Forum Zwierzaki

Z góry przepraszam jeśli modom sie ten topic nie spodoba :)

Chciałam sie zapytac właścicieli szpiców no i osoby w temacie ;) czy husky dobrze radzą sobie w aglity? I czy uprawianie tego sportu nie wpynie na nie niekorzystnie??

Około marca stanę sie włascicielką psa tej rasy... I dokońca nie wiem jaknastarczyć mu ruchu.. Tzn wiem :) Ale nie wyobrażam sobie siebie biegającej z psem... ;) Pobiegac moge ale nie 4 km dziennie ;) ...

Dobrym rozwiązaniem jest bieganie przy rowerze???

Husky pod odpowiednim prowadzeniem dobrze sobie radza w agility. Trzeba byc wytrwalym, tak mi sie zdaje  ;)
(http://www.ekvev.de/ekvimages/agility/kl-8.jpg)
(http://www.ekvev.de/ekvimages/agility/kl-11.jpg)
(http://www.ekvev.de/ekvimages/agility/kl-15.jpg)
(http://www.ekvev.de/ekvimages/agility/akira1klein.jpg)
(http://www.ekvev.de/ekvimages/agility/gundaklein.jpg)

Bedziesz miec 3 psa?! :o  Mam nadzieje ze wiesz ze to ciazka rasa... :roll:  Rower dobra rzecz.

Rowerek z husky to swietna rzecz :) Te psiaki kochaja wszelki ruch wiec i w agility powinny sobie radzic ;) Ja gdy bylam na Obozie z psem, wlasnie byl husky i w agility calkiem dobrze mu szlo :) Ogolnnie - energie psa moze wyzwolic na wieeele sposobow :) Gratuluje psiaka  :wink:

-

Ja, gdybym miała husky, to tylko by biegał przy rowerze, tzn, przed rowerem w szelkach ciągnołby mnie.  :lol:  Co do agility to na pewno będzie to świetna zabawa dla psiaka i dla ciebie.

-

U nas w drużynie jest husky. Na początku nie obylo się bez problemów, ale z czasem było już tylko lepiej  :D A wszystko dzięki wlaścicielce, która ma wielkie zacięcie i oczywiscie pasję - i chyba o to tu tylko chodzi  :wink:

Atomic a powiedz gdzie mieszkasz bo to jest dość ważne.
Jeżeli mieszkasz w mieście to mi się wydaje że musisz poprostu wychodzić na zwykłe spacery, bo ja interesuje się tą rasą i wiem że Husky nie musi asz tyle biegać i biegać. Może sobie troche polatać ale bez przesady.
A jeżeli mieszkasz gdzieś poza miastem to wtedy nie ma problemu wychodzi się na łąke i się chasa z wilczkiem.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

kkaassiiaa Ty leniuszku!!  :lol:  :P Co psiak Cię ma ciągnac a Ty nawet wysiłku nie wkładasz w to??  :P Cwaniara ;) A przy agility przynajmniej sobie i Ty i psiak wyrobilibyście sylwetkę :P ;) (oczywiście nie mówię że jesteś gruba nawet o tym nie pomyślałam ;))

Niestety mój pies to straszny leń (nie husky). Nie ma mowy o siągnięciu mnie na rowerze. W agility kiedyś biegaliśmy, ale ja za nim nie nadązam. Bieganie by mi się przydało (dla figury), ale ja nie mam kondycji i zapału.

-

no przydałoby się, po świętach zaczynam chodzić na basen, więc może do czasu aż zrobi się odpowiednia pogoda do biegania to wyrobię sobie kondycję.  :lol:

oo kaś basen dobra rzecz!! ;)

do mojej grupy chodzi Alaskan i jest OK. :) cwiczy bardzo chetnie
Kasia leniuszek jestes ;)

Napewno dobrze sobie poradzi, a przy okazji zuzyje swojej energii  :P i ja tak samo jak Kasia, jesli miałabym psa tej rasy, to tylko rower  :lol:

Cytat: golden(ka)

kkaassiiaa Ty leniuszku!!  :lol:  :P Co psiak Cię ma ciągnac a Ty nawet wysiłku nie wkładasz w to??  :P Cwaniara ;) A przy agility przynajmniej sobie i Ty i psiak wyrobilibyście sylwetkę :P ;) (oczywiście nie mówię że jesteś gruba nawet o tym nie pomyślałam ;))

Niestety mój pies to straszny leń (nie husky). Nie ma mowy o siągnięciu mnie na rowerze. W agility kiedyś biegaliśmy, ale ja za nim nie nadązam. Bieganie by mi się przydało (dla figury), ale ja nie mam kondycji i zapału.

A co figury nie masz? jeśli nie to ja jestem ... ropucha  :P

-

pffffffff... a krowy latają ;) zaba nie wolno wierzyć Kasią ;)

Dokładnie nie można ;)

Atomic a powiedz gdzie mieszkasz bo to jest dość ważne.
Jeżeli mieszkasz w mieście to mi się wydaje że musisz poprostu wychodzić na zwykłe spacery, bo ja interesuje się tą rasą i wiem że Husky nie musi asz tyle biegać i biegać. Może sobie troche polatać ale bez przesady.
A jeżeli mieszkasz gdzieś poza miastem to wtedy nie ma problemu wychodzi się na łąke i się chasa z wilczkiem.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

A więc tak ;) Na początku uswiadomie wszystkim że wiem dokładnie ze husky jest ciezką rasą.

Po drugie mieszkam na peryferiach miasta i łączki też są :)

Po trzecie dziekuje wszyskim za rady :D :wink:

Mi chodziło tylko o to że z Huskim nie musisz cały czas biegać i biegać możesz też spokojnie odbywać zwykłe spacery.
I wiesz czy Husky jest ciężką rasą... napewno jak ktoś chce mieć naprawde takiego pieska i go dobrze wychowa i wiesz wszystko zależy jak do niego podejdziesz od malutkiego musi wiedzieć kto żądzi w domu.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

Fakt, husky tak jak inne szpice, nie jest  prosta rasą... Ale myśle, ze sprostam temu wyzwaniu :)

No wiesz mi się wydaje że chyba najgorszy okres, jeżlei można tak to nazwać, to jest okres szczenięcy wtedy trzeba pieska wszystkiego uczyć i tak dalej, ale znając mądrość piesków to będzie łatwo a potem już sama przyjemność.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

Hmm a mi sie wydaje ze najgorszy okres to okres kiedy pies dojrzewa czyli jakieś 6- 18 miesiecy  :wink:

Właśnie o to mi chodzi mniej więcej ten okres, ale zarazem jest to piekny okres.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

Tak, faktycznie jest to trudny okres... :(

Mam pytanko ;) Czy pies w tym wieku może już ćwiczyc Agility ? Bo wiem ze w zaprzegu nie moze biegać ( tzn moze od ok. roku )

Atomic, jestes na dgm, jest tam od groma wlascicieli haszczakow, jak bedziesz miec problem to wal do nich  ;)  :wink:

Jak skonczy okres wzrostu, wczesniej moze nabawic sie kontuzji, ale przeszkody nie wymagajace skokow np. tunel mozesz cwiczyc.
A do jakiej szkolki sie wybierasz?  :)

Tak tylko nie chce zeby ktoś z nich wiedział ze bede miała haszczaka więc ciii  :wink:

A mozna wiedziec dlaczego? Co to za tajemnica? :chytry:

Wysłalam Ci PW :wink:

Hej!!

Nie chcialam zakladac nowego topicu-Atomic mam nadzieje ze wybaczysz ;)

Koncza mi sie juz pomysly na wybieganie mojej Rottki-co sadzicie o rottku i agility? :)

jak najbardziej, nie bedzie to oczywiscie zrywacz aswaltu jednak chodzi tu o swietna zabawe prawda? z mojego klubu kiedys biegala suczka o imieniu Giga - niestety nigdy jej ni widzialam - bo zanim zaczelam trenowac ona juz zdechla :( - jednak wiem ze radzila sobie super :)

oczywiscie dobrze by bylo zeby pies mial zrobione badanie na dysplazje, serce i zeby nie byl gruby :)

a potem wsio na trening! ;)
zycze milej zabawy i radosci z coraz lepszego kontaktu z psem (bo trenujac to sie wlasnie osiaga :)))

pozdr

U mnie trenowaly trzy psy. Wszystkie radzily sobie bardzo dobrze. Teraz pozostal jeden, najmlodszy, wpada sporadycznie, i musi jeszcze troche popracowac, niemniej jest niezle.

Atomic, nie rozumiem czegos. Jeszcze kilka miesiecy temu, musialas oddac owczarka francuskiego b. gdyz nie moglas sobie z nim poradzic, a teraz chcesz husky? Nie lepiej zainwestowac w cos lzejszego?

Atomic naprawde tak bylo? Ło, no to faktycznie- mysle ze Mami ma racje. Husky jest ciezsza rasa od owczarka francuskiego, nie wiem po co sie za nia bierzesz. Po co sie brac za potegowanie, skoro nie opanowało sie dobrze mnozenia? :hmmm:

Atomic, nie rozumiem czegos. Jeszcze kilka miesiecy temu, musialas oddac owczarka francuskiego b. gdyz nie moglas sobie z nim poradzic, a teraz chcesz husky? Nie lepiej zainwestowac w cos lzejszego?

Proszę Cię, przeczytaj topic założony dzisiaj przeze mnie na dgm  :)

Przeczytalam, i Twoje argumenty mnie niestety nie przekonaly.
Uwazam, ze nie jestes odpowiednim materialem na wlasciciela husky. Tyle.

Ja trenuje z moim mamutem jednym i sie sprawdza zajebardzofajnie;)
Na prawde pieknie biega...:D :lol:

Przeczytalam, i Twoje argumenty mnie niestety nie przekonaly.
Uwazam, ze nie jestes odpowiednim materialem na wlasciciela husky. Tyle.

Nic na to nie poradzę.

a gdzie w gdansku jest szkolka agility??

Właśnie też chętnie bym się dowiedziała. :wink: