Najlepiej to gdybym miała własna farmę....
Ale w Australii.
Chodowałabym strusie
Króliki
Owce (żeby było siędo kogo przytulać)
Psy pasterskie (dwa)
Konie (ale to już działka Dianulki:) )
świnkę, ale taką malutką, jak Babe - świnka z klasą
I tak w ogóle...
To chyba wszytskie inne zwierzaki też.
Ale byłaby przy tym masa roboty, potrzebowałabym kogoś do pomocy.
Kto chętny?