Musze Ci powiedziec, ze unikam zywego pokarmu takiego jak wlasnie Ty kupilas. Ale skoro juz kupilas to najlepszym sposobem jest karmik przeklejany do szyby na przyssawke w formie takiego kolka z wkladanym do srodka sitkiem, stozkiem z otworkami. Wlewa sie tam czesc (jak nie chcesz calosci) tych robakow, a one same powoli stamtad beda wylazic.
Mozesz przelozyc robale do np. malego sloiczka po czyms tam i do lodowki, ale nie zamrazaj (chyba, ze chcesz robaki mrozone miec). Tam beda mialy najlepiej. Dobra bedzie lyzeczka plastikowa, taka biala jednorazowka. Ja takiej uzywam do robakow, czy tez do innych mrozonek.
Jak bedzie sloiczek zakrecony to nic nie wypelznie.
jeżeli chcesz mieć świeże robaki, to nie chowaj do lodówki tylko wypłukane, osusz na sitku z wody, daj na szarą gazete, zawiń boki, włóż do woreczka (tą gazete) i do lodówki w najcieplejsze miejsce. W wodzie ochotka sie udusi, pamiętaj aby zawsze podawać wypłukanego żywca.