Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Labradorka]

Ja mam prorocze sny

[Iras]

hmmm jestem mistrzynią niesamowicie glosnego bekania, potrafie potykać się o własne nogi, potrafie zginać mały palec bez zginania reszty (tylko u prawej reki) mam zdolność podniesienia jednej brwi, no i potrafię całymi dniami leżeć i nic nie robić (tzn - wptrywać sie w sufit) ewentualnie siedzieć na jakims forum i wciskać odśwież, odśwież (fora gdy mi sie nudzi)

[Fatty]

Iras powiem szczerze... zdolności głosnego bekania to ja bardzo zazdroszczę - naprawdę Z racji tego,że .. moja ukrytą zdolnoscią, jest to,że ja ...bekać nie umiem :? Tak wiem to straszne... wiele osób próbowało mnie nauczyć, ale klapa... w przypadku gdy byłam najblizej sukcesu to na wymioty mi się zebrało :? Nawet ostatnio wypiłam dużo gazowanego napoju, potem łyczek piwka i.... nic. Znaczy sie coś było -tylko mi głowa "podskoczyła" dzwięku żadnego....
Mam problemy no nie?

[Psiara]

umiem szczekać, miauczeć i rżeć jak koń (praktyki na przerwach na poczatku nauczyciele patrzyli czy gdzies psa nie ma, ale juz sie przyzwyczaili ze to tylko ja- debil ), przewrócić język do góry nogami, wyć jak sowa, tak jak kkaaaasssiaa unmiem robic kilka czynnosci naraz np. czytam ksiazke, odrabiam lekcje i siedze na necie i o dziwo we wszystkim wiem o co chodzi...

[myszka]

Zginam palec wskazujący w pierwszym stawie

[Kostka]

też to umiem Ale wszystkimi palcami i nieźle sie naćwiczyłam zanim to osiągnęłam

[Labradorka]

Bekać też nie umiem Ale Iras nie zazdroszcze, bo mnie bardzo brzydzi jak ktos glosno beka np. na przerwie

[Karletka]

Ja mam prorocze sny

ja tyż...

[Fatty]

Ja tam do końca się nie przyznam, bo ta moja zdolność wcale chlubna nie jest ale powiem tyle,że było to bardzo przydatne, gdy tłukłam się z siostrą Z siostra nie widziałam sie i nie tłukłam już kupe czasu wiec nie wiem czy dalej potrafię to zrobić ....

aaa przyznam się, teraz to mi wszystko jedno... otóż gdy tłukłam sie z siostra i gdy przegrywałam albo nie dawałam rady potrafilam się niesamowicie,że tak powiem.... zeskunksić   Siora wiała z wrzaskiem,że aż miło ...
ale chyba ta moja niesamowita umiejętność zanikła, ach szkoda...

[kareena]

ruszam 1 brwią, ruszam nozdrzami, uszami takze potrafię sklrzypiec koścmi
Co tam jeszcze.. gdy cos jem to potrafie tak kombinowac ze wszystko pogryze i przełknę a na koncu zostaje mi jeszcze nienaruszony grzybek marynowany czy cos czym sie lubie dlugo delektowac   jak mi sie cos przypomni to dodam ;P

PS
a mój brat potrafi puszczać małe bańki ze swojej śliny

[Fatty]

PS
a mój brat potrafi puszczać małe bańki ze swojej śliny

ja też i te małe i te większe ...

[marioka]

Fatty, jadałm kolacje noo 
 OO to ja z takich rzeczy  umiem "stzrelać kośćmi" u rąk (palce) , lewej stopie i prawym kolanem...bańki też kiedyś puszczałam (te z śliny) ale chyba już ne umiem bodawno tego  nie robiłam ..

[Labradorka]

Oo jedną brew też umiem podnosić, uszami nie, ale nozdrzami tak I "królika" też umiem zrobić

[Essey]

A ja nic nie umiem, totalne ze mnie beztalencie, żadnych sztuczek. Moja jedyna umiejetnością jest w miarę zręczne skubanie słonecznika ale to nie to samo co moje koleżanki ()

[dziul]

strzelanie palcami, unoszenie prawej brwi, ruszanie uszami jak se przypomne to dodam

Fatty... aż nie skomentuję...

[Fatty]

No co ?   heheheh.... nie martwcie się, odkąd moja siora się wyprowadziła to już raczej nieczęsto zachowuję się jak orkiestra dęta ..... chociaz czasami basem....
zmieńmy temat zresztą

[Labradorka]

Dobra niegadamy o purtach Fatt