Oswajanie jak u każdej innej papugi. Wymaga dużych nakładów cierpliwości. Ale jak już zaprzyjaźnisz się z papugą zobaczysz że było warto!
Na pewno po przybyciu do domu daj jej spokój na 2-3 dni. Taka przeprowadzka to duży stres dla paputka. Ograniczaj kontakt tylko do wymiany wody i pożywienia. I bez gwałtownych ruchów. Po kilku dniach papuga już nie będzie reagowała panicznie na nasz widok. Wtedy należy wyczuć, co najbardziej lubi jeść. To może być np. owoc. Możesz spróbować płatki kukurydziane, ale BEZ ŻADNYCH DODATKÓW (!). Włóż go do karmniczka i obserwuj z bezpiecznej odległości. Po np. godzinie ponownie włóż przysmak. Po kilku próbach papuga zrozumie, że nie robisz krzywdy, a dajesz coś dobrego
Następny krok to położenie smakołyka trochę dalej od papugi, tak żeby musiała się namęczyć, żeby się do niego dostać. Możesz go położyć np. na dnie klatki.
Po jakimś czasie zaopatrz się w proso senegalskie. Papugi z zasady uwielbiają, ale są wyjątki. Musisz wyczuć co najbardziej lubi!
Taki kłos prosa trzymaj w ręce i pokaż papudze. Niech sobie skubie z dala od twojej ręki. I stopniowo taki kłos skracać. Ale powoli! Uwierz mi, że nadejdzie taki czas, że papuga sama nie zorientuje się, że wcina z ręki. Tak było u mnie. Jak już przestanie bać się ręki spróbuj ją delikatnie głaskać. Później samo jakoś wyjdzie. Zacznie Ci wchodzić na rękę itp.
Ale pamiętaj, że nic nie robimy na siłę.
POWODZENIA!
EDIT: Zapomniałem dodać, że wszystkie czynności wykonujemy na poziomie oczu papugi. NIC nie wolno robić od góry. Papuga może to skojarzyć z drapieżnikiem, który włąsnie od góry atakuje.
Co do rozmnażania trudno jest mi się wypowiedzieć. Nigdy nie miałem kóz.
EDIT 2: Staraj się na początku nie podstawiać do papugi otwartej dłoni. Może pomyśleć że chcesz ją złapać. Podkładaj rękę zaciśniętą w pięść, lub wystawiaj tylko jeden palec (najlepiej wskazujący (: ).