Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[marioka]

Hmmm... a skad  wiesz, czy Bóg nie daje Tobie zadnych znakow, abys tu , na Ziemi  miala szanse na nawrocenie?? trzeba umiec jeszcze odczytac , to co nam wszystkim przekazuje .  i moze wlasnie po to jest m.in Kosciol? Sam Kosciol, abb y odnalezc  odpoweiddzi  na nasze pytania?

[Galago De Codi]

Kazdy moze wierzyc w to co chce - na tym polega miłość Boga. On ci nie narzuca. Ale jednoczesnie informuje ze tylko kurs wytyczony przez Niego samego, Przez proroków i biblię jest słuszny. By zrozumiec po co jest wogole potrzebny posredni pomiedzy nami a Bogoem trzebaby poswiecic z nascie stron a4, wiec nie oczekuj ode mnie ze odpowiem ci na wszystko, choc prawda o biblii gdy sie ja pozna okazuje sie dziecinnie prosta.
Wszystko sprowadza sie do tego ze by cokolwiek zrozumiec trzeba uwierzyc w Boga. Jak widze ty nie masz takich problemów.
Po drugie zrizumiec co sie stalo w raju. Gdy Adam i Ewa zgrzeszyli nastąpiła sytuacja patowa. Zgodnie z prawem, Bog musialby ich usunąć, zabic - zgrzeszyli jako ludzie doskonali. Nie był to grzech wynikajacy z ich slabosci, czy niewiedzy - byli tak samo doskonali jak Jezus gdy byl na ziemi. Byli tak samo doskonali jak Aniolowie.
Zauwaz ze Bog tak ludzi umilowal ze dal nam szansę. Aniol gdy zgrzeszy - ma kule w łeb. Biblia nie wspomina nawet o mozliwosci nawrócenia sie demona... a ludzie dostali taką szansę!!
Swiadczy to o wielkiej milosci Boga, ale jesdnoczesnie o mądrosci..
Gdyby zabil, bylby despotą.. gdy pozwolil zyc.. pokazuje ze jest milosierny, a jednoczesnie daje ludziom szansę by pokazali jak "rozruzniają zło od dobra"... jak widac nie wychodzi nam to nigdy.. wojny sa od zawsze i zło tez...
Potopu 2 nie bedzie... ale biblia mówi o Armageddonie..
By zrozumiec dlaczego bog nie ingeruje ciagle w nasze zycie musis zrozumiec ze ta sprawa sie ciagnie wlasnie od raju..
co moglby powiedziec szatan gdyby ciagle nas bog korygowal?? przeciez wtedy nic by nie udowodnil.. ludzie chcieli sami o siebie zadbac.. wolna wola.. jednak czas samowoli tez ma jakiś termin.. i okres potopu czy armagedon sa to wlasniete czasy gdy bog ingeruje..
Nie są to momenty wyrwane z kontekstu.. sa to chwie kiedy ludzie moga zagrozic istnieniu samych siebie na planecie, lub przeszkodzic Bogu w jego planach... Biblia zawsze wspomina ze ludzie przed wyrokami bozymi - albo sami, albo przez jakąs sytuacje byli zapedzeni w kozi róg..
Przed armagedonem maja nastac czasy trudne do zniesienia. Są podane rzeczy jakie beda sie dzialy na ziemi w masowy sposób.. wiec czy znaki konca są cy nie moze kazdy sprawdzic czytając objawienie jana, ewangelię czy ksiegi izajasza lub daniela..

Czytając HP nie bawisz sie w magie, ale czytas cos co sla Boga Bylo obrzydliwoscią.. gdy pierwsi chrzescijanie w efezie (miasto straszliwie zdominowen przez magików i magie szeroko pojetą) poznali Droge - spalili wszelkie ksiegi magiczne - po prostu nie chcieli miec w tym zadnego działu.. ta wzmianka nie jest na darmo w biblii... pokazuje jak mamy traktować tematy magii.. mamy je obchodzic szerokim łukiem. Między innymi dlatego ze szatan tylko czeka by podkopac nasza wiarę...
Nie rozumiem dlaczego KrK zabrania czytania tych ksiazek , skoro wiedzac ze Bog az tak sie brzydzi magią, przyjał poganskie wierzenia oparte na miagii.. dlatego jesli uwazas sie za chrzescijankę z katolickimi korzeniami - mozesz czuc sie calkowicie przed swoim kosciolem usprawiedliwiona. co innego przed Bogiem

Magia kochanie istnieje .. ludzie glupi nie są i gdyby cos nieistnialo, nie byloby tej calej popeliny z okultyzmem.. uprawiając magię - kontaktujesz sie ze swiatem demonów - a powiedz.. czy to jest wlasciwe - brac pomoc od wrogów swego Boga?

Ps.2 - pokaz mi gdzie jest napisane ze jak sie odwrocimy to sploniemy - nie jest to zabobon z czasów inkwizycji - Bóg nie potepił nawet apostola ktory w oczy sie zaparł Jezusa... Bog nie potepil szymona, ktory przesladowal chrzescijan.. bog niepotepia.. masz zawsze zbawienie dopuki grzeszysz z powodu slabosci twojego ciała i duszy, lub niewiedzy - bog nie przebacza tylk i wylącznie ludziom pysznym, i tym ktorzy wiedzą ze grzeszą i robią to z wyrachowania, lub z buty..
Bog ci nie przebaczy gdy bedziesz podchodzila do grzechu jak do czegos za co i tak dostaniesz odkupienie.
Bóg to nie ksiadz - i wie dokladnie czy twoje pokora i skrucha sa prawdziwe - i ZADEN człowiek nie moze ci zagwarantowac tego czy ci te grzechy udpusci czy nie.. jest to sprawa pomiedzy NIM a TOBĄ...

Udowodnic nie mzna czy biblia zostala zmieniona czy nie. Nalezy wierzyc ze Bog sie postaral o to by to nie bylo zmienione na tyle ze rozmyje to zasady w niej zawarte.
Są stare przeklady, w jezykach aramejskich, hetyckich, greki.. które sa zrodlami...
Nie muszis sie bac o "słowo w słowo" podstawowych prawd nie da sie zaklamac, a o restę wystarczy sie modlic... tak jak nakazal Jezus... Z prosbą o odpuszczeni grzechów i Poprzez Jezusa Chrystusa...

Lepiej tez zebys nie oceniala Boga poprzez pryzmat Kosciola Katolickiego, lub jakiegokolwiek.. Bog powiedzial ze ma kosciol na ziemi, ale nie znaczy to ze to musi byc akurat ten najbardziej znany... dla boga nie jest wazne w jakim kosciele jestes..
wazne jest byś zauwazale tą oblude i starala sie z calego serca sama znalezc własciwa drogę..
czasy "narodu wybranego" skonczyly sie 2000 lat temu...

[Karooola]

Hmmm... a skad wiesz, czy Bóg nie daje Tobie zadnych znakow, abys tu , na Ziemi miala szanse na nawrocenie?? trzeba umiec jeszcze odczytac , to co nam wszystkim przekazuje . i moze wlasnie po to jest m.in Kosciol? Sam Kosciol, abb y odnalezc odpoweiddzi na nasze pytania?

Mam się więc całe zycie dopatrywać we wszystkim znaków?
A co ma do tego Kościół? Mam się tam mrozić godzinami i modlić do Boga (co w przeszłości niewiele mi dawało..), czy może pójść spowiadać się księdzom?

Gdy Adam i Ewa zgrzeszyli nastąpiła sytuacja patowa. Zgodnie z prawem, Bog musialby ich usunąć, zabic - zgrzeszyli jako ludzie doskonali. Nie był to grzech wynikajacy z ich slabosci, czy niewiedzy - byli tak samo doskonali jak Jezus gdy byl na ziemi. Byli tak samo doskonali jak Aniolowie.

Wobec tego Adam i Ewa nie byli doskonali. Człowiek doskonały nigdy nie powinien się mylić, musi zawsze mieć rację - dlatego jest idealny, doskonały. Oni mogli być jedynie zwykłymi ludźmi, nikim więcej.

Nie uważam się za chrześcijankę z katolickimi korzeniami, bo tak nie jest przynajmniej ze strony jednego z moich rodziców, a przede wszystkim nie chcę być usprawiedliwiona przed kościołem, którego zdanie nie jest dla mnie ważne.

Czytając HP nie bawisz sie w magie, ale czytas cos co sla Boga Bylo obrzydliwoscią

Zatem muszę unikać wszystkiego, co dla Boga jest niedobre, nawet jeśli sprawia mi to przyjemność?

co moglby powiedziec szatan gdyby ciagle nas bog korygowal??

A to on ma w ogóle coś do gadania? Jak na razie z Twoich wypowiedzi dot. Boga wywnioskowałam, że nie, powiedz mi, jeśli się mylę.

sa to chwie kiedy ludzie moga zagrozic istnieniu samych siebie na planecie, lub przeszkodzic Bogu w jego planach..

Jak dla mnie to ludzie zagrażają sobie i swojemu otoczeniu od dawien dawna, biorąc pod uwagę wszystkie katastrofy i zaraźliwy brak odpowiedzialności za swoje poczynania. A więc jednak, gdy człowiek Bogu przeszkadza, ten tylko rusza palcem i zdmuchuje go jak wilk zdmuchnął słomiany czy tam drewniany domek świnek, prawda?

P.S. Mam pytanie, czytałeś może 'Księgę Boga' Waltera Wangerina?

[marioka]

Mam się więc całe zycie dopatrywać we wszystkim znaków?
A co ma do tego Ko¶ciół? Mam się tam mrozić godzinami i modlić do Boga (co w przeszło¶ci niewiele mi dawało..), czy może pój¶ć spowiadać się księdzom?

Nie masz przez cale zycie... i powiedzialam miedzy innymi . w Kosciele, światyni, moze byc i łaka, i Twoja modlitwa .. mozesz dostrzec odpowiedzi na Twoje pytania , bladzenia, nie weidze.  Ja tez  nie znam odpoweidzi na wszystkie pytania . Wiesz ze ludzie dziela sie z charakterem ,wiara  z  12 Apostolow?  jeden moze być tak jak nieweirny Tomasz.. nie uwierzyl , dopoki nie zobaczył. ..  nieraz trzeb a poprostu uwierzyc ,zeby to zobaczyc...[/

Data wysłania: 2006-02-02, 19:23 wiecie co zacytowalam sama siebie przepraszam

[Galago De Codi]

Szatan tez był doskonały. Co wieciej - był jednym z herubinów nakrywajacych - jednej z bardziej waznych funkcji w organizacji anielskiej. Był naprawde kimś i na pewno mial wieksza wiedze od Adama czy ewy a jednak zgrzeszył..
Bys zrozumiala dlaczego -  musisz zrozumiec co to jest zło i grzech.. zło i grzech to nie jest zaprzeczenie dobra - to niedostatek dobra. Szatan nie byl stwrzony zły. Mial on wolną wolę i stał sie tak pyszny ze zaczął wybierac swoje rozwiązania niz Boze.
Złem wiec nie musi byc antagonizm dobra, a niepełne dobro. Nikt nie wie dokladnie dlaczego adam i ewa wybrali decydowanie o sobie, w kwestiach moralnosci.. jednak wybrali, i stalo sie to co sie stało.
Gdyby bog stworzyl ich teak ze niemogliby wybrac - nie byliby ludzmi a robotami.
Nie niewiedza nimi kierowała - ale pycha.. zapominasz ze biblia jasno i wyraznie mówi ze grzechy niewiedzy sa nam odpuszczone, wlasciwie na dziendobry. Wiec nie mozesz uwazac ze Bog potraktowal inna miarka ich , a inna nas.. On jest sprawiedliwy.

Jesli cos co jest złe w biblii - sprawia ci przyjemnosc, powinnaś modlic sie do Boga o pomoc w zwalczeniu swojej słabosci. Jesli uwazasz ze to co sprawia ci przyjemnosc nalezy sie tobie, to nie powinnas nazywac sie chrzescijanka a hedonistką, lub szatanistką. Zrozum ze wiara chrzescijanska jest poza kregami kulturowymi i nakazami spolecznymi, i nie mozna byc chrzescijaninem na papierku.. jesli tego nie czujesz - nie zmusisz sie do tego.. Dlatego biblia mówi ze zbawienie otrzymają pokorni jak dziecię.
 Nie mam zamiaru owijac w bawelnę.. tak jesli cos jest złe w oczach boga powinnas sie starac tego nie robic. Na tym polega sens chrzescijanskiej religii - on odpuszcza ci grzechy za to ze starasz sie byc mu podporzadkowana.
Tylko zauwaz ze nie sa to jego głupie wymysły.. gdyby swiat robił tak jak kazal Jezus w kazaniu na górze - swiat byłby doskonały - powiedział tak Ghandi - nawet nie chrzesciajnin..
 Moralnosc narzucana nam przez biblie ma za zadanie nas chronić. Zakaz jest nie dla despotycznosci Boga - a dla naszej ochrony... ten sam problem mieli adam i ewa i szatan... oni wiedzieli wiecej, a im wiecej wiedzieli , tym bardziej uwazali ze wiedza lepiej niz bog... no i jak teraz swiat wyglada.. szatan z herubina, updlił sie tak ze dla nigo zabawa jest gnebienie ludzi, gdzie tutaj mowa o innym kierunku niz bozy.. adam i ewa niezyją... ich dzieci niedoskonale... i przez 6000 lat nie potrafimy sie wziac w garsc, wciaz te same bledy...

Tak sie sklada jednak ze szatan ma wiele do gadania.. przeczytaj ksiega hioba.. sztan wchodzi na dzidziniec i mówi do boga..
Szatan kusi Jezusa.. Bog mu pozwala mowic. W koncu caly czas na ziemi trwa okres probny...
I niestety trzeba przecierpieć ten okres próbny - dla mnie tez od zawsze ludzie na ziemi robili same zło, ale by zrozumiec bozy plan tez jest potrzebna pokora.. czasem sciezki Boga sa nieodgadnione dziś.. a nastepnego dnia gdy sie je zrozumie - okazuja sie perfekcyjne... czas i pokora.. wszystko w swoim czasie.
Ciesz się zyciem które On ci dał i nie zamartwiaj sie niepotrzebnie - to tez rada biblii

[blacky]

Nie wiem czy dobrze sformuuje pytanie, ale powiedzcie mi czym się rózni religia (taka jak chrześcijaństwo, buddyzm etc.) od sekty?

powinnaś modlic sie do Boga o pomoc w zwalczeniu swojej słabosci

tak jesli cos jest złe w oczach boga powinnas sie starac tego nie robic

Podsumowują można stwierdzic: nie rób niczego co chcesz tylko bądź dobra, kochana, naiwna i bez własnego zdania.

[Nefra]

Blacky, sprawa nie jest prosta, bo pojęcie sekta jest bardzo wieloznaczne i często żle rozumiane przez wielu podejmujących się opracować ten temat.
Ale tak w telegraficznym skrócie

ogólnie rzecz ujmując sekta w pojęciu pierwotnym to bya mała grupka religijna która odrywała się od głównej religi nie zgadzając się z czymś tam...stąd tak była tępiona. Zresztą chodziło głównie o oderwanie się od religii chrzescijańskiej.

Z łaciny  sequi to iść za, postępować, towarzyszyć. Etymologia więc tego pojęcia sugeruje nam, że do sekty należą ci, którzy idą za określoną osobą lub postępują zgodnie z pewną doktryną.

Członków sekty łączy zazwyczaj silne poczucie wspólnoty, świadomość misyjnego powołania, rygoryzm religijny i etyczny. W miarę upływu lat niektóre sekty przekształcają się w uznane organizacje religijne, np. Świadkowie Jehowy, Mormoni.

Nowe sekty, powstające na zachodzie Europy i w Ameryce, mają w większości korzenie orientalne. . Nie mają aspektu protestacyjnego, przeciw innej religii.

Przykładem takiej nowoczesnej sekty jest  Misja Boskiego Światła Guru Maharadżaj Dżi. Wywodząc się hinduizmu, zrzesza najrozmaitsze tradycje kulturowe,oddziaływuje na ludzi z najrozmaitszych kultur skupiając sie jednak na nowoczesnym społeczeństwie amerykańskim i europejskim. Tak, więc, aby móc praktykować specyficzną drogę, nie potrzebowała odcinać się od hinduizmu, czy innej praktykowanej religii. Powstała na bazie wiedzy religijnej zaczerpniętej z różnych kultur...no i oczywiście na bazie oświecenia , którego doswiadczył Guru Maharadżaj Dżi.

Określenie „sekta” oznacza, więc na Wschodzie, co innego niż np. odstępstwo od średniowiecznego czy nowożytnego chrześcijaństwa na podstawie których czyni się klasyfikacje i badania sekt. W Tybecie „sekty”, to po prostu szkoły buddyzmu tybetańskiego, z których przypadki dziejowe uczyniły rywali politycznych. Jakież inne to sekty niż te o których myślimy wymawiając to słowo

No to tak w skrócie...mam nadzieję ze rozjasniłam...jakby co to pytaj dalej

[Galago De Codi]

Blackie nie bede cie zciemniał. Jesli czytasz cokolwiek o sekcie - to wiedz ze czytasz o kazdej religii, bo kazda religia to sekta jesli rozpatrywać te wszystkie punkty wyrozniajace sekte. Kazda religia ma w kolejce do Boga ludzkich przewodników - zaangazowanych w twoje osobiste zycie bardziej lub mniej - ale zawsze. Nie ma innych dróg. Sama biblia mówi ze nalezy poddac sie jego ZIEMSKIEJ ORGANIZACJI, która to dopiero jest podległa Jezusowi Królowi. Nie obejdziesz tego.

Co do twojego zaangazowania do religii, bycia milym i "bez wlasnego zdania", tez cie nie bede zciemniał. Ty masz wybór - jak kazda osoba na tej planecie. Bóg wyraznie mówi ze GRZECH prowadzi do smierci...
Jesli nie rozumiesz czym jest zło opisane w biblii - to najpierw sie zastanów sie czym ono jest a potem marudz. Nie obraz sie ale wkurzaja mnie osoby które nie rozumieją podstaw swojej wiary a sie biora za sądzenie Boga..
Czytalas księgę hioba? Czy jak chiob zaczol psioczyc bogu ze jego drogi karania i nagradzania ludzi wydaja sie niesprawiedliwe, to bg powiedzial - "zamknij sie", albo "bo tak"...? NIE
W zydowski sposób zadal pytanie na pytanie.. czy hiob wie jak dziala obiek wody w przyrodzie, dlaczego zwierzeta sa takie jakie są, jak dziala grawitacja, kosmologia... Bog zadal mu pytania które pokazują czym jest grzech dla boga...
Grzech to nie jego widzimisie.. tak jak powiedzial katolicki filozof - grzech to niepełne poznanie..
W naszej pseudochrzescijanskiej kulturze przyjeło siię rozmyslanie o morlanosci na poziomie niedzieli i swiąt. A tym nalezy zyc.
Moralnośc biblijna powinna byc twooją codziennoscią..
Wiesz dlaczego ? jeszcze nie wiesz?
Bo tylko Bog zna całkowity efekt dzialania wszelkiej rzeczy czy duszy na ziemi. Tylko on jest na tyle doskonaly by przewidziec ze takie a takie dzialanie jest szkodliwe lub nie..
Ludzie wybierając w raju - wolna wolę  - powiedzieli jakby Bogu "my wiemy lepiej"... On wiedząc dokladnie ze nikt nie wie lepiej  - bo to nie jest w naturze jego stworzen - i tak pozwolił - by raz na zawsze rozwiazac kwestie - "kto wie lepiej".
 
 Oceniasz Boga - ze masz byc mila i "glupiutka" - to pokaz mi co zrobili na ziemi ludzie dobrego - gdy sie nie kierowali Jego "moralnoscią" ? - co ci przeszkadza w moralnosci chrzescijanskiej?
Milosc do ludzi? - to spojz do czego doprwadzil rasizm i nazizm
Nie kradnij? - to spojz jak wyglada nasz kraj złodziei
Nie zabijaj? - bez komentarzy
Nie cudzoloz? - czy jak na 100 par wspolzyjacych ze sobą bez slubu i powaznych planów na przyszlosc - 2-czy 3 wpadną i zmarnują sobie i dziecku przyszlosc to jest cos dobrego?
Nie paraj sie w magie i wrozbiarstwo? - a czy nie widzisz czegos co jest tak oczywiste - ze demony chca zajac pozycje Boga i wcale im na naszym dobru nie zalezy - zwlaszcza ze one tez nie maja pelnego poznania jak Bog.
A moze denerwoje cie zakaz uzywanie uzywek?

Co ci nie pasuje w moralnosci? I jeszcze raz zpaytam - co złego jest w byciu dobrym?

A jesli uwazasz ze zachowywanie sie w taki sposób jest NAIWNE to sadze ze jestes jeszcze mała i głupiutka.
o wiele latwiej isc z kims do lozka niz wytrzymac do slubu, o wiele latwiej ukrasc niz zapracowac, o wiele latwiej sie obrazic niz kochac... to osoby ktore sa niemoralne sa NAIWNE.. uwazając ze zachowując się nielogicznie, aspolecznie i w sposób po prostu glupi - nie przyniesie to zadnego złego skutku.

[blacky]

Ty masz wybór - jak kazda osoba na tej planecie.

Wybór teoretycznie mam, ale jeżeli chce iść do nieba i nie grzeszyć to wyboru nie mam, tylko muszę postępować tak jak powiedział Bóg, a to już nie jest wyborem tylko podporządkowaniem się.

Co ci nie pasuje w moralnosci? I jeszcze raz zpaytam - co złego jest w byciu dobrym?

Nic mi nie przeszkadza w byciu dobrym, sama staram się taka być dla ludzi i przede wszystkim zwierząt. Przeszkadza mi tylko ślepe wierzenie w to co jest napisane w Biblii. Może dlatego, że jestem ateistką i po prostu w to nie wierzę, ale jeżeli ludzie ślepo wierzą w to co jest napisane w jakiejś książce towybacz, ale to jest dla mnie głupotą.

[Nefra]

galagoo...jak ty definiujesz sektę?  Bo sekta to jednak mała grupa religijna w porównaniu do religii.

Piszesz że :

kazda religia to sekta jesli rozpatrywać te wszystkie punkty wyrozniajace sekte ,

to co odróżnia i charakteryzuje sektę to:

-  wyborór dobrowolny i wzajemny
-   separatyzm i ekskluzywizm
-   identyfikacja z grupą wspieraną, która jest też wspierającą
-   nadzór i groźbawykluczenia
-   elitaryzm
-   uwierzytelnienie nadane przez „samego Boga”

Ja aakoś separatyzmu i ekskluzywizmu nie dostrzegam w religiach tak samo nie widze w nich rygorystycznego nadzoru z goźbą wylkuczenia. Elitaryzm tez za bardzo ich nie cechuje

Utożsamianie z grupą  zas w sekcie jest tak silne, że  prawdziwy „sekciarz” identyfikuje się ze swoim ruchem ciałem i duszą, znacznie mocniej niż ma to miejsce w jakichkolwiek innych grupach społecznych czy religijnych. Rytuały, przysięgi, tajemnice i stopnie wtajemniczenia wzmagają to „wzajemne uzależnienie”. Stąd też na zachodzie Firmę Amway okrzyknieto sektą i nawet w GB byłu problemy z sekciarstwem jej członków.

[Galago De Codi]

-  wyborór dobrowolny i wzajemny (tz ? chodzi ci np. o chrzty niemowląt? czy o indoktrynację społeczną jaka się odbywa w krajach muzełmanskich katolickich)
-   separatyzm i ekskluzywizm (jak zachowują się katolicy / muzełmanie/ buddysci wobec innych religii? czy nie uwazają sie za lepszych, czy nie izoluja sie od innowierców? )
-   identyfikacja z grupą wspieraną, która jest też wspierającą (Powiedz coś na ksiedza, na jakiegos musim, czy mułłe, albo mnicha buuddyjskiego w karaju gdzie jest wiekszosc ludzi)
-   nadzór i groźbawykluczenia (W KAZDEJ religii istnieje rodzaj ekskomuniki w KAZDEj istnieje nadzór, czy sasiedzi nie pilnuja sie nawzajem co kto zrobi i powie, nie wposci ksiedza , albo wposci SJ do domu?)
-   elitaryzm (tz? chodzi co o "elitaryzm zbawienia?" Koran mówi jasno i wraznie - wybic innowierców, a watykan w roku 2003 wydaje rezolucje w której podaje krk jako "jedyną pełna droge do zbawienia" -czy na lonie ktrk nie istnieje opus dei? )
-   uwierzytelnienie nadane przez „samego Boga” (a kto sie chawali "ciagłością apostolkską" nadana przez samego Boga? / czy muzełmanie nie uwazają ze sam Allah kaze im zabijac niewiernych i odchodzacyh od ich religii?

Separatyzmu elitaryzmu nie widać gdy sie jest katolikiem w krau gdzie 90% ludzi to katolicy ... ale dziub w kubeł nie.. 
 to samo mozna powiedziec ze separatyzmu nie widac w religii islamu czy buddyzmu... wszystkie religie sa dobre gdy do nich wchodzisz.. gozej jest gdy wychodzisz... wtedy szybko dostrzezesz separatyzm... np. w postepowaniu twojej rodziny gdy staniesz się innowiercą. Np. w szkole gdy wszystkie dzieci beda mialy na lekcjach katolickie rysunki, katolickie zabawy, wiersze (bo sa takie) - a twoje dziecko nie bedzie chcialo ich mówic.. wtedy zrozumiesz na czym polega separatyzm..
 A propos wykluczen z religii... to nie rozumiem tego wcale.. co to znaczy grozba wykluczenia? tz ze jak ktos zna reguły gdry - wchodzi w to - potem mu sie odechciewa - i go usuwają dla zachowania porzadku lub nie gorszenia innych - to jest cos złego?
  Przypomne ci ze to KrK miedzy innymi zakazal gejom mszy celebrować... 

Otoż sekta jest kazda religia.. bo to sa ZWYKŁE zachowania KAZDEJ religii.. słowo sekta jest sztucznie wytworzonym tworem KrK który nie potrafiac obronic ani swoich racji, ani swoich wiernych przed odejsciem ze swoich ram myślenia - wymyslonym dla straszenia niezorentowanych ludzi...
  To ze niektórzy są tak zniszczeni duchowo, tak spragnieni duchowości ze poswiecają się bez reszty - i sa wykorzystywani przez ZŁYCH LUDZI - mozna tylko podziekowac poprzednim pasterzom i rodzinom - bo naprawdę nie wierze w to ze w NORMALNEJ rodzinie - dziecko odchodzi np. na jakąs farmę zmienia imie na cyfrę i rodzi dzieci z obcym facetem - tak dla zabawy...
    Koscioł wykorzystuje niewiedze ludzi, i brak zrozumienia ZE OD RELIGII MAOZNA SIE UZALEZNIC - ZE BARDZO CZĘSTO LUDZIE Z ZABUZENIAMI UMYSŁOWYMI - mają natrectwa.  Jest to taki sam rodzaj zaburzen postrzegania rzeczywistosci jak alkoholizm czy narkomania czy jakiekolwiek inne uzaleznienie... i nie ma znaczenia w jakiej sie jest religii - takich oszołomów znajdzie sie w kazdej religii. I chyba tylko dzieki nim te religie istnieją 


co do wypowiedzi Blackie -  Jesli chcesz isc do nieba - musisz byc dobra.. nie wiem dlaczego uwazasz ze cos ci sie nalezy tylko dlatego ze jesteś. Bóg sie nie bedzie prosił - chyba pomyliły ci sie relacje z Bogiem.   A skoro jesteś ateistką - to nie wypowiadaj się na temat czegoś w co nie wierzysz. Bo to troszkę smieszne....
  Denerwuje cie to ze ludzie wierza ksązce... a wierzysz w to ze jak dotkniesz kabla eletrycznego w gniazdku to cie kopnie prąd? a skąd to wiesz? sprawdzilas? A wierzysz w ewolucje? a skąd to wiesz?
Takie troszkę filutkowe gadanie mnie nie kreci - biblia to ksiązka jakkazda inna - z ta roznica ze trudniej ją sprawdzić w doswiadczalny sposób i przede wszystkim ma niezwykłego mentora. Na tym polega wiara...
Mozesz wierzyc lub nie.. i tak samo jak ciebie wnerwia ze ktos mówi ze wierzy ... to kogoś moze wnerwiac ze ty mowisz ze nie wierzysz...
  Nie stoisz wyzej z poznaniem swiata niz ktoś wierzący - i na odwrót.  To ze biblia kojazy ci sie z mocherowymi beretami, z ludzmi robiacymi cos na pokaz - bez zadnego zrozumienia - nie znaczy ze to z biblii wyczytali... bo akurat biblia mówi co innego...

Bóg pobłogosławił najmocniej człowieka który poprosił .. nie o mocherowy beret... a o wiedze i poznanie - był nim Salomon.
Biblia to cos powyzej religii.. to czyste słowa - które ludzie tlumacza sobie na swoja modłe.
  Z twoich wypowiedzi wynika ze nie znasz dokladnie wszystkich nurtów filozoficznych chrzescijanstwa -
czy wiesz ze sa chrzescijanie ktorzy nie wierzyli w zmarchwychwstanie, ze sa tacy co nie wierzą w duszę niesmiertelną, ze są tacy ktorzy nie wierza w ziemskie zmarchwychwstanie, ze nie wszyscy chrzczą dzieci po urodzeniu, ze nie wszyscy wierza w taki rodzaj piekła i nieba ?
   

[Nefra]

galagoo...trudno z Tobą rozmawiać bo swoje subiektywne osądy przenosisz na poziom wiedzy ogólnej To co sądzisz o kosciele katolickim rozciągasz na inne religie. I chyba niezbyt dokładnie czytasz co pisze. Napisałam że sekty są w całym swiecie i ze nie odnoszą się tylko do kk. A ty je rozpatrujesz jako wymysł kk. Czyli sprzecznośc już w samym definiowaniu przedmiotu dyskusji. Ja podaję definicję endyklopedyczną a Ty ją podważasz formułując swoją "lepszą". Ja z wiedzą nie polemizuję i to co tu napisałam nie jest moim zdaniem lecz wiedzą zaczerpniętą z podręczników pisanych przez naukowców-znawców tematu. Ty zas polemizujesz z ich wiedzą wstawiając swoje subiektywne osądy.
Nie widzę sensu ciągnąć tego dalej.
Blacky zadała konkretne pytanie...nie o interpretację ale o stan faktyczny. I takiej odpowiedzi udzieliłam.

[Galago De Codi]

Stan faktyczny jest taki ze w kazdej religii znajdzie się jakiś "guru" ktory moze wykorzystac ludzi niedokonca stojacych na dwóch nogach w rzeczywistosci.
Jako ze zyjemy w spoleczenstwie zdominowym przez kark dalem przyklad krk, ale mozna oczywiscie powiedziec o przesladowaniach ludzi innej religii przez buddystów - bo tak tez sie dzieje. Mozna by mowic o prawie szariatu przez nastepne 15 stron.
Chcialem jedynieprzekazac ze słowo sekta jest ostatnio stosowane do walki o wpływy ludzkie przez wiele religii i organizacji. Tak naprawde niebezpiecznych ugrupowan religijnych jest moze kilka w polsce i są niszowe.
  Dodać tylko mozna ze wlasciwie 90% religii na siwecie uwaza sie za religie MIłosci. Zastanawiające.
 
Ja tez z wiedzą nie polemizuję. Bo akurat tą wiedze zdobylem na zajeciach z filozofii i kulturoznawstwa. Sekta jak najbardziej istnieje  - ale jest to słowo tak samo zszargane jak "milosc".
 Uwazam ze blacky ma prawo poznac prawdę na temat sekt. A prawda jest taka ze jedyną negatywną rzeczą wyroniającą sektę od religii - jest spotegowanie wierzen. dotyczacych zaleznosci, przynaleznosci czy poddania - w chistorii naszego swiata kazda religi przechodziła okres sekciarstwa - ale nie zawsze było to sekciarstwo o wydzwieku negatywnym.

  Nafra - jak moge spytac to kto tą wiedzę o sektach opracowuje?
Wiesz troche trudno mowic o obiektywizmie gdy w polsce od tego jest zakon dominikanów,
w arabii saudyjskiej rada koraniczna, a w krajach buddyjskich zgromadzenie buddyjskich kapłanów...
   

   Mowisz o stanie faktycznym .. czy normalne było ze gdy umarł JPII jedna babka na placu S. Piotra uderzała głową w chodnik? czy normalne jest ze muzełmanscy "wierni" palą ambasady za obraze machometa? Powiedz gdzie są granice pomiedzy sektą a religią.. a ja pokaze ci kazdą religie gdzie te granice są przekraczane. I nie mówmy tutaj o statusie religii - bo kazda jest mila i kochana.. do czasu..

  Nie bierz tego do siebie co ja napisalem. Nie chce sie z nikim klucic. Po prostu mam taki styl pisania. Gdybym misal milo i kolorowo, nikt by tego nie zroumial.. moje problemy ze sklejaniem słów w calosc dają wciaz o sobie znac.. 
A moze po prostu facet jestem

  zgadzam sie koniec temtu.. to forum o zwierzakach a nie pl.rec.filozofia
Swoją drogą.. ile mniej zmartwien mają zwierzaki ze nie mają takich religijnych mysli

[Nefra]

wiesz ja nie podchodze do religii od strony filozofii tylko ...mam troche szersze ujęcie...i jestem daleka od tego aby pewne zjawiska kulturowe oceniać. Moge je jedynie opisywac, porównywać i wyciągać wnioski. Zadna ocena nie bywa obiektywną.
 Kilka pozycji z bibliografii moge ci polecić...materiały opracowuję ja  na podstwaie prac i badań innych.
A niekonwencjonalne zachowanie poszczególnych jednostek nie może wpływac na ogólne postrzeganie duzych grup czy społeczności.
gdybyśmu się eraz wdali w dyskusję na te tematy to rok moglibysmy gadac i nic by z tego nie wyniknęło...prócz poszerzenia wiedzy Więc zróbmy Eota i tyle

pzdrw

[Galago De Codi]