Po pierwsze: Postaw rower i pokaż Pazurkowi, że nie gryzie. Niech się najpierw przyzwyczai do roweru w spoczynku - to już połowa sukcesu.
Po drugie: Weź Pazurka na smycz, najlepiej zwykłą, nie typu flexi. Wsiądź na rower, i prowadź go, nie pedałuj, tylko lekko się odpychaj, a on niech idzie koło niego.
Jeśli ta próba wypadnie pomyślnie, wsiadaj i pedałuj, powinien się przystosować
Moja tak ze mną biega. Smycz mam założoną na rękę i ona przystosowuje się do mojego tempa. Nigdy mnie nie wywróciła
Powodzenia