Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...  (Przeczytany 5494 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

golden

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #30 : 2005-05-28, 20:29 »
Bonsai, dla Ciebie cudowne :P mnie mozna wypacyfikowac na Syberię i bedę się cieszył jak murzyn blaszką :lol:
Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #31 : 2005-05-28, 21:08 »
nie lubie komarow. Ostatnio znalazlam w... ksiazce telefonicznej wielka stonoge (i wlochata byla:P)
Zapisane

Nataila

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #32 : 2005-05-28, 21:23 »
Nie lubię komarów, much, os, pszczół i innych bzycząco - gryzących. Odganiam. Staram się ich nie mordować :P . A komary mnie chyba wyjątkowo lubią, bo już cała jestem pogryziona ;) .
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedz #32 : 2005-05-28, 21:23 »

mafinia

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #33 : 2005-05-28, 21:30 »
ja mieszkam przy rozlewiskach wiec mozecie sobie wyobrazic co ja dopiero przechodze kazdego wieczora:P;/
Zapisane

MaŁren

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #34 : 2005-05-28, 21:50 »
nie lubię nic co lata i nie jest pięknym motylem i w dodatku nosi się z zamiarem zbliżenia do mnie :P ale takie łowady mnie wręcz kochają...taki mój nędzny loss :P
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #35 : 2005-05-28, 22:57 »
nie nawidze komarow ... jestem teraz cała pogryziona, bo sie zapomniałam offem zpsikac :? Swędziiiiii :cry:
i boje sie chrabąszczy, zawsze piszcze i uciekam przed nimi :roll: :P
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #36 : 2005-05-28, 23:06 »
A dziś wieczoreem nieźle zaatakowały komarzyska jedne... Falki, jak komar albo Boże broń. osa ugryzie córcię, to dobrze jest posmarować miejsce ugryzienia czopkiem Pyralginy. Działa przeciwobrzękowo i przeciwbólowo. Więc załatwia wszystkie męczące objawy. A jak nie rozdrapiesz przez pierwsze godziny, to samo znika. Ja tak robię zawsze i dzieciaki nie są pogryzione. Nawet ospę wietrzną załatwiłam tym czopkiem smarując wszelkie krostki - lekarz pochwalił
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #37 : 2005-05-29, 10:44 »
NIENAWIDZĘ! :cry:
Wolę delikatną wiosnę, a nie palące upały! Jeszcze gdzieś nad jeziorkiem czy morzem OK, ale w mieście? :?
Zapisane

Kamaq

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #38 : 2005-05-29, 13:09 »
wczoraj niejaka meszka dziabnela mnie w usta - wyobrazcie sobie, jak to wygladalo :lol: czulam sie tak, jak po znieczuleniu u dentysty... :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedz #38 : 2005-05-29, 13:09 »

thrilly

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #39 : 2005-05-29, 13:21 »
 u mnie tego nie ma na tyle by narzekać  [tfu, odpukać]  [ no dobra w tym roku 'ugryzł' mnie jeden komar] ale denerwują mnie muszki sokówki i wszystkie owady oprócz motyli dziennych   [pojedźcie sobie w sierpniu do Łeby tam nawet off'y nie pomagają to jest po prostu masakra]
Zapisane

Ellen

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #40 : 2005-05-29, 15:02 »
Dla mnie jednym z "urokow" czasu letniego jest ostre slonce :/ Dzieki temu wychodze na dwor dopiero wieczorem, po zachodzie. Slonce mnie meczy, a w dodatku nic nie widze, bo mi oczy puchna i lzawia...
Zapisane

becia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1650
    • WWW
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #41 : 2005-05-29, 16:49 »
Kłucie, gryzienie, szczypanie, myzianie.... skąd ja to znam? ;) Jednak ostatnio przestałam zabijać owady. Kiedy gryzie mnie np. komar, delikatnie staram się go odstraszyć. Owad też chce żyć!
Zapisane

So each morning you look for a reason
Just to open your eyes
But if you don’t find one deep in you
You’ll never find it outside

MaŁren

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #42 : 2005-05-29, 17:25 »
mnie w tym roku jeszcze nic nie ugryzło ale mam jeszcze czas nadrobić zaległości..jednak mam nadzieję, że w tym roku cierpienie mnie ominie :P
Zapisane

BEAUTY T3RROR

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #43 : 2005-05-29, 18:14 »
Moze zacznijmy "modlitwe o zloty deszcz" chociaz mi by wystarczyl taki zwykly, zeby sobie pohasac po trawce i pocieszyc sie zyciem w ten upal... dzisiaj bylam nad zalewem, myslalam ze sie roztopie, ludzie sie kapali, ja tez... ale oprocz mnie nikt nie mial kostiumu (czyt. rodzice) i nie mialam za bardzo co robic, sama, bezradna posrod tlum goracych cial :P Pozatym strasznie mnie zdolowaly te superlaski w bikini z supersylwetka ja przy nich wygladalam jak... jak... mala pieczareczka :P bez komentarza... pozatym gdzie sie nie obejrze wszyscy byli z kims, w jakiejs duzej grupie, albo chociaz z "we dwoje" a ja? szlajalam sie jak Koziolek matolek po plazy wokolo, wlazilam do wody, spogladalam co raz na innych. Czulam sie jak odosobniona jednostka. Nigdy wiecej :P
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #44 : 2005-05-29, 19:16 »
ech ja też zaczynam się modlić o jakieś mżawki albo co, bo niestety pracuję na świeżym powietrzu i to jest porażka, zresztą właściwie każda pora roku to porażka, bo w zimie wyglądałam jak "buli" (pamiętacie tą uroczą bajkę o bałwanku ;) ), kiedy stałam w 2 swetrach, 2 polarach i kurtce puchowej heh. Całe szczęście, że do mojego zakamarka słonko dochodzi dopiero ok. 14 bo jakby tak cały dzień na suonku to bida zdychnąć ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedz #44 : 2005-05-29, 19:16 »

Monika Z

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #45 : 2005-05-29, 20:06 »
Na wszystko sie zgadzam oprocz tych bzykow cala pozarta przez komary jestem. a najbardziej nienawidze mojej sasiadki bo lezy caly czas na balkonie i wzdycha w denerwujacy i irytujacy sposob.
Zapisane

pola

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #46 : 2005-05-29, 20:11 »
Malkesz delikatna wiosna :? szkoda, ze jej nie ma :roll: kurcze, gorsze upały i to palące słońce niż  w środku lata!! :?
mam całe czerwone plecy... :?
ratunkuuuuuuuuuu :roll:
Zapisane

*Antek*

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #47 : 2005-05-29, 20:29 »
Cytuj
szkoda, ze jej nie ma  kurcze, gorsze upały i to palące słońce niż  w środku lata!!
mam całe czerwone plecy... 
ratunkuuuuuuuuuu

no dokladnie plecy, nogi, ramiona, przedramiona i dekolt
Zapisane

lilek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1989
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #48 : 2005-05-29, 21:03 »
Nie znosze takich'urokow' :|
No ale powiem tak.
Wczoraj bylam na grilu i popsikawal sie offem i mnie nawet nie pogryzły
Zapisane

kasia

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #49 : 2005-05-29, 21:06 »
A ja nie będe narzekać. Ani na komary, ani na upały, ani na straszny kurz, który na skutek upału powstał na drodze dojazdowej do mojego domu. Do wszystkiego można się przyzwyczaić ;)
Zapisane

Nataila

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #50 : 2005-05-29, 21:51 »
Cytat: kasia
ani na straszny kurz, który na skutek upału powstał na drodze dojazdowej do mojego domu.
Znajomo zabrzmiało :;d: .
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedz #50 : 2005-05-29, 21:51 »

dziul

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3621
    • WWW
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #51 : 2005-05-30, 09:38 »
a ja żem już jest pogryziona :lol: i, co gorsza, nie wiem przez co :P bo na ręce bulka niby po komarze a już 2 dzien nie chce zniknąć :P
A słoneczko i upały lubie :P mieszkam w takim miejscu, ze naprzeciwko mam park i nawet pojeździc na rolkach na ulicy w cieniu się da :;d: a na podwórku mam mnóstwo drzewek :D
Zapisane
...ama, como si nunca te hubieran herido...

Jaśka

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #52 : 2005-05-30, 11:10 »
ja mam pelno bąbli na nogach i rękach. Wsrodku nocy się budze kiloka razy sie maścią smaruje :roll: a najgorzej ze jestem uczulona na jad komara :cry:
Zapisane

kareena

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #53 : 2005-05-30, 14:50 »
heh... u mnie tez sa owady itp.. ale staram sie od nich odgrodzic :) a w moim pokoju to juz zaden nie przezyje jesli mi sie pokaze, coz, nie zapraszalam go wiec ma za swoje :P na szczescie w pokoju wiecej mam takich duzych komarow niz malych.. te duze podobno nie gryza choc troszke straszne sa :lol: ogolnie jestem w trakcie zakladania moskitier na okna zebym mogla wieczorem otworzyc okno i miec jednoczesnie jasno w pokoju :P generalnie w taki upal to siedze w domku.. zle znosze goraco i na nic nie mam sily :P a jak juz gdzies isc to tylko na rowerze bo nie wyobrazam sobie spaceru w sloncu ;)
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #54 : 2005-05-30, 17:27 »
Właśnie odkryłam w sobie jakieś skłonności masochistyczne. Wybrałam się bowiem autobusem do Katowic - to jest 45 minut jazdy ode mnie. Wsiadłam do autobusu takiego fajnego, nowoczesnego, piętrowego, zapomniałam tylko, że na dole otwierają się chyba 2 malutkie okna - mówię wam te 45 minut w autobusie było lepsze od sauny ;). Potem biegiem do Urzędu Wojewódzkiego, bo miałam już tylko 15 minut do końca ich pracy. No a potem z powrotem do autobusu. Ale tym razem wybrałam starego dobrego autosana, gdzie przynajmniej otwarte są wszystkie okna i szyberdachy, chociaż i tak było gorąco, ale już trochę lepiej. A może by tak wprowadzić jakąś ustawę, że można w samej bieliźnie po ulicach chodzić, bo dzisiaj miałam na to ochotę ;) Ale przynajmniej jaka szczupła będę jak jeszcze parę razy do takiej sauny wejdę ;)
Zapisane

kareena

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #55 : 2005-05-30, 20:00 »
w bieliznie mozesz hasac po ogrodku wlasnym ;) mam nadzieje ze masz takowy coby zdychać na kocyku w cieniu drzew :P
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #56 : 2005-05-30, 20:14 »
kareena: kostium mam, ale niestety nie mam ogródka  :cry: . A jak kończę pracę to już nie mam siły, żeby gdziekolwiek z mojego blokowiska wyrwać się na trawkę, echh...
Zapisane

Wiedźma

  • Gość
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #57 : 2005-05-30, 20:35 »
Gdy komary atakuja, w domu wlaczamy takie lektryczne cuda i jest spokoj. Ale w tym roku jeszcze nie bylo potrzeby. W ogole jakos na razie na szczescie latajace paskudztwa za bardzo sie nie naprzykrzaja, nawet w stajni (choc tam bywam raczej w srodku dnia, wiec to nie ich pora).
A generalnie wole upal niz zimno, chociaz czasem bywa faktycznie nie do zniesienia...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedz #57 : 2005-05-30, 20:35 »

Madia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2977
    • WWW
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #58 : 2005-05-30, 21:17 »
U mnie tych muszek wszelkiego rodzaju - masa :|
Pogryziona jestem cała, w nocy tylko bzuuuuuuuuuuum i już siedzi na nodze :?
A ja mam jeszcze wyjątkowo 'słodka' krew, bo jak nikt nie widział komara na oczy i nie był pogryziony to ja, oczywiście cała w bąbelkach :|
Zapisane

moki

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 353
  • Domestosowa kosmitka - Madziarko ;-)
    • WWW
Odp: Bleeeeeeeeeee ;( ---> czyli uroki czasu letniego...
« Odpowiedź #59 : 2005-05-31, 19:34 »
Mieszkam na wielkim ośiedlu i tu komarów jest mało przynajmniej w domu ale jak jetsem w stajni to jestem tak pogryziona że swędzi mnie prawie każda część ciała, wrrr jak ja nie cierpie tych małych krwiopijców
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.068 sekund z 27 zapytaniami.