Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Gryzący żółw  (Przeczytany 7017 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marc

  • Gość
Odp: Gryzący żółw
« Odpowiedź #30 : 2005-05-20, 20:19 »
Musisz go bardzo oswoić. Cieeeeeeeeeeelak!!!
Zapisane

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Odp: Gryzący żółw
« Odpowiedź #31 : 2005-05-27, 10:57 »
Marc, temat już wyjaśniony i zakończony, a Ty tu beznadziejne i bezsensowne uwagi wygłaszasz  :roll:
Poza tym żółw to nie chomik ani inny gryzoń, jego się nie oswaja w ogóle, a jeśli już, to nie jest to taki sam efekt jak w przypadku gryzonia...
Zapisane

Kacper

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 751
  • :)
Odp: Gryzący żółw
« Odpowiedź #32 : 2005-05-27, 15:31 »
Cielak to ty jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ja gadów nie męcze ,a  próbował ogryść ponieważ ......
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Gryzący żółw
« Odpowiedz #32 : 2005-05-27, 15:31 »

kras

  • Gość
Odp: Gryzący żółw
« Odpowiedź #33 : 2005-06-04, 16:38 »
Cieeeeeeeelak! :P
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Gryzący żółw
« Odpowiedź #34 : 2005-06-09, 15:55 »
.
« Ostatnia zmiana: 2007-12-09, 19:13 autor mysa »
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Gryzący żółw
« Odpowiedź #35 : 2005-06-09, 16:29 »
Kacper, dostałam stepowca, który gryzie z dziką radością. Przebywając na podłodze biegiem leci do nóg, aby dziabnąć...ratuj, Kacperku...jak dogadałeś się ze swoim????
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Gryzący żółw
« Odpowiedź #36 : 2005-06-09, 16:42 »
.
« Ostatnia zmiana: 2007-12-09, 19:13 autor mysa »
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Gryzący żółw
« Odpowiedź #37 : 2005-06-09, 18:17 »
Nie. Nie karmię go z ręki i podobno poprzedni właściciele też go tak nie karmili. zresztą teraz głównie żółwie siedzą na dworze, zabieram tylko na noc. Ale wystarczy aby zobaczył , drań kawałek gołej nogi, gdy jest na podłodze.- pędzi galopem, aby dziabnąć. Jak go biorę to też muszę uważąć, bo aż się wykręca. A jak przybliżam twarz do niego, to widzę w oczkach chęć dziabnięcia mnie w nos...aż szyję wyciąga i paszczą kłapie...he...he...
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.045 sekund z 24 zapytaniami.