Ale te tabliczki to niestety wymóg. Mnie też wkurza tekst 'uwaga, ostry pies!' wywieszony na bramie, no ale cóż. Trudno dostać w sklepie tabliczkę 'uwaga, pies' czy 'uwaga, posesji pilnuje pies'. Wszędzie pełno tekstów o złych psach mordercach.
Koło mojego osiedla jest przedszkole. Jak idę z Belą na łąkę, przechodzę zaraz obok wejścia. Dzieciaki z przedszkola czasami wychodzą 'na spacerek' no i zdarza się, że ich mijam. Oczywiście dzieciaki zachwyt nad 'pięknym pieskiem', widać, że chcą podbiec z lapami, Bela stoi zaciekawiona i macha ogonem, a wychowawczyni: "nie podchodźcie, bo was zje" albo "nie ruszajcie, on was pogryzie", a czasami nawet "nie dotykajcie go! to pies-morderca!". Ja rozumiem, że to jest odpowiedzialność, że gdyby tym dzieciom faktycznie coś się stało, to wychowawczyni poszlaby siedzieć, ale można byłoby w inny, delikatniejszy sposób przemówić tym dzieciom do rozsądku