Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3]   Do dołu

Autor Wątek: Czyżbym już świrowała?? =/ =/  (Przeczytany 4831 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jaśka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #60 : 2005-08-11, 16:25 »
Napisałam posta ale stwierdziłam że był beznadziejny i go edytuje bo nie umiem kasować... :?
A ten koleś ma chyba dziewczyne ... :?
Blehh bezsensu....
Zapisane

Borderka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #61 : 2005-08-11, 17:03 »
Ja też kiedyś zauroczyłam się w takim chłopaku i normalnie miałam takiego świra, że szok :;d: Ciągle mi się śnił i prawie zawsze jak go spotykałam to musiałam z siebie zrobić idiotke :P Ciągle o nim myślałam i przez to zapominałam o pracach domowych, źle nastawiałam sobie budzik :P Trwało to wszystko z 1,5 roku...normalnie masakra :P
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #62 : 2005-08-11, 18:38 »
To się nazywa miłość platoniczna... ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedz #62 : 2005-08-11, 18:38 »

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #63 : 2005-08-11, 21:43 »
O rany! Ja cię rozumiem i to bardzo! Wielką sztuką i odwagą jest zagadać do chłopaka na którego punkcie zdążyło się "zwariować " . Bo jeśli się najpierw poznasz z chłopakiem, a potem zwariujesz, to jako tako można to ukryć i dalej z nim gadać
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

ina

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #64 : 2005-08-12, 11:39 »
taki koleś podobał mi się baaardzo długo. chyba prawie cały rok. i to też było takie zauroczenie. matko, co ja wyrabiałam. w koncu miałam jego gg... wysłałąm mu walentynke. potem jakos w szkole on mnie skojarzył. i było czesc cześć... a jak on mi sie cholernie podobał....

dopiero jakies pół roku temu dowiedziaalm się, że ja jemu również wtedy się podobałam.

narazie ma dziewczyne.. ale potem :P ...

warto zaryzykowac :)
Zapisane

izunia

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #65 : 2005-08-13, 14:31 »
ja miałam podobnie :D podobał mi się koles..on był w 4 klasie liceum, ja byłam w 2 gimnazjum.w wakacje też go widywałam, bo chodził na basen tak jak ja :) a w roku szkolnym wpatrywałam się w niego, chodziłam na jego wfy itd. w końcu on skończył liceum, a ja przestałam go widywać...zapomniałam z czasem...spotkałam go jakies 2 miesiące temu na dyskotece i poznałam :) powiedział że kojarzy mnie ze szkoły, ze powinnam wcześniej do niego podejść i stwierdził że nie musiałam sie tego wstydzić, bo przecież jestem ładna :mrgreen: to bylo slodkie co powiedział  :wink: jednak bylo już za późno,bo to co kiedys do niego czułam dawno już minęło :lol:
Zapisane

Flaś

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #66 : 2005-08-13, 18:53 »
Zauroczenie? Hmmm... Nie wiem...
Ja nigdy nie byłam zauroczona.
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #67 : 2005-08-18, 16:08 »
Ze mną coraz gorzej, już 3 noc pod rząd mi się śni ... :(


Data wysłania: 2005-08-15, 14:18
Postanowiłam ze juz tu nie napisze, a temat sobie spadnie, ale jednak musze cos napisac.
Ostatnio zaczynam się o siebie martwic, serio  :roll:
To że mam totalnego świra na punkcie ścigaczy to pomine :P
Ale chodzi o to że... tego kolesia nie widzialam ok. 3 tyg. bo mnie nie bylo a potem on chyba wyjechal.
Ja jak słysze ścigacza to zawsze odruchowo się oglądam <żeby zobaczyć jaki ściagacz jedzie> no i dzisiaj jechał jakiś za mną a ja odrucho sie obejrzałam patrze a tu ON jedzie...i to jeszcze miał taki kask że mu oczy bylo widac i sie patrzyl na mnie to ja oczywiscie nogi z waty, serce mi bło jak głupie, jeszcze to tego ciarki mnie przeszły i łzy w oczach stanęły  :stupid:
Znalazłam w necie jeszcze kilka jego fot to sobie wydrukowałam :stupid:
Juz sama siebie nie rozumiem, nigdy sie tak nie czulam  :roll:
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #68 : 2005-08-18, 22:08 »
Jaśka, Twoje zauroczenie (zakochanie?) przybralo dosyc powazna forme. A moze warto by cos zagadac, masz na to odwage? Powiem Ci tylko,ze doskonale Cie rozumiem tyle, ze mi samo minelo. Trzymaj sie :*
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Forum Zwierzaki

Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedz #68 : 2005-08-18, 22:08 »

Jaśka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #69 : 2005-08-20, 10:05 »
nie zagadam.. nie mam tyle odwagi...nie chce zrobic z siebie debila...
Trudno chyba musze troche pocierpiec i poczekac az przejdzie...
Ale raz mialam okazje sie zapoznac z nim, mam nadzieje ze nadazy sie taka okazja 2 raz....
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #70 : 2005-08-26, 07:31 »
No i wszystko sie rozwiazało..
Tzn. dokładniej wszystko sie skomplikowało...
Zapoznałam się z nim :cry:
I sie okazało że jest zaje**stym kolesiem :(
I jeszcze bardziej jestem w nim zauroczona ... :(
Ale jemu sie podoba moja przyjaciolka :cry: to widać :cry:
Ale ja juz nie mam sily, juz 3 raz mam taka sytuacje ze mi sie koles podoba a jemu ktoras z moich przyjaciolek, i one sie mna nie przejmuja i sobie kreca (potem chodza) z kolesiami na calego, a ja na to patrze i żyć mi sie odechciewa :cry:
Juz nie mam sily, Monika tak z nim krecila, tak gadala ze ja tego sluchalam z taka Dorota i oby dwie na siebie sie gapimy i masakra...
Nagle Monika jakąś zainteresowaną motorami udaje, chociaz wogole jej to nie kreci, wczoraj wlasnie wypalila tekst :
"Ścigacze są zaje**ste, moze uskladam kase i sobie za rok kupi", myslalam ze tak zwariuje ze złości...
Dzisiaj całą noc nie spałam... Zasnęłam na pol godzinki i mi sie snilo ze Monika sie z nim całuje, potem nad ranem znow na ok. godzinke zasnelam to mi sie snilo ze jakas inna dziewucha z nim sie caluje....
Wogole jak zwykle ja mam pecha, :cry:
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #71 : 2005-08-26, 08:31 »
Nie masz pecha, tylko ,' masz' fałsszywe przyjaciółki... Twierdzisz ,że Monika udaje? Długo nie pociągnie, to wyjdzie w' praniu' Jaśka, a Ty pozostan sobą., i może trochę wiecej odwagi? Zamiast wysłuchwać Moniki .zacznij sama ( przy tym Kolesiu ) Opowiadać dlaczego lfascynują Ciebie ścigacze, wiesz arument Moniki, że są zaje**** to nie jest argument!!!
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #72 : 2005-08-26, 10:37 »
rozmawiałam z nim o scigaczach, bardzo fajnie sie rozmawialo, paru rzeczy sie dowiedzialam ogolnie spoko...
ale co z tego jak Moniczka zaczela zaraz nawijac jakiego to ona ma pecha w milości (zeby koles jej powiezial ze moze niedlugo pozna tego jedynego-sugerujac ze jego), jaka to ona jest za gruba( zeby koles jej powiedzial ze ma super fgure) i zawsze tak jest zawsze gada takie bzdety i to przyciaga chlopakow, jego tez :(
znam juz "troche" Monike ok. 16 lat i od jakiegos czasu zauwazylam ze jest poprostu łatwa... Nie jest miło tak gadac o kumpelce ale taka jest prawda (no bo jak ją mozna nazwac jezeli chodzi do lozka z chlopakiem ktorego zna 5 dni ? - nie mowie tu o TYM chlopaku) a kolesie lubia takie łatwe panienki, bo nie musza sie zbytnio wysilac, niestety :(
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #73 : 2005-08-26, 16:10 »
Może i lubią,ale nie na dłuższą mete.. wbrew pozorom, lubią , jak muszą dłużej zdobywać..dłużej" chodzić', a może dzisiejsi już nie?? Wolą , jak wszystko mają  podane na tacy??,. TUtaj to nie wiem, niestety... A jeżeli Monika wzięła  Go na lament,,łeee ...A TY nie możesz?? n,ie potrafisz??  :P Ale takie postępowanie , tez się znudiz.. no powiedz sama , który chłopak lubi , mieć przy sobie lamentujacą dziewczynę :roll: Chyba żaden
« Ostatnia zmiana: 2005-08-26, 16:12 autor marioka »
Zapisane

Zorlis

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 911
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #74 : 2005-08-26, 20:01 »
Zresztą przepraszam, ale jak on się na takie coś weźmie to powiedz, był Ciebie wart? :>
Zapisane
"Ten świat jest absurdem." -  A. Camus.

Forum Zwierzaki

Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedz #74 : 2005-08-26, 20:01 »

Borderka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #75 : 2005-08-27, 14:25 »
Warto poczekać, skoro jest taki super ;) Może któregoś dnia przejrzy na oczy i stwierdzi, że nie potrzebna mu taka miss sztuczności :P Chyba, że takie lubi :roll: Otwórz się przed nim i pokaż, że jesteś bardziej wartościowa niż ta cała Monika ;)
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #76 : 2005-08-28, 19:41 »
Marioka- racja chyba żaden... no ale nie wiem moze wyjątki sie zdarzają, moze on jest tym wyjątkiem :roll:
Cytuj
Zresztą przepraszam, ale jak on się na takie coś weźmie to powiedz, był Ciebie wart? :>
nie wiem, ale mi zalezy.... :(
Borderka - racja ale... jesli lubi takie.... nie wiem, na tyle dobrze go nie znam, i boje sie ze nie bede miala okazjio poznac bo niedlugo zamierza wyjechac za granice, na ile- nie wiem, moze na rok, moze na stałe :cry:
Narazie jest w Wawie, wraca jutro lub pojutrze wiec go pewnie na osiedlu spotkam ;)
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #77 : 2005-08-28, 19:50 »
Marioka, to tak jest,ze w pewnym wieku dopiero dochodza do tego,ze nie chcieliby miec latwej dziewczyny tylko wrecz przeciwnie taka, ktora zdobeda i bedzie to cos powazniejszego. Ale tez do konca nie wiem, tak mi sie wydaje ;)
Jaśka a moze mialabys okazje aby byc z tym chlopakiem sam na sam i tak sobie pogadac? Ale moge sobie wyobrazic ten lament jest okropny, ja na miejscu chlopaka dalabym noge :P jak sie ma kompleksy to trzeba je ukrywac ;)
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Jaśka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #78 : 2005-09-16, 19:06 »
Świruję już coraz bardziej... :roll:
Już nie mam siły poprostu :(
Co kolwiek ktoś powie mi sie juz kojarzy z nim, na lekcjach nie potrafie sie skupic wogule...
Np. ostatnio sie "załamałam" ( nie no załamka to nie byla, ale tak smutno mi sie zrobilo) , że powiedział mi "cześć" tak ponuro, powaznie, od niechcenia, ze sie nie usmiechnal nawet, to moje zachowanie raczej normalne nie jest :? :?
Co ja mam  zrobić? poprostu nie mam pojecia...
Juz nie wspomne o motorach, bo pomyslicie ze wariatke macie na FZ :P :P
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #79 : 2005-09-16, 19:15 »
Ja ska powiedz lepiej jak to się skończyło z tą dziewczyną?? mządrzał, czy dalej klapki na oczach??nie przesadzaj, każdy z nas ma swojego " konika'. Ty =ściagacze, ja =ee nio też coś tam mam.. :mrgreen: nie ważne. I naprawdę wierze ,że nie potrafisz się skoncentrować, a może coś się stało i dlatego teki ponury był?  :|
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedź #80 : 2005-09-16, 19:23 »
Z ta dziewczyna to nie wiem jak sie skonczylo...
Tzn. nie spotykaja sie ani nic, sa w takim samym kontakcie jak ja z nim, wiec chyba nie jest tak źle...
Tak możliwe ze cos sie stalo... bo tego samego dnia widzialam go w Urzedzie Pracy a potem wczytanego w jakas gazete, moze prcy nie mogl znalesc i byl wkurzony...
Zreszta ostatnio do mnie i do tej wlasnie kumpeli poszedl (my go nie zauwazylysmy) i gadalismy, wiec chybanie jest najgorzej...
Ale kurcze...moje zachowanie nie daje mi spokoju... nie dosc ze ciagle o nim mysle to jeszcze sni mi sie po nocach, pierwszy raz mi sie costakiego dzieje...
Zreszta czuje ze nie mam szans, chcialabym odpuscic sobie ale nie potrafie...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czyżbym już świrowała?? =/ =/
« Odpowiedz #80 : 2005-09-16, 19:23 »
Strony: 1 2 [3]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.105 sekund z 27 zapytaniami.