Myslalam, ze w tym temacie chodzi o podawanie slodkosci, ale psich!!!! , cos jak czekoladki Trixi o roznych smakach.
Do glowy by mi nie przyszlo zeby podawac psu "ludzkie"slodycze!!
Oczywiscie moze sie zdarzyc, ze pies cos sciagnie niepostrzezenie ze stolu, ale jest to sytuacja wyjatkowa.
Swiadomie nie wolno karmic zwierzakow takimi rzeczami.
A pozniej ludzie sie dziwia ze psy choruja lub maja nadwage.
Lekarka mojej Kamusi mowila mi, ze niestety ale sa wlasiciciele(czy raczej taborety), ktorzy mimo jej zalecen daja swoim zwierzakom czekoladki i cukierki i tlumacza sie przy tym, ze ich piesek tak to lubi......
Dla mnie jest to skrajna nieodpowiedzialnosc i glupota.