Tytuł: Koci katar???? Wiadomość wysłana przez: B@stet w 2005-09-12, 14:37 Zastanawiam sie bo w sobote przybłąkał mi się kolejny kociak ok. 4m-czny, Jest chudziutki ale wszystko super czysta sierść, brak wypływu z oczu i noska, ogromny apetyt i straszliwa przytulastośc do wszystkiego co się rusza :D Tylko jeden problem: jedno oczko ma zmętnione i teczówka jest pod tą mgłą ciemniejsza niz ta zdrowa, podkreślam że nie ma wycieku, myśle że może gdzieś sobie zakłuł, jak sądzicie :help:? Poradzcie mam jeszcze jednego kota i niestety nieszczepionego.... a wet na razie odpada :( PS: jak moznaby sprawdzic czy widzi? zaslanianie oczka próbowalam ale strasznie sie wierci :)
Tytuł: Odp: Koci katar???? Wiadomość wysłana przez: Robal w 2005-09-12, 23:25 CZy zierenica raguje na swiatlo? bo jelsi nie to znacyz ze niewidzi...
Tytuł: Odp: Koci katar???? Wiadomość wysłana przez: B@stet w 2005-09-13, 00:01 Faktycznie swiatlo o tym nie pomyslalam, sprawdze jak bede u babci, kotek tam zostal, niestety z obserwacji wynika ze chyba nie widzi, kiedy patrzy gdzies to przekrzywia główke i spoglada tym zdrowym. ale to chyba nie jest katar?? Martwie sie..
Tytuł: Odp: Koci katar???? Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-09-13, 06:28 To może być mnóstwo rzeczy, tak, m.in. herpes albo chlamydia lub inny wirus. Ale są też inne czynniki, mogące wywołać takie objawy. Najprościej będzie odwiedzić z kotkiem weta i wykonać ew. badania. Trudno, nie przeskoczysz :P
Tytuł: Odp: Koci katar???? Wiadomość wysłana przez: Robal w 2005-09-13, 19:51 no isc trzeba..niezawsze wizyta kosztuje..np u mnie wet za przemacanie zwierzaka nic niewzial tylko za kuracje....
|