]

Może kiedy lata bez smyczy to za to w kagańcu...

[Bigielka]

ale ten kaganiec ma taki że, i tak coś uda jej się zjeść bo tak troche pyszczek jej wystaje

[charon]

mój ma plastikowy i tam jest taka wkładka, odzielajaca, powstaje gdzieś z centymetr przestrzeni między pyskiem a resztą świata...

[Bigielka]

moja ma z materiału  chciałam jej kupić plastikowy ale w tym jej rozmiarem pyska to nie ma co szukać w kagańcach innych niż z materiału  

[olc!a]

Kup linkę 10m i prowadzaj ją na niej... Za każdym razem jak będzie się zbierała do złapania czegoś w pysia, konsekwentnie mów 'fe', 'zostaw' czy jak wolisz grubym głosem i odciągaj ją od tego.

[Kamila]

Moj tez zjada swinstwa. Tzn. czasami mu sie zdarzy. Nauczylam go tak ze jak cos je ja krzycze "fe" i puszcza. CXzasami zeby zrobic mi na zlosc je jak najszybciej moze. Tez nie mam do tego sily ale powoli sie oducza...

[charon]

Nauczylam go tak ze jak cos je ja krzycze "fe" i puszcza.

Mój pies puszcza, bo mój krzyk jest bardzo paniczny... ale czasem się nie zdąży...

[Kamila]

Dokladnie...

[golden(ka)]

U mnie Agnes je odchody itepe   Banty jak się powie fe to puszcza to co ma w pysku... Algida nie je świństw... a raczej własną (tylko własną) sierść  :? Jak wyczesuje psiska... musze zawsze wyciagacze szczoty siersciuche i wyrzucic za plotek bo za chwilke mloda się rzuca, a nie chcę żeby jej się coś stało...

Bigielka może lepiej oduczyć psa, niż zakładać odrazu kaganiec? Kaganiec jest dla psów które są bardziej pobudliwe a właściciel nie jest pewny reakcji psa w starciu z innymi psami/ludzmi.
Polecam znaleźć sobie miejsce z takimi świństewkami   i psa trzymać na smyczy- głowa wysoko zwracaj uwagę Luczki smakołykiem (bo beaglusie to straszne łakomczuchy ). Jeśli będzie sięgała po odchody podciag smycz do góry powiedz stanowczo "fe". Jeśli sunia zacznie chodzić już spokojnie koło "smakołyków" nagradzaj ją.
Trzymam kciuki

[Nicka]

Ja miałam taki sam problem, ale tylko z odchodami psimi. Pani hodowczyni poleciłam, aby po załatwieniu sie przez psa, posypać jego odchody papryką chili w proszku lub czarnym pieprzem. Gdy Punia na to nabraal się kilka razy, przestała zżerać odchody.

A jak z innymi odpadami, to nieiem

[yassue]

moja o dziwo nauczyla sie reakcji na 'fe' chociaz to zarlok jakich malo (ahh te kropiaste ) nie tak dawno ominela wielki rybi leb, co chyba bylo ostatecznym sprawdzianem i komende uwazam za nauczona
choc wydaje mi sie ze gdyby juz cos zlapala, to nie puscilaby..  

[Nicka]

heh żarłok, to i moja sunia jest, ale w domu żadko kiedy coś je, nato miast, jakaś karma wysypana na dworzu znika niemalżeod razu

[charon]

Bigielka może lepiej oduczyć psa, niż zakładać odrazu kaganiec?

Kaganiec to ostatecznośc, jeśli nic się nie da zrobić... Chodzi o przypadki jak pies lata sam po osiedlu, jak jest 10m od właściciela, to trudno wogóle zaóważyć co kolwiek...

Kaganiec jest dla psów które są bardziej pobudliwe a właściciel nie jest pewny reakcji psa w starciu z innymi psami/ludzmi.

Stereotypy...

[Aujeszka]

Ja gdy widze ze Bafi zbliża sie do jakiegoś świństwa to rzucam w jego strone smyczą związaną w duzy supeł ,Bafi wtedy odskakuje a ja mówie: nie wolno! Musze mieć refleks bo jak pies bedzie mial to  w pysku to po rzucie smyczą owszem odskoczy ale z tym czyms w zębach ...więc już wtedy ta matoda nie zdaje egzaminu...
Tobie polecam to samo  

[Hulk]

No moja astra tez żarła...hym...hym g.. Ale jakos jej przeszło. Też słyszałam że to brak witamin.

[golden(ka)]

Cytat:

Kaganiec jest dla psów które są bardziej pobudliwe a właściciel nie jest pewny reakcji psa w starciu z innymi psami/ludzmi.



Stereotypy...

To powiedz mi do czego służy kaganiec? Do zabawy? Wątpię  

[charon]

Nie można odrazu widząc psa w kagańcu myśleć że coś z nim nie tak... Ja bardziej patrzę na zachowanie psa, niż na to czy ma kagańec czy nie... To że pies ma kaganiec może świadczyć albo jak mówiłaś, albo właśnie o tym że je świństwa, albo że właściciel przestrzega prawa panującego na osiedlu (psy na osiedlu należy wyprowadzać w kagańcu i na smyczy, tak samo w metrze czy innym środku trasportu) albo np. jeśli ktoś ma rottka czy asta, że szanuje innych ludzi i wie że moga się bać jego psa, mimo że by muchy nie skrzywdził... Ja widziałam ostatnio na osiedlu faceta za zakupami i z goldenem (w znaczeniu psem) i ten golden miał kaganiec, a na nieposłusznego wybitnie nie wyglądał, szedł spokojnie...

Wkurza mnie jak muszę z jakieś powodu założyć mojemu psu kaganiec, a ludzie patrzą na niego jak na morderce, podczas gdy źle wychowane psy, nieodpowiedzialnych ludzi latają luzem bez kagańca... To czy pies ma kaganiec nie zależy od niego, tylko od właściciela...

[golden(ka)]

Charon głównym zadaniem kagańca (po to wyprodukowali takie cos) jest powstrzymanie psa przed pogryzieniem,a nie przed zjadaniem odchodów. Owszem na osiedlach panuje prawo że pies ma chodzic w smyczy i kagańcu (choć niewielu ludzi to przestrzega). Ale to prawo własnie ma powstrzymać psa przed pogryzieniem z innym psem.

I zadanie kagańca to nie "stereotyp". Stereotypem jest np. że suka musi mieć raz w życiu szczeniaki- to jest sterotyp.

[charon]

Chodziło mi o to że stereotypem jest że jeśli pies nosi kaganiec to musi być agresywany...

[golden(ka)]

No chyba że tak Ale ja nic takiego nie powiedziałam

[charon]

Mniejsza z tym...

[Bigielka]

u mnie każdy pies musi nosić kaganiec ale ja narazie luce nie zakładam bo jakoś jeszcze nigdy policja mi uwagi nie zwróciła i nikt sie jej nie boi

[Hulk]

A u mnie to niektorzy kilka razy sie buntowali. :? Moja Astra ganiała się kiedyś z jakimś psem i biegła akurat  w strone jakiegoś faceta, to ten się wystraszył bo myslał ze ona biegnie do niego i schował się za latarnią, a pozniej coś tam się do mnie darł, ale go olałam

Zresztą są ludzie którzy się jej boją mama mojej koleżanki mówi na nią czarny diabeł hehe

[NaNcY]

ja postanowiłam psa ODUCZYĆ zjadania czegokolwiek a nie zakłądać kaganiec... czasem trzeba sie przyłożyć a nie iść na łatwizne...
jak sie przyłoży jak należy wszystko bedzie prostsze...

[charon]

Powodzenia!

nie iść na łatwizne...

Mówiłam, że to w ostatecznych przypadkach...

[exensssis]

Moria jak była młodsza to tez wszystko wpierdzielała co jej na drodze lezało. Teraz tez zjada rozne smakowite rzeczy jakie znajdzie na trawniku pod blokiem albo w lesie Jak ja jestem obok i widze ze cos zjada i krzykne "zostaw to" albo "wypluj to' to zostawia pskudztwo i idzie dalej... Gorzej w lesie bo ide psa nei ma, a pewnie se gdzies beiga, dlugo jej nei ma to ja wolam a ona wraca i sie oblizuje, i potem sie okazjue ze to było a. kupa, b, jakies kosci stare, c, ryby mieso albo inne cos co ktos zostawił dla "biednych zwierzaczkow" ktore i tak tego nei zjedza nigdy..

Psy czesto zjdaja takie rzezcy z barku witamin albo jakis tam bakteri co sie rozwijaja np jak  miecho sie robi takie "zielonkawe".
Ja jak jezdze na wies co babci to kupuje w miesnym taka kosc z miechem dla psa, wkladam w worek i do piwnicy na kilka dni, jak sie zrobi taka obslizgła smierdzaca i wogle blee, to je daje i potem mam dłuuugo spokoj.  Jednak jak sie jezdzi na wies to nei ma innego wyjscia bo tam co chwila na polu jakies zdjechłe zajace, kupa krowy, niedojedzony ptak, gnoj albo inne "cos pysznego, co mozna zjes i sie w tym wytarzać"
Polecam ta metode, ale jednak nie w domu, bo smierdzi okropnie...  

[NaNcY]

że co   ?? pierwsze słysze...
ale napewno nie wypróbuje.. na szczeście Snoopy sie już słucha...

[exensssis]

byłas kiedys ze snoopem 2 miesiace na wsi??

[Jamniczka]

Moje psy też zjadają świństwa. Mama kupuje im żwacza:)
Ostatnio, jak tylko krzyknę FE albo ZOSTAW TO, to puszczają.
Niestety chyba dlatego że jak mama widziała że coś żrą, to im dawała klapsa