iwa lubi,ale zależy.
jak mam na siłę poznać jakąś dużą grupę ludzi,z którymi potem nie będę miała żadnego kontaktu, to mi się to wcale nie widzi. "cześć,cześć,cześć...." np. na uczelni koleżanka przedstawia swoich znajomych....potem ich już nie zobaczysz,więc po co wogóle te "cześci..." nie lubię interesować się ludźmi, którzy są tylko "przelotem".
wolę mieć małą grupę znajomych, dla których zawsze mam czas,wiem o nich dużo,a nie milion znanych twarzy i zero bliskiej znajomości w tym :
: