Witam Wszystkich!
Jestem tu nowa, ale pozwolę dodać swoje "trzy grosze"...
Uważam, że generalnie z psem to raczej do sklepu nie powinno się chodzić... nawet po bułki czy mleko... Z psem to raczej na spacery na łąki, pola, skwerki... aby się wybiegał, wyszalał, pobawił... (i proszę sobie nie myśleć, że jestem przeciwniczką psów). No bo tak ... my robimy zakupy i nas to bardzo interesuje, serek taki czy owaki, mleczko takie czy owakie... a cóż może interesować psa w sklepie... hmmm ... on się chyba tam raczej nudzi
jeszcze w spożywczaku to jakieś zapachy ciekawe, natomiast w sklepie kosmetycznym podejrzewam, że zapachy nie za bardzo psom odpowiadają
No... ale jest jeden wyjątek dla którego w życiu nie odezwałabym się ani słowem, nawet widząc psa w sklepie mięsnym - wyjątkiem tym są osoby niewidome. U nas w Polsce wszystko jest na głowie postawione... szkoli sie psa na psa-przewodnika-niewidomego, ale osoba niewidoma nie może z takim psem wejść do sklepu... psy takie podobno potrafią nawet wybrać makaron z półki... jest to kwestia odpowiedniego treningu... ale gucio :? niewidoma osoba musi takiego psa zostawić pod supermarketem i radzić sobie samemu... To mnie troszkę bulwersuje...
Poza tym sama nie chadzam z psiakami do sklepów...
najpierw spacerek potem ja sama na zakupki
Pozdrawiam Wszystkich [....]aniaków