ja tam nigyd nie mialam mysli samobojczych. i mam nadzieje, ze nie bede miala, bo patrzac po postach to jest CHOROBA! ja jedynie mam np. teraz ochote zamkniecia sie w sobie... gdzies uciec.. zdala od moich znajomych...
bo ja wszystko okropni przezwywam:( i... no coz... mi narazie pomagaja rodzice.. mowie im raczej o wszystkim... i tak jak z siebie wszystko wyleje.. pobecze to ajkos jest lepiej...
jedyne co mnie denerwuje, to wieczne problemy z kolezankami
a czuje sie teraz tak
Czuję się odarty z uczuć
Z moich myśli, zgwałcony
Mentalnie poniżony
Oszukany przez tych, którym
Swoje życie oddałem i ślepo ufałem
Przez wszystkich moich ludzi, których tak bardzo kochałem
Przed nikim czoła nie chylę
Odrzucam te chwile
I wszystkie słowa, którymi
Złamali, opętali
Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje
Odrzucam pustą poezję
Wszystkie ich oczy puste
Ich nigdy, nigdy nie było
Nigdy nie było, nigdy nie było
Miłości nigdy nie było
I ciebie nigdy nie było
Miłości nigdy nie było
Nas nie było
Ich nigdy nie było
fragment, sweet nosie i edyta gorniak - nie bylo[/list]