Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Ptaki => Wątek zaczęty przez: vioaoiv w 2003-03-06, 19:49



Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-03-06, 19:49
....ale mam kota, a poza tym moja mama nie lubi ptaków w domu.

mam pytania:
1. Czy kota (łagodnego, ale ciekawskiego) da się przyzwyczaić do obecności ptaka w domu?

2. Jakiego ptaka wybrać? Chcę niehałaśliwego!!

3. Jak udobruchać mamę??


Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: AgaSz w 2003-05-26, 22:14
1. To zależy co się rozumie pod pojęciem "przyzwyczaić". Jeśli pytasz o to, czy można nauczyć kota, żeby na ptaka nie polował, to raczej bym na to nie liczyła.
2. Jak chcesz niehałaśliwego ptaka, to polecam sztucznego. Sztuczne mają jeszcze jedną zaletę - nie śmiecą i nie trzeba im sprzątać.
3. Patrz wyżej - mamusia na pewno się zgodzi.

Mamusie często są przeciwko ptakom w domu. Ciekawe skąd ta niechęć?


Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-03, 16:53
taaaaa zgadzam sięz Agasz(em?)


Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2004-04-03, 18:10
Cathy, przecież to już strasznie stary wątek  :roll:


Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: misiakonisia w 2004-04-03, 18:35
HMMMMM..........myśle ze jezeli twój kot nigdy nie upolował zadnego ptaka i nie wie jaka to przyjemność to da sie go przyzwyczaic, a mamy nie musisz udobruchać. poprostu poproś kolezake na najbliższe urodziny o ptaka i przynieś do domu, mama nie bedzie miała serca go wyrzucić!! ;)  ;)  ;)  ;)


Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-04-03, 19:29
taaak, tylko stracilaby do mnie zaufanie.. :?


Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2004-04-03, 20:16
Cytuj

poprostu poproś kolezake na najbliższe urodziny o ptaka i przynieś do domu, mama nie bedzie miała serca go wyrzucić!!    

Bardzo fajny sposób rozumowania ale chyba wiek usprawiedliwia.
A jak mama jednak sie nie zgodzi? Pomyśl zanim napiszesz.
Cytuj

taaak, tylko stracilaby do mnie zaufanie..

A tu mamy trzeźwe podejście do sytuacji ;)
iki kot i tak będzie polował, taka jego natura, moja nigdy nic nie zabiła a i tak oczy wywala z orbit jak puszczam ptaki.


Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-03, 21:11
Pamiętam jak moja kicia polowała na myszkę..... ehhhh się wtedy trochę ubawiłam bo Farciara nie wiedziała co to i jeszcze się jakoś za szybko dla niej ruszało... (miała wtedy z miesiąc).

  A jeśli chodzi o śmiecenie to moja falka jak dotąd nie wyrzuca nic poza klatkę, jest czystrza od myszoskoczków :D


Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-04-03, 21:12
wzielas kota ktory mial miesiac...? :shock: czy jak..? :shock:


Tytuł: Chciałabym ptaśka...
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-04, 17:54
Znalazłam w lesie... pół żywego, to była Farciara, już ci mówiłam :roll: