No, np. jechała ciężarówka i przez jej hałas przyśniło mi się, że jakiś meteoryt na mnie leci czy coś
Data wysłania: 2005-08-04, 12:51
Dziś mi się śniło, że:
Poszłam z psAMI (a mam tylko 1) na spacer, na pole, ale doszłam tylko do bunkra, a nie tam dalej, jak to zwykle bywało. Tym drugim psem był charcik włoski
. Pamietam, że któryś chyba zrobił klopsa
I jak wracaliśmy latały na tym polu dwa koty rosyjskie niebieskie.
I tak dzisiaj to sobie wyjaśniałam
:
- bunkier- na serio wczoraj tylko do niego poszłam i spowrotem jak byłam na spacerze z psem. Zawsze chodziłam dalej.
- charcik- wczoraj na gg z kupmelą, że raz mi sie przyśnił kiedyś (ale tamten był czarny, szkoda że ten taki nie był) i sobie go przypomniałam, a pewnie jego kolor (płowy) był przez to, ze takiego mam na tapecie, na pulpicie.
- ruski dwa- wieczorem pokazywała mi kumpela koty w necie, ale syjamskie. Ruski pewnie się wzieły od tego, że czytałam późno książkę i tam był jeden Rusek (ale nie kot, tylko człowiek), hehehe
Coś jeszcze było, ale neit pamietam, nie mogłam sobie przypomnieć
Więc sen raczej nie proroczy, tylko już "po fakcie"