Czy ktokolwiek spotkal sie z takimi objawami : przy dobrze natlenionej, czystej wodzie (temp ok 26 stopni ) ryby ciezko oddychajac plywaja przy powierzchni, co jakis czas slabnac opadaja na dno pokladajac sie i znowu do powierzchni. Po wcale nie dlugim czasie zdychaja w mekach (wykreca je na 15 strone ) a zdechnieta rybka ma wzdety brzuszek, widocznie przekrwiony, szeroko otwarty pyszczek i w miejscu otworu odbytowego biala plamke jakby oparzenie... Dotyczy to kilku akwariow a w nich m.in. barwniakow, welonek i proporczykowcow.