Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: Inia w 2007-01-17, 15:20



Tytuł: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Inia w 2007-01-17, 15:20
Maja kotka została wzięta z ulicy, więc nie znam jej wcześniejszego życia :( Jakiś miesiąc po przygarnięciu Wiedźma dostała rui i dostała zastrzyk hormonalny.Teraz dowiedziałam się, że kicia jest W CIĄŻY... Boję się o nią. Czy po tym zastrzyku nic jej się nie stanie? Co się stanie jeśli poroni? Po 19.00 przyjedzie p. weterynarz i będzie pomagać :( ale ja chyba nie wytrzymam. Co jeśli kotka wczesniej urodzi? Co robic? Proszę o pomoc...


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-01-18, 15:44
Inia, i co z kotką?


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Inia w 2007-01-18, 17:20
P. Weterynarz powiedziała, że to najprawdopodobniej niżywy już płod, ropomacicze i choroba pęcherza w jednym :shock:. Wiedźma na razie dostanie jutro i pojutrze zastrzyk, a w piątek albo sobotę, będzie operacja połączona ze sterylizacją...


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-01-18, 18:42
Biedna kociczka... Trzymam kciuki za jej zdrówko... Będzie dobrze, Inia :tuli:


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: shut__up w 2007-01-18, 19:32
Niestety nie pomogę Ci, ale sama kiedyś przeżywałam  poróbh mojej kotki, która okociła się w moim łóżku, przy moim brzuchu.
Niesamowite.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2007-01-18, 19:35
Współczuję, ale kotka na pewno szybko wyjdzie z choroby. Wet na pewno wie co robii wszystko dobrze się skończy.
Trzymam kciuki za Wiedźmę.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2007-01-19, 14:56
moja ktka tez calkiem niedawno rodzila. Porod bez komplikacji. Ja bylam wtedy tylko z siorą w domu i jej pomagalysmy bo wet przyjechal jak juz bylo pol godziny po wszystkim :P


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Inia w 2007-01-19, 17:25
Wiedźma nie urodziła (ma jeszcze jakąś blokade w środku) choć czasem tak się zachowuje. Niedawno zrobione były jakieś dwa zastrzyki (nie wiem jakie, ale w końcu wetka się zna...) i teraz Wiedźma siedzi obrażona pod stołem. Już jutro będzie operowana i w końcu może się okaże co jej jest...


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-01-19, 17:57
Cytuj
(nie wiem jakie, ale w końcuu wetka się zna...)

no raczej mi sie nie wydaje... tytul lekarza weterynarii nie jest gwarancja wiedzy... Skoro dostala zastrzyk przeciw rui, dopusciliscie do tego ze zaszla w ciaze i pojawily sie komplikacje - to nie ma co czekac tylko natychmiast sterylizowac. Zaraz pewnie ktos napisze ze "przeciez w ciazy jest" - no wlasnie dlatego. Przede wszystkim ta ciaza jest zagrozeniem dla zycia kotki - i jest to skutek tego ze zostal jej podany zastrezyk hormonalny juz po tym jak DOSTALA rui i ze dopusciliscie do ciazy


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2007-01-19, 18:55
Iras, przeciez Inia napisala, ze bedzie operacja polaczona ze sterylizacja.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-01-19, 19:03
owszem, napisla - tyle ze czekanie w takiej sytuacji jest bezcelowe.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Inia w 2007-01-19, 19:47
Dlatego właśnie sterylizacja będzie zrobiona jak najszybciej się da.
Iras, to my nie dopuściliśmy do ciąży ponieważ Wiedźma zanim do nas trafiła (a przedtem była bezdomnym kotem, więc nie wiadome jest jest jej poprzednie życie) już musiała być w ciąży tylko nikt o tym nie wiedział.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2007-01-19, 21:14
Taki sam przypadek miala moja znajoma, tyle ze z psem. Kiedy go przygarnela juz byl w ciązy.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-01-19, 21:39
Cytuj
Jakiś miesiąc po przygarnięciu Wiedźma dostała rui

najpierw to...

Cytuj
to my nie dopuściliśmy do ciąży ponieważ Wiedźma zanim do nas trafiła (a przedtem była bezdomnym kotem, więc nie wiadome jest jest jej poprzednie życie) już musiała być w ciąży tylko nikt o tym nie wiedział.

to co w koncu? ruje miala u was czy nie?


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Inia w 2007-01-20, 08:39
tak ruja była (i to dwa razy, za drugim zastrzyk) u nas, ale w ciąży znalazła się zanim ją znaleźliśmy.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-01-20, 09:56
tak ruja była (i to dwa razy, za drugim zastrzyk) u nas, ale w ciąży znalazła się zanim ją znaleźliśmy.
ale to samo sobie przeczy. Gdy kotka jest już zapłodniona, to nie ma szans aby wystąpiła u niej ruja.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-01-20, 10:04
Cytuj
ale to samo sobie przeczy. Gdy kotka jest już zapłodniona, to nie ma szans aby wystąpiła u niej ruja.

dokładnie albo ruja, albo ciaza - a w czasie ciazy NIGDY nie wystepuje ruja, u ZADNEGO zwierzecia. Zastrzyk hormonalny podaje sie natomiast PRZED wystapieniem rui, poniewaz podany w czasie rui (niezaleznie od tego czy wystapil zaplodnienie czy nie) jest niebezpieczny dla zycia (pomijajac fakt, ze zastrzyki hormonalne ogolnie sa niebezpiczne).


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-01-20, 21:03
Inia, co z kotką?


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Inia w 2007-01-22, 19:09
ale to samo sobie przeczy. Gdy kotka jest już zapłodniona, to nie ma szans aby wystąpiła u niej ruja.

I właśnie to jest dziwne ponieważ kotka była w ciąży i miała ruję.

W sobotę miała operację. Wetka z brzucha wyjeła sześć martwych kotków :( Pochodziły z jednego miotu ale były różnie rozwinięt :shock:. Jeden normalnej wielkości, drugi o połowe mniejszy, a pozostałe wielkości orzecha włoskiego :shock:. Wetka powiedziała, że kotka tą ciąże musiała nosić więcej niż dwa miesiące ale poronić i dopiero jakiś czas po śmierci kociąt dostać rui. A zastrzyk dostała przed drugą rują.
Wiedźma jak powiedziała weterynarz ma wielką wolę życia. Podczas operacji zaczęła się budzić podczas szycia szwów i podobobno (bo tak mówiła p. weterynarz) była sprawna ruchowo szybciej niż inne koty, które leczyła.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2007-01-28, 09:03
ale to samo sobie przeczy. Gdy kotka jest już zapłodniona, to nie ma szans aby wystąpiła u niej ruja.

Czasem sie zdaza ruja juz po zaplodnieniu. Stad plody w roznych stadiach rozwoju, jak pisze Inia. Tak sie dzieje, kiedy kotka jest rozchwiana hormonalnie. Kryta jest przez kocury mimo zaplodnienia i dochodzi do kolejnej owulacji, podczas ktorej jest "dokrywana".
Nie dziewie sie, ze doszlo do martwicy plodow i ropomacicza. Szybka operacja na pewno uratowala jej zycie. Gratuluje czujnosci, Iniu.
Postarajcie sie za jakis miesiac -dwa zrobic kotce badania krwi, zeby sprawdzic, czy zakazenie i martwe plody nie zostawily sladu w nerkach i watrobie.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-01-28, 12:51
Aha, to przepraszam i dziękuję za oświecenie :)


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Wega w 2007-01-28, 22:09
Niestety nie pomogę Ci, ale sama kiedyś przeżywałam  poróbh mojej kotki, która okociła się w moim łóżku, przy moim brzuchu.
Niesamowite.

Mam nadzieję, że kotka już wykastrowana... jeśli nie rozumiesz, co mam na myśli- zajrzyj do linku z mojego podpisu.

Inia, cieszę się że wszystko dobrze się skończyło... Wiedźma dzięki Wam żyje :)

a zagrożeniem dla życia kotki jest praktycznie każdy poród, często już tuż po pierwszej rui zaczyna się rozwijać ropomacicze... im kotka młodsza, tym gorzej, więc jeśli nie mamy hodowli nie ma co czekać z kastracją!


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-04-11, 21:19
Wetka powiedziała, że kotka tą ciąże musiała nosić więcej niż dwa miesiące ale poronić i dopiero jakiś czas po śmierci kociąt dostać rui... Podczas operacji zaczęła się budzić podczas szycia szwów...
po pierwsze: nie zauważyłaś że kotka jest w ciąży??!! a po drugie jeśli kotka zaczeła się budzić to była źle znieczulona a nie ma wole walki!!


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Inia w 2007-04-21, 15:56
po pierwsze: nie zauważyłaś że kotka jest w ciąży??!! a po drugie jeśli kotka zaczeła się budzić to była źle znieczulona a nie ma wole walki!!
Kotka jak do nas trafiła była bardzo chuda. Dwa razy chudsza niż teraz (teraz jest normalnej wagi).
Troszkę tamtą wypowiedź poplątałam. Zaczęła budzić się pod koniec. Jednak weterynarz stwierdziła, że musiała mieć dużą wolę przeżycia. Przez tak długi czas nosić ciążę...


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-04-24, 14:53
Cytuj
Jednak weterynarz stwierdziła, że musiała mieć dużą wolę przeżycia. Przez tak długi czas nosić ciążę...

wola zycia akurat niewiele ma do tego, ze tak dlugo nbosila w sobie martwe plody - tu ma znaczenie przede wszystkim to czy do ukladu rozrodczego dostaly sie bakterie gnilne - w tym przypadku sie nie dostaly - dlatego tez 1. pzrezyla 2. dostala rui. Jesli poronienie nastepuje we wczesnym etapie ciazy plody zostaja wchloniete - jesli nie, istnieje kilka mozliwosci co sie z nimi dzieje. miedzy innymi wystepuje tzw. mumifikacja plodow - i tu wlasnie najwyrazniej do tego doszlo. Plody obumarly -bly juz zbyt rozwiniete by zostaly wchloniete, jednakdo ukladu rozrodczego nie dostaly sie bakterie gnilne - plody nie zaczely gnic, tylko wyschly. zmumifikowane plody natomiast zwierze moze nosic w sobie nawet przez wiele lat - tyle, ze w takiej sytuacji najczesciej zwierze staje sie bezplodne, albo niemal kazda nastepna ciaza konczy sie poronieniem, ewentualnie wystepuja klopoty przy porodzie (dokladniej - zablokowane drogi rodne)


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Inia w 2007-04-25, 14:24
Znów coś pokręciłam. Weterynarz powiedziała tak, a ja nie wiem dlaczego, co, jak. Tylko doczepiłam się tej myśli i tyle :wink:.
Tak, nastąpiło zmumifikowanie, tylko koty były w różnym etapie rozwoju. Cztery we wczesnym etapie, jeden w późniejszym i jeszcze jeden prawie rozwinięty.


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Nereida w 2007-05-22, 11:49
Hej... mówie Wam ale miałam wczoraj przykrą sytuację...z kicią mojego kolegi.
Dwa tyg temu ją przygarnął bo się szwendała u niego po pracy od jakiegos czasu.
Kicia była kotna ale wszystko było ok.
Zaszczepił ją itd. I w niedziele lub jutro miała rodzic a ona?  Zdechła   
Kolega do Mnie zadzwonił że jego kotka rodzi i umiera to w minute wyszłam z domu po dwóch byłam u niego ( jego nie było był w racy ale jego babcia do niego dzwoniła ze cos z nia nie tak) kotka juz ledwo dychała... i jedno kociątko już główkę miało na wieszchu. Kicia musiała sie czyms zatruc bo miała te same objawy co moja kotka kiedyś. Była odwodniona więc wysłałąm brata kolegi do apteki po sól fizjologiczną i strzykawki.
Podałam jej tą sól i nawet miałąm w myślach by nawet jak jej nie uratuje to wyjąć kocięta ale kocięta co sie akazało uwarły wcześniej:( widocznie ta trucizna przeszła wiele wczesniej do pempowiny i do kociąt 
Mówie Wam dosłownie jakie to jest cholernie nie miłe uczucie jak wiesz ze nic nie możesz już zrobić


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Łasiczka13 w 2007-05-23, 22:01
Moja kotka ma już ponad 11 ies. i jeszcze nie miała rui. Niewiem już chyba powinna dostac???


Tytuł: Odp: KOTKA RODZI!
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2007-05-23, 22:31
Ostatnio mi kotka urodziła na moim łóżku w schronisku. Pytałem w nocy gospodarza czy młodych nie będzie miała, ale gospodarz mnie zbył mówiąc, że jest taka gruba, bo dużo jeść od turystów dostaje. Ja już wtedy byłem baaaaardzo zmęczony ;) i później położyłem się spać. Rano mnie zbierają z łóżka i drą się żeby wstawać budzę się patrze kot (którego przez noc ochrzciliśmy ksywą "KEBAB"). Myślę sobie, no bardzo fajnie przespałem się z kotką... Śpię dalej po chwili budzą mnie jeszcze raz i słyszę miauczenie kota patrzę, a on rodzi mi przy głowie. Od razu mnie ojcem zrobili...