Forum Zwierzaki

Mam taki problem...
Jedzienie dla Boryska( mojego grubiutkiego chomika dzungarskiego :P) przechowuje w drewnianej szawce w kuchni.
No i ciagle przychodza te ochydne robale! Kupuje nowe jedzenie..i znow sie pojawiala!
Wiem ze ich kal moze zatruc mojego gryzonia..
Wiec,gdzie przechowywac jedzenie zeby sie juz nie wylegaly..?
Gdzie wy przechowujecie karme?

U mnie tez sie czesto legly robaki w karmie (imho raczej nie szkodza gryzoniom, przynajmniej moim nie szkodzily, a jadly taka kame zanim zauwazylam, ze jest z nia cos nie tak) i mama zabronila mi kupowac :roll: Teraz zra to co im sama przygotuje plus kolby. Mozna kupic oddzielnie rozne nasiona i robic mieszanki, male porcje.

U mnie się to nigdy nie trafiało, chociaż kubełek kilogramowy ziarna starczał mojemu chomowi na miesiąc. Może czas się rozejrzeć za innym lepszym jedzonkiem, albo kupować w innym sklepie, gdzie sprzedaja świeże.

Może spróbuj kupować jedzenie na wagę. Ja jeszcze na szczęście (tfu, tfu) nie trafiłam na robaki w karmie i raczej nie chcę trafić :P A pokarm trzymam w plastykowym pojemniku z zamykanym wieczkiem.

Ja kupuje takie na wagę, według mnie jest najlepsze :wink:

ostatnio strasznie sie przejechalam na karmie vitapola z pudelka:/
kupilam jak zwykle albo energy+ albo 2w1
doslownie samo zboze....
robakow naszczescie nie mam bowiem karme trzymam w puszce szczelnie zamknietej:)

Ja też nie spotkałam się z robalami w karmie dla mojego chomisia,i niechce się spotkac!!! :P A jedzenie kupuję na wage bo jest bardziej urozmaicone,itrzymam je w zamykanym plastikowym pudełeczku!!  :wink:

ostatnio strasznie sie przejechalam na karmie vitapola z pudelka:/
kupilam jak zwykle albo energy+ albo 2w1
doslownie samo zboze....

Dokładnie, Vitapol pod tym względem jest tragiczny, w żadnej innej karmie (a przynajmniej ja dotąd nie widziałam) nie ma tyle zboża.

A co do robaków - gdzie Wy kupujecie te karmy że robale w nich się wylęgają? Także myślę, że pora zmienić sklep albo samemu przygotowywać żarcie ;)

heh na poczatku myslalam ze to poprostu jedna partia  jest zle zbilansowana pod wzgledem skladnikow podanych na opakowaniu... coz zdarza sie maszyny takze zawodza:P za drugim razem nerwy mi juz poscily  nie dosc ze place po 4zl za 400g to jeszcze bylo w nich samo zboze ktore moge sobie zalatwic za darmo od znajomych
teraz przeszlam na megana z wiaderka + megana kupowanego na wage
do tego mieszanka za 14zl

Oj tak, robaki to zmora. Dwa tygodnie trzymasz jedzenie i juz się wylęgają. Dlatego najlepiej dawać jak najwięcej własnego ;)

a jakie to robaki?
bo maczniaki sa zalecane jako urozmaicenie diety dla chomikow karlowatych,wiec nieprzeszkadzalyby

Kupujcie karme w przezroczystych opakowaniach, dzięki temu będziecie pewni co kupujecie. ja kupuję "Megan" w wiaderkach i ostatnio jakiś pokarm w foliowej torbie, ale nie pamiętam nazwy...

Ja trzymam  karme dla kosza a firanka i nigdy  mi sie z nim nic nie stalo

Alice, w czym trzymasz pokarm? tj. czy w kartonie czy sloiczku? (jakos sie nie doczytalam)

 raczejw pudełku:P tak mis ie wydaje  ja czesto spotykam robaki w pokarmie a jest to wina hurtowni złe warunkia lbo wilgos albo czesto zmienna temperatura

To zalezy jak te robaczki wyglądają. Jeśli sa czarne z takim jakby ryjkiem, to sa to wołki zbożowe. Pośrutują trochę, ale gryzoniom nie zaszkodzą (wręcz przeciwnie - cchomiki lubią czasem upolowac jakies mięsko ;) ). Z innymi stworzeniami w pokarmie sie jeszcze nie spotkałam.

ja osobiscie polecam karme dla chomikow Kolibra - kiedys testowalam rozne  i ta najbardziej smakuje moim chomiczkom. ma najwiecej rodzajow pozywienia. polecam.

ajesli chodzi o karmy megana tez są godne polecenia -kupowalam dla mojej  SZczurkusi. hhmm jutro ide do zoologicznego i psytam sie kumpla co o tym sądzi. sprawdze tez inne karmy.

A u mnie odwrotnie. W Vitapolu dla szczurów jest odpowiednia ilość ziarenek ale jest duzo chrupków

A ja najczęściej kupuję te pokarmy na wagę - można zobaczyć co w nich jest, a najczęsciej, jest bardzoi wiele ciekawostek ;)

a kupuje w paczkach kilogramowych Vitappola

hmm ja raz dawalam mojej Szczurkusi pokarm dla chomikow  kolibra  ( tzn. nie ja tylko rodzice jak na zielona szkole jechalam) i smakowalo jej.

ale jak sie dowiedzialam to ich orzcharzinlam