Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Qaś]

Własnie widział ktos ten film ? Jak wrażenia : Ja wybieram sie za tydzień do kina :: Tylko nie mówcie jak sie kończy!

[charon]

Oczywiście jest to rimejk... japońskiego filu pt.... "Dark Water"... (Boże, nikt tego nie wie? To przykre, że nie reklamują zagranicznych produkcji, tylko nasze amerykańskie...) Japońska wersja nie była straszna... Człowiek czuje się prześladowany przez czerwone torebki z króliczkami... Właściwie nie jest strasznie, a sama siewczynka (oczywiście... długie czarne włosy) też nie jest straszna... Historia (tzn. dlaczego z sufitu kapie woda) nie jest zbyt olśniewająca. A kończy się happy end'em... (no, w sumie chyba nikt nie zginął, każdy z czymś został...)

W tym wypadku wersja amerykańska może być lepsza... Bo wygląda na to, że róznić się będzie tylko efektami, a efekty jak wiemy amerykanie opanowali do perfekcji... Idę około 19, 20... Wtedy napiszę, czym się różni...

[pao]

amerykańskiej nie znam i nie zamierzam iść...
a co do japońskiej to nie był to górnolotny film ale dużo lepszy od np. Klątwy (oczywiście ja pisze tylko o japońskich wersjach, bo amerykańskich nie trawię)...

[charon]

"Krąg" rządzi... Reszta już gorzej...

Ja nigdy nie wytrzymuję i muszę iść na amerykańską wersję, sprawdzić róznice...

[pao]

może to dziwne ze w tym temacie ale ja nie lubię horrorów i dlatego amerykańskie kompletnie mnie nie interesują...
to co ma siłę w japońskich to potęzna symbolika i odpowiedzi podane nie wprost...
Ringu rzadzi, to fakt, drugie miejsce ma "the eye" no i potem Dark water ale pisze to z punktu widzenia kogoś kto uwielbia symbolike, rozmyslania i kilkugodzinne medytacje nad treścią i obrazem...
zaznaczam to by fani krwistych horrorów i miłośnicy grozy nie sugerowali się moimi opiniami...

[Qaś]

"The Ring" oglądałam tylko japońska wersje,bo jak zaczęłam amerykańską poprostu mnie znudziła Ale teraz wydaje mi się,że lepiej bedzie zobaczyc amerykańską wersję

[charon]

Idę jutro na 18:00... Zobaczymy...

[Borderka]

Ja niedawno oglądałam japońską wersję u koleżanki na dvd Nie bałam się bardzo, ale chyba nie pójdę na amerykańską wersję, bo wydaje mi się, że będą straszniejsze momenty a ja nie lubię horrorów

[charon]

Ja nie mam jakiegoś pociągu do horrorów, to pewnie przez to że nie mam jakieś potrzeby bania się, wręcz przeciwnie, wolę przespać nockę, a drugi powód jest taki, że jakoś w moim domu nikt nie oglądał horrorów... Jeśli już zdarzy mi się obejrzeć jakiś horror, okazuje się nie być straszny... Ale od kiedy obejżałam "Krąg" (japońską jedynkę) w pierwszym rzędzie w kinie, nie będąc świadomą że poszłam na horror, jakoś nie mogę się powstrzymać od oglądania japońskich a potem amerykańskich wersji filmów o strasznych dziewczynakch...

Tak sobie właśnie pomyślałam, że jako że poszłam na "Krąg" jako po prostu na dobry film i nie wiedziałam, że to będzie horror to spotęgowało wrażenie... Bo normalnie wiemy, na jaki film idziemy i mamy czas na przygotowanie się do tego psychicznie... A ja... (Trza sprawdzać na jaki film się idzie... )

[Qaś]

charon i jak? Opowiadaj ! ::

[PePe]

Ja kce iść na to

[Akane]

Mnie wkurza że amerykanie zawsze muszązrobić wszystko po swojemu. Jak już mam oglądać horrory czy thrillery to tylko original made in Nippon(Japonia) i po Nihongo(japońsku). Ale w usa nie tylko horrory ściągają. Np. jak w Nippon jest manga i anime to w ameryce te ich dziadoskie komiksy i bajeczki dla dzieci, choćby odlotowe agentki, czy te wszystkie witche, batmany, hulki itp. W ogle nie można porównywać do mang i anime made in Kraj Kwitnącej Wiśni.

[Liwcia]

ja ogladalam niedawno japońska wersje... fajny film, ale mało straszny ... moze wybiore sie na amerykanska wersje kiedys;]

[ssgosiass]

Łał! I tak na to nie pójde, bo po 1 nie mam kasy, po 2 nie wpuszcza mnie.
Poczekam az bedize na DVD
Ale juz mi sie podoba ten horrorek po obejrzeniu reklamy

[Qaś]

Ej to od ilu to jest lat? Ja mam zamiar iść w poniedziałek,a tu co Wy gadacie ?


Data wysłania: 2005-08-20, 10:18Koleżanka zamowiła bilety jutro na 19:15,mam nadzieję,że mnie wpuszczą


Data wysłania: 2005-08-21, 14:24Byłam i się zawiodłam strasznie Na filmie zamiast się bać śmiałam się a całe kino ze mną Odradzam.

[charon]

Khem, khem... miał burak napisać i co? No dobra... już piszę, piszę... No wiemc, jakiś czas temu byłam na amerykańskiej wersji... i... powiem... że w porówaniu z innymi odpowiednikami ringów, klątw, itp. wyszło to nawet, nawet... Nie, żeby jakaś rawelacja, ale nie załamałam się jak poprzednio... No to teraz napiszem dlaczego. Bo... nie jest to film który ma wystraszyć, w japońskiej wersji bardziej się odczuwało "wyskakiwanie zza karzaka", a ten był bardziej, faktycznie, stylizowany na film taki jak "Szósty zmysł"... Film wyszedł nawet... sympatyczny...

"Np. jak w Nippon jest manga i anime to w ameryce te ich dziadoskie komiksy i bajeczki dla dzieci, choćby odlotowe agentki, czy te wszystkie witche, batmany, hulki itp. W ogle nie można porównywać do mang i anime made in Kraj Kwitnącej Wiśni."
Ej, nie gloryfikuj... wiadomo, że amerykę kochają tylko amerykanie... i Bóg z nimi, ale i w Japonii nie wszystko jest idealne, np. poziom animacji, jeszcze niedawno tragiczny, no i niektóre mangi i anime są tak beznadziejne... (Ale niektóre za to super... )

[Qaś]

Dla mnie ni było to coś w stylu "Szostego zmysłu" - wynudziłam się.

[ssgosiass]

Etam, kumeplka była osattnio i mówiął, że to nie ejst straszne, więc tymbardziej wypozycze sobie gyd dadza na dvd...