Forum Zwierzaki

mój królik Bunia strasznie wariuje w nocy.Mam go od trzech miesięcy i dopiero teraz zaczyna jej odbijac. Gryzie, szarpie obgryza wręcz klatke i nie wiem co mam z tym zrobic przez cała noc potrafi tak robic.Czytałam wasze wczesniejsze posty na ten temat i staram sie ja wypuszczac codziennie bo kilka godzin ale to nic nie daje.Nie moge wypuszczac jej tez na noc bo boje sie ze przegryzie kable bo tapete juz mi ostro zjadła w pokoju:PP myslicie ze moze czas ja wystarylizowac? cy jest za młoda?doradźcie co mam robic :( :(

Nie sądzę, żeby sterylizacja coś pomogła na nocną aktywność zwierzaka.
Nie masz możliwości przeniesienia klatki do innego pomieszczenia? Ja miałam taką sytuacje z koszatniczką - była aktywna tylko w nocy i nie dawała mi spać. Skończyło się na tym, że klatkę przenosiłam na noc do łazienki, żeby nie słyszeć jej szaleństw.

no teraz juz ja wystawiam do lazienki własni tak jak ty ale wieczorami jak ja głaszcze na koniec dnia to mi jej zal hehe ze musi tam sama siedzie;p ale nie mam innego wyboru :PP

Mój chomik też gryzie klatkę.... i co? A niech się wyzywa na niej.....to są uroki gryzoni i gryzoniopodobnych :P... mi tam nie przeszkadza :P

może stoppery do uszu :>?

Chyba korki :P

hehehe spoko ja tam jej nie zabraniam niech robi co chce heheh ale w nocy to troche przeszkadza hehehe :PP ale łazienka zdjaje egzamin :) i jest ok :)) pozdrawiam :):*

Myślę, że ona po prostu ściera zęby :) Daj jej kostkę wapienną, dużo siana i jakieś twarde gałązki :)

Kostkę wapienną.... --__--

Nie sądzę, żeby sterylizacja coś pomogła na nocną aktywność zwierzaka.
Nie masz możliwości przeniesienia klatki do innego pomieszczenia? Ja miałam taką sytuacje z koszatniczką - była aktywna tylko w nocy i nie dawała mi spać. Skończyło się na tym, że klatkę przenosiłam na noc do łazienki, żeby nie słyszeć jej szaleństw.

Mam dwa króliki. Rudego niedowno wziełam ze szkoły. W nocy często wariuję bo chce mu się np. pić i chce żebym nad nim stała i patrzyła jak pije z poidełka. Może twój królik jest wtedy głodny czy coś. Prawdopodobne też że królik jest przyzwyczajony po spania np o 22 (mój tak ma, denerwuje się gdy światło jest zapalone o 23, kidy on chce spać). Co do tapet kup jej wapno do gryzienia albo naturalne gryzaki (patyki, we wszystkich sklepach zooologicznych )bądz sól do lizania.

Co do tapet kup jej wapno do gryzienia albo naturalne gryzaki (patyki, we wszystkich sklepach zooologicznych )bądz sól do lizania.

wapno i sol w zadnym wypadku - predzej zaszkodzi niz w czymkolwiek pomoze. Do zabawy moga byc jakies galazki, rolki po papierze toaletowym itp. Chhociaz tak naprawde w przypadku gryzienia pretow jest tylko jedna sprawa ktora pomooze - przyzwyczaic sie do tego.

Moje myszoskoczki gryzły pręty przez pierwszy dzień, ale cichutko, to nie zwracałam uwagi. Wsadziłam im galązki drzew owocowych, brzozy.... gryzienia brak :P Ale gałązki są maltretowane. Z drogniejszych pozostały wióry, duża jest przegryziona na pół.

A jak gałązki to najlepiej z drzewa obcinać (oczywiście jak wiadomo że nie pryskane) ...

Skąd ja znam gryzienie klatki i nie przespane noce...uffff.Myślałam ze tez potrzeba mu jakiegos wapna kupiłóam i nic nawet nie ugryzł.Włóż jej do klatki kawałek drewna niech poostrzy zeby...Mój krolik biega od rana do wieczora, ale na noc wynosze klatke do kuchni by sie wyspac, a rano do swojego pokoju.Rozumiem Cię bo jest to bardzo męczące, ale pociesz sie tym ze zwierzaki tez ludzkich odruchow nie rozumieją. Myślałam nawet zeby klatke potrzeć cytryną, może zapach i smak kwaśny sprawiłby zeby już jej nie obgryzał-sprobuj...powodzenia