hyh. no więc relacja
16.08 było fajowo
dostałam kwiatuszki,byliśmy w parku w którym pierwszy raz się spotkaliśmy
gdyby nie moje zębole to zjadłabym naszą "tortową" pizzę,tak jak 3 lata temu
mati podjął temat zaręczyn,ale sie nie mogliśmy dogadać
bo ja bym chciała za rok,a mat chce za 2 lata
wtedy to tylko byłby rok do slubu
no,ale 16.08 minął nie tylko na rozmowach
reszta.....cenzura
jednym słowem- SUPER!!!!