prawdopodobnie nieługo zamontujemy wysepkę...wiem, że dopiero teraz, ale ja cały czas prosiłam rodziców, żebyśmy wreszcie to zrobili, a oni cały czas, że on wyskoczy (akwarium stoi na szafce) itp...
jęcze im i jęcze, no i może jak teraz go przeniesiemy w inne miejsce to wtedy zrobimy...glupio mi, ale tak naprawdę jest to żółw mojej siostry i ja jak jej narzekałam, to mówiła, że przecież go wypuszczamy... mam nadzieję, że mnie nie owrzeszczycie, bo naprawdę strasznie ciężko
Sama kombinuję też, ale nic mi nie przychodzi do głowy, żeby nie stracił przestrzeni... a jak co wymyślę- gorzej z wykonaniem....
kurde...