a kto ci kaze zjadac wlasne psy czy koty???
Mozesz sobie zmówic psa ktorego nie widzials na oczy.. tak samo
jak robisz ze swinią czy krową.. bo dam sobie rekę uciąc ze jakbys
weszła do obory i spojzala swini w oczy, poglasakała ją
- to nieruszyłabys miesa z tej swini gdyby ci powiedzieli ze to wlasnie ta co ją glaskalas.
W Indonezji ryby z rodziny slizów (bocje np. ) sa uwazane za największy przysmak z ryb..
ja swoich tez nie zjadałem
Ludzie sie przyzwyczajają. Ale nie zmienia to faktu ze to hipokryzja.
JA jem wszystko, chyba ze czegos się brzydzę. nie mam jakis
bezsensownych pomyslów , w rodzaju "wyzszocsci jednych zwierzat nad drugimi"...