Super! Nietrudno zakochać się w zwierzaku
Jednak Diance wierzyć nie można... Parę dni temu wracamy do domu, ja w jednej ręce trzymam smycz, w drugiej woreczek z zawartością niestety, przechodzący pies miał coś niemiłego do zakomunikowania suczce... A tak jak nie wyrwie w jego stronę... Na szczęście zaraz się zatrzymała, bo jak popędzi, to nawet mając dwie ręce do dyspozycji nie daję rady jej utrzymać A dziś wystartowała do gołębia, siedzącego pod bramą... Ewidentnie szuka zaczepki, energia ją rozpiera. Gdyby była taka, jak nasze psiaki, które mogłam bez obaw puścić nad Odrą, rzucać im patyki itd., wzięłabym ją na taki forsowniejszy spacer...
Ale nie da rady z takim charakterkiem
41
: 2024-02-06, 15:31
|
||
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor IBDG | ||
42
: 2024-02-04, 19:06
|
||
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor Fatty | ||
W moim przytulisku psi dziadek który poszedł na tymczas aby przechować się przez okres mrozów już do kojca nie wraca:)
|
43
: 2024-01-23, 21:36
|
||
Zaczęty przez ESIO - Ostatni post autor penol | ||
Czarrek a jakie gołębie trzymasz? Gołębie ozdobne czy pocztowe? Ja też jestem gołębiarz Ja mam różne, pocztowe też mam, ale nie puszczam na loty bo to za dużo kasy kosztuje przygotowanie gołębi do lotów.
|
44
: 2024-01-22, 09:01
|
||
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor Fatty | ||
Mialam kolejnego kota, na któtko. Odezwała się Pani z ogłoszenia, po wstępnej rozmowie wypadła bardzo sensownie i zaczęła się szybka akcja.
Poniedziałek - odrobaczenie Czwartek - przyniosłam go sobie do domu, żeby mieć pewność, że będzie i będzie na czczo przed zabiegiem Piątek - kastracja Niedziela - pojechał do nowego domu To ostatni z bardzo proludzkich, miziatych kocurków jakie były na działce (reszta jest taka typowo działkowa, nie nadaje się na domowe). Gdyby udało się złapać ich matkę (ostatnia która została płodna, a do klatki łapki nie wejdzie) to byłby koniec dynastii. |
45
: 2024-01-19, 15:07
|
||
Zaczęty przez ESIO - Ostatni post autor IBDG | ||
Estera, do weta, i to prędko!
|
46
: 2024-01-18, 21:55
|
||
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor Fatty | ||
Właśnie u nas w przytulisku warunki są kiepskie. Są 2 porządne kojce (ze zbiórek) i kilka takich samoróbek, 2 psy mieszkają w garażach blaszakach. Teren jak składowisko śmieci wygląda. To też nie tak, że te psy tam mieszkają naście lat, bo przytulisko funkcjonuje od lipca 2021 bodajże.
Jest budynek nieogrzewany, karmę w nim się trzyma i opcjonalnie psa po zabiegu żeby go inne nie poszarpaly. Koleżanka ma stamtąd kota który niemal umarł śmiercią głodową - żarcie było, ale on był tak przerazony jazgotem i biegającymi psami, że przestał spod szafy wychodzić. Koty są tam trzymane jako wolnożyjace, chyba że dopadnie je pies który nie jest catfriendly, to wtedy są nieżyjące. Są chęci, tylko warunki żadne. |
47
: 2024-01-18, 12:40
|
||
Zaczęty przez ESIO - Ostatni post autor Estera1 | ||
Ja mam samca papugi nimfy cóż ma obolałe oko mam już papuge 4 dni nie wiem co począć :
|
48
: 2024-01-18, 12:35
|
||
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor Estera1 | ||
Czy wiesz jak robi się post mam pytanie bo mam problem z zwierzakiem.
|
49
: 2024-01-18, 09:49
|
||
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor IBDG | ||
Jeśli chodzi o staruszki, które całe/dużą część życia spędziły w schronisku, i ja miałabym wątpliwości, czy "mieszać w głowie" zwierzakowi... No, chyba, że dom taki na 100%. A to zwykle loteria...
Jeżeli w schronisku psiak ma dobre warunki, mieszka w cieple, jest leczony itd. to może naprawdę lepiej dla niego, żeby tam pozostał... Dianka ma sweterek! Pańcia kupiła, jak zaczęły się mrozy. O dziwo, mimo, ze nigdy w przyodziewku nie chodziła, zaakceptowała strój od razu. Nawet ładnie wygląda |
50
: 2024-01-16, 13:41
|
||
Zaczęty przez ania_0203 - Ostatni post autor RadoslawER | ||
ale to norma
|