Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Ksiądz Jan Twardowski [']  (Przeczytany 2851 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kasia

  • Gość
Ksiądz Jan Twardowski [']
« : 2006-01-18, 21:54 »
Dzisiaj zmarł ksiądz Jan Twardowski, wspaniały kapłan i poeta. Człowiek, który nawet największe prawdy potrafił przekazać w prosty, czasem żartobliwy sposób, przystępny dla każdego.
Potrafił dostrzec piekno najdrobniejszych, zwykłych spraw, opisując je w czarowny, niepowtarzalny sposób.

Jak sam napisał "spieszmy się kochąc ludzi tak szybko odchodzą"

Odszedł, po 90 latach życia poświęconego w całości innym. Był niczym promień słońca, przybywający gdzies z góry i kirujący nasze spojrzenia w górę, w niebo...


['] [']
Zapisane

Iza13

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 563
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #1 : 2006-01-18, 21:57 »
  • :( pisł takie piekne wiersze...
Zapisane
;)

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14183
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #2 : 2006-01-18, 21:58 »
Nie słyszałam wcześniej tej wiadomości, dopiero teraz zobaczyłam ten post. Ścięło mnie.
[']
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Forum Zwierzaki

Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedz #2 : 2006-01-18, 21:58 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #3 : 2006-01-18, 22:26 »
Na RMFie słyszałam... okropne... :(

"spieszmy się kochąc ludzi tak szybko odchodzą"
Wszycy to cytują, jakby nic innego nie napisał... :? w dodatku bardzo piękny jest dajszy ciąg o którym mało kto chyba wie...

Śpieszmy się

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

ks. Jan Twardowski
Zapisane

kasia

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #4 : 2006-01-18, 22:52 »
Ja wiem, co napisal. Chociażby ten fragment w moim podpisie - jeden z jajpiekniejszych.

Albo wiersz "Bliscy i oddaleni"
Zapisane

myszka

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #5 : 2006-01-18, 23:10 »
Tych, ktorzy widzą miłość w deszczu
i promień słońca w pustej szklance
tych, co się zachwycają zimą,
nawet, gdy im grabieją palce.

Tych, którzy w pszczole widzą dowód
na mądry plan wielkiego Stwórcy;
co przyglądają się z podziwem
równym - królowi, rybie, mrówce;

Twórców ogrodów na papierze,
którym zakwita słowo w ustach
na świecie jest boleśnie mało
i tym dotkliwsza po nich pustka...

(To, oczywiście, nie jest Księdza Twardowskiego... nie przypisywałabym Mu tak nieudolnych strofek... ja lepiej nie umiem, ale jakoś tak czuję. Kto mnie zna, wie, że nie jestem przesadnie religijna, ale Księdza Twardowskiego zawsze szanowałam jako mądrego, dobrego człowieka i wspaniałego poetę, który zawsze był dla mnie wzorem i inspiracją... Odchodzą najlepsi... ;( )

[']
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #6 : 2006-01-18, 23:12 »
Domyśłam się, że wiesz, ale chodzi mi o media... :?
Zgadzam się myszko... :(
Zapisane

Fiona

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1704
  • "We are walking on a thin line"
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #7 : 2006-01-18, 23:15 »
  • :( pisł takie piekne wiersze...
dokladnie...
Pokoj Jego Duszy [']['][']
:(
Zapisane
"Hej,
Ciut za mało jest
Tego życia
Żeby żyć
Bo pstryk i nie ma nic."
/Leżę tu-Hey/


Pusia za tęczowym mostem ;( [']['][']
Na zawsze w moim sercu <3
KC aniołku ;*

Nataila

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #8 : 2006-01-19, 09:36 »
Nie wiem, co napisać :( . Podziwiałam go.
[']
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedz #8 : 2006-01-19, 09:36 »

ESIO

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #9 : 2006-01-19, 15:55 »
Pokój jego duszy :bigcry:

Ksiądz Jan Twardowski - twórca poezji religijnej:
cz. 1


W Elementarzu księdza Twardowskiego czytamy: "Nie bardzo zdolny do pisania wierszy patriotycznych zrozumiałem, że mam pisać o Bogu - i to jest religijna liryka.(...) Piszę językiem niedzisiejszej poezji i niedzisiejszej krytyki literackiej. Lubię wiersze serdecznie niemodne i szczęśliwie zapóźnione. Tęsknię za humorem, który uczy pokory, pozwala śmiać się z samego siebie, ratuje od patosu, tak bliskiego dawnej poezji religijnej, pozwala spojrzeć z uśmiechem nawet na dramat".
Grzegorz Leszczyński nazywa poezję księdza Twardowskiego "życiopisaniem".9 Są to utwory mające charakter notatek robionych niekiedy na gorąco, pod wpływem rozmów, doświadczeń, obserwacji; są zapisem intymnej modlitwy, okruchem przemyśleń, są zamyśleniem. W wiersze wpisany jest model intymnego przeżywania wiary. Podstawą jest przeżycie religijne, przekonanie, że Bóg istnieje. Wiara Twardowskiego nie jest jednak pozbawiona pytań i problemów - człowiek przecież odczuwa potrzebę wiary i jednocześnie rozmija się z nią.
Wiersze te należy czytać przez pryzmat osoby twórcy - człowieka skromnego, pochylonego nad ludzkim losem, solidarnego z ludzkim cierpieniem, urzeczonego życiem. Mówią o sprawach ważnych, które realizują się w ludzkim życiu. Są to: wiara, miłość, nadzieja, cierpienie, śmierć, samotność. Nie ma w nich jednak żadnego moralizowania, spekulacji teologicznych, dewocji, każdy wiersz jest raczej zaproszeniem do rozmowy, w której autor dzieli się z kimś bliskim swoimi przemyśleniami, przeżyciami, pytaniami, poszukiwaniami, obserwacjami, wynikającymi także z faktu, że jest księdzem. Warto w tym miejscu zacytować fragment wiersza noszącego tytuł Wyjaśnienie:

Nie przyszedłem pana nawracać
zresztą wyleciały mi z głowy wszystkie mądre kazania
(...)
nie będę panu wiercić dziury w brzuchu
(...)
po prostu usiądę przy panu
i zwierzę swój sekret
że ja, ksiądz
wierzę Panu Bogu jak dziecko

Język utworów Twardowskiego cechuje prostota, zwięzłość i humor. Prostoty nauczył się podczas pracy z dziećmi specjalnej troski. Do wierności zasadzie "mniej to znaczy więcej" przyczyniła się pewna anegdota. Niegdyś, a było to jeszcze w czasach studenckich księdza, podczas jednego z zebrań zapytano Karola Irzykowskiego o to, które dzieło jest lepsze, gdy mamy do czynienia z dwoma wspaniałymi. Ten odpowiedział, że krótsze. Ten fakt na zawsze odcisnął piętno na poezji Twardowskiego. Spójrzmy na wiersz Nic:

Jakie to dziwne
tak bolało
nie chciało się żyć
a teraz takie nieważne
niemądre
jak nic

Niewiele słów, a ile treści mieści się w tych kilku wersach tak prosto sformułowanych. Myślę, że nie wymagają one żadnego komentarza, mówią same za siebie. Każdy kandydat na samobójcę powinien ten wiersz przeczytać.
Pewne osobiste przeżycie z kolei skłoniło poetę do pisania o Bogu z humorem. Kiedyś uczestniczył bowiem w spotkaniu poświęconym recytacji wierszy religijnych. Wywołały one jego wzruszenie, ale też i zmęczenie nadmiernym patosem przekazu, podniosłością tekstów. Wtedy zrodził się pomysł na pisanie wierszy religijnych, które potrafią rozweselić ludzi. Humorem stara się złagodzić, rozładować dramat, oswoić z przemijaniem, np. w wierszu Usłyszane zapisane:

Drzwi zadrżały - kto to?
- śmierć
weszła drobna malutka z kosą jak zapałka
zdziwienie. Oczy w słup
a ona
- przyszłam po kanarka

Sprawy trudne Twardowski przybliża poprzez wyrażanie ich w paradoksach. Wzorował się zapewne na literaturze baroku i przede wszystkim na Piśmie Świętym. Jest to, według poety, jedyny język, którego należy używać mówiąc o Bogu. Sam Bóg wypowiada się przecież językiem nielogicznym dla naszej logiki, np. jeden Bóg w Trójcy Świętej, Bóg w osobie Jezusa stał się człowiekiem.10
Oto jak wyjaśnia poeta człowiekowi konieczność doświadczania cierpień w wierszu Kiedy mówisz:

Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

"Małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia" - poprzez ten paradoks uświadamiamy sobie, że każde nasze nieszczęście, które przeżywamy na miarę wielkich tragedii, jest niczym w obliczu wieczności. Musieliśmy go doświadczyć, ono było nam potrzebne dla naszego dobra. W życiu człowiek często rozpacza i buntuje się przeciwko temu, co go spotkało, a potem ze zdumieniem widzi, że to dobrze, iż tak właśnie się wydarzyło, że w tę stronę obrócił się jego los. Bóg nigdy nie zostawia nas bez swojej pomocy, przecież "kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno". Bardzo ważny jest ostatni wers tego utworu. Mówi bowiem o tym, czym jest miłość, że jest wielką uwagą poświęconą drugiej osobie, oddaniem siebie innej osobie, wyzbyciem się egoizmu. Jest to najważniejsze przesłanie płynące z wierszy tego niezwykłego-zwykłego człowieka.
W widzeniu rzeczywistości przez Twardowskiego kryje się zasada: w tym, co nieważne, odkryć coś ważnego, w tym, co niepotrzebne - coś potrzebnego, co nieświęte - świętego. Z takiego spojrzenia zrodziły się jasno określone intencje - wydobyć i odczytać sens niewidzialnego, by poprzez zaskoczenie pobudzić do refleksji. Dostrzeganie paradoksów jest, według Twardowskiego, jedyną drogą do pogodzenia się z wewnętrzną sprzecznością otaczającej człowieka rzeczywistości.
Chciałabym przytoczyć jeszcze mój ulubiony wiersz noszący tytuł Sprawiedliwość.

Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka
gdyby wszyscy byli silni jak konie
gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości
gdyby każdy miał to samo
nikt nikomu nie byłby potrzebny

Dziękuję Ci że sprawiedliwość Twoja jest nierównością
to co mam i to czego nie mam
nawet to czego nie mam komu dać
zawsze jest komuś potrzebne
jest noc żeby był dzień
ciemno żeby świeciła gwiazda
jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza
modlimy się bo inni się nie modlą
wierzymy bo inni nie wierzą
umieramy za tych co nie chcą umierać
kochamy bo innym serce wychłodło
list przybliża bo inny oddala
nierówni potrzebują siebie
im najłatwiej zrozumieć że każdy jest dla wszystkich
i odczytywać całość

Spotykamy się tu z kolejnym paradoksem: nierówność jest sprawiedliwością. Często zazdrościmy innym tego, co mają, a tymczasem trzeba by się zastanowić, co by było, gdyby wszyscy byli jednakowi, gdyby obdarzono ich tym, czym obdarowano innych. Wtedy świat byłby straszny, ludzie żyliby z dala od innych, byliby samowystarczalni, nikt nikogo by nie potrzebował. Owa nierówność sprawia, że czujemy się potrzebni innym, a nawet jeśli nie wiemy, że jesteśmy potrzebni, to i tak jesteśmy potrzebni. Ta świadomość pomaga nam w chwilach zwątpienia, gdy nam się wydaje, że jesteśmy bezużyteczni, nikomu niepotrzebni.

cz. 2

Poetę zachwyca otaczający świat: jego kolor, dźwięk, zapach, różnorodność przyrody. Patrzy z podziwem na bogactwo i rozmaitość form natury. Przypomina mi w tym św. Franciszka z Asyżu. Myśli swe ujmuje w aforystyczne, zwięzłe formuły, operuje humorem oraz konkretami: szczegółem, barwą, kształtem, ruchem, np. w wierszu Przestroga:

Poziomka punktualna zawsze w połowie czerwca
gawron doświadczony odlatuje na zachód
storczyk obuwik trepek królewny
grzyb zajączek i świniak
dzwoniec z podbrzuszem żółtym latem pięknie zielony
jeszcze czerwone rydze
w październiku brązowe podgrzybki

Nie klnij do ciężkiej cholery
bo świat niebrzydki

Niezwykle piękny jest wiersz zatytułowany Podziękowanie.

Dziękuję Ci że nie jest wszystko tylko białe albo czarne
za to że są krowy łaciate
bladożółta psia trawka
kijanki od spodu oliwkowozielone
dzięcioły pstre z czerwoną plamą pod ogonem
pstrągi szaroniebieskie
brunatnofioletowa wilcza jagoda
złoto co się godzi z każdym kolorem i nie przyjmuje cienia
policzki piegowate
dzioby nie tylko krótkie albo długie
przecież gile mają grube a dudki krzywe
za to
że niestałość spełnia swe zadanie
i ci co tak kochają że bronią błędów
tylko my chcemy być wciąż albo albo
i jesteśmy na złość stale w kratkę

Czyż można piękniej wyrazić zachwyt nad światem, nad dziełem Bożym, które jest doskonałe, do końca przemyślane i tak różnorodne? Jest w nim również miejsce na naszą ludzką niedoskonałość, bo Bóg dał nam wolną wolę, my dokonujemy wyborów, toteż często popełniamy błędy, ale staramy się poprawić, "jesteśmy na złość stale w kratkę". Podejmowane próby zbliżają nas do Boga. Jest to droga trudna, "przez ogień".
Jak przedstawia Twardowski samego Boga, autora tych doskonałości? Spójrzmy na wiersz Surowy.

Surowy i do rany przyłóż
dobry i niemiłosierny
opluty i ze złotą koroną

To co pozornie sprzeczne
wyraża nieskończoność

Bóg jest nieskończenie wielki, wszechmogący, a przecież jednak "nie wszystko może/ skoro cierpliwie sam prosi o miłość", jak pisze poeta w wierszu Wszystko ważne. Nie zmusza człowieka do niczego, cierpliwie czeka, aż ten przyjdzie sam do Niego, by Mu zaufać. Jest dla człowieka partnerem w rozmowie. "Wszędzie jest a nigdzie nie widać (...) wszystko mając nic dla siebie nie ma", to kolejne paradoksy, tym razem pochodzące z tekstu Pokorny. Rzeczywiście, tylko one w pełni potrafią nazwać, wyrazić, oddać istotę Boga.
Jan Twardowski, podobnie jak Janusz Korczak, traktuje dzieci z powagą i szacunkiem. Uczy się od nich wrażliwości, szczerości, prostoty, zaciekawienia i podziwu dla świata. Imponuje mu moc dziecięcej wiary. Wiele wierszy Twardowskiego związanych jest z dziećmi, wynika to z przekonania księdza o tym, że dziecko w sposób naturalny jest poetą, gdyż wierzy w Boga, nie w swoje siły. Autor wierszy zwraca się do człowieka, poszukując w nim dziecka. "Dziecięctwo charakteryzuje wielkich artystów. Prawdziwe dziecko to ktoś, kto niezależnie od wieku jest świeży, nie zmanierowany, nie wykrzywiony przez życie. Zachował świeżość spojrzenia dziecka, które nie nauczyło się kłamać, wciąż wierzy w dobro i miłość".12 Dzieci przedstawia jako niesforne stworzenia, ale Pan Bóg je akceptuje takimi, jakimi są, uśmiecha się do nich, bierze na kolana, traktuje z powagą.
Wiersze Twardowskiego są synonimem humanitarnej postawy życiowej. Czytelnicy, a więc dzieci i dorośli, znajdą tu przekaz o potrzebie dobra i miłości. "Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą" - te słowa na stałe weszły do naszego języka, naszej świadomości. Wiele osób powołuje się na nie, nie kojarząc ich w ogóle z księdzem Twardowskim. Każdy, kto czyta jego wiersze, nie może pozostać na nie obojętny. Pełne prostoty słowa z utworu Żal głęboko zapadają w serca czytelników, zmuszają do refleksji, zatrzymania się na chwilę, by wreszcie dojrzeć prawdy przecież tak oczywiste, które jednak umykają nam w naszej codziennej pogoni za karierą, pieniędzmi:

Żal że się za mało kochało
że się myślało o sobie
że się już nie zdążyło
że było za późno

Zróbmy coś już teraz, by kiedyś te słowa nie były podsumowaniem naszego życia. Wtedy może już być za późno.
"Postaw sobie pytanie: co najbardziej zaprząta twoje myśli, kiedy pracujesz? Jeśli myślisz o podwyżkach, awansach, zazdrości, jeśli myślisz tylko o swoim znaczeniu – nie żyjesz miłością. Jeżeli żyjesz dobrem tych, dla których pracujesz, gdy dostrzegasz ludzi, z którymi pracujesz - przestajesz żyć tylko dla siebie i żyjesz miłością" - dzieli się swoimi przemyśleniami poeta w Elementarzu....
Dziś Jan Twardowski jest człowiekiem w podeszłym wieku, jednak cieszy się ogromną popularnością wśród młodych ludzi, którzy bardzo chętnie spotykają się z nim, sięgają po jego utwory, pod ich wpływem podejmują różne zobowiązania. Jest to niezwykłe zjawisko, jeśli się weźmie pod uwagę fakt, że ów poeta nigdy nie ulegał żadnym modom, był zawsze wierny sobie i swoim zasadom, miał swój własny styl. Sam o sobie mówi, że niczego w swej poezji nie obala, nie wyszydza, nie buntuje się przeciwko żadnym wartościom. Jego poezja to wielkie zadziwienie nad Bożą tajemnicą, jednak bez zbędnego patosu i idealizowania, "Nie posypujcie cukrem religii" - prosi w wierszu Nie. Nie zgadza się również z tymi, którzy, wykładając prawdy wiary zwykłemu człowiekowi, chcą go zastraszyć, przerazić. W wierszu Do kaznodziei czytamy:

Na rekolekcjach nie strasz śmiercią -
bo po co
Za oknami bór pachnie żywicą
(...)
Nie o śmierci mów z ambony - o życiu -
(...)
Jak najwięcej o dobrych uczynkach,
o gościnnych domach, poświęceniu

Autor w swoich utworach otwarcie dzieli się swoją postawą, nikomu jednak jej nie narzuca, nikogo nie poucza, nie nawraca, a jednak, choć brzmi to paradoksalnie, uczy i nawraca. Jest przewodnikiem dla wielu zagubionych i wątpiących.
Trudno właściwie wyznaczyć granicę między utworami dla dzieci i dla dorosłych. Każdy może je czytać i każdy znajdzie w nich coś dla siebie. Nie sposób analizować każdego tomiku z osobna, gdyż wszystkie utwory Twardowskiego, zarówno poetyckie, jak i pisane prozą, stanowią nierozerwalną całość.
Nie wolno pominąć poezji księdza Twardowskiego w szkole. Wyzwala ona bowiem w człowieku wszystko to, co dobre, szlachetne, uczy żyć. Dostarcza czytelnikowi optymizmu życiowego. Pozwala akceptować samego siebie, owa umiejętność jest niezbędna do zaakceptowania innych. Każe dostrzegać piękno wokół siebie, uczy szacunku dla każdego żywego stworzenia. Nie trzeba być wierzącym, by ją rozumieć.



« Ostatnia zmiana: 2006-01-19, 15:59 autor ESIO »
Zapisane

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #10 : 2006-01-19, 16:09 »
Dzisiaj sie dopiero dowiedziałam na religii..... :( świetny człowiek z niego był [']
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #11 : 2006-01-19, 16:54 »
Wczoraj wieczorem się dowiedziałam... uwielbiam Jego wiersz "Spieszmy się" :( nie moge uwierzyć że już Go nie ma...

[']
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #12 : 2006-01-19, 20:06 »
  • :(
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #13 : 2006-01-19, 20:40 »
[']
Zapisane

cut

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 341
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #14 : 2006-01-19, 21:09 »
nie bój się chodzenia po morzu
nieudanego życia
wszystkiego najlepszego
dokładnej sumy niedokładnych danych
miłości nie dla ciebie
czekania na nikogo

przytul w ten czas nieludzki
swe ucho do poduszki
bo to co nas spotyka
przychodzi spoza nas

/Twardowski Jan

[']
Zapisane
'Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.'
(Ustawa o Ochronie Zwierząt)

Forum Zwierzaki

Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedz #14 : 2006-01-19, 21:09 »

Emilka

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #15 : 2006-01-21, 12:52 »
Tych, ktorzy widzą miłość w deszczu
i promień słońca w pustej szklance
tych, co się zachwycają zimą,
nawet, gdy im grabieją palce.

Tych, którzy w pszczole widzą dowód
na mądry plan wielkiego Stwórcy;
co przyglądają się z podziwem
równym - królowi, rybie, mrówce;

Twórców ogrodów na papierze,
którym zakwita słowo w ustach
na świecie jest boleśnie mało
i tym dotkliwsza po nich pustka...

(To, oczywiście, nie jest Księdza Twardowskiego... nie przypisywałabym Mu tak nieudolnych strofek... ja lepiej nie umiem, ale jakoś tak czuję.

Czytajac,nie wiedzialam ze to Twoje myszko dzielo.Plakalam.

[']
Zapisane

kasia

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #16 : 2006-01-21, 18:09 »
cut - też bardzo lubię ten wiersz.
Teraz, patrząc co napisałas, pomyślałam, że  to był jeden z tych niewielu ludzi, którzy nie bali sie chodzenia po morzu czy niudanego życia.
I Maciu Szcześniak tak pięknie śpiewa ten wiersz...


Podobno przed swoją śmiercią ksiądz Jan podyktował ostatni wiersz. Mają go odczytać na pogrzebie.
Zapisane

cut

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 341
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #17 : 2006-01-21, 22:07 »
Chyba masz racje Kasia... Ten czlowiek nie bal sie chodzenia po morzu...
W księdzu Twardowskim bylo tyle ciepla i wiary, tyle radosci i odwagi, a jednoczesnie ogromna pokora...
Zapisane
'Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.'
(Ustawa o Ochronie Zwierząt)

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #18 : 2006-01-21, 22:19 »
dopiero zauwazylam ten temat, ale o smierci wiem juz od kilku dni :( :(
[']
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Michał z Warszawy-Ursus

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 640
  • Kocham Boga, ludzi i zwierzęta.
    • WWW
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #19 : 2006-01-21, 22:59 »
To był piękny człowiek, zresztą jak każdy, ale był poprostu taki jak my nie wywyrzaszał się i był skromny jak mało kto lecz jego bogactwem była mowa, były czyny, poprostu brak mi Go będzie........

Spoczywaj w Pokoju.....................Na zawsze będziesz w moim sercu..............
Pozdrawiam, życze zdrowia.
Zapisane
,,Trzymaj się wąskiej i krętej ścierzki"- Śp. Ojciec Pio.

kasia

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #20 : 2006-01-22, 12:32 »
Wczoraj w Gazecie WYborczej były wiersze księdza Jana. BArdzo dobry pomysł moim zdaniem - ci, którzy nigdy nie spoitkali się z jego twórczością, mogli ją choć trochę poznać.

I cytat z wiersza dedykowanego Herbertowi:
"Pan Cogito zdumiony meandrami świata
niech wybaczy wiersze rwane prosto z krzaka"

Jak napisał Ursus - pokora...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedz #20 : 2006-01-22, 12:32 »

cut

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 341
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #21 : 2006-01-22, 13:02 »
Tutaj mozna przeczytac tych kilka wybranych utworow ksiedza Twardowskiego:
http://serwisy.gazeta.pl/kultura/1,34169,3122881.html?skad=rss
Zapisane
'Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.'
(Ustawa o Ochronie Zwierząt)

kasia

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #22 : 2006-01-25, 18:29 »
Taka jeszcze refleksja mnie naszła...
Byłam dzisiaj w księgarni po tradycyjny już kalendarz  księdza Twardowskiego (tak, tak, ja sie zabieram za kupowanie kalendarza pod koniec stycznia :lol:). Oczywiście nie udało mi się zdobyć.
Za to... cały regał poezja był wprost zawalony tomikami i publikacjami księdza Jana. Już są nowe publikacje, ze śmierciąi odchodzeniem w tytule, wznowienia jego poezji, większe nakłady, wystawy itd.
Z jednej strony dobrze, że to jego przesłanie ma szanse dotrzeć do ludzi, ale z drugiej.. znowu jesteśmy swiadkami pewnego 'robienia interesu' na czyjejś śmierci. Podobnie było po smierci Papieża, Matki Teresy czy brata Roger'a.
Zapisane

Kacha

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #23 : 2006-01-26, 11:08 »
Tutaj także znajdują się dzięła tego wspaniałego artysty

http://www.poezja.org/index.php?akcja=wierszeznanych&ak=pokaz&kto=Twardowski
Zapisane

Wercia Stworek

  • Gość
Odp: Ksiądz Jan Twardowski [']
« Odpowiedź #24 : 2006-02-05, 18:02 »
Jego wiersze pomagały mi żyć...
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.255 sekund z 28 zapytaniami.