Są + i - adopcji psa.
+ możemy sobie wybrać psa jaki się nam spodoba, jest naprawdę duży wybór, adoptując starszego psa nie musimy się o niego martwić czy będzie płakał w domu
- nie wiemy jaki charakter pies ma, psy są tam zachwalane ale jego charakter wyjdzie dopiero w domu
Zdarzają się psy zalęknione, jak i agresywne, które agresję ujawniają dopiero w domu.
Zdarzyło się, że adoptowany pies pierwsze co zrobił po przybyciu do nowego domu to bez powodu dotkliwie pogryzł dzieci nowej właścicielki, choć miał być łagodny. Jest to fakt. Pies trafił do innej adopcji. Nie wiadomo co było z nim nadal.
Polecam adoptować raczej suczki. Są spokojniejsze, chyba że bierzemy psa po większych przejściach, są potwornie wierne. Suczki ze schroniska są wykastrowane więc nie ma problemu z cieczką czy z młodymi.
Wiem co mówię, bo miałam 4 psy w różnym wieku. 2 z nich już odeszły, jeden miał raka i wieku 17 lat go usypaliśmy, 2 suczka miała wylew w wieku 18lat odeszła. Została parka, pies i suczka. Charaktery psów były totalnie różne. 1 suczka nie cierpiała dzieci, bo ją podpaliły dla zabawy zanim ją adoptowałam, 2 je uwielbia i będzie bronić niemowlęcia i pilnować. Co do psów, 1 był pacyfistą, spokojny każdemu się poddał, 2 to dożarta paskuda co lubi ludzi znienacka złapać za nogę, przeżył traume jako szczeniak, był topiony i głodzony, ma skrzywioną psychike już do końca życia. Choć jest mały i przesłodki, ma bardzo ciemny charakterek.
Ja mam to szczęście że znam historie swoich psów. Ktoś kto decyduje się adoptować psa, a nie miał z nim wcześniej styczności podejmuje pewne ryzyko. Można się pomylić wybierając psa po wyglądzie, lepiej go najpierw poznać przez kilka dni. Zabrać na spacer po terenie schroniska itp. Dużo psów po 2-3 dniach niestety wraca z powrotem do schroniska
Dla nich to jest ciężkie przeżycie.