Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Co piszą inni... => Wątek zaczęty przez: Fatty w 2014-10-20, 20:08



Tytuł: "Ludziom byście pomogły"Artykuł z Wysokich Obcasów.
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2014-10-20, 20:08
Cytuj
Patrzy się na nas jak na wariatki: "Sfrustrowane stare panny, brzydkie, aspołeczne, muszą to sobie rekompensować zajmowaniem się zwierzętami"

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,127763,16812998.html


Tytuł: Odp: "Ludziom byście pomogły"Artykuł z Wysokich Obcasów.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-10-21, 10:52
Taaa... "Ludziom byście pomogły, dzieci głodne nakarmiły..." Stara, nudna śpiewka byle jakich osobników, którzy najczęściej swoją "działalność charytatywną" ograniczają do zagladania w cudze portfele i mędrkowania, ze nie tym pomagać, tylko tamtym... Pokazują paluszkiem, komu i myślą, że dobry uczynek spełniają... Świat jest pełen durni, przekonanych o posiadaniu patentu na życie idealne, mądrość absolutną, jedynie słuszny światopogląd itd... Olać pacanów.


Tytuł: Odp: "Ludziom byście pomogły"Artykuł z Wysokich Obcasów.
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2014-10-21, 19:43
O to, to, z tymi dziećmi ;)  Nieraz dobrze zadziała pytanie-riposta "A ilu dzieciom już Pan pomógł? " :P

Jak jeszcze studiowałam, to w czasie zajeć weszły dziewczyny zbierające datki dla hospicjum dla dzieci - zaoczna byłam to wiadomo, tu się szczypał człowiek aby na czesne uciułać, to na dojazdy, na kserówki, w domu swoja część rachunków też do opłacenia,  pamiętam, że parę dni wcześniej dołożyłam się do zbiórki na sterylizację jakiejś bezpańskiej amstaffowatej suni(chociaż akurat nie jestem pewna czy owa suka była mi za to wdzięczna ;p że sie do jej wizyty u weta przyczyniłam ;)  ), no, nie miałam, nie dałam, a to bardzo wzburzyło moją koleżankę po sąsiedzku, bardzo dzieciolubną "Czemu nie dałaś??" , odparłam, że co miałam "luźnego" to poszło na psy i nie mam  "Psom pomożesz a dziecku nie??"- zapowietrzyła się i odpowietrzyła dopiero w autobusie powrotnym ;)

Teraz wiem, ze powinnam poprzestac tylko na "nie miałam", nie tłumaczyć się, bo ryzykowałam niedotlenieniem koleżanki ;)


Tytuł: Odp: "Ludziom byście pomogły"Artykuł z Wysokich Obcasów.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-10-22, 17:41
A ja lubię czasem poprowokować... Bawi mnie świętoszkowate oburzenie róznych dziwnych obywateli ;p niech sie gotują, zapowietrzają i co tam jeszcze mają w repertuarze :D


Tytuł: Odp: "Ludziom byście pomogły"Artykuł z Wysokich Obcasów.
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-11-21, 21:51
Ci, ktorzy się najbardziej oburzają-  z reguły nie pomagaja nikomu.


Tytuł: Odp: "Ludziom byście pomogły"Artykuł z Wysokich Obcasów.
Wiadomość wysłana przez: piotrkaczmarek01 w 2015-10-06, 19:13
Uważam że można pomagać zarówno ludziom jak i zwierzętom, nie ma tu żadnej sprzeczności. Ważne tylko żeby angażować się w to co robimy na co dzień a efekty przyjdą na pewno.


Tytuł: Odp: "Ludziom byście pomogły"Artykuł z Wysokich Obcasów.
Wiadomość wysłana przez: Robert Janek w 2015-10-07, 18:46
tak to prawda, jednak niektóre zwierzaki wymagają więcej opieki niz ludzie