Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: ruja!!...o zgrozo!  (Przeczytany 1789 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

honeyjaag

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« : 2004-03-10, 13:51 »
Moja Kicia ma ruję już od chyba miesiąca...albo dwóch..trace rachube...oczywiście z przerwami. Chce ja wysterylizowac...no ale to dopiero po....na razie nie wiem co mam robić..ona sie tak męczy. Na początku dawałam jej tabletki uspokajajace dla ludzi i jakos szło dalej...ale teraz jak tylko ledwie je poczuje to wariuje, nie daje ich sobie zaaplikowac, jak babcie kocham. Nie znacie jakis środków uspokajających czy czegokolwiek co można kupic w aptece?...lub cokolwiek jak sobie poradzic..????

Sete
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #1 : 2004-03-10, 13:54 »
Do weta marsz, kot dostanie zastrzyk lub tabletki hormonalne (najczęsciej provere) które wyciszą rujke, potem sterylizacja i po kłopocie.
Zapisane

Sal

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #2 : 2004-03-10, 14:01 »
Dokładnie.
Do weta marsz.
Wet oceni, czy można sterylizować.
I będzie po kłopocie.
Dla Ciebie i koci.  :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedz #2 : 2004-03-10, 14:01 »

honeyjaag

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #3 : 2004-03-10, 14:01 »
...i czemu ona trwa tak długo????....tymbardziej ze to jej pierwsza ruja:(???
Zapisane

myszka

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #4 : 2004-03-10, 14:10 »
Bo tak coraz częściej reagują kotki udomowione na wystąpienie dojrzałości - szybkim wystąpieniem patologicznej rui ciągłej. To bardzo groźny dla zdrowia stan rozchwiania hormonalnego. Udaj się do weta po tabletki na wygaszenie rujki i wysterylizuj jak najprędzej.
Zapisane

Maxim

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #5 : 2004-03-10, 22:05 »
Też tak sądzę. Znajomi mieli taki problem ze swoja kotą, która miała permanentną ruję, chyba co drugi tydzień :shock: . Na początku myśleli , że ona chora jest i ją brzuch boli  :)  bo brzucholem po dywanie szorowała. Pojechali do weta, który im uświadomił, że to nie choroba a biologia. Kota się już nie męczy, jest już po kastracji  :wink:
Zapisane

honeyjaag

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #6 : 2004-03-11, 10:29 »
...no cóż....pozostaje mi wet...dzięki za wszystkie posty :wink: ...pozdrawiam wszystkich....jak coś to jeszcze piszcie
Zapisane

SKR

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #7 : 2004-03-11, 21:17 »
wet chyba załatwi sprawę. To ty napisz co ci powiedział i kiedy sterylka
Zapisane

kocham_koty

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #8 : 2004-03-18, 17:31 »
Cytat: SKR
wet chyba załatwi sprawę. To ty napisz co ci powiedział i kiedy sterylka
zgadzam się :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedz #8 : 2004-03-18, 17:31 »

Kochatka

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #9 : 2004-03-20, 22:59 »
Moja kotka też też długo miała ruję za pierwszym razem, myślałam, że zwariuję, a koteczka wychudła, ale na szczęście przeszło i jeszcze nie wróciło. Niebawem sterylizacja!
Zapisane

Johny

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #10 : 2004-03-20, 23:09 »
Konieczna sterylizacja,raz,że uchronisz ją przed niektórymi chorobami,kotka mająca ruję się męczy,kota nie tak łatwo upilnować,może wyskoczyć przez okno i się zabić,a jak przeżyje możesz spodziewać się od 1 do 6 kociąt,sterylizacja rozwiązuje te problemy
Zapisane

Kira

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #11 : 2004-03-24, 18:53 »
:) moja kicia 10letnia miala normalnie rujki a pozniej na sterylke i chodzila sobiew kaftaniku (tata na maszynie zrobil z rekawa od kurtki kaftanik z zatrzaskami... :lol: slicznie wtedy wygladala=>ja bylam mala i rodzice niepowiedzeli ze to steryka  tylko jakis konieczny zabieg i ja w to uwierzylam.. :P ) by nie rozdrapala szfow... :)
tabletki lepsze niz zastrzyki...mnej szkodliwe stosowane dluzej...przy zastrzykach moze dojsc do zaburxzen hormonalnych :?
a potem koniecznie na sterylke..
??? co tam u weta
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #12 : 2004-04-05, 22:25 »
Rany :szok:  Daisy jeszcze nie skończyła 5 miesięcy a zaczęła jej się ruja  :szok: Wetka nie dała jej żadnych tabletek, bo podobno jest jeszcze za malutka i mogłyby jej zaszkodzić :(  Tak mi jej szkoda  :(  Uspokaja się tylko jak ktoś ją głaszcze albo jak leży na monitorze i ją grzeje :?
Zapisane

Sal

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #13 : 2004-04-06, 07:56 »
Pomysl o sterylce, jesli koteczka nie ma być hodowlana...
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #14 : 2004-04-06, 12:52 »
No właśnie plany są takie, że ma być hodowlana :?  W sumie to nie mogę narzekać, bo wydaje mi się, że jest dzielna i nie płacze tak bardzo jakby mogła, tylko strasznie mi jej szkoda :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedz #14 : 2004-04-06, 12:52 »

Sal

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #15 : 2004-04-06, 13:50 »
Wierzę ci...
Widywałam rujkujące koteczki... i serce mi się krajało...
Cóż... przed wami wyzwanie...
Zapisane

myszka

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #16 : 2004-04-06, 18:22 »
Przeżyjecie. Póki co, przystopujcie z głaskaniem kociczki, wiem, że trudno się powstrzymać, ale ją to trochę nakręca ;)
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #17 : 2004-04-06, 18:37 »
OK przystopujemy jak trzeba, tylko, że jak ją głaszczemy to ona się uspokaja :roll:  Ogólnie nie jest tak źle :wink: , tylko małej szkoda :(
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #18 : 2004-04-07, 19:15 »
Sorrka za post pod postem, ale chciałam w temacie napisać ;)

Chyba fałszywy alarm to był (odpukać) Daisy od wczoraj już właściwie nie płacze, nie odsuwa ogonka, w nocy też ładnie spała.
Dziwne to mi się trochę wydaje, takie chwilowe rujkowanie :?  Myślicie, że mogła w ten sposób zareagować, bo zostala na noc sama w domu :?: Nigdy nie została jeszcze na tak długo bez nas.
Zapisane

myszka

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #19 : 2004-04-07, 21:36 »
Zdarzają się takie króciutkie rujki "przygotowawcze" ;)
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #20 : 2004-04-07, 21:44 »
Czyli to był wstęp, chciała nas ostrzec :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedz #20 : 2004-04-07, 21:44 »

Sal

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #21 : 2004-04-08, 08:12 »
Porządna kicia!  :wink:
To się jej chwali, że ostrzega swoich państwa...  :lol:
Zapisane

Maxim

  • Gość
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #22 : 2004-04-08, 17:53 »
Pewnie,  teraz to tylko chciała zademonstrować próbkę swoich możliwości :lol:
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
ruja!!...o zgrozo!
« Odpowiedź #23 : 2004-04-08, 19:26 »
Czyli to nie było ostrzeżenie, tylko groźba :szok:  :lol:  :lol:  :lol:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.067 sekund z 27 zapytaniami.