Wiekszosc psów policyjnych, to psy które przeszły szkolenie w np. Sułkowicach k. Warszawy. Szkoli sie głównie na poped na łup, wymaga sie bezwzglednego posłuszenstwa, a jako ze psy które przyjmuje sie do policji wykazują bardzo twarde charaktery, tako nie mozna z nimi pracowac tylko na zasadzie "marchewki", czasami zdarzają sie potyczki fizyczne miedzy przewodnikiem i psem.
Z owczarkowego forum...
Zajęcia w szkole w ramach programu Czy psy muszą gryźć
suka Zenta -rozpoznanie pirotechniczne
ta sama Zenta w czasie przeszukania , kiedys juz podobne było i były uwagi do łancuszka tym razem w szorkach.
Parada długowłowłosych psich policjantów...
http://www.podkarpacka.policja.gov.pl/113,118/118/art1637.htmlPolicja nie prowadzi swojej hodowli psów do policji, tylko skupuje młode, dorastające zwierzaki, o silnej psychice, zdrowe - nie koniecznie z rodowodem.
A co do "hodowli psów policyjnych" zacytuje Z.M.
"Pamietam wypowiedzi hodowcy, ktory specjalizuje sie w produkcji psow dla policji - oferuje systematycznie mlode zwierzeta na skupie- bazowal jasne na rasowych rodowodowych, tyle ze niekoniecznie doskonalych "modnych" eksterierowo - wystarczal mu dobry lub bardzo dobry eksterier i bezbledny charakter. I nie tracil kasy na oplaty zwiazkowe, ani na wystawy, ani na wyrabianie rodowodow - kierowal sie swoja polityka hodowlana - korzystajac z wieloletniej pracy innych hodowcow. Nie zalezalo mu na niczym oprocz pieniedzy uzyskanych za mlode psy, a psy, ktore urodzily sie lub dorosly slabsze, nie mialy szans na kupienie przez policje - po prostu zabijal i tyle. A jak mu suka urodzila slabsze szczeniaki raz i drugi, to zabijal suke i kupowal nastepna dorosla - wyhodowana w czystosci rasy przez kogos innego."