Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3   Do dołu

Autor Wątek: Niezwykłe życie Marty  (Przeczytany 7908 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Niezwykłe życie Marty
« : 2005-04-13, 13:23 »
Tu będę opisywać życie pewnej dziewczynki Martyktóra chodzi do III klasy podstawóewki. :)
   
Część 1
Zaskoczenie
Hej!
Mam na imię Marta  i chodzę do klasy IIIc mam małego króliczka  Lolę mojimi najleprzymi przyjaciółkami są   Karolina Gwizdoń i Viktoria Stowyszyn.
Wsztystko zaczęło się w środę 15 lutego. Jak zawsze w środę mieliśmy  matmę angielski i  w-f. Na matmie była klasówka i miałam najlepiej z całej klasy, 51/51 na angielskim zaliczyłam  1 semestr a na w-f-ie mieliśmy zawody z IIIa i IIIb oczywiście nasza klasa wygrała 12 punktami!
Ale byłam zmęczona....
Karolina i Viki są moimi najleprzymi przyjaciółkami, a z ta głupia Milak i jej kuzyn  Sobilewicz są naszymi wielkimi wrogami.  :grr:
Z Viką siedzę w ławce, a  z Karolinką nie mogę siedzieć z powodu tego, że jestem za wysoka.
Kari nie lubi trochę Viki, może dlatego, że ja i Viki jesteśmy najleprzymi uczennicami w szkole, a może dlatego, że Viki ze mna siedzi, a Kari nie może..nie wiem..
Ale najważniejsze jest to, że po w-f  Vika i Kari pokłuciły się.
Oczywiście po zawodach  nasza pani Dorota nas zprowadzała na dół , a osoby które chodziły na obiad  razem z nimi Viktoria zchodziły wcześniej więc nie mogłąm iść w parze z Viką.
"Pójdę z Kari. To oczywiste!"-myślałam
A tu co za niespodzianka Kari idzie ze....
Patrycją Korowską!!!!!!
Nie mogłam w to uwieżyć Nie lubiłam Korowskiej, bo była taka no... jakby to powiedzieć głupia. O!
A tu... byłam bardzo zła na Karolę! :grr:
________________
Na 2 część trochę poczekacie :P
« Ostatnia zmiana: 2005-04-27, 20:54 autor ***KITKA*** »
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

taigan

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1695
    • WWW
Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #1 : 2005-04-13, 14:34 »
Wydaje mi się, że m.in.:
Za mało opsów (nawet nie wiemy jak kto wygląda), trudno się czasem połapać (ktoś kogoś nie lubi, ale nie do końca wiadomo kto kogo, albo to o siedzeniu w ławce...) :roll:

No ale pisz dalej, zobaczymy ;)

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #2 : 2005-04-13, 15:27 »
Część 2 (przynajmniej jej połowa :P)
Rozmowa z tymi głupkami..

Karolina chyba zapomniała, że jest moją przyjaciółką.
Byłam zła i jednocześnie smutna. Ale nagle zobaczyłam moją już nie taką przyjaciółkę jak Viki ale przyjaciółkę Magdę Górską. Ona też nie miała pary. I tak poszłam jdnak z Magdą.
Gdy wracałam ze szkoły i zmierzałam w kierunku ulicy Mazórskiej do bloku 21 zobaczyłam Agnieszkę Fijak i Kubę Zachariasiewicza ostatnich osób które chciałabym spotkać.
Ta głupia Milak  ze swoimi jaśniutkimi włoskami i niebieskimi oczkami  i ten głupi Sobilewicz z czarnymi włosami ogolonymi prawie jak na jeżyka i szarymi oczami patrzyli na mnie tak jak zawsze, jak na zdechłą mysz. Oczywiście nie chciałąm wdać się z nimi w rozmowę, bo każda rozmowa kończyła się tym, że jeszcze bardziej się nie lubiliśmy.
-Co tu robisz?-zapytała Milak
-Idę do domu.Co nie?-odpowiedziałam.
-A gdzie twoja mała  kolażanka  Karolina Gwizdoń?-zapytał troche śmiesznym tonemSobilewicz . -Mam dwie żeczy wam do powiedzenia- powiedziałam- pierwsza: Karolina nie jeste mała. I po drugie: Odczepcie się odemnie
I pobiegłam  do domu  najszybciej jak mogłam. Gdy przyszłam do domu nikogo oprócz Loli nie było w domu to przecież jasne, bo mama kończyła pracę po 14, a moja siostra Julia miała jeszcze zajęcia. Spojżałam na zegarek była dokładnie 12. "Hmmm.. Co by tu robić"-pomyślałam-"Wiem! Włączę komputer!" Ale jak na złość  komputer nie chciał się włączyć. To trzeba poczekać na Julię... Bo ja nie mogłam włanczać komputera. Miałam przecież tylko 9 lat. No więc pozostało mi tylko zrobić zadanie.  Zadanie było bardzo trudne więc zaraz na zegarku pojawiła się 13 i przyszłą Julia, ale nie była w zbyt dobrym chumorze. -Julia!-przywitałam ją- Słuchaj! Komputer się zepsuł... -zaczęłam, ale Julia mi przerwała -Nie zepsuł tylko nacisnełaś zły przycisk popatrz, nacisnełaś "Reset", a nie "Power"! -Skąd mogłam wiedzieć mam przecież tylko 9 lat.. - Okay! Okay! A teraz masz komp wolny,bo ja idę się uczyć.A.... dałaś Loli pić i jeść?
Zupełnie o tym zapomniałam dałam moiemu króliczkowi pić Lola szybko wypiła i zaczeła jeść  trawę, którą przyniosłam z ogrodu.
Może zadzwonię do Viktori.. I zadzwoniłam okazało się, że Vicka dostała ślicznego kotka od wujka który właśnie przyjechał z  Krakowa.
Ale zaraz przyszła mama i nie mogłam pujść do Vicky.
***
Dalszy ciąg nastąpi  :roll:
« Ostatnia zmiana: 2005-04-27, 20:55 autor ***KITKA*** »
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Forum Zwierzaki

Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedz #2 : 2005-04-13, 15:27 »

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #3 : 2005-04-16, 20:18 »
Część 3
Rozmawa z Dominiką i Wiką

Po obiedzie jeszcze musiałam umyć naczynia. Do Vycky poszłam około 15,a schodząc po schodach spotkałam  dziewczynę która
właśnie doszła do naszej klasy-Dominikę Koehchler  nie wiedziałam zkąd ona się tu znalazła.Chcąc być grzeczna oczywiście powiedziałam cześć, a ta dziewczyna świecąc swoimi błyszczącymi białymi zębami i kolczykami z delfinami  odpowiedziała i jeszcze poprawiła sobie torebkę z serduszkami.
-Co tu robisz?- zapytałam
-Och, idę do domu.- odpowiedziała Koechler- A co, nie wiedziałaś, że tu mieszkam?-Co??? ta dziewczyna ma mieszkać w moim bloku?! Spojrzałam na zegarek. Było już 15 po 15!
-No to cześć!
-Och, cześć- powiedziała dodając jak zawsze swoje "och".
Do domu Vicky dotarłam przed wpół do 16. Vicky mieszkała w domku jednorodzinnym ulicę dalej od mojej.
Viktoria siedziała na swoim łóżku i widocznie odrabiała lekcje, bo obok jej był  jej zeszyt do angielskiego i matmy.
-Cześć! - przywitała mnie widząc, że weszłam- Przyszłaś zobaczyć Nalę?
- Jaką Nalę?
-Aaaa.. Przecież ty nie wiesz, postanowiłam dać jej na imię Nala- powiedziała wskazując na koszyk w którym leżał jej kotek.
-Popatrz.- powiedziała wskazując na śpiącego kotka- Czyż nie jest piękna?- I żeczywiście była śliczna miała diwie czarne łatki i śliczny różowy nosek. Potem gdy Viki pozprzątała ze swojego łóżka opowiedziałam jej o spotkaniu z Dominiką.
-I naprawdę  mieszka w twoim bloku?-zapytała Viki,gdy skończyłam mówić- To naprawdę straszne.
-Taaa... I ona jest taka no.. za bardzo wystroiona. Nie chciałabym z nią siedzieć w ławce.
-Ja też.
To wzbudziło we mnie pewne wspomnienie. Nie wiedziałam czy powiedzieć 
Vicky o tym...
***
Tu zostawimy naszą bochaterkę, a ciąg dalszy niedłułgo.

PS. Czemu nie piszecie komentarzy?
« Ostatnia zmiana: 2005-04-27, 20:56 autor ***KITKA*** »
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Umi

  • Gość
Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #4 : 2005-04-18, 15:48 »
Fajne opowiadanko, pisz dalej  :D
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #5 : 2005-04-23, 17:47 »
MOże jutro napiszę. ;)
PS. To fajnie, że Wam się podoba. ;)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #6 : 2005-04-24, 08:16 »
fajne opowiadanie

Bigielka

  • Gość
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #7 : 2005-04-24, 22:32 »
fajne opowiadanie :) pisz ciągutke :)
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #8 : 2005-04-25, 13:47 »
Część IV
Wszystko wyjaśnione! I okropny dzień..
Ale jednak powiedziałam jej o tym, że Karolina szła w parze z Patrycją. Gdy skończyłam  Viktoria była troche z szokowana. :shock:
-Jak to?-zapytała siadając na mojej kurtce którą zciągnęłam- Ale nie przejmuj się tym, nie warto się przejmować takimi sprawami.- dodała- Nie, nie przejmuję się, ale przecież  ona też nie lubi Stasicy. Przynajmniej nie lubiła :|- powiedziałam patrząc na zeszyt Wiktorii od matmy-To może odrobimy matmę?-zapytałam i zabrałyśmy się do pracy. Od Wiktorii wróciłam około 17. Julia siedziała na  fotelu i odrabiała lekcje i jednocześnie oglądała jakiś film. -Co to za film?- zapytałam- Nie twoja sprawa. Acha , dzwoniła Karolina. Masz oddzwonić..- dodała - Tylko może weź telefon dio naszego pokoju. Nie chcę, żebyś mi przeszkadzała- zawachałam się na chwilę. Oddzwonić czy nieoddzwonić?-myślałam- Oddzwonie i zapytam czemu szła z Patrycją  przecież tak mi powiedziała Wiktoria.- postanowiłam stanowczo- Jaka ta Wiktoria jest dzielna ona by odrazu zadzwoniła bez rzadnych doradzin koleżanek...
Wzięłam telefon i zadzwoniłam - ee... dzień dobry. Czy jest Karolina?-Przy telefonie.- odpowiedział głos Karoliny- Chciałam cię zapytać czy..-zaczęła Karolina, ale ja jej przerwałam- Ja też. Czemu szłaś z Patrycją?- aaa... dziwisz się? Musiałam z kimś iść, bo pani by mnie zabiła, a ja myślałam, że ty idziesz z Wiktorią..- poszła na obiad. To cieszę się że wszystko wyjaśnione. O co mnie chciałaś zapytać?-aaa.... czy to prawda, że Wiktoria ma kota?- tak- Dobrze to cześć- Cześć- odpowidziałam i odłożyłam telefon. Więc wszystko wyjaśnione! :D  Ufff.. byłam zmęczona. Zjadłam kolację. Przed snem  popatrzyłam jeszcze na fotografię która stała na mojej szafce  nocnej. Na zdjęciu byłam ja, Wiktoria i Karolina. Uśmiechnęłam się do siebie i zasnęłam.
Rano obudziłam się o 7.00 miałam tylko 40 min do wyjścia!!!!  Gdy szłam zjeść śniadanie przypomniałam sobie o wierszu króry mieliśmy się nauczyć na pamięć, a ja wczoraj zapomniałam!!! Więc zjadłam śniadanie tylko pół grzanki, potem ubrałam sie i poszłam się uczesać. Nie robiłam kucyków tylko nałożyłam opaskę. Potem jeszcze przeglądnęłam sie w lustrze. Ojej! A ja zapomniałam napisać jak wyglądam!!! No więc mam krótkie brązowe włosy, brązowe oczy i  jestem dość duża. Jeszcze nie zaczęłam uczyć się pierwszej zwrotki gdy mama mnie zawołała:
-Marta!Spuźnisz się do szkoły! Drugie śniadanie masz na stole  tata już czeka w samochodzie!
Czułam, że to będzie okropny dzień. Spakowałam drugie śniadanie gdy Julia zawołała z naszego pokoju:
-Marta! Tylko nie zapomnij nakarmić Lolę, bo ja nie zdążę.
Ile jeszcze tych problemów?
 Wadomość czekała w samochodzie:
-Marta! Słuchaj, samochód się zepsuł. Czy możesz jechać do szkoły autobusem?
OJ nie!!  :|
Prawie zdążyłam na autobus i na lekcje. Weszłam gdy pani właśnie czytała osoby do mówienia wiersza.
-O! Marta, właśnie twoja kolej powiedz proszę wiersz.
- Proszę Pani, ja się nie nauczyłam tego wiersza, zapomniałam- tłumaczyłam się cała czerwona na twarzy( z tego, że biegłam i z tego, że spaliłam się ze wstydu)  :oops:
-Hm.. no to naucz się na jutro... otwórzcie zeszyty do polskiego.
Usiadłam obok Wiktori.
-Wszystko na mojej głowie chyba dziś będę miała ojkropny dzień.. :| - szepnęłam do niej
-Marto! Proszę o zeszyt od  informacii. Zagadujesz koleżankę gdy uczymy się bardzo ważnej rzeczy.
Oj nie! Tego już za wiele, a przecież dzisiaj mamy mecz siatkówki!! Chyba nie będę grać jak wstałam dzisiaj lewą nogą...
-Dobrze, a teraz  Marta powie mi  który rzeczownik nie pasuje do tego zbioru.
-eee...
Ja wogóle nie miałam otwartego podręcznika!  :oops:
-Nie mów mi Marto, że nie otworzyłaś podręcznika. Proszę natychmiast go otworzyć! Przerwa!
Otworzyłam plecak. Zamiast kanapek była tam karma dla królików!
 :eh:
Po lekcjach wyszłam z dwoma uwagami ( z polskiego i angielskiego) nie mogłam grać w meczu. powiedziałam o tym Karolinie.
-Co ty mówisz?! Chyba nie chcesz nie grać w meczu?!
-Wiktoria może grać zamiast mnie. Idę do domu się położyć!  :-x

***
Proszę o komętarze  :mrgreen:
« Ostatnia zmiana: 2005-04-27, 20:57 autor ***KITKA*** »
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Forum Zwierzaki

Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedz #8 : 2005-04-25, 13:47 »

KittyPride

  • Gość
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #9 : 2005-04-27, 10:23 »
Bardzo fajne!
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #10 : 2005-04-27, 19:47 »
Chyba ta IV część mi się najbardziej udała.. ( bo wtedu miałam właśnie taki dzień...)

PS. Kitty, fajkny avatar.. ;)

Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Umi

  • Gość
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #11 : 2005-04-27, 19:55 »
Suuper opowiadanie chce dalszy ciąg! Pisz
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #12 : 2005-04-27, 20:48 »
Część V
Okropny dzieć cz 2 i historia z Przemkiem
Uff.... Ciekawe jak rodzice się zdenerwują kiedy im pokażę uwagi..  :roll: Ale teraz muszę coś zjeść, bo przecież nie jadłam aż 5 godzin! Zajżałam do lodówki. Czemu nic tu nie ma?! Muszę czekać na mamę.. I czemu babka z matmy zadała nam tyle pracy domowej?!  I jeszcze mamy pożądnie przeczytać jakieś głupie opowiadanie z polskiego, bo jutro będzie z tego klasówka.. A ja muszę jeszcze nauczyć się tego wiersza.. :roll:  Pomocy!  :|  Włączyłam komputer. Nim zajrzałam do Googli poszukać czegoś o  dobrych wetach w Krakowie ( tam mieszkam) bo ostatnio Lola coś mało je . (Hyh, to chyba spesjalnie dzisiaj włozyła mi do plecaka swoja karmę :P ..)
To przyszła Julia i powiedziała swoim mętnym głosem ( pewnie dzisaj dostała tróję :P ) ż e ona musi coś zobaczyć w internecie..  No to więc poszłam czytać to opowiadanie. Opowiedało ono o dziewczynce która miała dzisiaj nie wesoły dzień.. To prawie tak jak ja..
Ale nie zdążyłam przeczytać 5 wersów gdy zadzwonił telefon. Julia była pogrążona w czatowaniu  ze swoim chłopakiem ( Marcinem :P ) więc chodź mi się nie chciało musiałam odebać. - Proszee, słocham?- i odezwał sie głos Karoliny- Gdzie ty byłaś przez ciebie przeglaliśmy!-oooł  :oops: - Ma nadzieję, że sie wyspałaś  :?  Chyba wiesz, że jesteś najleprzą dziewczyna w dróżynie. A wiesz jak Wiktoria słabo gra?  Chłopacy pokonali nas w pierwszej tu że!- Matko, KArolina sorry.. zapomniałam..  :oops: - Co zapomniałaś? Przcież sama mówiłaś, że idziesz sie przespać. Co juz nie pamiętasz?! Ja juz muszę lecieć idę z Wiką do miasta kupić  karteczki i filofan. Ale ty chyba jesteś za  bardzo zmęczona żeby z nami iść..- Nie!- To czemu  dzisiaj byłaś za bardzo zmęczona żeby grać? Pawnie masz bardzo zły dzień.. Tak? Więc lepiej nie idź do miasta,bo możesz źle wyliczyć pieniądze na karteczki. Kończę!- i odłozyła słuvhawkę zam\nim  zdążyłam cokiolwiek powiedzieć. Chba mam dzisiaj żeczywiście zły dzień. Nagle ktoś zadwonił do drzwi. O nie! Poatrzyłam przez wziernik. To.. Przemek!  :jupi2: ( nie wiem czy napisałam, ale Przemka bardzo lubię  :kocham: )  Ciekawe czego chce.. :chytry: - Cześć.- Cześć Przemek! O co chodzi? - Więc to chyba twoje..- powiedział wzkazując na zeszycik ( nawiasem mówiąc ten pamiętnik  :o )  Jak to poisał to go zamorduję!  :bije: Ale gożej cyba by było gdyby to  czytała Milak.. :P -  Tak to moje! Krzyknęłam biorąc od niego notatnik- Dziękuję.- Powiedzia.łam z\całując go w policzek  :cmokkk: - To cześć- Cześć
A tem wszystkiemu przyglądała się Julia. - Zakachana para Marta I Przemak lalalala..- Ej!- Mam nadzieję , że teg nie czytał- myślała na głós- och, tak wszystkie twoje wierszyki miłosne.. - Zamknij się!- Ej ty uważaj bo..!- och co za dzień..
========================
Dlaszy ciąg nastąpi.. :roll:
« Ostatnia zmiana: 2005-04-30, 19:50 autor ***KITKA*** »
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Pinka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1787
  • DZIEKI KITKO:*
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #13 : 2005-04-28, 17:37 »
niom ok.. czekam na dalsze częsci ;)
Zapisane
..... infde...

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #14 : 2005-04-28, 18:20 »
Część 6 - Pmocy :help:
Trochę fajny, a trochę nie fajny dzień..A dobry jeszcze dlatego, że w internecie znalazłam dobrego weta i w dodatku nie muszę z Lolą tam iść, bo to teraz kolej Julii.  :mrgreen:  I w dodatku dowiedziałam się, że Julia wyjeżdża na kolonie na ferie zimowe, więc jej nie będzie przez prawie 2 tygodnie! Ja nie jadę na żadne kolonie, no może jeśli kolonią można nazwać zajęcia na świetlicy..  :roll:  Dzisiaj poszłam spać z wielką ochotą. Po pierwsze: jutro piątek, a potem sobota! Po drugie: wreszcie skończy się ten okropny dzień. Po  trzecie: byłam zmęczona i wiedziałam, że jak pójdę wcześniej spać wstanę wcześniej i nie spuźnię się do szkoły.
Rano obudziłam sie już o 6.30. Miałam dużo czasu do wyjścia. Mama robiła nam śniadanie, a Julia czytała "Romeo i Julię"  :;p: I jak na mój wzrok była bardzo pogrążona w lekturze. Nie mogłam wytrzymać, bo zawsze jak mailowała z Marcinem lub czytała jakieś romantyczne książki to mnie to śmieszyło :P Czasami  nie rozpoznawałam ksiażek które czytała, ale "Romeo i Julię" znałam choć nie bardzo kumałam o co chodzi. - Czemu to czytasz?- zapytałam patrząc na obrazek na okładce. - Po co?- krzyknęła z wyżutem- To moja lektura!-aa.. czytasz to dlatego, że chcesz czy dlatego, że musisz? :chytry: - zapytałam- A co cię to obchodzi? I radzę ci zjeść kanapki, bo się spuźnisz do szkoły. -Ojej! A ja zupełnie zapomniałam o uwagach i opowiadaniu! Chyba dzisiaj tez będzie okropny dzień..  :roll: -Mamoo, więc wczoraj dostałam dwie uwagi..- zaczęłam, a moja mama z wrażenia o mało nie upuściła tależy- Marto! CZemu dostałaś te uwagi?- zapytała ostrym tonem- ee..bo powiedziałam jedno słówko Wiktorii i nie miałam zeszytu do angielskiego, choć pani mówiła, żeby przynieść-  :| - Och Marta..-zaczęła mama lecz jej przerwałam- To nie moja wina, że miałam zły dzień..- Ale  Julia która już nie czytała książki przerwała mi- ..ale dobrą rzeczą w tym dniu jest to, że twój ukochany przyniósł ci twój pamiętnik?- zamorduję ją daję słowo!  :bije: - Ej-! W tym momęcie zobaczy.łam na zegarek było 25 po 7!!!- O nie! O nie! O nie!- zaczęłam się szybko ubierać. Na mycie zębów nie miałam czasu, a włosy szybko razczesałam nawet nie biorąc spinek. Tylko umyłam twarz, a na opowiadanie nie miałam czasu nie mówiąc juz o wierszu. Help!!!  :help: Na lekcje zdążyłam, ale zapomniałam podręcznika, ale po co tu na polskim podręcznik, przecież dzisiaj klasówka! I z opowiadania. -Proszę pani ja się tgo nie na-nauczyłam. I wiersza też...- powidziałam nieśmiało- Jak to??!!!- pani wstała- Czy ty myślisz, że możesz sobie zawalać pracę domową kiedy tylkio chcesz?! Naprawdę rozczarowalaś mnie Marto. Jeszcze jedna taka rzecz, a  nie wiem co zrobię!
+++++++
Dalszy ciąg może jutro :P
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Forum Zwierzaki

Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedz #14 : 2005-04-28, 18:20 »

Bigielka

  • Gość
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #15 : 2005-04-28, 22:34 »
fajneee ;]
naprawde!!!! już sie jutra(CD) nie moge doczekać :P
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #16 : 2005-04-30, 18:47 »
Część VII-Dzień deszczowy
Co ma się robić kiedy pada deszcz? Właśnie nie wiem. Od rana pada i pada, a jest przecież sobota..
No, jakby spadł śnieg to już by było co robić, a tu ciągle deszcz i deszcz. Wybierałam się dzisiaj na zwiedzenie Wawelu, bo jak już dawno tam nie byłam.. Kiedy rano wstałam to prawie ciemno w pokoju było, potem zjadłam śniadanie i ubrałam się. Na gwiazdkę dostałam takie duże puzzle z takimi królikami i kotem. Układałam je prawie godzinę.O 11 obudzila się Julia i mogłam włączyć komputer. Weszłam na taka stronę o królikach. Bo przecież wiesz pamiętniku juk ja lubię króliki i właśnie dlatego rodzice kupili mi Lolę. Podobno zdrowe króliki mogĄ żyć aż 10 lat, a nasza Lola niedłułgo skończy dwa lata. Do mojego folderu skopiowałam sobie takie fajne obrazki z królikami. Jeszcze sprawdziłam sobie maila i gg. Na niesczęście żadna z moich koleżanek nie była na gg, więc byłam zmuszona opuścić komputer. Zaczęłam porządkować moje karteczki, kilku się pozbyłam i włożyłam do mojej teczki na kartki itp. Gdy zegar wybił 12 oglądałam taki serial "Odlotowe Agentki" potem chcialam jeszcze cos oglądnąc, ale po "Agentkach" nastąpiły wiadomości. Julia umówiła się ze swoim chłopakiem Marcinem na czatowanie. Ale ja zapomnialam, że przeciez od ponidziałku zaczynaką się ferie ( :jupi2: ) Jak przez cale ferie będzie taka pogoda, to już bym wolala chodzic do szkoły.. :roll: Nagle usłyszalam dzwoienie dop domu. Szybko zbiegłam na dół po schodach. Stała tam jakaś pani. - Przepraszam, czy mogłaby zejść mamusia- zapytała nieznjoma- ee.. oczywiście- wyjąkałam i pobiekłam do pokoju mamy, która właśnie coś pisala.-Mamo, przyszła jakaś pani, która chce z tobą rozmawiać..eee..- Oczywiście MArtusiu- Ech, jak ja nie lubię jak różne osoby mówią do mnie Martusiu ( w przypadku mojej mamy) i Marteńko ( w przypadku majojaj babci) :?
_________
Sorry, że taka krótka notka, ale bardzo się śpieszę ;)
« Ostatnia zmiana: 2005-04-30, 19:06 autor ***KITKA*** »
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Pinka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1787
  • DZIEKI KITKO:*
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #17 : 2005-05-02, 12:17 »
ładne poprostu super :wink: :)  ;)
Zapisane
..... infde...

Ewa*

  • Gość
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #18 : 2005-05-02, 16:07 »
PISZ!!!!!!!!!!
Jabadabadu! to jest świetne! Pisz dalej i nie zapomnij o moim!
Zapisane

Kaczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2579
  • R x S
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #19 : 2005-05-03, 19:17 »
No nawet fajne to twoje opowiadanie
Zapisane
Kamijo x Sanaka

Ima koko ni futari no kinenhi wo tatete
moshi sekai ga owaru to shite mo koko de mata aou
yakusoku dayo tatta hitotsu no ansorojii

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #20 : 2005-05-03, 20:46 »
Część VIII - Sara
Jak ja się zdenerwowałam na moją mamę! Jadę na kolonie! Z Julią!  :motz: :grr: Mi mama powiedziała, że będzie tam dziewczynka w moim wieku o imieniu Sara, a w dodatku będzie tam również Julia więc nie będę taka osamotniona. :| I powiedziała jeszcze, ze nie powinnam sie tak smucić i jak nie będzie rzeczywiście śniegu to pójdziemu w góry itd. I lepiej spędzić ferie w górach niż w  domu. W poniedziałek 20 lutego byłam już spakowana, z Julią poszłyśmy na autobus,a mama dała nam jeszcze takie cukierki, a Julia oczywiście nie chciała się poniżać na oczach swojego chłopaka Marcina więc odmówiła. Pani która prowadzila kolonie posadziła mnie obok widocznie tej Sary. Dziewczynka nawet ładna o czarnych kręconych włosach i niebieskich oczach uśmiechnęła się do mnie gdy usiadłam. - Cześć, Czy ty nie jesteś Marta? Mama mi o tobie mówila, bo twoja mama to jej przyjaciółka- zapytała- Tak ja jestem Marta, a ty to chyba Sara, tak?- i tak sobie rozmawiałyśmy. O szkole, o zwierzętach, o lalkach, o chłopakach :P i jeszcze o różnych innych rzeczach. W końcu doszłam do wniosku, ze ta Sara to nawet taka fajna dziewczyna. W końcu poczułam, że jestem głodna- To może zjemy drugie śniadanie?- zapytałam moją towarzyszkę- Tak. Poczęstujesz się czekoladkami?- zapytała wyjmując torbę- Chętnie, a ja cię mogę poczęstować cukierkami. Chcesz?- zapytałam czując coraz większą sympatję do Sary- Oczywiście! Co masz na śniadanie? Ja mam kanapkę z serem, rzodkiewkami i sałatą...- mówiła Sara- Ja mam pączka no i te cukierki. Moja siostra nie chciała więc ja musiałam wziąść- i w tym momęcie popatrzyłam tam, gdzie siedziała Julia ze swoim chłopakiem. Patrzyli na siebie zakochani i co jakiś czas coś  mówili-  Czy masz jakieś rodzeństwo?- zapytałam po chwili Sarę-Nie mam, ale bardzo chciałabym mieć- zamyśliła się Sara- Ale nie martw się, ja wolałabym nie mieć rodzeństwa niż mieć Julię..- nagle coś mi się przypomniało- Czy oglądasz Odlowowe agentki?- zapytałam- Tak- i znowu zaczęłyśmy rozmawieć o Agentkach. I tak minęła nam całkiem fajna podróż.  :mrgreen:
___________
Następną część napiszę wtedy, gdy będzie conajmmiej 1 komętarz. ;)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Forum Zwierzaki

Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedz #20 : 2005-05-03, 20:46 »

Pinka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1787
  • DZIEKI KITKO:*
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #21 : 2005-05-04, 10:39 »
SUPER  :D :) :wink:
Zapisane
..... infde...

Umi

  • Gość
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #22 : 2005-05-04, 12:48 »
Fabuła opowiadania mi się podoba ale np. o dialogach nie będe już lepiej mówić :roll:
Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #23 : 2005-05-04, 19:49 »
fajne, i julia wystepuje >:P
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #24 : 2005-05-04, 20:48 »
aaa... rzeczywiscie! Może jutro wkleje tu obrazki z opowiadania. zobaczysz jak wygląda :wink:
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #25 : 2005-05-06, 15:14 »
Część  IX-wiersz zimowy
Gdy rano się obudziłam było szaro i ponuro. Nie ma śniegu, nie ma nawet takiej przeciętnej pogody więc nie ma szans na wycieczkę w góry. Na śniadanie były kanapki z szynką i z serem, potem Sara powiedziała mi, że ma kartki trójwymiarowe ze zwierzętami, więc poszłyśmy na górę do naszego pokoju w którym spałyśmy z Julią. Julia która zjadła już wcześniej śniadanie siedziała na łóżku i czytała książkę ( Romeo i Julię :P ) i jak zawsze przy swoich ulubionych książkach była tak nią pochłonięta, że nie zauważyła nawet jak weszłyśmy z Sarą. - Ten jest najładniejszy, ten z królikiem- powiedziała Sara wyciągając śliczną kartkę z króliczkiem- Mam takie dwie. Chcesz taką? Wiem, że lubisz króliki..- Eee.. No, tak..dzięki -powiedziałam uradowana biorąc od Sary kartkę. Siedziałyśmy jeszcze długo oglądając kartki Sary. Po chwili rzekłam- Szkoda, że nie możesz zobaczyć mojej Loli..- Mogę do ciebie przyjść w karzdej chwili, przecież mieszkamy  na tej samej ulicy- Jak to?! Mama mi nie powiedziała, że dziewczyna która właśnie była jedną z moich najleprzych przyjaciółek mieszka w tym samym mieście i na tej samej ulicy!!! :lol22: - Ach, tak wyleciało mi to z głowy..- tłumaczylam się Sarze- Okej, lepiej zobacz ta karteczkę..- Była to kartka z przedstawioną zimą, a na środku był napisany wiersz:
Bure chmury w dal płyną,
nad doliną, niziną..
Może spadną na głowę
białe gwiazdki śniegowe?
Dmie wiatr chłodny, niemiły,
drzewa liście zgubiły,
odleciały już ptaki
i las cichy jest taki...
Przychodź, zimo, nie zwlekaj!
Każdy ciebie już czeka,
zając ciepłe ma futro,
możesz przyjść choćby jutro.
Ubierz naszą jabłonkę
w białą śnieżną koronkę,
przykryj pola zamiecią,
dużo śniegu daj dzieciom.

-Śliczny wiersz, chciałabym, żeby spadł śnieg- myślałam..
_______
Na razie tyle. mam nadzieję, że wiersz się podobał.. :roll:
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Pinka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1787
  • DZIEKI KITKO:*
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #26 : 2005-05-06, 16:18 »
wszystko to ładne super......
a wiersz przecudny ;)
Zapisane
..... infde...

Umi

  • Gość
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #27 : 2005-05-06, 17:51 »
Ładne opowiadanie, pisz CD
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedz #27 : 2005-05-06, 17:51 »

PePe

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1400
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #28 : 2005-05-07, 13:45 »
szczerze (??) - nie zabardzo mi się podoba, ale luz jka ktos takie opowiadanka lubi to jego sprawa :)
Zapisane
"Fermy ze zwierzętami futerkowymi mają więcej wspólnego z obozami koncentracyjnymi niż ze zwyczajnymi fermami. To jest najgorsza forma hodowli przemysłowej."

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Niezwykłe życie Marty
« Odpowiedź #29 : 2005-05-07, 14:18 »
Przecież każdy może powiedzieć czy mu się podoba moje opowiadanie czy nie. :)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain
Strony: [1] 2 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.116 sekund z 28 zapytaniami.