Co do bażantów, to w Elblągu jest taki las(czy park, w sumie takie wszystko w jednym
) nazywa się Bażantarnia i jak sama nazwa wskazuje żyły tam kiedyś bażanty, ale niestety je wytępiono
Ja kiedyś na działce mojego dziadka(*) stałam sobie przy grządce z marchewkami i tak patrzę, że coś się na mnie patrzy, a to myszka polna
I dla mnie i dla niej było to takie zaskoczenie, że przez jakąś chwilę gapiliśmy się na siebie, a potem mysia uciekła
. Niedawno też widziałam wieeelki klucz żurawi, przelatywał nad Elblągiem w stronę południową, nieco na zachód
piękny widok a i jeszcze kocham ten dźwięk jaki one wydają