Mój brat miał królika i nie narzekał ani na smród, ani na to, że gryzie - królik potrafi być podobnym przyjacielem jak pies czy właśnie szczur. Myslisz, że nowym zwierzakiem zajmiesz się lepiej niż poprzednim? Przy utrzymaniu szczura jest więcej roboty niż może sie wydawać, jeśli nie uporałeś się z królikiem, to podejrzewam, że i z ogonem sobie nie dasz rady - będziemy czekali na kolejne pytania o innego zwierzaka, który nie sprawia kłopotu XD
Szczur potrzebuje towarzysza tej samej płci lub kastrata, jest zwierzęciem STADNYM, jeśli to do kogoś nie trafia, to szerokiej drogi.
Co do smrodu - wszystko zależy od ściółki i od częstotliwości jej zmieniania.
Poza tym - ja tu, kojarząc KuKiego z poprzednich akcji, spodziewałabym się jednak prowokacji ^^