E, mój nie ma (tfu tfu) tendencji do gryzienia
Jak wyjdzie z akwa na półkę, gdzie są dwa aparaty fot. to najwyżej opakówkę skrobnię (ale na wszelki wypadek zabrałam je, jakby mu coś strzeliło do łba, hehe)
A swój domek kartonowy, który był z transporterka pogryzł, a teraz ma inny i narazie tylko od środka trochę sobie "przemeblował".
Ale może są jakieś robactwa co by mu zaszkodziły? Pasikoniki chyba mogę mu dawać? Pełno u mnie tego na podwórku skacze