Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3   Do dołu

Autor Wątek: Rower  (Przeczytany 4817 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Rower
« : 2005-05-09, 07:18 »
Słuchajcie!
Mam do was pytanie.... Jak nauczyć Pazurka biegać koło roweru? Mam na to czas do 20 lipca, bo jeśli się nie nauczy nie pojedzie ze mną na wieś :( Bo tam jedynym środkiem transportu będą rowery... Jadę tam z przyjaciółką i z babcią. W ostateczności babcia będzie z nim zostawać, kiedy my będziemy jechać po zakupy do miasta, ale lepiej jeśli będzie biegł z nami, bo on sie nie lubi z psem mojego wujka. My tam nie będziemy całkiem u wujka tylko pod namiotem (babcia bedzie u wujka). No ale nie zagłębiajmy się w szczegóły.... Jak go nauczyć biegania koło roweru?
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

NaNcY

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #1 : 2005-05-09, 07:25 »
po pierwsze tematy już były wiec poszukaj...

pierwsze i najważniejsze: jeśli pies nie ma pojęcia o chodzeniu na smyczy tj szarpie niemiłosiernie i nie umie chodzić grzecznie to najpierw wypada go tego nauczyć...

jeśli piesek nie jest młody a nie miał wiekszej styczności z rowerem to należało by go pomalutku przyzwyczaić zeby sie nie wystraszył i zraził...

z własnego doświadczenia wiem ze potrzeba troche cierpliwości i wyrozumiałości... ale wszystko da sie zrobić...
Zapisane

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #2 : 2005-05-09, 07:37 »
NaNcy, właśnie zapomniałam napisać- pazur już powoli przestaje ciągnąć... moje metody skutkują :P. Jeszcze trzeba z nim poćwiczyć to chodzenie, zeby ani troszke nie ciagnął. Nie nie miał styczności z rowerem. Ma 3 lata... Ale mam pytanie od czego zacząć? Znaczy wiem od tego zeby ładnie nauczył sie chodzic przy nodze, ale co dalej? Boję się, że jak juz bedzie ładnie chodził koło roweru i jak bedziemy jechały przez las(inaczej sie nie da) to jak cos zobaczy to szarpnie i sie przewrócimy, bo to w końcu instynkt mysliwego... :P
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

Forum Zwierzaki

Odp: Rower
« Odpowiedz #2 : 2005-05-09, 07:37 »

NaNcY

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #3 : 2005-05-09, 07:41 »
noo wiesz mimo ze Snoopy potzrebiwał naprwde niewiele czasu na zrozumienie o co chodzi to moje łydki itak były poturbowane... :P ale nigdy mnie nie wywalił :)

ja wziełam psa... wziełam rower... psa na lewo... rower na prawo... chwile tak sie pzrejść... nic nie reagował wiec hop na rower... i wolniutko... na początku chciał skakac ale ponieważ nie ma skłonności do skakania na wszystko i wszystkich szybko sie uspokoił... problem leżał w tym że to pies, który chce znaczyć teren i co chwila chciał siku... potem zrozumiał ze jak rower to nie drzewa... tak samo gdy innego psa ujrzał...
do psa można a nawet powinno sie mówić...
Zapisane

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #4 : 2005-05-09, 07:44 »
Dzięki... ale słuchaj... Pazurek jest bardzo grzeczny dopóki nie zobaczy kota, zająca, sarny itp... wtedy moge mówić i mówić, a ten nawet na mnie uwagi nie zwraca...próbowałam jakoś zdominować u niego ten instynkt... ale nie udaje sie.....
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

NaNcY

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #5 : 2005-05-09, 07:46 »
trzeba próbować nadal... ja sie bałam reakcji Snoopa na koty wiec odwracałam jego uwage... sprobój zainteresować go sobą...czynkolwiek innym...
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #6 : 2005-05-09, 09:52 »
Po pierwsze: Postaw rower i pokaż Pazurkowi, że nie gryzie. Niech się najpierw przyzwyczai do roweru w spoczynku - to już połowa sukcesu.
Po drugie: Weź Pazurka na smycz, najlepiej zwykłą, nie typu flexi. Wsiądź na rower, i prowadź go, nie pedałuj, tylko lekko się odpychaj, a on niech idzie koło niego.
Jeśli ta próba wypadnie pomyślnie, wsiadaj i pedałuj, powinien się przystosować :)
Moja tak ze mną biega. Smycz mam założoną na rękę i ona przystosowuje się do mojego tempa. Nigdy mnie nie wywróciła :) Powodzenia
Zapisane

aleb

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #7 : 2005-05-09, 13:25 »
Tak jak wyzej :)
Moje tez miłay bardzo krótką nauke o rowerze, bo szybciutko się nauczyły :)
Trzymam kciuki... na pewno ci sie uda ;)
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #8 : 2005-05-09, 14:08 »
Jeśli Pazurek nie będzie się interesował niczym innym poza biegnięciem koło roweru powinno być dobrze :)
Pamiętaj tylko, żeby przed wejściem na rower pies załatwił wszystkie swoje fizjologiczne potrzeby (jak inteligentnie to zabrzmiało :P ) bo inaczej będzie ciągnął po trawnikach aby się załatwić.
No to to by było na tyle :) Jak będą efekty to informuj nas Aluś :cmok:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Rower
« Odpowiedz #8 : 2005-05-09, 14:08 »

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #9 : 2005-05-09, 15:01 »
Dziękuję!!! Jesteście kochani... Pazur musi się nauczyć! Bo jak on nie pojedzie ze mną na wieś to ja też nigdzie nie jadę! Mojego psiaka nie ominie taka fantastyczna zabawa :P Spróbuje jak się troszkę ociepli, bo jest ziiiiimno.... Będę wam zdawać relację z nauki jazdy na rowerze :lol: normalnie jak z dzieckiem :lol:
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Rower
« Odpowiedź #10 : 2005-05-09, 15:07 »
Cytuj
Pewnie część z Was oczami wyobraźni już widzi scenkę z cyklu pies z pianą na pysku i ochrypłym warkotem goni rowerzystę, który ma obłęd w oczach ponieważ musi robić slalom pomiędzy rozpędzonymi autami, pieszymi a jednocześnie uważać na bestię, która chce mu się dobrać do łydki.

Zostawmy ten horror przynajmniej na czas jakiś. Co raz częściej mam przyjemność obserwować zgoła inny widok - pies biegnący przy rowerze. Ponieważ różne są to obrazki , postanowiłem, że napisze słów kilka jak nierobiąc sobie i psu krzywdy jeździć na wspólne wycieczki rowerowe.

W zasadzie z każdym psem możemy jeździć na wycieczki rowerowe, w zależności od rasy zrobimy to na różne sposoby. I tak miniaturowego pinczera najlepiej zabrać do koszyczka, a z ogromnym molosem przejedziemy baaardzo spaaacerowym tempem ze dwa kilometry.

To zacznijmy od początku . Na długie rowerowe wycieczki najbardziej nadają się psy średniej wielkości za wyjątkiem molosów. Więc jeśli masz psa który jest mniej więcej tego wzrostu i waży do 40 kg to śmiało możesz planować wspólne długie trasy rowerowe.

Długie – właśnie często jestem pytany czy 4 kilometry to nie za dużo dla psa . Powiem tak pies w dobrej kondycji po przebiegnięciu kłusem 20 kilometrów nie powinien być zmęczony. Oczywiście lepiej nie zaczynać od takiego dystansu bo może się okazać, że następnego dnia mamy kłopoty z chodzeniem, bo pies na 100 % będzie z nadzieją patrzył w kierunku roweru. Psy uwielbiają tego typu wysiłek i w zasadzie bez problemu możemy zabierać psa na wycieczki do 50 – 60 kilometrów, musimy tylko pamiętać o kilku rzeczach.

Jeśli temperatura przekracza dwadzieścia kilka stopni to na wycieczkę najlepiej wybrać się do lasu gdzie jest zawsze dużo chłodniej. Obserwujcie swojego psa tak by go nie przeforsować, co kilka kilometrów należy zrobić przerwę, by pies mógł sobie odpocząć i napić się wody. Temperatura jest głównym przeciwnikiem psa. Pamiętajcie, że pies nie poci się na całej powierzchni ciała jak człowiek, więc łatwo go zagotować.

Pies przy rowerze biegnie kłusem. Tak, tak juz wyjaśniam  ponieważ tylko podczas kłusu równomiernie pracują wszystkie partie mięśni, co za tym idzie tym tempem pies przebiegnie najdalej oraz bieganie tym tempem doskonale rozwinie muskulaturę naszego psa.

No właśnie jak już doszliśmy do rozwijania muskulatury to pamiętajcie, żeby się do tego zbyt nie przykładać wcześniej niż przed ukończeniem 18 miesiąca, oczywiście chodzi o wiek psa . Czyli długie wycieczki, mniej więcej w tym wieku z naciskiem na więcej. Nie oznacza to, że nie możemy wcześniej rozpocząć nauki biegania przy rowerze. Prawdę powiedziawszy to im wcześniej zaczniemy tym lepiej.

Jak tylko nasz pies opanuje podstawy chodzenia przy nodze, możemy się zabrać za naukę chodzenia przy rowerze. Zaczynamy od zwykłego spaceru z psem przy lewej nodze i rowerem po prawej. Na początku idziemy prostą drogą od czasu do czasu zbliżając rower do psa. Podczas takich zbliżeń  obserwujemy zachowanie psa. Ideałem jest jeśli pies traktuje je zupełnie obojętnie, w przeciwnym wypadku czeka nas praca by doprowadzić do całkowitej obojętności.

Robimy to z pomocą nagród oraz morza spokoju. Nagradzamy za każde spokojne wytrzymanie zbliżającego się roweru. W tym czasie psa oczywiście mamy na smyczy, a rower w drugiej ręce. W ekstremalnych przypadkach rower opieramy o ścianę, a psa spokojnie do niego podprowadzamy. Pamiętajcie, że nic na siłę, cierpliwością i czasem więcej zdziałacie niż krzykiem i przymusem.

Jeżeli pies nie zwraca uwagi na zbliżający się do niego rower wprowadzamy zakręty najpierw w lewo później w prawo, jeżeli nadal jest ok, przechodzimy do następnego etapu. Zamieniamy się miejscami z rowerem, czyli po prawej stronie jest rower a obok roweru pies. Zaczynamy wszystko od nowa – obserwujemy zachowanie psa i doprowadzamy do totalnej obojętności w stosunku do roweru. To jest dobry moment by wprowadzić nową komendę do biegania przy rowerze. Pewnie już się zorientowaliście, że uczymy psa biegać po prawej stronie roweru, więc nie możemy uczyć go z tą samą komendą co chodzenia przy nodze, bo będzie mu się mylić.

Zakładam, że Wasz pies już spokojne wytrzymuje wszystkie ewolucje związane z prowadzonym przez Was rowerem, więc pora wsiąść na rower . Zazwyczaj to jest chwila prawdy, jeżeli wylądujecie na drzewie, płocie lub innej przeszkodzie to oznaczać będzie, że coś poszło nie tak. Najczęściej okazuje się że zbyt mało czasu poświeciliście na przyzwyczajenie psa do roweru. Żeby to naprawić, jeśli jeszcze macie ochotę na wspólne wycieczki, należy całość rozpocząć od nowa, tylko bardziej się do tego przyłóżcie .

Zakładam, że pies zniósł widok Ciebie na rowerze i udało się bez strat pokonać pierwsze metry bez żadnych strat. Po tych kilku metrach zatrzymajcie się i tu przydaje się znajomość komendy stój . Dobrze jest nagrodzić psa smakołykiem bądź wspólną zabawą, za te kilka udanych metrów. Dzięki temu jeśli później wydarzy się coś nieprzyjemnego, pies i tak będzie pamiętał te pierwsze metry i nagrodę którą za nie otrzymał.

Pewną trudność podczas nauki biegania przy rowerze może sprawiać skręt w prawo. Musicie bardzo uważać podczas nauki, by nie najechać psu na łapę. Aby tego uniknąć podczas początkowego nauczania zwracamy uwagę by na komendą do biegania przy rowerze pies nie wysuwał się do przodu. Jeżeli jednak tak się zdarzy i pies tym się bardzo przejmie, natychmiast musicie zrobić wszystko by zatrzeć to nieprzyjemne dla psa zdarzenie. Takie nie „odpracowane” najechanie na łapę może spowodować, że pies będzie biegł bardzo szeroko, co jest niewygodne, bo możecie kiedyś minąć np. drzewo z różnych stron 

Przed pierwszą prawdziwą wycieczką proponuje sprawdzić jak Wasz pies reaguje na psy szczekające za ogrodzeniem. Czasami może się okazać, że na co dzień spokojny piesek przy rowerze zmienia się w prawdziwego pogromcę psów za siatką. Jeżeli tego nie sprawdzicie i nie zrobicie odpowiedniej korekty zachowania Waszego ulubieńca to może się okazać, że Wasz rower ma nadspodziewanie duże przyśpieszenie. Zakładam, że od szczeniaka wyrabiacie w swoim psie obojętność w stosunku do innych psów, więc nie będzie z tym problemu.

W sprzedaży są specjalne uchwyty do roweru do których można przypiąć psa na smyczy. Jednak ja ich nie polecam, zwłaszcza na początku rowerowej przygody. Lepiej jest mieć smycz w ręce, daje to szanse na odpowiednią korektę złych zachowań.

Na koniec wymienię jeszcze raz o czym musisz pamiętać by wycieczka rowerowa była miła również dla Twojego psa.

1.Najpierw w spokojnym miejscu przyzwyczaj psa do roweru. Trudno powiedzieć ile czasu należy na to poświęcić ponieważ jednemu psu cała nauka zajmie 5 minut a innemu kilka dni.
2.Na wycieczki powyżej 6 kilometrów nie zabieraj psa, który nie skończył 18 miesiąca.
3.Nie bierz ze sobą psa w upalne dni.
4.Na wycieczkę zawsze powinieneś zabrać wodę dla psa.
5.Pies przy rowerze powinien biec na smyczy, kłusem i po prawej stronie.
6.Co kilka kilometrów zrób przerwę i daj psu trochę wody do picia. Nie piszę co ile kilometrów, bo w zależności od wieku, kondycji i rasy to może być co dwa lub co dziesięć kilometrów.
7.Ze względu na psie łapy staraj się by większość wycieczki odbyła się po zielonym „terenie”
Zapisane

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #11 : 2005-05-09, 15:44 »
Aujeszka dzięki! Świetne to! Muszę sobie wydrukować! Kurde korci mnie, żeby teraz wyjść na rower, ale nie mogę, bo muszę pisać autocharakterystyke z polskiego, a poza tym jest zimno, ale o dziwo nie pada... :P
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

NaNcY

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #12 : 2005-05-09, 19:57 »
eee  no mnie by sie wszystko zgadzało gdy by nie ta strona... qrcze różnie mi mówili... Snoopy biega z lewej...
Zapisane

olc!a

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #13 : 2005-05-09, 20:37 »
Nancy - przy rowerze pies powinien biec z prawej, czyli od strony pobocza, a nie ulicy, chyba z wiadomych powodów...

Ja miałam wielkie plany co do jeżdżenia z Aresem, ale to jednak zbyt niebezpieczne...
Zapisane

cucciola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 500
  • Labrador Retriever forever!
Odp: Rower
« Odpowiedź #14 : 2005-05-09, 20:50 »
hmm od jakiego czasu może mały labek biegać przy rowerze...jaki wiek?
Zapisane
Moj aniolku.biegasz teraz za teczowym mostem po soczystej trawie..juz od 6 marca 2006

http://cuciola.blog.interia.pl/Cuciola/
blog o Yoghim

Forum Zwierzaki

Odp: Rower
« Odpowiedz #14 : 2005-05-09, 20:50 »

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #15 : 2005-05-09, 21:01 »
Moja biega różnie. Zależy, z której strony trawka. Bo my nie biegamy koło ulic. Tylko droga rowera prowadząca do Obory, czyli małej wioseczki z łąkami i lasami :krzywy:
Poza tym już się wycwaniłam i nauczyłam się przekładać smycz z ręki do ręki bez zatrzymywania. Extra! :hehe:
Zapisane

Kamila

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #16 : 2005-05-09, 21:05 »
Moj biega przy rowrze na Springerze (ale rymowanka :lol: ) To jest taki mechanizm ktory trzyma psa z boku i pies nie mzoe pociagnac cie ani w bok ani wejsc pod kola. Zdjecia sa np. na KARUSKU ;)
Zapisane

NaNcY

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #17 : 2005-05-09, 21:09 »
Kamila wiemy wiemy... niestety drogi interes... a czy skuteczny?? hm może kiedyś sie przekonam... ;)
Zapisane

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #18 : 2005-05-09, 21:14 »
Ola w tym artykule wszystko jest napisane... ja zamierzam Pazurka uczyc po prawej... od str. poboca.

Malka jaka ty zdolna jestes :lol:
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

NaNcY

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #19 : 2005-05-09, 21:16 »
ee ja nigdy w takiej cywilizacji nie jeżdże żeby być koło pobocia... hehe :P
Zapisane

Kamila

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #20 : 2005-05-09, 21:19 »
Nan jestem zadowolona ze springera ;) bardzo. Tylko ze jak nie jestes na rowerze a pies pociagnie to sznureczek z takim plastikiem moze sie urwac (moj tak zrobil :roll: ) Ale przywiazalam go do nst. koleczka i jest good ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Rower
« Odpowiedz #20 : 2005-05-09, 21:19 »

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #21 : 2005-05-09, 21:20 »
Ano zdolna ze mnie dziewczynka :hehe:
Neluśka nie potrzebuje springera. Tu przede wszystkim chodzi o to, żebyś ufała psu, a on będzie ufał tobie.
Musisz w niego uwierzyć! :)
Ja już jutro na rowerek :kocham:
Zapisane

Kamila

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #22 : 2005-05-09, 21:21 »
Bo Nelcia to zdolna dziefcynka :kocham: Pluto troszke mniej ale kocham mojego gluptaska :kocham:
Zapisane

NaNcY

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #23 : 2005-05-09, 21:22 »
a mój średnio zdolny :P a ja to wcale :P
Zapisane

Kamila

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #24 : 2005-05-09, 21:24 »
Zdolny, zdolny. Twoj chociaz nie mysli ze bedziesz go gonic po calym osiedlu i nie zwiewa Ci przez ulice :lol:
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Rower
« Odpowiedź #25 : 2005-05-09, 21:26 »
Wszystkie są zdolne! Tylko muszą to w sobie odkryć! :D
Zapisane

NaNcY

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #26 : 2005-05-09, 22:13 »
Malka no no jakie fizozofie... ale coś w tym jest... :P
Zapisane

MAST

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #27 : 2005-05-10, 08:18 »
Viva i rower..pierwszy raz kiedy jechaliśmy tętno podskoczyło mi jakbym zaraz miał podzielić los ugtowanej zupy...biegła co sił i ciągneła w przód...Z takim psem jak moj jazda na rowerze jest dosc ryzykowna ze względu na jej siłe "pociągu" ale bez trudu udfaje mi sie ja utrzymac nawet gdy ciągnie w bok.Moj pies jak przystało na forumowe indywiduum wszytkiego musi sie nauczyc inaczej tj techniką "z kopa",która tu przejawiała sie w szarpnięciach gdy zaczynała ciągnąć czy szarpać.Nie mielismy niestety przyjemnosci za czesto jezdzic ale Viver pojoł zasady bezpieczeństwa [mojego]za pierwszym zamachem.Nie sugeruj sie tylko tym ze Viva musiała dostac kopniaka zeby sie nauczyc,staraj sie po dobroci u mnie poprostu sei nie da ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Rower
« Odpowiedz #27 : 2005-05-10, 08:18 »

Hulk

  • Gość
Odp: Rower
« Odpowiedź #28 : 2005-05-10, 08:21 »
Moja Astra biega przy rowerze bez problemu. Lewą ręką trzymam smycz a prawą kieruje :) Ale zawsze jestem ostrożna tak na wszelki wypadek :) Bo co by było jakby Astrunia nagle zobaczyła kottka ??? :mrblue: :) Czasami jednak moge ją opanowac ale nie zawsze :)
Zapisane

cucciola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 500
  • Labrador Retriever forever!
Odp: Rower
« Odpowiedź #29 : 2005-05-10, 08:38 »
hmm powtarzam pytanie..w jakim wieku labradorek może biegać przy rowerze..bo obciąża to przecież pieska jak jeszcze jest młody to szybko się męczy
Zapisane
Moj aniolku.biegasz teraz za teczowym mostem po soczystej trawie..juz od 6 marca 2006

http://cuciola.blog.interia.pl/Cuciola/
blog o Yoghim
Strony: [1] 2 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.213 sekund z 29 zapytaniami.