Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[misiakonisia]

Boze !! kocham sie od poczatku roku szkolengo w pewnym grzesiu z II klasy gim. ( ja jestem w I ) on potwornie mi sie podoba i chyba sie w nim serio zakochałam, ale nie wim jak go zagadać, poderwac albo poprostu zwrócic na siebie jego uwage ( ale nie zeby patrzyl na mnie jak na wariatke).

      tak mi zalezy zeby sie z nim zapoznać ale nie wiem jak:( mamy 30 wrzesnia dyskoteke razem wiec moze tam sie da cus zrobić??

wiem ze mozetaki temat juz byl ale ja ciałam zebyście podsuneli mi pomysł do tego konkretnego chłopaka!! prosze pomóżcie

[gunia]

Moje koleżanki zaczęły uśmiechać się do kolesia, ktory się im spodobał, machały mu z autobusu a w końcu zaczęły mówić mu cześć. Mi się takie coś nie podoba, bo to takie na sile zwrocenie na siebie czyjejs uwagi, ale moze Tobie się spodoba ten pomysł... Jednak jeśli ktoś mialby go praktykować, to wydaje mi się, że raczej chłopcy, nie dziewczyny. Nie mam pomyslu...


A jak zna sie chłopaka, to co robić, zeby zwrocil na Ciebie uwage?

[Agatra]

Gunia ten pomysł Twoich koleżanek wcale nie jest taki głupi...jak mi się podoba jakiś koleś to albo mu to mówie prosto w oczy...albo właśnie zaczynam od nieśmiałych spojrzeń, potem uśmiechów, mówienia "cześć", rozmowy itd itd...

Ja jestem bardzo crazy dziewczyną więc przedwczoraj poobklejałam sie naklejkami z bravo girl i chodziłam po szkole z zeszycikiem przeprowadzając ankiete (która później poszła w kosz)...

[Amarae]

Yeey Też chciałabym miec takie problemy

[vioaoiv]

Yeey  Też chciałabym miec takie problemy

ja tez, ale to nie znaczy ze nalezy ignorowac czyjes..

[Amarae]

Czy ja ją ignoruje?  Ja sie jakoś nigdy nie staarałam zwracać uwagi na chłopaka :] Kiedyś to najpierw on sie we mnie zakochał, ale dla mnie był beznadziejny, więc stałam się dla niego nieprzeciętnie wredna i potem żałowałam Moja koleżanka ( ta od malinki ) ciągle obok niego przebiegała i ostatencyjnie upadała  Mówiła mu jeszcze cześć, częstowała nas przy nim chipsami ( pewnie myślała, że też spyta ) aż w końcu wymyśliła coś z biblioteką.. To było jakoś tak, że on się niesamowicie interesował przyrodą, wypożyczał różne książki na ten temat i w ogóle, aż w końcu jka coś pożyczał, zapytała się go, czy mógłby później wpisać te książke jej On zapewne zrobił zaskoczoną, miłą minę, wykrzyknął ' Ty też się tym interesujesz?! ' i jakoś tam dalej poszło

[Liwcia]

misiakonisia- usmiechaj sie do niego! to prawie zawsze dziala  

[Apiska]

Patrz się na niego, usmiechnie sie odeslij uśmiech Nastepnie namów wychowawczynie aby zorganizowała wycieczke z ta klasą Będzie dobrze 3mam kciuki

[misiakonisia]

Patrz się na niego, usmiechnie sie odeslij uśmiech  Nastepnie namów wychowawczynie aby zorganizowała wycieczke z ta klasą  Będzie dobrze  3mam kciuki
_________________

 o mój boze to takie trudne!! mamy z nimi dyskoteke

[Kira]

badz odważna podejdz i zagadaj  

[misiakonisia]

łatwo mówic on jest taki...taki... super odlotowy ze pewnie bede pleść głupoty!!  

[marta1]

a moze macie wspólnego znajomego/znajomą ?

[madz]

Usmiechaj sie, a jak sie na niego patrzysz to w oczka ) I starczy A jesli ci sie spieszy podejdzi pozycz cos od niego.. hmm.. a jak cie nie zna..?? Moze amcie w szkole rajdy, wycieczki.. jakies wypady to na nich najlepiej sie zapoznac

[ina]

nie no spoko. wystarczy że będziesz się na niego lipić, ale tak dyskretnie tylko, żeby to zauważył...

ech... jak tutaj pisze to jakos mi tak dziwnie... mojego chłopaka [?] poznałam na obozie... i jakos tak teraz wyszło... tylko, ze on mieszka daleko ode mnie wiec, Misiakonisa, skoro masz go bliziutko.. to bierzz go:D:D

[BEAUTY T3RROR]

jesli go nie znasz, to nie zaprzataj sobie glowy pomyslami jak go poznac, bo zawsze zycie tak uklada sytuacje ze poznasz go przez przypadek  
PS mi sie tez podobal pewien chlopak ale nie znalam jego charakteru tez byl 'ekstra' ... no i jak go poznalam to sie odmienily role. On oszalal a ja musialam zwiewac...  

[Krówka]

to tez jest typowe, hchlopak ktory Ci sie podoba z wygladu okazuje sie totalnym idiota, a ten...co Ci sie troche mniej podoba okazuje sie byc tym idealem...z charakteru...cos za cos

[misiakonisia]

moze spróbuje z nim zatańczyć na dyskotece, ale to troche głupio zeby dziewczyna prosiła chłopaka, nie??  

[madz]

Sa białe walce, nie? ;D co dziewczyny prosza ale fakt faktem- ja bym sie nie odwazyla

[misiakonisia]

no własnie i co ja teraz pocznę??
zeby tylko mi go jakas inna nie zabrała!! a no niech strace odwaze sie!!
ostatni nie ma go w szkole wiec moze go na dysce nie bedzie!!

[Aagata]

No dobra, uśmiech usmiechem, ale co jak komuś "wyskakują" na twarzy potworne rumieńce, co później przechodzi w 100% buraczka :] ???
Jak radzicie sobie ze stresem tego typu?

Misiakonisia- przepraszam, że się podłączam pod temat, ale przecież o to własnie chodzi, pokonać stres

[Apiska]

Aagata-he he he mamy ten sam problem Dlatego przeważnie ja nic nie robie he he he

[ina]

hm.. jeżeli ja to robie to spoko.. ale np. jeżeli jest osoba 3, to nawet gydby ten koles mi sie nie podobał będzie cegła. tak czy siak. ale zawsze można to jakoś przekręcic w żart czy coś, że wszyscy beda sie smiac:D i śmiać sie z nimi

[Essey]

Odważ się dziewczyno  to naprawdę nic trudnego. A znacie się już czy jeszcze nie?

[danuta]

A może po prostu na dyskotece mu powiedz ,że Ci sie podoba i chciałabyś się z nim dzisiaj bawić.Jeżeli jest ok. to doceni twoja szczerość i odwagę.

[gunia]

Nie polecam tego... Raz tak zrobiłam, działałam pod wpływem chwili, nawet nie myślałam co mówię, powiedziałam tak i potem baaaardzo żałowałam. Ten chłopak nawet mi się specjalnie nie podobał. Teraz boję się cokolwiek zrobić, by nie wyszlo tak, jak z tamtym chłopakiem Za dobrze dasz odczuć, że Ci się ktoś podoba, to potem jest wstyd, jak z jego strony nic nie ma. A jak działasz pod wpływem impulsu... Eh, ja jestem osobą BAAARDZO impulsywną...

[misiakonisia]

A może po prostu na dyskotece mu powiedz ,że Ci sie podoba i chciałabyś się z nim dzisiaj bawić.Jeżeli jest ok. to doceni twoja szczerość i odwagę.

NIE BYŁO GO NA DYSKOTECE!!!!!            
ale mam PLAn:
dzisiaj przechodziłam kolo niego na przerwie to sie niźle lipił na mnie ( a moze na moja kumpele ), wiec postanowiłam ze nastepnym razem nie bede udawac ze go nie widze tylo tez bede mu sie w oczka patrzeć zeby mnie ZAUWAZYŁ!!!!!! co wy na to??

[madz]

no wlasnie a jak co to sie usmiechnij ) ja odradzam tak wprost mowic "podobasz mi sie" chociaz neikeidy skutkuje..a le jak nie to tylko siary sie mozna najesc.

[gunia]

No właśnie. I o tym mówiam (pisałam).
Misiakonisia, zamiast robić takie plany, to zawsze się uśmiechaj, patrz w oczka itd, itp! Takich rzeczy się nie planuje!

[misiakonisia]

wow... ale to chyb abedzie nieżle trudne tak sie patrzeć w te jesgo kochane oczka!!

[madz]

Ajj trudne ) Pierwszy raz najgorzej, potem bedzie cie samo ciaglo zebysie patrzec