To jest pies znajomej mojej mamy. Ja wychodzę z nią na spacery.
Oni chcą ją oddać, ale we mnie jest ostatnia nadzieja.. mają małe dziecko i nie mogą zaakceptować tego zachowania u psa.. Mam nadzieje że mi pomożecie.. Więc:
Saba jest rocznym ( no rok i 4 miesiące) owczarkiem niemieckim..
Jak była szczeniakiem sąsiad jej włascicielki rzucał wnią kamieniami.. z tego wzgledu jest agresywna do żuli i mężczyzn..
A po drugie ma strasznie głupie nawyki na spacerach..
po 1. strasznie ciągnie.. ale jak już kawałek przjedziemy to juz mniej ciagnie..
po 2. skacze.... nie tylko na spacerach ciągle
to jest naprawde meczące..
po 3. na spacerach wyciera się pyskiem o spodnie.. ale tak naokrągło..
wogóle spacery znią to udręka.. wogóle nie jest posłuszna..
Wybieram się z nią na szkolenie ale dopeiro na wiosne..
Poradźcie mi co mogę sama zdziałać.......
nigdy nie miałam problemów z wychowaniem psa.
zawsze dawałam rade