Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 ... 6   Do dołu

Autor Wątek: Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)  (Przeczytany 11630 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Jutro zapowiada się okropny dzień, gdyż właśnie jutro jadę na ferie z 20-osobową grupką nieznajomych dziewczyn z naszej budy. Nic nie poradzę, ze rodzice chcieli abym nauczyła się jeździć na nartach i nawet troche się boją, bo ostatnio zapowiadali ogromne sniezyce i zamiecie. Ale czemu ja sie dziwię? Zima to zima.
Najbardziej boli mnie to, że w naszej grupce opiekunem będzie facet z w-fu wraz ze swoją żoną. On ma około 30 lat, a zgrywa wielkiego luzaka no i dziewczyny na nim szaleją, być może dlatego, ze nie znają jego wieku.. Ja tam znam, bo jakimś cudem wpisał mi się do złotycn myśli, na które czekałam ponad miesiąc!
Wracając do wycieczki, chciałam zaznaczyć, że z całej mojje klasy jadę tylko ja. Mama mi mówi, ze znajdę sobie kumpele, ale mi coś się nie chce wierzyć. Jetsem strasznie nieśmiała i całkowicie zdaję sobie sprawę. Moja przyjaciółka, Gosia, mówi mi, że aby mnie polubic trzeba mnie bardziej poznać i odkryc moje zalety. Ciesze sie, ze mam taką wspaniałą koleżankę. Małgosia zawsze mi doradzi i pocieszy. Mam nadzieje, ze ostatnio przed wyjazdem rozmowa z nią wiele mi pomoże...

CDN  ;)

Nie wiem czy mam pisac dalej :roll:  :?:
Zapisane

Zuzika

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #1 : 2003-12-11, 22:13 »
PIIIIIIIIIISSSSSSSSSSSZZZZZZZZZ!!!!!!!!!!!!! PPPPPRRRRRROOOOSSSZZEE!! z chęcią zobacze co się dalej wydarzy... czekam..
Zapisane

Tiggy

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #2 : 2003-12-12, 10:15 »
Pisz, Pisz Pisz !!! :)))) Super!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedz #2 : 2003-12-12, 10:15 »

Zuzika

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #3 : 2003-12-12, 16:58 »
Pisz ale dłusze tekściki co? ;) Pisz jak dużo tylko mozesz... bo to króciutkie było a wiesz im dłuższe tym lepsze... ;)
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #4 : 2003-12-12, 17:44 »
-Halo, Gosia?
-Tak przy telefonie. Fajnie, że zadzwoniłaś! Mam ci dużo do powiedzenia- ucieszyła się Gosia
-Luzik- uśmiechnęłam sie do słuchawki
-Marek chodzi z Basią! Długo śmiałam się z tej wiadomości.. co ty o tym myslisz?
-Przynajmniej Basi nie przeszkadzają jego odstające uszy! - zakpiłam. W moich oczach pojawiły się łzy. Zadnijcie dlaczego?
-Edytaa, nie bądź taka złośliwa.
-Sama wiesz jak jest- ściszyłam głos
-Nie zpaomne tego nigdy jak dostałas na Walentynki najlepszą bombonierke..
-To było świetne, ale skoro woli Baskę, niech sobie z nią chodzi. Już mam go w nosie.
-Nie mów tak! Staraj się o niego.
-JESZCZE CZEGO? Od kiedy dziewczyna ma walczyc o chłopaka?
-Zrobisz jak zechcesz..
-Chłopak nie zając nie ucieknie.
-No i nie przykica- wymamrotała Gosia
-Dobra. Kończę. Spotkamy się  za dwa tygodnie.
-Niestety! Pa Eduś i poznaj jakiś cool ziomków!
-Spoko, pa!

A więc to tak! Marek ma dziewczynę! Już ja mu pokażę, jak tlyko wrócę z wycieczki.
Ponieważ było juz póxno połozyłam się do łóżka i myslałam długo o mnie i Marku, aż w końcu zasnęłam.

CDN
(przepisałabym więcej, ale mam naleśniki :P jeszcze dzisija coś skrobnę, no i narazie nudne jest bardzo.. już sporo wymyśliłam ;))
Zapisane

Tiggy

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #5 : 2003-12-12, 18:07 »
Super ! Ciekawa jestem co dalej ;)
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #6 : 2003-12-12, 19:40 »
Następnego dnia obudziłam się bez problemu i z dziwnym uczuciem lekkiego strachu przygotowałam się do wyjazdu. Żegnając się z rodzicami przypomniałam sobie o autobusie z 20 dziewczynami i facetem z w-fu- panem Romkiem. Od razu zrobiło mi się smutno. Ale jadąz autokarem mój żal do całego świata powiększał się, bo wszyscy się dobrze znali, a ja byłam taką czarną owieczką.  Spoglądałam tylko w okno i nuciłam cichutko rózne piosenki, po chwili pogrążyłam się we snie.
A sniło mi się, ze siedzę z Markiem na ławce i podchodzi Baśka.. Pamietam tylko moje krzyki w jej strone "Jesteś wredna!"...
Nagle sie budzę, stoi nademną cała grupka, a ja znajduję się na podłodze. Próbowałam szybko wstać, ale nie zdążyłam bo pojawił się "Pan Romek".

-Edyta.. wiedziałem, ze będę miał z tobą problemy. Co do diabła się stało?
-Nie wiem..- zmieszałam się
-Ty tak robisz sobie ze mnie żarty, co?
-No mówię, ze nie wiem!
-Chcesz się ze mną kłócić?- zapytał. Coś we mnie mówiło, że nie mogę się poddać.
-BĘDĘ SIĘ Z PANEM KŁÓCIĆ DOPÓKI NIE DA MI PAN SPOKOJU!
-Nie pyskuj.
-Załoze się, ze miał pan nieźle zapacone za pilnowanie naszej grupy, moja mama też zapłaciła i chcę być traktowana tak jak inni!
-Twoja mama?- po tym pytaniu zawachałam się.
-A czyja?
-Masz 13 lat i nic nie wiesz?
-Co mam wiedzieć? Niech się pan odemnie odczepi.
-Skoro rodzice ci tego nie powiedzieli, czemu ja mam wszytsko tłumaczyć? Koniec dyskusji i dostajesz uwage.
-Za co?
-Cicho!
-Chcę wiedzieć wszystko!
-Powiedziałem 'koniec dyskusji', chyba rozumiesz po polsku?
-Juz ja mu pokaże...- cichutko wymamrotałam.
-Że co?
-WIADRO! - kotłowało mi się w głowie, emocje wywołane ta rozmowa poniosły mnie i to bardzo. Z jednej strony jestem z siebie dumna, bo po raz pierwszy wdałam się w kłótnię i to z nauczycielem, ale też czułam sie ponizona i oszukana.. Po raz pierwszy czułam sie oszukana przez rodziców.


CDN  ;)
Zapisane

Zuzika

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #7 : 2003-12-12, 20:28 »
Spoko.... Extra!! A co do Marka z odstającymi uszami :serce: ach te odstające uszy, one są wspaniałe i takie piekne... A ja dalej kocham golfa...
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #8 : 2003-12-12, 21:03 »
Acha Zzuzika... A nie pamiętasz jak go ostatnio wyklinałaś? No ale nic, ja wiedzialam że tak bedzie. Swoją drogą Magdaland, to w ostatnim poście nie było widać że jesteś nieśmiała :P Ale ja tesz lubie dogryzać naszemu facetowi od W -f u .  P.S. Pisz coraz więcej i coraz częściej, bo opowiadanko spoko... :P Czekam na c. d
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

Forum Zwierzaki

Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedz #8 : 2003-12-12, 21:03 »

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #9 : 2003-12-12, 22:09 »
Ale to nie jest o mnie :D Może będa jakies fragmenty z mojego zycia ;) A i z doświadczenia wiem ze nawet nieśmiałych na bardzo duzo stac ;)
Zapisane

Zuzika

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #10 : 2003-12-12, 22:10 »
No wiesz Vitani... Ja już sama nie wiem co o tym wszystkim mysleć... No ale Miłość jest slepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.... :serce:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #11 : 2003-12-13, 19:55 »
Super :) Oprócz tych zwrotow typu "cool ziomki" ;)
Zapisane

Gerda

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #12 : 2003-12-14, 13:48 »
ale czaddd pisz :P qrde ja też mam tyle w głowie tych romansideł, że dziwię się, że tutaj jeszcze nic nie naskrobałam :P
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #13 : 2003-12-14, 20:19 »
Może jestem adoptowana? Może mam jeszcze jakies rodzeństwo oprócz Jagody? Czy wogóle Jagoda jest moja siostrą?Pytań pojawiło się wiele, za wiele.Już sama nie wiedziałam o czym mam myśleć. Nawet zapomniałam o Marku, o Gosi... Zdałam sobie sprawę, że tamte  problemy nie równają się z tymi. Czuję się jakbym nagle wydoroślała w tym autokarze. Tak samo nagle zaczęłam się gubić w swoich myslach, a reszte drogi cichutko szlochałam. I nikt nie podszedł mnie pocieszyć. Wręcz przeciwnie! Te głupie dziewczyny śmiały się ze mnie, rozmawiały głośno jakby im się zdawało, że nic nie słyszę. Jestem zdana tylko na siebie!

     ***

Gdy dojechalismy na miejsce, a była już 17, wszyscy zwrócili uwagę na koorowy napis 'Szkołka Narciarska'. Wcale mnie to nie rozweseliło, poczułam sie jeszcze bardziej odrzucona. Przyznam, że budynek nie był tak obskórnyjak mi się wydawało. Ściany były otapetowane na błękitno, a obok nich znajdowało się pełno kwiatów doniczkowych. Podobała mi się ta spięta atmosfera, bo nie bylismy jedyną grupką. "pan Romek" przydzielił nas do 3-osobowych pokoików. Jak na złość musiałam być współlokatorką z dwoma dziewczynami, które najbardziej się ze mnie śmiały. Po wejściu jedna z nich zagadałą do mnie.
Zapisane

Tiggy

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #14 : 2003-12-14, 20:37 »
Wow... no nie... teraz to juz maxymalnie mnie zaciekawilas :P Piiisz szybciutko ! :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedz #14 : 2003-12-14, 20:37 »

norris

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3741
  • ;>
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #15 : 2003-12-14, 21:24 »
mnie też się strasznie podoba!! Extra :wink:. Pisz szybko!! :D
Zapisane

Zuzika

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #16 : 2003-12-14, 22:28 »
O nie... przerwać w takim momencie... Pisz prosze bo nie zasne..
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #17 : 2003-12-15, 15:31 »
Też lubie kończyć opowiadania w takich momentach, ale nie za bardzo lubie być ofiarą takich zamachów :P ;)
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

Zuzika

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #18 : 2003-12-15, 16:35 »
No właśnie o to chodzi Vitani :wink: To co szukamy jakiegoś ciagnika?! :mrgreen:
Zapisane

Tiggy

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #19 : 2003-12-18, 21:05 »
Buu..!!! a gdzie dalej ??? :( CCHEMY DALEJ !!
Zapisane

SKR

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #20 : 2003-12-19, 16:31 »
No i co dalej??? ja chce juz wiedziec. najbardziej fascynujące jest teraz a ty co??  Szybko pisz prosze cie!!!!!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedz #20 : 2003-12-19, 16:31 »

olc!a

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #21 : 2003-12-19, 16:48 »
Superr!!! Naprawdę bardzo mnie zaciekawiło... :) Mam nadzieję, że dziś nastąpi CD ( ;) ), bo przerwałaś w takim momencie...
Zapisane

Tiggy

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #22 : 2003-12-22, 22:11 »
:cry: :( ZADAMY CIAGU DALSZEGO !!! :P :D
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #23 : 2003-12-22, 23:56 »
Pseprasaam :P Przygotowania świąteczne i wiecie.. yy.. napisane jest na kartce, ale nie ma czasu na przepisanie.. a z restza zaraz przepisze przynajmniej troszke ;)  

-Eliza, a ty?
-Edyta, też na E - uśmiechnęłam się
-Chodizsz do naszej budy?
-Tak, od roku. Przeprowadziłam się.
-To fajnie, sorka, porozmawiamy potem.- zakończyła rozmowę i pobiegła do tej drugiej dziewczyny. Znowu zostałam sama, ale byłam zadowolonai z takiej krótkiej, nudnej rozmowy.
W wolnym czasie wypakowałam swoje rzeczy do szafki przy łóżku, które sobie wtbrałam. Dosyc dobrze czułam się w zielonkawym pokoiku z balkonem. Łóżka ustawione były w taki sposób, że tylko jedna ściana była wolna, bo oczywiście na niej były drzwi, a obok łóżek  stały średniej wielkości szafki na kluczyk.



Teraz ide się kapac i zaraz dopisze ;))
Zapisane

olc!a

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #24 : 2003-12-23, 00:13 »
No, czekam aż dopiszesz :)
Zapisane

navel

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #25 : 2003-12-23, 00:53 »
ja tez czekam  :lol:
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #26 : 2003-12-23, 15:51 »
Jak mama nie zdaży przyjsc ze spowiedzi to dopisze i to sporo ;))
Tadam, tylko tyle bo mama przyszła ;))


Na środku pokoju rozłożony był zelony dywanik w zabawne wzorki. Zapoznawanie się pokojem  przerwała mi zona natrętnego nauczycielawołająca na kolację. Z niechęcią wstałam i poszłam w stronę napisu "Jadalnia". Usiadłam obok Elizy z którą ostatnio rozmawiałam i w kilka minut z mojego talerza zniknęły wsyztskie kanapki. Czekając aż wszyscy zjedzą zagadałam do koleżanki, która również czekała.
-Potrafisz już jeździć na nartach?
-No jasne! Od 6 lat potrafię jeździc na nartach, a ty?
-Ja od 3 lat.- skłamała, bo nie chciałam żeby rozgadałą innym ze ani troche nie potrafię.
-Ooo to pewnie idzie ci już całkiem dobrze?
-Nie wiem...- zmiesząłam się, nie mogę kłamać bo i tak prawda wyjdzie na jaw-dawno nie próbowałam, ale muszę znowu poćwiczyć.
-Rozumiem.
I tak skończyłą się druga nieudana rozmowa, bo musieliśmy iśc się okąpać i oczywiście spać.  Pierwsza dotarłam do łązienki więc nie musiałam czekać. Umyłam głowę i pomalaowałam paznokcie bezbarwnym lakierem, a nastepnie udałam się do pokoju. Moją wędrówkę przerwał jakis chłopak.

(dopisane)

-Joł! Mam do ciebie sprawę..
-Jaką?
-Poduczysz mnie jutro jazdy na nartach?
-Ale ja cie nie znam i sama nie otrafie jeździć.
-Ja słyszałem coś innego, może jesteś za skromna?  Acha! I jestem Robert. Musze iść!- niski czarnowłosy chłopak pobiegł w stronę drzwi. Ciekawe gdzie chce iść o tej porze? Nie ważne, teraz ja muszę iść spać, bo jutro zpaowiada się cięzki dzień...

***

Budząc się rano poczułam sie nie wyspana, a wszystko przez Elize i ta druga dziewczynę. Całą noc rozmawiały o swoich 'osiągnięciach miłosnych'. Nawet nie byłam w stanie policzyć ile miały chłopaków, bo co chwilę mówiły o innym. Ale nie o chłopakach teraz mowa. Własnie wybieramy się na pierwszą jazdę. Gdy dostałam narty, które na mnie pasują postanowiłam oddalić sie od grupy, bo nie miało wspominam ostatnia 'pogawędkę' z p. Romkiem. Przyznam, że pogoda była wymarzona: lekko pruszący śnieg i jasne słońce, które bardzo mnie ozywiło. Nawet troche za bardzo, ponieważ odważyłąm się zjechać z górki. Najpierw sprawdziła czy blisko mnie nie będzie żadnych drzew, potem upewniłam się czy narty są dobrze założone i ruszyłam. Z poczatku bałam się, ale coraz lepiej jechałam więc przyspieszyłam, gdy moją uwagę zwróciła grupka róznych ludzi.Wystraszyłam się i zaczęłam tracic równowagę. Po chwili uderzyłam w jakiegoś małego chłopca, którego omal nie przewróciłam. Z resztą sama leżałam na śniegu, nie spodziewała się, że ten pierwszy upadek będzie aż tak tragiczny.
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #27 : 2003-12-23, 18:14 »
:wink: to jest świetne! :wink: Czekam na C.D.
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

Forum Zwierzaki

Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedz #27 : 2003-12-23, 18:14 »

navel

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #28 : 2003-12-23, 22:23 »
:wink:  :wink:  :wink:  chcemy więcej! chcemy więcej!!!
tylko zeby nie bylo za brutalne  :lol:
Zapisane

olc!a

  • Gość
Zimowe opowiadanie rózowym ołówkiem pisane ;)
« Odpowiedź #29 : 2003-12-23, 22:49 »
Naprawdę b. fajne opowiadanko :) Czekam na CD :)
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.077 sekund z 27 zapytaniami.