Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Ritka]

napisze u was, mam nadzieje że ktoś mi odpowie....

Wyrwałam gołębia psom. Ma tylko złamane skrzydełko. Widać że oswojony i sie nie boi za bardzo ludzi.
Poszłam do weterynarza i okazało sie że ma tak niefortunnie złamane, że trzeba go uśpić   . Złamał skrzydło gdzieś w stawie, tak że podobno ma bardzo małe szanse na latanie. Ale ja go nie dam tak łatwo uśpić  .
Wie gdzie można zanieść gołębia chorego we Wrocławiu?
Dzwoniłam do zoo, tylko że nie wiem czemu ale sie boje że mogą nim jakiegoś węża nakarmić .


no i czym go karmić? on nie chce pić ani jeść.

[Fredziaa]

Moja siostra miała kiedyś 2 gołębie, jaskółkę i wrone... Karmiła je robakami na pinsecie   Karrmiła je tak : przystawiała do dzoba a one zjadały... a pozniej to juz same jadły... Ja osobiście nie miałam takich przygód, ale cos zapamiętałam  

[mleksik90]

Trzeba usztywnić skrzydło i pogodźć się z przygarnięciem kalekiego ptaka.
Lub posłuchać się weterynarza.
Jeśli zostaje to kup mu duży słoik owsa.

[Ritka]

owsa to ja mam duużo

a ja usztywnić mu skrzydło?

[cut]

a może pójdziesz do jeszcze jednego weterynarza i skonsultujesz diagnozę?

[mleksik90]

Każdy weterynarz powie to samo.
Bo nie chce mu się operacji przeprowadzać.
A skrzydełko można usztywnić dwoma małymi deseczkami wielkości skrzydełka i kawałkiem bandaża.
Podkładasz deseczki z obu stron równo i obwiązujesz bandarzem.
Mój dziadek to praktykuje bo ma ponad 550 gołębi. . . .
Niestety 10 na 100 gołębi trzeba uśpić. . . .

[pacuszka7]

no ale czemu weterynarzowi sie nie chce, przecież on wten sposób zarabia

[zoolog]

Każdy weterynarz powie to samo.
Bo nie chce mu się operacji przeprowadzać.
A skrzydełko można usztywnić dwoma małymi deseczkami wielkości skrzydełka i kawałkiem bandaża.
Podkładasz deseczki z obu stron równo i obwiązujesz bandarzem.
Mój dziadek to praktykuje bo ma ponad 550 gołębi. . . .
Niestety 10 na 100 gołębi trzeba uśpić. . . .

Bardzo proszę nie uogólniaj. Są różni weterynarze. Oddani swojej pracy i tacy dla których zwierzęta to tylko kolejny, nudny przypadek. Jak słusznie zauważyła cut należy tą sprawę skonsultować z jeszcze innym weterynarzem.

[Lalaith]

A ja miałam już 5 gołębi, 2 wrony i jednego wróbelka Ptaki oddwałam gołębiarzowi Mamy w pobliżu Bardzo miły człowiek, a i potrafił się zająć. Może rozejrzyj się po okolicy za jakimś?

[pacuszka7]

gdzie jest w brzeźnie gołebiarz??

[Enola]

Zbieg okoliczności - wczorak mój pies znazał gołębia przetrąconego przez kota. Wąchał go tylko, a ja podeszłam sprawdzić co to. Zabrałam ptaka do weta i okazało się, że ma nóżkę zmiażdżoną w stawie. Nie widomo czy coś da się zorbić, małe sznace, że z tego wyjdzie. Z bezwładną nogą nie jest w stanie odbić się od ziemi i latać. Narazie siedzi u mnie i zajada się owsem. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

[Lalaith]

gdzie jest w brzeźnie gołebiarz??

Okolica ul. Gdańskiej, Łozy, PCK
Podaje tak dużo ulic, żebyś skojarzyła, gdzie mniej więcej jest gdybyś nie znała którejś z ulic

[rosa_wyzel]

skontaktuj sie z PZHGP wejdz na strone www.dobrylot.pl .tam Ci pomogą.
pozdrawiam wszystkich fanów gołębi a szczególnie sierpówek,
rosa_wyzel